Skocz do zawartości

Grzegorz S.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    229
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Grzegorz S.

  1. No teraz to mnie zaskoczyłeś. Może ci wszyscy dookoła znają nieco historię a Ty nie? Wiesz nie chcę, żebyś poczuł sie dotknięty ale fakty sa takie, że ten system ma na koncie ma wiekszą liczbę ofiar niż faszyzm (czyli socjalizm narodowy). W kręgach historyków (którym jestem z wykształcenia) właściwie się z tym nie dyskutuje. Również dla Polaków zetknięcie się z bolszewikami oznaczało setki tysięcy ofiar i cierpienie milionów ludzi - piekło jakiego sobie nawet nie wyobrażasz - o co zresztą trudno mieć pretensje bo mało kto zna tu źródła. W tym kontekście, jak sie dobrze zastanowić to umieszczenie sobie w avatarze sierpa i młota od strony symboliczno-moralnej w niczym nie odbiega od umieszczenia sobie swastyki. Jedyna różnica polega na tym, że nie wszyscy sobie to uświadamiają i robią sobie z tego jaja. Być może dlatego,że w ostatnim podrygu socjalizmu w Polsce, bronią przeciwko niemu było zabijanie go śmiechem. Sam tak robiłem gdy w szkole średniej przychodziłem na lekcje z flagą radziecką. Ale teraz przez wzgląd na to co widziałem i czytałem, po prostu bym nie śmiał już robić takich żartów. A tęsknota za "komuną" w Polsce? Prosta sprawa. Tęsknimy głównie nie za komuną ale za naszą młodością, za dzieciństwem. Za czasami kiedy wszystko było takie proste. Ale trzeba to odróżnić (no chyba, że ktoś w tamtym systemie znalazł się w pozycji uprzywilejowanej np. jako rodzina kogoś z Partii lub jakiegoś "funkcjonariusza").
  2. Hmmm. No to Was zaskoczę. Ku mojemu zdziwieniu, mój C6-S, który właśnie do mnie przyjechał, po umieszczeniu na AZ-3 zachowuje się zupełnie przyzwoicie. Fakt, że musiałem dokręcić nieco wspomnianą wyżej śrubę ale wcale nie aż tak mocno. To znaczy nie na tyle mocno, żeby utrudniało to swobodne ruchy w osi Alt. Średnica teleskopu właściwie wogóle nie przeszkadza. Zapewne rzeczona cierna podkładka będzie musiała być wcześniej wymieniona niz stałoby sie to w przypadku lżejszego obciążenia (czyli słabszego dokręcenia śruby) ale na razie działa nieźle. Montaż zachowuje się stabilnie zatem go nie sprzedaję jak początkowo planowałem.
  3. Jak w temacie. Teleskop jest używany (kupiony rok temu w Delcie) ale optycznie w bardzo dobrym stanie. Sprzęt zapewne wszystkim znany ale na wszelki wypadek napiszę: układ optyczny: Maksutov-Cassegrain średnica zwierciadła: 102 mm długość ogniskowej: 1300 mm światłosiła: f/12,7 największe użytkowe powiększenie: 200x W zestawie okulary: 1,25" - Super 20, Super 10 (chyba wsiąkła mi 1 albo 2 plastikowe zakrywki), szukacz: Star Pointer, nasadka kątowa: 1,25" 90o i oczywiście firmowa torba skywachera. Za całość chcę 550 zł.
  4. Gdy 5 lat temu umierał papież, wtedy też działo sie miedzy nami coś niezwykłego a potem też wielu sceptyków uważało, że nic to nie dało i nic nie zmienia. I na pierwszy rzut oka tak było. Ale mam wrażenie, że takie rzeczy zmieniają jednak świadomość wielu ludzi choć w sposób nie zawsze rzucający się w oczy. Sądzę, że gdyby nie tamto doświadczenie ludzie dziś by się tak nie zjednoczyli i nie wznieśli się ponad swoje ciasne poglądy polityczne (te setki tysięcy z których tylko część należy do zwolenników Prezydenta...). Byłem wczoraj w Warszawie pośród tego tłumu. Nieprzebrana rzesza ludzi, która w naturalnych warunkach walczy ze sobą nawzajem, przepycha się, ma pretensje bo ktoś kogoś popchnął, zajął miejsce albo coś... A tu widzę ludzi życzliwych, uczynnych, pomagajacych sobie nawzajem. Przepychałem się wózkiem i nikt nawet się nie skrzywił... To jest inna jakość!. Nawet jeśli z czasem ten duch jedności opadnie to nie mamy prawa mówić, że w 100% zniknie i to co się stało nie miało żadnego znaczenia. Co najwyżej jedna i konkretna osoba może powiedzieć, że dla niej nie ma to żanego znaczenia i nic nie zmienia. Tutaj zgoda.
  5. Jest coś takiego jak ofiara niezaplanowana i przez to nie do końca dobrowolna ale jest ofiarą bo przynosi konkretne owoce. Pierwsze z nich zaczynam już dostrzegać gdy obserwuję co się dzieje teraz w kraju i na świecie. Zginęło tam wielu ludzi, których szanowałem (w tym sam Prezydent i jego żona) i uważam, że to wielka strata dla naszego kraju. Dwoje z nich to moi znajomi: 30-to letnia Kasia samotnie wychowywująca dziecko i 40-letni Paweł, który zostawił żonę i dwoje dzieci. Ale faktycznie nawet jakbym nikogo nie znał i nikogo nie darzył sympatią to byli konkretni ludzie, każdy z nich miał swoją historię, która nagle została przerwana. No i reprezentowali naszą państwowość, co też nie jest bez znaczenia.
  6. Ja też kiedyś kupowałem laptopa z myślą o pomocy w moich astronomicznych obserwacjach. Ale skupiwszy się właśnie na obserwacjach a nie na fotografowaniu, doszedłem do wniosku, że laptop bardziej mi przeszkadza niż pomaga. Pomijając problem niebezpieczeństwa roszenia się delikatnego bądź co bądź sprzętu, to włączony sprzęt (nawet w terbie nocnym) tylko rozprasza mi wrok przyzwyczajony do ciemności. A przecież podchodząc na poważnie do obiektów DS (pod ciemnym niebem a nie w mieście na balkonie), operujemy na granicy percepcji. Wtedy każde rozproszenie niepotrzebnym światłem to zbrodnia. Co zatem pozostaje? Lepiej sprawdza się drukowanie map i w ostateczności podświetlanie ich bardzo słabym i rozproszonym czerwonym światłem. Ideałem natomiast jest nauczenie się obserwowanego fragmentu nieba na pamięć... A laptop już od dawna mi się nie przydaje.
  7. Dzięki za wyjaśnienia. Dziś w Delcie próbowałem powiesić na AZ3 MAKa 127. Próba generalnie zakończyła się względnym sukcesem tj. bo dokręceniu śruby trzymającej ALT i przesunięciu środka ciężkości najbliżej przodu tubusa, wydaje się jako tako trzymać. Tylko pojawia się wątpliwość czy takie dokręcenie tej sruby wyjdzie mocowaniu (na dłuższą metę) na zdrowie. No i chyba faktycznie 1 kg więcej już nie pociągnie...
  8. Czy wiecie może ile udźwignie AZ3 tak, żeby dało sie w miarę sensownie użytkować? Czy np. Celestrona C6-A na to założę? (zdaje się, że waży coś ok. 4,5 kg)...
  9. Grzegorz S.

    DROBIAZGI

    Cóż, pełen dobrych chęci chciałem Ci wysłać moją ofertę na priv (dot. nasadki kątowej) ale masz chyba przepełnioną skrzynkę...
  10. Stary numer. Gdy parę lat temu uruchamiałem mój pierwszy teleskop, też myślałem , że się zepsuł albo jest do bani... To częsty błąd tych, którzy nie przeczytają dokładnie instrukcji albo nie oczytają tematu w internecie. Schłodzenie zwierciadła czyni cuda
  11. Jak Ci powiedział exec, przedstawiony przez Ciebie sprzęt (EQ3-2) w astrofoto nic Ci nie da. Zdatny do tego celu montaż (sam montaż) kosztuje jakieś 3000 zł a nie tysiąc. Jeśli nie masz 4 tysięcy do wydania na hobby, to raczej polecamy koledze zacząć od pięknej przygody poznawania nieba w wizualu. A w takiej sytuacji, przy przedstawionym przez Ciebie budżecie wybór jest jeden. Synta 8" na dobsonie. Czy jest duża różnica? Dość duża bo lustro 20 cm zbiera 2x więcej światła niż 15 cm. Czasem może to zdecydować czy dany obiekt wogóle zobaczysz czy też nie.
  12. 1. Bez filtra mgławicowego, 11 km od Lublina nie masz żadnych szans na zobaczenie NGC7000. Polecam opisywany wyżej UHC Lumicona lub chociażby UHC-S Baadera. Niebo masz tam niestety dość jasne. 2. Ale nawet gdyby niebo było ciemniejsze i miałbyś ww. filtry to i tak nie będzie wcale łatwo. Rzeczona mgławica ma bardzo małą jasność powierzchniową i jest rozległa (co w pewnym sensie utrudnia jej znalezienie). Trzeba mocno się wpatrywać (na granicy percepcji) i wypatrzeć akurat to miejsce mgławicy gdzie jest ona w miarę ostro oddzielona od reszty nieba czyli w części gdzie Ameryka Północna ma "Zatokę Meksykańską". 3. Tak czy siak ja bym na Twoim miejscu spakował teleskop i wyjechał choć ze 20 km dalej.
  13. Pozwolę się nie zgodzić. O ile filtry 0-III wyprodukowane przez różnych producentów sprawują się bardzo podobnie (w końcu to filtry liniowe i teoretycznie powinny pozostawiać to samo pasmo światła widzialnego) o tyle filtry UHC są przez różnych producentów traktowane badzo różnie. A wśród filtrów UHC, w mojej ocenie akurat ten Lumicona jest bardzo udanym filtrem w przypadku zastosowania do niektórych mgławic (choćby ten opisywany powyżej Veil) tyle, że ma bardzo wąskie pasmo i tym samym zbliża się w swoim zastosowaniu do O-III. Tyle, że jest przez to prawie tak samo ciemny jak O-III więc nie nadaje się dla teleskopów o małych aperturach. W mojej ocenie 8" to minimum.
  14. Reansumując; zastosowanie filtrów nebularnych przy niektórych mgławicach ma kolosalne znaczenia przy obserwacji wizualnej pod znakomitą wiekszością nieba w Polsce. Czy to są akurat obiekty wymienione przez ar10130? Nie mam pojęcia... Na pewno nie wszystkie bo część z tych NGC (7292, 7317-20) to galaktyki u tutaj nie ma cudów. A tak wogóle to do części wskazanych tu obiektów trzeba mieć nie tyle filtry ile dużą aperturę. Np. do kwintetu Stefana (NGC 7317-20) to poniżej lustra 30cm nie ma co podchodzić; a przydałoby się 40cm.
  15. Hmmm. Kupienie dobsona 12-16 cali bez opcji wywożenia go pod ciemne niebo uważam za stratę pieniędzy. Taki przyrost formy nad treścią. Filtry pomogą tylko przy niektórych obiektach DS. Ja spod ciemnego nieba obserwuję 12" LB a spod jasnego (obrzeża Warszawy) dużo mniejszym MAKiem, bo prawie na jedno wychodzi (czyli widać niewiele) ale za to MAKiem jest o wiele wygodniej bo nie targam kilkudziesięciu kilo. Co do astrofoto się nie wypowiadam bo się nie znam, ale zwróciłem uwagę, że niektórzy koledzy z astroforum robili niezłe fotki w warunkach dużego LP.
  16. Dodałbym jeszcze: Ad. 3 a) Jeśli jesteś posiadaczem teleskopu którejś ze zwierciadlanych konstrukcji (Newtony, Maksutowy, Schmidty) przed przystąpieniem do obserwacji musisz je „schłodzić” czyli wystawić na kilkanaście – kilkadziesiąt minut na zewnątrz (czyli tam, gdzie będziesz obserwował) w celu zrównania temperatury otoczenia z temperaturą zwierciadła – w przeciwnym wypadku możesz mieć kłopoty ze złapaniem ostrości. Czas chłodzenia zależy od różnicy temperatur pomieszczenia, w którym teleskop przebywał i temperatury na zewnątrz, oraz apertury teleskopu (wielkości zwierciadła). Ad. 4 Gdy wybierzemy już obiekt DS (głęboki kosmos) który chcemy odnaleźć (np. gromada kulista w Herkulesie) powinnimy włożyć okular o długiej ogniskowej (20-30mm), ustawić teleskop w miejsce gdzie naszym zdaniem obiekt powinien się znajdować wykorzystując do tego szukacz. Gdy obiekt jest dość jasny, to czasem, nawet można go (bardzo słabiutko i mgliście) zobaczyć w szukaczu. Wtedy sprawa jest prosta. Ale jeśli nie widać w szukaczu, to trzeba sukcesywnie przeszukiwać ten fragment nieba, w którym spodziewamy się znaleźć dany obiekt. Gdy szukamy obiektów mgławicowych (mgławice, galaktyki) czy gromady kuliste, to zwracamy uwagę na wszystko co odbiega od normalnego obrazu gwiazdy. Zwykle jest to jasna mgiełka, taki świecący rozmyty obłoczek. Jak już to coś znajdziemy, starając się nie poruszyć tubusa wkładamy mocniejszy okular (o krótszej ogniskowej) i obserwujemy, wpatrując się wytrwale. Przy obiektach mgławicowych dobrze jest mieć wzrok przyzwyczajony do ciemności i nie psuć sobie wszystkiego np. przez zapalenie latarki. Można w miarę bezkarnie świecić słabym czerwonym światłem.
  17. A ja poproszę o rezerwację nasadka kątowej William Optics
  18. Tak jak pisał wyżej Wimmer, w tej samej cenie można mieć większe lustro tj. 130/900, a więc wieksze możliwości obserwacyjne. A okularki z czasem można sobie kupić lepsze... nie od razu Kraków zbudowali Zatem: http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-sky-watcher-synta-sk1309eq2,d697.html
  19. Bo generalnie jest tak, że im krótsza ogniskowa okularu tym obraz ciemniejszy. Zatem nie chodziło o to, że był to akurt NLV tylko, że był to 5mm. Pełna zgoda z kolegami, którzy sugerują raczej coś w okolicach 7mm. Co do dozbierania do czegoś lepszego: to zależy jaką się wyznaje w tej materii filozofię. Jednemu bardziej zależy na tym, żeby oglądać coś szybciej (na początek może być trochę gorzej a potem jak sie jeszcze dorobi to sobie poprawi) a drugi woli dłużej poczekać i kupić sprzęt docelowy (a do tego czasu objadać się smakiem). Jeśli kolega wyznaje ten pierwszy wariant to polecam NLV a jeśli drugi to należy słuchać co koledzy radzą...
  20. A zatem pozostaje Ci chyba tylko LV (ewentualnie jak kolega wyżej zauważył jakiś ortho ale ten jest wysoce mało komfortowy). No chyba, że trafisz jeszcze coś używanego. Tak czy siak LV (czy też ostatnio NLV) są bardzo porządne jak na taką cenę i na pewno będziesz zadowolony. Do ogniskowej teleskopu 1200 polecam NLV 6mm. W takim zestawie sporo wyciśniesz.
  21. Ale w jakim przedziale cenowym szanowny kolega oscyluje?
  22. Poproszę o rezerwację pkt 4
  23. To ja jeszcza raz zadam pytanie, jakie zadałem kilka wątków niżej: czy ta kontówka MEADE made in China różni się czymś od kontówki Skywacher made in China będącej w standardowym wyposażeniu syntowych MAK-ów? Liczę na szczerą odpowiedź
  24. Grzegorz S.

    Sprzedam

    Pytanie do zorientowanych: czy ta kontówka MEADE made in China różni się czymś od kontówki Skywacher made in China będącej w standardowym wyposażeniu syntowych MAK-ów?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.