Piotrek K.

Baader Steeltrack - niestety sporo kasy, ale raz i porządnie. Wyciąg od SW wyregulujesz, ale na chwilę - po krótkim czasie znów zacznie się ślizgać.

Będę przejazdem w okolicy, postaram się wpaść na pół h na szybką zerówkę

Krzywe zwierciadła z jakiejś kanciapy I osprzęt do nich wzięty na raty Rornetki słabe, z szkieł od butelek Duże i małe, ważne że wiele Przewidujemy dużo atrakcji Szukać będziemy tam aberracji Komy, dystorsji oraz odblasków Skolimujemy młotkiem o brzasku Wezmę też apo, chińskie, do du*y Nie może przecież zabraknąć lupy !!!

Z tym że niekoniecznie te galaktyki będzie widać... Jak nie chmury, to pyły z Sahary. Ehhh 😕

Tak jak wyżej pisałem, jestem na wsi, mozna wpadać. Jakieś tam szanse na dzisiaj są. Jak się utrzyma to chcę pooglądać trochę galaktyk w 20".

Kolejny wątek, kolejne fajne spostrzeżenia i doświadczenia i kolejny raz te same osoby wypisujące te same bzdury że w chińczyku to tylko aberracje, komy i inne wady widać i że znów tylko "made in Japan" jest super. Weźcie się opamiętajcie trochę, i zwróćcie uwagę w końcu na to, że "Made in Japan" są świetne dla Was, i to jest jedna strona medalu. Druga jest taka że dla innych to APM będzie świetny, i wcale nie oznacza to że od razu muszą zbierać kasę na np Fujinona bo nic przez chińczyka nie zobaczą. Dla mnie też APM jest o wiele bardziej interesującą lornetką - nie raz patrzyłem, i jednymi i drugimi, mam porównanie i piszę to swiadomie. Wiadomo - kluczowa sprawa tutaj to budżet, i tutaj taki Fujinon APM-owi do pięt nawet nie podskoczy. Żyjemy w Polsce, i tu niestety dla niejednego kupno takiego "taniego" APM jest nie lada wyzwaniem. To co, lepiej nic nie kupić i nic nie mieć skoro Fujinon odpada od razu, bo kogoś na niego po prostu nie stać ?

Tak, będzie ok. Kometa będzie gdzieś tu:

Jak by co to ja jestem na wsi od piątku do poniedziałku. Jeśli tylko będzie sensowna pogoda to oczywiscie planuję dyżur przy teleskopie. Zapraszam

A gdybyś podmienił tą zewnętrzną nakrętkę na lw na nieco wyższą, taką żeby w środku zmieścił się jakiś malutki aku, i w środku poprowadził kawałek drutu oporowego na spód lw? wyłącznik byś dał na zewnątrz dekielka. Chyba by się dało ?

A tak było 30 kim na północ od Krk. No niestety, ale bez szału...

I tak zmodyfikowane duże SCT w polskich warunkach mają sens Napisz po testach ile czasu mu zajmuje teraz dojście do stanu gotowości bojowej po wystawieniu na zewnątrz z ciepłego pomieszczenia.

Też długo myślałem nad tym zoomem, aż wymyśliłem że go kupię. To była dobra decyzja, teraz nie wyobrażam sobie go nie mieć w walizce. Co do Slv vs XW - Slv są dobre, ale jednak przy XW wypadają zauważalnie gorzej. Ogólnie przez Pentaxy XW i tego zooma TV praktycznie calkowicie pozbylem się plossli i orciaków, a te które zostaly leżą i się kurzą. I nie żałuję, na osi są tak samo dobre, a pod kątem wygody obserwacji, pola, er innych aspektów zostawiają te wszystkie orciaki daleko z tyłu. I nie chodzi o to ze orciaki są be, po prostu 30 lat emu nie było Pentaxów i innych współczesnych konstrukcji. Dzisiaj są, i osobiscie wolę w okularze dobry widok wygodnie obserwując, niż tylko sam dobry widok.

I u mnie to obecnie podstawowy komplet okularów, z których korzystam w różnych teleskopach. W każdym spisują się wyśmienicie - od maków, poprzez refraktory i na niutkach f/4,3 kończąc. Śmiało można je uznać za okulary docelowe, są świetne. Choć 5 mm mam od niedawna, nie zauważylem żeby w czymkolwiek był gorszy od innych ogniskowych.

Ale co słynna pogoda ? Ja odkad mam Askara byl on w uzyciu 4 (slownie - cztery) razy w dość średnich warunkach co najwyżej. Więcej się nie udało... Sorry, taki mamy klimat 😆

Gdyby pogoda się wyklarowała choć trochę to od jutra do niedzieli jestem na wsi. W planach mam też odpalenie w końcu 20" - jest praktycznie gotowa. Jak ktoś ma ochotę to zapraszam.

Ja mam rozstaw oczu ok 67-68mm. Na fotkach widać jak to wyglada u mnie. Okulary dotykają się obudowami przy rozstawie ok 60mm - to minimalny rozstaw jaki da się z Pentaxami XW uzyskać wg podzialki na Maxbright II. Optycznie Pentaxy XW z bino działają świetnie.

Jak by co to dzisiaj wioska.

10, 14 i 20 (5 i 7 chyba też - sprawdzę to) mają na tej samej szerokosci muszle oczne. Ostatnio patrzyłem Pentaxami XW 10 mm w bino, da się, ale lepiej do tego miec szeroki rozstaw oczu i wąski nos. U mnie to jest na styk i trochę się muszę nagimnastykować żebu obojgiem oczu wstrzelic się w źrenicę. Niestety o tym ze muszle mozna zdjąć dowiedziałem się już po obserwacjach, następnym razem będę próbował w ten sposób - moze być tylko lepiej.

Zorientuj się jakie wartosci max V i A przy anodowaniu są potrzebne (ja nie pamiętam), i spróbuj laboratoryjnym zwykłym, powinien dać radę. W razie czego pożyczę Ci na testy 30V 10A prosto z Chin

No dobra - lustro luzem bez celi, a jak to się ma do testowania teraz calego obiektywu takiego tripletu Apo, gdzie soczewki fabrycznie są juz odpowiednio poukladane i skręcone w celi ? Przecież tam też jakies siły muszą działać. Jak bardzo mogą byc zafałszowane takie pomiary ?

Dla niektórych osób i zastosowań - tak, dla innych - NIE.

Dwa ostatnie wieczory spędziłem przy Askarze 140, przedwczoraj z kolegą, wczoraj w większym gronie aż 9 osób. W piątek seeing był calkiem niezły, większosc czasu w teleskopie był Pentax XW 5mm (niecale 200x), byly też pierwsze testy z bino. Wczoraj juz byly slabsze warunki, optymalny power byl w okolicach 100-120x. No i powiem tak - w wizualu jest nieźle. I znów - nie będę się rozpisywal na temat owali, zawijasów, farfocli i innych drobnych detali, które widać i w jakim odcieniu - to sobie mozna porównywać i opowiadać bezposrednio przy teleskopie widząc wszystko na bieżąco. Generalnie brazy są dobre, takie jakie mają być i takie jakie powinien dawać przyzwoitej klasy refraktor. Dla mnie osobiscie np w widoku linii terminatora na Księżycu istotne jest to, żeby kraterki nie walily po oczach fioletem czy innym zabarwieniem. I tego nie ma w tym Askarze z całą pewnością przy wlaśnie ok 200x, i do mniej więcej takich powiększeń chcę go używać. Do większych powerów mam inne teleskopy, ale jestem pewien że Askar śmiało poleci jeszcze dalej z powiększeniem bez uszczerbku w obrazie. Wg mnie jest to telep który swietnie nadaje się do wizuala, to nie tylko i wyłącznie astrograf. Dodatkowo uważam ze wszystkie te udogodnienia typu wysuwana tuba, rotator itp to strzal w dychę, wszystkie zebrane razem w jednym telepie naprawdę ulatwiają korzystanie w przeróznych kombinacjach i po złożeniu wielka armata mieści się w walizeczce, której w bagazniku prawie nie będzie widać. Pisanie ze jest słaby, do du*y i że się nie nadaje to kompletna bzdura. Porównywanie go do byle achromatu 120/600 to juz w ogóle nieporozumienie. Oczywiscie są osoby które zaplacą za lepszy telep (tak, wiem, są takie), ale to bardzo dobrze ze w tak atrakcyjnej cenie można kupić takiego Askara - dzięki temu o wiele więcej "przeciętnych Kowalskich" będzie moglo sobie pozwolić na te 140mm apertury dajacej zadowalające dla 90% użytkowników (nawet tych bardziej zaawansowanych) obrazy. Ja jestem zadowolony z zakupu - dla mnie to jest najważniejsze. Może koledzy którzy wczoraj przez niego ogladali dodadzą tutaj swoje spostrzezenia - zachęcam do tego. Jedna fotka z przedwczoraj w towarzystwie 16". I czekamy dalej na kolejne pogodne nocki...

Na wsi, w Krzesławicach. Pinezkę masz na pierwszej stronie w tym temacie. Wpadaj, będzie kilka osób dzisiaj.

Jak ktoś jest chętny to zapraszam na "Wieczór z Askarem" dziś i jutro na wioskę

W Krakowie i okolicach kilka firm testowalem, z każdą są jakieś problemy - najczęsciej fatalna jakość anody i barwienia. Tak że gdybyś ogarnął dobrze ten temat, było by wysmienicie