Skocz do zawartości

tomchm

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tomchm

  1. 20 minut temu, BogdanS napisał:

    Panie! Bez moda to nie robota!  ;) (chociaż zdjęcia bez moda swoje uroki mają)

     

     

    A idź Pan w ch...j z modem :) Mam modowany DSLR i więcej mieć nie chcę - całe zdjęcie zalane czerwienią. Nie umiałem tego wyprowadzić, żadne ruchy suwakami w balansie bieli nie pomagały.

  2. Nie wiem, co chcesz focić. Pewne jest jedno; jeśli chodzi o astrofoto, to Taira 3s trzeba przymykać celem uniknięcia pojawienia się silnej aberracji chromatycznej. Nie wiem dokładnie, na ile trzeba go przymknąć.

     

    Co do wyboru obiektu, to generalnie zaleca się te, które znajdują się na wschodzie, ponieważ będą one widoczne na niebie przez całą noc. A w tej chwili takim obiektem do przyfocenia może być Triplet Lwa.

  3. 1 minutę temu, Robson_g napisał:

    Podobno obrobka materiału z DSLR to wyższa Szkoła jazdy w porównaniu z wygładzonym materiałem z kamer.  Nie wiem, nie mam jeszcze porównania, ale jeśli to prawda, to fota nie jest najgorsza a każda kolejna będzie tylko lepsza. 

    Próbuj najpierw podstawowych czynności, czyli tak jak wessel pisał, zbieraj dobry materiał, stack, kalibracja, potem krzywe i dopieszczaj delikatnie fotkę w PS. 

    Próbowałeś robić coś w Pixie? 

    Ja mam od czwartku ten program i nie wyobrażam już sobie obróbki w czymś innym.  

    Na razie używam Photoshopa. Tak naprawdę cała sesja była eksperymentem z użyciem ISO 3200. Naświetliłem zdjęcia na takich czasach, że histogram miałem w połowie jasności, poza tym swoje dołożyło LP. Wiem już, że na przyszłość tego typu nastawy nie nadają się do użytku w moim przypadku. Ale nic - wiedzieć jak nie robić też jest ważne :) 

  4. Dzięki chłopaki za słowa otuchy, co nie zmienia faktu, że całkowicie schrzaniłem obróbkę z punktu widzenia astrofoto.

    Niemniej taka krytyka działa na mnie mobilizująco. 

    Postanowiłem zaprezentować nową wersję, ale chyba tutaj niewiele da się już poprawić - tym razem (niemal) bez cropa.

    Serce_i_Dusza.jpg

    • Lubię 2
  5. 2 minuty temu, Robson_g napisał:

    Nie wyciągaj sygnału na siłę. 

    Intensywność koloru nie jest najważniejsza. 

    Masz atut, prawdziwe RGB z Canona, wykorzystaj to. 

    Pokaż jakość ładnych i prawidłowych kolorystycznie gwiazd. Mglawice też uzyskasz naturalne, nie przekoloryzowane jak z aparatów modowanuch. 

     

    Dziękuję za rady.

     

    Bardzo zależało mi na wyciągnięciu tych mgławic, ale w konsekwencji zmasakrowałem gwiazdy. Dla niemodyfikowanego aparatu 3 h naświetlania (przy przysłonie f/4.0) to trochę przymało na to, aby je optymalnie wyciągnąć. Chyba jeszcze za mało umiem, aby to tak ładnie wyciągnąć...

  6. Celem precyzyjnego ustawienia ostrości potrzebna będzie maska Bahtinova. Zmierz suwmiarką (ale ostrożnie, aby nie zarysować soczewki) rant obiektywu, aby sprawdzić jego średnicę. 

    Co do samej maski Bahtinova, możesz zrobić ją sam (np. wyciąć z tektury) lub zlecić jej wydruk 3D np. koledze @wessel- dwa razy u niego zamawiałem wraz z etui ochronnym (aby maska nie połamała się podczas transportu) i jest OK.

     

    W nocy jest zdecydowanie chłodniej, więc para wodna skropli się na obiektywie. Aby temu zapobiec, potrzebna jest grzałka na obiektyw. Ja używam grzałek na USB z Aliexpress, ale kolega @cwic może Ci taką wykonać na indywidualne zamówienie - ważne, abyś znał obwód obiektywu/osłony przeciwsłonecznej, bo od tego będzie uzależniona długość grzałki. 

     

    Kolejna rzecz dotyczy sterowania czasem naświetlania aparatu. Do tego potrzebny jest tzw. interwałometr (wężyk spustowy), najlepiej programowalny. Tutaj masz dwa wyjścia:

    a) sprawdzić, czy na twój aparat jest dostępny program Magic Lantern. Jeśli tak, to wgrywasz go na swoją kartę SD do aparatu i masz już wbudowany interwałometr w aparacie;

    b) jeśli opcja a) jest wykluczona, to trzeba takowy wężyk zakupić.

     

    Ustawianie ostrości: jeśli chcesz tylko sprawdzić, czy ostrość jest dobrze ustawiona, to:

    a) zakładasz na obiektyw maskę Bahtinova;

    b) włączasz w aparacie tryb LiveView;

    c) celujesz obiektywem w najjaśniejszą dostępną gwiazdę;

    d) robisz na ekraniku aparatu maksymalne powiększenie;

    e) kręcisz pierścieniem ostrości tak, aby spajki widoczne na gwieździe stały się jak najbardziej symetryczne względem siebie.

    Oczywiście najlepiej ustawić ostrość na fotografowanym obiekcie. Ale jeśli nie jest to możliwe, to ja wówczas ustawiam sobie ostrość na Gwieździe Polarnej.

     

    Uwaga co do celowania; zakładam, że celowanie w obiekt (czyli kadrowanie) będziesz wykonywał całkowicie ręcznie. Bardzo wówczas przydaje się posiadanie coś w rodzaju celownika na aparacie, np. połączenie adaptera z celownikiem i wszystko na złącze hot shoe. Ja tak robię, a używam obiektywu o ogniskowej 200mm oraz pełnoklatkowego bezlusterkowca. U Ciebie, jako że masz obiektyw o ogniskowej 300mm oraz aparat z matrycą APS-C, pole widzenia będzie znacznie mniejsze, nie wspominając już o tym, że w swoim bezlusterkowcu znacznie lepszy tryb LiveView niż w jakiejkolwiek lustrzance. Innych rodzajów celowników nie znam, poza metodą prób i błędów. 

    Wszystkie zdjęcia mają być zapisane w RAW-ach, nie w JPG-ach.

     

    Kiedy uznałeś, że przycelowałeś, to dalsze kroki są następujące:

    a) wyłączenie trybu LiveView;

    b) ustawienie poziomu ISO na stosunkowo wysoki (ISO 3200, ISO 6400);

    c) zaciśnięcie sprzęgła montażu i włączenie napędu;

    d) wykonanie próbnej klatki (czas naświetlania to kilkadziesiąt sekund);

    e) oglądasz próbną klatkę i sprawdzasz, czy focony obiekt jest w centrum kadru, a nie na jego obrzeżach lub - co gorsza poza kadrem. Jeśli za pierwszym razem nie wyjdzie, to wówczas:

    1) wyłączenie napędu montażu i odryglowanie sprzęgła;

    2) włączenie trybu LiveView;

    3) ponowne kadrowanie (celowanie)

    4) powtórzenie procedury zawartej podpunktach a)-e).

     

    Kiedy uznasz, że jest OK, to dalsze postępowanie jest następujące:

    a) ustawienie poziomu ISO gdzieś między ISO 400 -1600 (ja proponuję ISO 800);

    b) wykonanie klatki próbnej, czas naświetlania - na początek - powiedzmy 2 min.;

    c) oglądasz i oceniasz histogram klatki próbnej (nie będę tutaj pisał, czym jest histogram zdjęcia, wujek Google i do przodu). Wykres histogramu powinien zawierać się gdzieś między 25-50% jasności, najlepiej gdzieś w okolicach 33%.

     

    Jeśli wykres histogramu jest na ponad 50% jasności, to wówczas należy zrobić wykonać trzy czynności:

    a) zmniejszyć światłosiłę obiektywu, czyli przymknąć obiektyw;

    b) zmniejszyć poziom ISO;

    c) skrócić czas naświetlania.

    Najlepiej pokombinować z dwoma lub nawet trzema w/w czynnościami naraz i obserwować rezultaty. 

     

    Jeśli wykres histogramu jest poniżej 25% jasności, to oczywiście wówczas postępujemy odwrotnie i zwiększamy parametry naświetlania, aż wcelujemy w żądany punkt.

     

    Kiedy już wszystko jest ustawione (obiekt, ostrość, światłosiła obiektywu, wiesz również, jakie będzie najlepsze ISO i czas naświetlania pojedynczej klatki), to na wężyku spustowym należy ustawić sobie parametry naświetlania: czas opóźnienia startu sesji, czas naświetlania pojedynczej klatki, przerwa między zakończeniem a rozpoczęciem naświetlania kolejnych klatek (ja proponuję 5s) oraz ilość zdjęć. Kiedy jest to zrobione, to wciskasz przycisk "TIMER START/STOP". Sesja rusza, a Ty - jeśli to możliwe - idziesz spać :) 

     

    To na razie tyle... C.D.N....

     

     

    • Lubię 2
  7. Obiekt wielokrotnie fotografowany, więc nie ma go sensu przedstawiać.

    W nocy z 12/13.03 wybrałem się do miejscowości Reczków, gm. Fałków, jako że tam miała być dobra pogoda. W planach chciałem sprawdzić nową miejscówkę oraz zrobić NGC 7822. Ale jakoś nie byłem w stanie wykadrować go, a że sprzęt był już w pełni gotowy, to postanowiłem przycelować w Serce i Duszę. LP dało się we znaku z tego względu, że obydwa fotografowane obiekty były nisko nad horyzontem (ok. 200). Poza tym postanowiłem sprawdzić działanie aparatu na ISO 3200.

    Jeśli chodzi o obróbkę, to kilka razy zabierałem się za ten obiekt, aby osiągnąć optymalny efekt. W każdym razie wiem teraz, że focenie mgławic wodorowych robić lepiej przy niższym poziomie LP :) 

     

    SWSA, niemodyfikowany Canon RP, Canon 200mm f/2.8L, ISO 3200 90s, 149x light, po 100x dark, flat i bias.

    Obróbka: DSS, PS.

    Link do stacka: https://drive.google.com/file/d/1Qg6GpGqNoJQsBGyabIp3FYlEu8FFpF1X/view?usp=sharing

    Serce_i_Dusza.jpg

    • Lubię 3
  8. 4 minuty temu, Tayson napisał:

    jak zmniejszasz gwiazdki?

    Wpierw w ACR przed stackowaniem przygasiłem światła o 100% na RAW-ach. Po zestackowaniu i wstępnym wyciągnięciu w PS dalsze kroki były następujące:

    a) skopiowanie zdjęcia;

    b) na skopiowanym zdjeciu (poprzez filtr górnoprzepustowy) zaznaczyłem wszystkie elementy mające wielkość jednego piksela. Do tego doszło rozszerzanie o jeden piksel i wtapianie;

    c) w oryginalnym zdjęciu utworzyłem nowy kanał o nazwie "Gwiazdy";

    d) do oryginalnego zdjęcia skopiowałem do kanału "Gwiazdy" zaznaczenie ze zdjęcia-kopii;

    e) po wybraniu zaznaczenia "Gwiazdy" na oryginalnym zdjęciu zmniejszyłem wielkość gwiazd filtrem minimalnym, chyba o jeden piksel.

    Zauważyłem, że zdjęcie mocno pociemniało, więc postanowiłem dalej je wyciągać. Nie umknęło mi to, że postępując w ten sposób, zmasakrowałem mniejsze gwiazdy - ale za to wyszły pyły z Drogi Mlecznej. Postanowiłem pójść za ciosem i wyeksponować pyły kosztem małych gwiazd. Po wyciągnięciu wszystkiego postanowiłem pokolorować zdjecie opcją "Dopasuj kolor" (z tworzeniem na modyfikowanej warstwie maski i wklejaniu tła po to, by na oryginalnym zdjęciu zachować nieruszone tło). Ale chyba przesadziłem z tym kolorem, bo aberka wyszła przy mocnym dorzuceniu koloru. 

  9. Co prawda sam nie używam CCD, ale tyle tak na szybko znalazłem po angielsku:

    https://support.itelescope.net/support/solutions/articles/143016-what-are-the-bright-or-dark-vertical-lines-in-my-image-

     

    Tłumaczenie z Google'a na język polski:

    To, co tu widzisz, to defekt kolumny - można je wyeliminować poprzez odpowiednią kalibrację lub dithering.

    Defekty kolumn to piksele kamery CCD, które zwykle nadal działają, ale reagują na światło nieco inaczej niż ich sąsiednie piksele. „Wady” wyglądają na jaśniejsze lub ciemniejsze niż reszta pikseli, które je otaczają. Wielkość różnicy w stosunku do sąsiadów, która klasyfikuje piksel jako uszkodzony, zależy od modelu detektora CCD lub chipa. Mogą pojawiać się jako ciemne plamy / skupiska, kolumny lub punkty.

    Ten typ defektu jest normalny i wszystkie przetworniki CCD mają je w takim czy innym stopniu, chociaż zwykle pokazują je tylko w niektórych przypadkach, gdy światło pada pod określonym kątem.

    W większości przypadków oprogramowanie do układania w stosy, takie jak MaximDL i CCDStack, umożliwia odrzucenie danych, które usunie je z końcowego obrazu.

    Jedną z sugestii, które moglibyśmy zrobić podczas robienia wielu zdjęć (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś), ponieważ pomoże to w odrzucaniu danych w celu uzyskania wysokiego SNR, byłoby zaznaczenie pola „Roztrząsaj moje obrazy” w opcjach sesji w sekcji zaawansowanej . Zmusza to CCD do przejmowania każdej ekspozycji z innej części chipa CCD, co powoduje niewielkie zmienne między każdym obrazem, pozwalając algorytmom takim jak Sigma odrzucać te zmienne i je usuwać. W ponad 90% przypadków, gdy obrazy są ditered, defekt kolumny zostanie usunięty podczas odrzucenia.

    • Lubię 1
  10. Dorzucam kolejną miejscówkę: https://www.google.pl/maps/place/53°20'53.3"N+22°35'33.1"E/@53.3481279,22.5918978,334m/data=!3m2!1e3!4b1!4m6!3m5!1s0x0:0x0!7e2!8m2!3d53.3481272!4d22.59253

    Znajduje się ona w miejscowości Gugny. 

    Dojazd: jadąc tzw. Carską Drogą (wujek Google) należy skręcić z niej na miejscowość Gugny (jest drogowskaz). Dalsza trasa przebiega drogą gruntową, ale owa droga jest w dobrym stanie technicznym (jak na drogę gruntową).

    Jadąc tą drogą należy przejechać całą wieś, aż na końcu wsi ukaże się kilkuhektarowa łąka - ta łąka to właśnie miejscówka.

    Zanieczyszczenie świetlne - praktycznie brak. Jedynie diody alarmowe z pobliskiej stacji badawczej mogą trochę przeszkadzać (są we wnętrzu budynku). Żadnych łun na horyzoncie, nie ma również jakichkolwiek latarni w samej wsi. Horyzont -w zależności od tego, w którym miejscu stanie się na łące - zasłonięty ze wszystkich stron świata na ok. 5-100

    • Dziękuję 1
  11. Cześć,

     

    Wahałem się, czy publikować moje ostatnie astrodzieło. Ale ostatecznie podjąłem decyzję, że warto.

    Poniższe zdjęcie stanowi dla mnie trzy rzeczy:

    a) pierwsze światło dla obiektywu Tamron SP 45mm f/1.8;

    b) przeprosiny z szerokimi kadrami;

    c) test nowej miejscówki.

    Zdjęcie zostało zrobione wieczorem 06.03.2021r. w miejscowości Zahajki, gm. Wyryki. Miejscówka ta jest jedną z najlepszych, na których do tej pory byłem w promieniu 250km od Warszawy, ale to temat na oddzielny wątek (swoją drogą dodałem już ją do forumowego wątku dotyczącego miejscówek).

    Niestety szybko zerwał się silny wiatr, a niebo zamgliło się, więc mam jedynie niecałe 2 h materiału.

    Link do stacka: https://drive.google.com/file/d/1uBMFCArwFbSvjmL3ex7KzDb_k8-TNiRA/view?usp=sharing

     

    Niemodyfikowany Canon EOS RP, Tamron SP 45mm f/1.8 przysłonięty na f/4.0, SWSA, ISO 1600 3 min., 33 x light, po 100x dark i bias, bez flatów.

    Obróbka: ACR, DSS, PS

    Bliznieta.jpg

    • Lubię 6
  12. W takim razie problemu masy przy twoich założeniach nie ma.

    Co do wyboru obiektywu - jak nie chcesz za dużo kasy wydawać na początek, to rzeczywiście Samyang 135mm będzie najlepszym wyborem. Obyś tylko trafił na dobry egzemplarz, ponieważ te obiektywy mają problemy z powtarzalnością jakości.

    Inne obiektywy pasujące do Canona w tej ogniskowej to Canon EF 135 f/2.0L oraz Sigma ART 135mm f/1.8. Obydwa będą znacznie droższe niż Samyang, ale też zapewnią lepszy poziom jakości (a przynajmniej jej powtarzalności). Bywali już koledzy, którzy kupili nowe obiektywy Samyang 135mm i po kilka razy wymieniali go na reklamacjach, ponieważ poziom ich wykonania był niezadowalający.

  13. Teraz, californiakid napisał:

    @tomchm Jeśli chodzi o ogniskowe to buszując po internecie przy 135mm już wychodzą na prawdę piękne ujęcia i na początek myślę, że spokojnie by wystarczyło. Też właśnie nie chce przesadzać z wielkością obiektywu przez wzgląd na AW. Budżetu w zasadzie nie mam jakoś specjalnie sprecyzowanego, chciałbym po prostu z astro zacząć na takim poziomie by się nie zrazić więc takie okolice 135mm byłyby spoko. Oczywiście też nie myślę o overkillu na zasadzie, że mam aparat za 700zł a kupię obiektyw za 3000 :D Zaoszczędzone pieniądze wolałbym przeznaczyć w przyszłości na lepszy montaż. 

     

    A tak abstrahując od obiektywu Astrowalker to dobre wyjście na początek? Sky Watcher Star Adventurer w pełnym zestawie to przeszło 2x cena AW. 

    Moim zdaniem kupno obiektywu 4x droższego od aparatu to żaden overkill - wielu fotografów Ci powie, że lepiej mieć słabszą kamerę i lepszy obiektyw niż na odwrót. Kamera nie skoryguje Ci wad optycznych obiektywu. 

    Wracając do tematu - czy wiesz, jaką masę całkowitą AW udźwignie, biorąc pod uwagę wymagany czas naświetlania pojedynczej klatki? Zakładam, że na montażu będzie zamontowane następujące komponenty:

    a) głowica kulowa;

    b) obiektyw (Samyang 135mm to masa 830 g)

    c) aparat Canon 600D (masa ok. 570 g).

    Nie wiem, ile może ważyć głowica kulowa, ale zakładam, że cały zespół OTA zawieszony na AW to masa ok. 2 kg - ten montażyk da radę to uciągnąć?

    • Lubię 1
  14. 16 minut temu, DarX86 napisał:

    Niektóre zoomy też są przyzwoite, np. Canon 70-200L f/4 lub f/2.8.
    Obiektywy na m42 mają swoje lata, nigdy nie wiadomo co przeszły u poprzednich właścicieli. To loteria jaki egzemplarz się trafi. 
    Najlepiej by było kupić na giełdzie astro, tak by można było podejrzeć jak wyglądają gwiazdy z danego egzemplarza. 

    Tylko że dobrej klasy obiektywy nie są tanie - mam tutaj na myśli Canony serii "L", Nikony serii "ED", Sigmy serii ART i Tamrony serii "SP". Ale też nie wiemy, jaki budżet na obiektyw ma kolega @californiakid.

    Poza tym - nawet jeśli budżet pozwoli na zakup takiego dobrego obiektywu - dochodzi jeszcze kwestia masy całego setupu umieszczonego na Astrowalkerze. Ja nie wiem, jakie ograniczenia ten montażyk posiada.

    Jest to tym bardziej ważne, że dobre obiektywy potrafią być cięższe od budżetowych aparatów.

     

    Ale podstawowe pytania brzmi - @californiakid:

    a)  Ile pieniędzy chcesz przeznaczyć na obiektyw?

    b) Jaki zakres ogniskowych Cię interesuję?

  15. 4 minuty temu, Behlur_Olderys napisał:

     

    400 zł kosztuje taki test. W astrohobby to nie są dramatycznie duże pieniądze, prawda...?

    Zależy dla kogo. W astrofoto to niewielkie pieniądze, ale dla większości wizualowców to spory wydatek - patrząc po postach, jakiej wartości finansowej sprzęty cieszą się zainteresowaniem...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.