Skocz do zawartości

Mareg

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Mareg

  1. 39 minut temu, dobrychemik napisał:

    Pomyśl o filtrze astrofotograficznym OIII 7nm - da kontrast jeszcze lepszy niz Lumicon.

     

    A czy to nie jest tak, że z tym kontrastem to można w wizualu przesadzić w tym sensie, że filtr robi się za ciemny ?

    Nie mogę znaleźć żadnych wizualnych porównań tego Lumicona OIII do takich astrofotograficznych OIII 7 nm.

    Może masz Oskar jakieś linki ?

     

    • Lubię 1
  2. @norbus82, żeby coś doradzić to potrzebujemy wiedzieć:

    • skąd będziesz obserwował, czy to jest balkon, taras, ogród czy łąka
    • znajdź swoją miejscówkę na tej mapie, kliknij tam i napisz jaka wartość SQM jej odpowiada
    • jakie obiekty Cię interesują, czy Układ Słoneczny, czy Głęboki Kosmos, a może też obserwacje ziemskie

    Zanim odpowiesz, najlepiej przeglądnij to zestawienie tematów dotyczących zakupu teleskopu.

    Może po takiej lekturze uda Ci się zrobić jakąś wstępną listę tego, co Ci się spodobało najbardziej.
    To pomogłoby zacząć dyskusję.

     

  3. Ten Zoomion Genesis 200 ma stosunek ogniskowej (800 mm) do apertury (200 mm) cztery, czyli stożek światła jest bardzo zbieżny.

    To czyni go bardzo wymagającym co do jakości okularów i dokładności ustawienia luster (kolimacja).

    Dlatego to nie jest dobry teleskop na początek przygody z astronomią.

    Jeśli masz opcję na wymianę na coś innego, to jest na pewno najlepsze wyjście.

     

    Szczerze mówiąc, to jest dobry teleskop tylko dla zapaleńców, których rajcuje własnoręczne szlifowanie luster.

    Przy tym teleskopie mają okazję poćwiczyć figuryzację lustra sferycznego na paraboliczne, bo przy takim stosunku ogniskowej do apertury lustro sferyczne jest totalnym nieporozumieniem.

    Jest u nas na Forum ten wątek, gdzie sprawa lustra sferycznego w tym Newtonie f/4 wypłynęła.

    Ludzie pisali o tym wyjątkowym teleskopie także na zagranicznym forum.

     

    Na nieszczęście dla początkujących, ten teleskop jest sprzedawany także w popularnym sklepie, który do tej pory uważałem za fachowy.

    Jak się nie wstydzą sprzedawać czegoś, co WIADOMO, że nie może dobrze działać, nawet z najlepszymi okularami i idealną kolimacją.

     

  4. 43 minuty temu, elay napisał:

    Zakup omawiam bezpośrednio z Tecknosky. Do samego sklepu nic nie mam, obsługa jest miła i komunikatywna. Napisałem ten post, gdyż nie mam pewności jak interpretować dane i zastanawia mnie niechlujność fotki.

     

    Tak, jest to certyfikat dokładnie „mojego” egzemplarza.

    Zgodnie z Waszymi sugestiami poproszę sprzedawcę o poprawną fotkę oraz doprecyzowanie pasma testu.

     

    Na raporcie z pomiaru musi być już podana długość użytego światła, tylko tego nie obejmuje fotka.

    I koniecznie data.
     

    • Lubię 1
  5. Na zdjęciu jest numer fabryczny, więc wg mnie najbardziej martwi niechlujność fotki.

    Wybór przekroju nie jest chyba aż tak ważny, bo jest podane PV, czyli najgorszy przypadek dla całego obiektywu, a Strehl musi dotyczyć całego obiektywu.

    Test jest robiony najprawdopodobniej tylko kolorem czerwonym.

    Widziałem testy Zygo robione na 633 nm.

     

    • Lubię 2
  6. Zrobiłem sobie małe zestawienie, jak kto nazywa te 150 mm:

    • skywatcher.com: "Optical Diameter"
    • teleskopy.pl: "Średnica obiektywu"
    • deltaoptical.pl: "Apertura"
    • astroshop.pl: "Apertura"

    Z tego widać, że sklepy luźno tłumaczą producenta, bo "optical diameter" to nie "aperture".

    A każdy pisze tak, żeby to jak najbardziej spektakularnie wyglądało dla klienta, z tym że SkyWatcher pilnuje, aby w razie czego nie przegrać w sądzie.

       
  7. 4 minuty temu, Ersoy napisał:

    Właśnie mój laser kręci jakieś 3mm kółka i o tą samą różnicę pokazuje mi względem ustawienia kolimatorem optycznym. Niestety po czytaniu informacji nt. kolimacji kolimatora, odechciało mi się z niego korzystać, stąd zakup tego kolimatora. :)

     

    Jak nie chcesz kolimować lasera, to wystarczy że będziesz kolimował teleskop na środek tych kółek, które kreśli plamka przy kręceniu laserem. Ja dla pewności zawsze i tak kręcę laserem, więc nie potrzebuję idealnej kolimacji lasera, którą przy dłuższych ogniskowych rzeczywiście trudno jest ustawić.

    Sam kolimator koncentryczny jest wg mnie za mało dokłady.

     

  8. Masz super ustawioną pozycję lustra wtórnego względem wyciągu i lusta głównego.

    Też chwalę sobie ten kolimator do tych ustawień.

    Natomiast finalne KĄTY obu luster deliktnie jeszcze koryguję na laser, który zapewnia większą precyzję ustawienia KĄTÓW. Przy tych korekcjach kręcę też kolimatorem w wyciągu, lekko dociskając jeko kołnierz do czoła wyciągu, żeby sprawdzić kolimację samego kolimatora.

    Jak kolimator koncentryczny pokazuje taki książkowy orbraz jak u Ciebie i jednocześnie laser wraca skąd wychodzi, to kolimacja powinna być wzorowa.

    Ostateczną odpowiedź da Ci test gwiazdowy.

     

     

  9. W dniu 5.09.2022 o 14:02, oicam napisał:

    (...)

    Można założyć forumowy program - polowanie na "Królewnę Śnieżkę" ups przepraszam na "Błękitną śnieżkę" i niech każdy kto może spróbuje swoich oczu i teleskopu.

    Na koniec każdy niech opisze swoje obserwacje i będziemy wiedzieli czy tak się da obserwować czy nie itd....

    (...)

     

    Dziś przy okazji obserwacji planet i Księżyca EDkiem SW 80/600 wycelowałem też w "Śnieżkę" NGC 7662. EDek miał kątówkę pryzmatyczną BBHS i siedział na AZ5.

    Seeing w zenicie był dobry ale przejrzystość słaba, bo walały się cirrusy. Mimo tego i Księżyca w fazie 91 % jeszcze paręnaście stopni nad horyzontem, Śnieżkę dało się już wypatrzeć w szukaczu 9x50.

    Najlepiej widziałem ją w okularze Tak TOE 2.5, który daje powiększenie 240 i źrenicę 0.33 mm. Wtedy zerkaniem było widać nieregularności w kształcie i strukturze.

    Obrazy w Pentaxie XW 3.5 i Tak Abbe 4 były jaśniejsze, ale widziałem mniej nieregularności.

     

    • Lubię 1
  10. @marek8a, z tego co rozumiem to ma być Twój pierwszy teleskop. Przy jego wyborze fajny budżet pomaga, ale na pewno nie załatwia wszystkiego, bo to jaki sprzęt komuś odpowiada jest kwestią bardzo indywidualną.

    Zawsze jest to kompromis między możliwościami (co zobaczę) a upierdliwością jego użytkowania (rozmiar, waga, czas uzyskania gotowości obserwacyjnej, obsługa). Więc nawet jak stać Cię na duży sprzęt i masz świetne warunki do jego użytkowania pod domem, to niekoniecznie dla Ciebie to będzie najlepszy wybór. Najczęściej czym większy sprzęt tym więcej zapału i determinacji trzeba mieć, żeby go używać, nawet w swoim ogrodzie. Czasem mniej znaczy więcej także w tym hobby.
    Jeśli nigdy nie miałeś do czynienia z dużym Newtonem przed zakupem takiego koniecznie wybierz się na jakiś zlot lub podłącz pod jakąś grupę obserwacyjną.

    Jak wolisz "wszytko sam", to pewnie lepiej na początek kupić coś używanego, żeby w razie czego można było bez strat odsprzedać i dalej szukać swojego optymalnego sprzętu.

    I najważniejsze: jako początkujący nie spiesz się z zakupami.

     

    • Lubię 1
  11. Obecnie Jowisz ma wielkość kątową około 50". Zakładając, że okular ma pole 60*, aby je całkowicie zapełnić Jowiszem potrzebujesz powiększenia 60*/50" = 60*60*60"/50" = 4320 razy.

    To jest jakieś 10 razy więcej niż można amatorsko uzyskać w Polsce na Jowiszu w wyjątkowo dobrych warunkach, z dużego teleskopu i na bardzo dobrej optyce.

    Z tego wniosek, że Jowisz nigdy nie wypełnia nam dużo więcej niż 10 % pola okularu.

    Saturn teraz ma około 18", czyli raczej nie można liczyć, że wypełni dużo więcej niż jakieś 3 % pola okularu.

    Jeśli ktokolwiek widział te planety w takich rozmiarach i bardzo dobrej jakości, to na pewno będzie to długo pamiętał, może nawet do końca życia.

     

    • Lubię 2
  12. 15 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

    (...)

    W tym momencie na balkonie w nocy mam jakieś 15st C, a matryca ma temperaturę 35st C.

     

    Jeśli to jest aż 20 *C różnicy, mógłbyś zacząć od prostego wentylatora dmuchającego na tył obudowy, ewentualnie z przyklejonym jakimś radiatorem.

    Jeśli rezystancja termiczna matryca-obudowa nie jest zbyt duża, mógłbyś przynajmniej zbliżyć się do temperatury otoczenia.

     

  13. Jeśli komora chłodzenia z kamerą będzie wypełniona suchym powietrzem (np. osuszane żelkiem), może nie trzeba tego powierza wymieniać i komora może być szczelna lub prawie szczelna. Pewnie wystarczy jakiś mały wentylatorek, żeby mieszał to powietrze w środku i usuwał gradient temperatury pomiędzy kamerą a Peltierem. Jak duży przepływ jest potrzebny zależy od mocy grzania kamery, chłodzenia Petliera i powierzchni wymiany jego zimnego radiatora w komorze.

    A jak sama kamera będzie także wypełniona suchym powietrzem (żelek ?), to może uda się uniknąć problemów z wilgocią i niskimi temperaturami.

     

  14. Godzinę temu, mkowalik napisał:

     

    Poproszę o źródła

     

    Mój ulubiony artykuł na temat zależności zasięgu i powiększenia (+ innych czynników) można znaleźć tutaj.

    A tutaj jest "kalkulator zasięgu magnitudo" oparty na powyższym artykule.

     

    W artykule znajduje się taki oto przykładowy wykres:

     

    image.png.e4cd9fbebbc76ef23dec7d2eb31df827.png

     

    Poszczególne krzywe odpowiadają niebu NELM 6 magnitudo, oprócz (mz=4), która jest dla nieba NELM 4.

    Bardzo ciekawe jest, że różnica w zasięgu dla 100x dla NELM 6 i 4 oraz apertury 3" jest tylko około 0.5 magnitudo, i zbliża się do 1.5 magnitudo dopiero dla 20".

     

    Artykuł porusza też kwestię indywidualnych predyspozycji obserwatorów.

    Na końcu jest przykład, że różnica w tym, co może dostrzec dwie osoby z podobnym doświadczeniem może sięgać aż DWA magnitudo.

    Liniowo odpowiada to ponad 6 razy ciemniejszym obiektom i zwiększeniu apertury o pierwiastek(6), czyli jakieś 2.5 raza.

    Dlatego nigdy nie napisałbym, że ktoś naciąga swoje obserwacje, tylko dlatego że ja tego nie widzę nawet w większej aperturze.

    Zwłaszcza że to burzy zaufanie i atmosferę na Forum oraz demotywuje do pisania i tak już bardzo rzadkich relacji.

     

    • Lubię 5
  15. Godzinę temu, mkowalik napisał:

     

    Bo nie rozumiem dlaczego przy kilkukrotnie większych powiększeniach od powiększenia rozdzielczego użytego teleskopu pojawiają się nowe detale na obrazie wraz ze zwiększaniem powiększenia, tak to nie powinno działać!

     

    Właśnie tak to działa, gdyż "powiększene rozdzielcze" jest określane dla jasnych obiektów i dużego kontrastu. Dla ciemniejszych i mniejszego kontrastu rozdzielczość oka spada, co można kompensować zwiększaniem powiększenia. Proponuję kiedyś spróbować na jakimś obiekcie, który ledwo widać. Po zwiększeniu powiększenia tak ze 30 % obraz się poprawi. Oczywiście jeśli obiekt będzie odpowiednio jasny a optyka i warunki takie powiększenie wytrzymają.

    Dobrymi obiektami tego typu będą własnie planetarki o dużej jasności powierzchniowej, gwiazdy podwójne z o wiele słabszym drugim składnikiem, księżyce Saturna czy Urana.

     

    • Lubię 3
  16. 14 godzin temu, mkowalik napisał:

     

    Nie jestem przekonany co do relacji, przy powiększeniu 200x  źrenicy wyjściowej 0,6 mm to mogłeś oglądać niedoskonałości swojego oka.

     

    Źrenica 0.6 mm to wciąż więcej niż "książkowa" dolna granica 0.5 mm polecana do planetarek o dużej jasności powierzchniowej, więc bardzo dziwię się Twojej reakcji. Sam często obserwuję nawet z mniejszymi źrenicami i to sprzętem o nie takiej reputacji jak FS 128. Nawet jak oczy są niedoskonałe, to prostym przesuwaniem obiektu w polu widzenia i wielokrotnym powracaniu do okularu można się upewnić, że to co widzimy jest prawdziwe. I to, że ja czegoś nie widziałem jakimś sprzętem nie wyklucza, że komuś się to jednak udało, bo trafił na wyjątkowe warunki, od których przecież tyle zależy.

    Jeśli są takie reakcje na relacje bardzo doświadczonych obserwatorów, spodziewam się jeszcze mniej wizuala na Forum. Nikt nie lubi być posądzany o kolorowanie.

     

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  17. 3 godziny temu, HAMAL napisał:

    Powiem szczerze że nie próbowałem, ale mam zamiar któregoś razu, jednak obserwacje to bardzo subiektywna sprawa, widział, nie widział, a obraz z kamery, to obraz z kamery, mniej wątpliwości nawet dla siebie samego :)

     

    Robiłem i 100ms na OIII z gain 0, i 0,5ms na full spectrum, ostatecznie w mojej konfiguracji optymalne okazało się 5ms.

    (...)

     

    Myślę, że w wizualu taka separacja u nas w Polsce nie ma raczej szans i kluczowe tu jest to 5 ms, żeby nadążać za zmianami seeingu. Oko działa sporo wolniej, więc do wizuala potrzebny byłby o wiele lepszy seeing.

    Ale cierpliwie będę czekał na wyniki eksperymentu.

     

    Wyrazy wielkiego szacunku @HAMAL za odwagę zabrania się za niemożliwy projekt i determinację, żeby go zrealizować.

    Wygląda na to, że dla Ciebie możliwe projekty to czysta nuda. Wielkie dzięki za dawanie przykładu i inspiracji.

     

    • Lubię 1
  18. 3 minuty temu, stratoglider napisał:

    Czy dla takiej separacji składników, nie byłoby optymalniej nieco zmniejszyć aperturę, aby drugi składnik nie był na pierwszym pierścieniu dyfrakcyjnym głównego składnika, tylko w pierwszym "dołku", tuż poza jego krążkiem dyfrakcyjnym ?

    Inaczej - czy nie łatwiej byłoby złapać taką gwiazdę podwójną, jeśli krążki dyfrakcyjne się stykają ?

     

    W tym przypadku potrzeba by znacznie obciąć aperturę, co zwiększyło by względną obstrukcję. To podniosło by jasność pierwszego (i następnych) prążków dyfrakcyjnych, co mogło by wypaść gorzej niż z pełną aperturą.

    Z drugiej strony mniejsza apertura to mniejsza wrażliwość na seeing, więc może byłby jakiś wypadkowy zysk przy użyciu tego samego wspaniałego teleskopu.

     

    Gdyby użyć po prostu innego, mniejszego teleskopu (tak samo na dobrej optyce) wydaje mi się, że paradoksalnie powinno być lepiej tak jak proponuje @stratoglider.

     

  19. 2 minuty temu, wimmer napisał:

    Wziąłbym też pod uwagę seeing albo ogólnie warunki obserwacyjne. 300x to już jednak kawał powiększenia, jak na nasze typowe warunki.

     

    Pełna zgoda, dlatego piszę o jakich powiększeniach mowa.

     

    Mam to szczęście, że przy domu jest dość często dobry seeing i x300 to jest moje typowe planetarne powiększenie w Newtonie 300/1500. Żeby to dobrze wykorzystać wystawiam telep ładnych parę godzin przed obserwacjami i bardzo się przykładam do kolimacji.

     

     

  20. @phacops, po BCO 6 kupiłem Pentaxa XW 5 i daje on bardzo podobną jakość planetarnych obrazów w f/5 przy większym polu i nieporównywalnie lepszej wygodzie obsereacji. Porównywałem kontrast XW i BCO w Taurusie 300/1500 na ekstremalnych celach typu Hyperion czy Syriusz B, i nigdy nie było wyraźnego zwycięscy. Podobnie było z XW 3.5 i BCO 6 + Big Barlow TV 2x.

    Z tego co czytałem DeLite to ta sama liga co XW.

    Ja poszedłem w XW bo ma większe pole i są tańsze.

    Ale przez DeLite niestety nigdy nie patrzyłem.

     

    A co do testowania okularów, to wg mnie ostateczna prawda to tylko wyciąg, i to najlepiej mój wyciąg.

    Niestety przy opiniach o okularach często nie ma nawet informacji jakiej światłosiły one dotyczą, a to jest chyba najbardziej kluczowa sprawa. I to co dla jednego jest kolosalną różnicą, dla drugiego niuansem nie wartym parę razy większej ceny okularu.

    Ale takie testy jak w tym bardzo wartościowym wątku są bardzo potrzebne, bo czymś się trzeba przecież kierować przy wyborze okularów do własnych testów.

     

    Bardzo chcialbym kiedyś podrzucić Lechowi do testów na duszki tego BCO 6 i XW 5. A właściwie dwa BCO 6, jeden "jak ze sklepu", a drugi z moim dodatkowym wyczernieniem. 

     

  21. Świetny test Lecha pokazuje, że ten TMB Planetary ma dobry kontrast, ale kontrast to nie wszystko w planetarnym okularze.

    Miałem TS HR Planetary 5 mm, który wydaje się być przynajmniej bardzo podobną konstrukcją i w f/7.5 dawał przyzwoite obrazy w powiększeniu 120. Natomiast w f/5 i x300 już nie, i to nawet w środku pola, co sugeruje aberację sferyczną. Był bardzo wygodny i dawał żółty zafarb.

    Jak na swoją cenę to nadal jest przyzwoity okular i w małych światłosiłach pewnie może dawać dobre obrazy planet. Ja zastąpiłem go BCO 6 mm, który daje o wiele ostrzejsze obrazy w f/5, niestety kosztem mniejszej wygody przez o wiele krótszą odległość źrenicy wyjściowej.

     

    • Dziękuję 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.