kubaman

Czy jestem jedyną osobą, której nie działa Auto Meridian Flip? Ustawiłem EQmoda zgodnie z instrukcją SGP (odhaczony meridian flip) i sytuacja wygląda tak - dochodzę do flipa, zgodnie z ustawieniami sekwencja pauzuje przed wykonaniem flipa by nie zmarnować klatki, pojawia się komunikat, że teraz trzeba wykonać flipa i mam do tego przycisk na ekranie, który po 10 sekundach znika jeśli nie wcisnę (nie wciskam) i sekwencja zostaje przerwana całkowicie z informacją o błędzie montażu - brak dalszego zakresu pracy monta ze względu na meridian. Sprawdzałem trzecią noc i mam dokładnie to samo, pomimo prób zmiany ustawień w SGP i EQmod. Taki auto flip z manualnym potwierdzeniem. Ktoś miał podobnie?

Nie wiem czy się uziemia, ale wilgoć osadzająca się na metalowej bramie wydaje się tu być kluczowa dobry trop. Jakieś pomysły jak się tego pozbyć? Poza oczywiście wietrzeniem garażu

Cześć obserwuję taki fenomen, ale nie jestem pewien, czy to faktycznie to. Jak się robi zimno to drzwi mojego garażu (metalowe) stają się zapora dla BT i WIFI. Wifi sobie radzi lepiej, ale właśnie teraz zaczęło mi świrować. Muszę zostawić otwarty garaż na noc. Czy ktoś to może potwierdzić? Spotkaliście się z czymś takim?

Koniec zmagań z tym tematem w Ha. Łącznie 10,5 godziny naświetlania z mojego domu pod Krakowem. Ponoć to strefa czerwona/pomarańczowa, ale wczoraj widziałem koło 2 w nocy Andromedę gołym okiem, galaktykę widać dosyć wyraźnie bardzo często, więc nie narzekam. Obróbki się uczę (oczywiście astro), ale poświęciłem sporo czasu na to zdjęcie. Składane w DSS, bez darków bo się nie da :/ reszta w PS. W tle ładnie zaczynają wyłazić jakieś pyły, ale sporo tego uciąłem bo chciałem żywszych kontrastów i wyciągnięcia detalu. Lekko ostrzone. 190 klatek 200s w Ha, ASI1600 z obiektywem Canon 600/4, montaż Avalon Linear (jeszcze przed naprawą, ale o tym gdzie indziej).

to lipa..

mógłbyś to oznaczyć?

nie mogę podłączyć czujnika temperatury z Dream Focusera :/

Wrzucę ale w środę, jutro o 4 wstaję

nie wiem co się stało, fotka po obróbce w DSS ma mniejsza rozdzielczość nie poprzednie stacki i to sporo. Zorientowałem się porównując oda zdjęcia. Edit - a w zasadzie to nie jednak - to poprzednie zdjęcie chyba jest upscaleowane, musiałem walnąć byka przy cropie, w nocy było i po kilku piwkach.. ale jak się nie zroientowałem..?

.Inaczej obrobione z maskowaniem.

Mam też 10 minutowe klatki i jest gorzej. 200 sek, to 3 min i 20 sek i jest to sporo dłużej dla moich warunków niż w tabeli dla ASI 1600 sugerowanej na CN (Adam linkował).

oczywiście optyka ma znaczenie ale, primo taki wynik jest niestety spowodowany obróbką, na surowym stacku najwięjksza gwiazda w mgławicy jest rozdzielona, są dwie, secundo naprawdę seeing był słaby, SGP dawał HFR na poziomie około 1.8-2 mogę podjąć, tylko nie wiem za bardzo po co. Tu masz 6 godzin ( i chce jeszcze dozbierać) na F4 przy aperturze 150mm w refraktorze. 20 godzin F4 to nie to samo co 20godzin w F8, to już naprawdę jest sporo materiału. 118 klatek po 200 sek.

Ciulowy seeing był

Oczywiście, mam master darka i z nim stackuje, ale DSS świruje i stack jest pusty. Mam takie sytuacje zwłaszcza jak używam Kappa Sigma lub średnią ważoną. Jestem świadomy, że jest tu pole do popisu w obróbce.

Muszę się przyznać - zdjęcie po stackowaniu jest bardzo gładkie ale płaskie. W pewnym sensie dodałem ziarnistosci przez obróbkę (Viveza structure oraz output sharpener). Robi się brudno na granicy mgławicy ale centrum zyskuje życie.

druga wersja, nieco ponad 6 godzin materiału. Bez darków, bo mi się ten materiał nie stackuje z darkami

mam taki problem jak na załączonym obrazku. Zawsze z prawej strony, niezależnie od tego gdzie jestem i jaki mam krok, drugi pomiar wychodzi odwrotnie niż się spodziewamy. W tym przypadku ostrość jest w 416, ale krzywa wychodzi nieprawidłowa i pojawia się komunikat, że klatka weryfikująca ma HFR na zbyt wysokim poziomie. Poza tym pomiar HFR jest niestabilny albo bardzo zależny od seeingu, potrafię przejechać w jedną stronę zakres 100 kroków silnika i mieć w zasadzie identyczny poziom HFR, a następnie wrócić, i uzyskać kompletnie inny wynik. Być może to cecha pierścienia ostrzenia w moim szkle, ma jakiś backlash czy coś. Szkoda, bo muszę ręcznie, a przy ręcznym muszę jechać na jasną gwiazdę, bo przy NB nie ma szans dobrze tego wysterować. W tym przypadku ostrośc jest w 416

Dobra, znalazłem odpowiedź sam, ale napiszę bo dla tych, co z focuserem nie mieli wcześniej do czynienia to może się przydać. Nie wiedziałem w jaki sposób przebiega procedura autofocusa i obawiałem się co się stanie kiedy zdejmowanie kolejnych klatek nie pokaże coraz lepszego wyniku HFR tylko coraz gorszy (od centrum ostrości na boki). Wyjaśniłem to sobie - ostrzenie zaczyna się skokiem pozycji silnika o [(n-1)/2 * wielkość kroku] w kierunku obrotu na OUT i przejście wszystkich kroków ostrzenia w kierunku IN, skutkiem czego nasz punkt ostrości, jeśli zaczynaliśmy mniej więcej w punkcie ostrości, znajdzie się w centrum krzywej. n - liczba kroków AF. Pojawił się natomiast inny problem - taki jak sam miałeś - po ponownym uruchomieniu zestawu mam pozycję 0 w miejscu ostrzenia i nie 0mogę rozpocząć procedury autofocusa bo wyskakuje błąd, że nie mogę się cofnąć na zakres "-". W nocy robiłem to ręcznie przejeżdżając kontrolerem poza skalę i rejestrując nowe zero na focuserze (ale i tak nie uzyskałem dobrego wyniku). Nie poradziłem sobie z tym w nocy ale teraz znalazłem taką opcję i pytam się Ciebie czy to załatwi sprawę:

Przy moim zestawie to jest jakiś 70% crop.

EDIT: niżej jest aktualizacja Jakieś niecałe 3 godziny materiału. Klatki po 200 sek. Chciałbym uzbierać dwa razy tyle. asi 1600, EF 600/4, DreamFocuser i zmagania z SGP

czytałem ale nie rozumiem. Wiesz, jeśli mam focus, to już pierwszy krok da wynik HRF wyższy od obecnego i coraz gorzej, Krzywa nie wyjdzie, właśnie tak mi robi.

Nie mogę sobie poradzić z autofocusem. Jak to jest - gdzie ma być wyciąg jak zaczyna mierzyć krzywą V? Ustawiłem krok, ale wynik zależy od tego gdzie zaczyna mierzyć punty. Co się stanie jak zrobię autofocus w trakcie sesji w pozycji In focus? Nie wyjdzie mi krzywa V..

Jak pisałem - klatek jest za mało, ale nie są jakoś za mocno popalone Trzeba dozbierać.

Po pół rocznej przerwie w związku z chorobą rozstawiłem swój sprzęt i nałapałem 4 godziny materiału testując nowe rozwiązania: lunetkę do guidingu, dovetaila, mocowanie obiektywu, SGP no i dream Focusera dla mojego szkiełka. Ciemne to ustrojstwo jak się okazuje, moje pierwsze podejście do Duszy. Kadr niedopieszczony, bo miały być testy, ale szkoda mi tych 4 godzin. Klatki 10 minut i chyba trochę za długo, choć nie jakoś bardzo. Na pewno trochę za mało klatek i szumi, więc nie daję full size, bo bym dopiero dostał po tyłku. Taki test, fajnie wrócić do hobby. ASI 1600MM-C P + EF 600 F4

Dodam swoje dwa grosze do dyskusji bazując na wynikach. Wioska tuż pod Krakowem, coś pomiędzy czerwoną, a pomarańczową strefą. Przedwczoraj, Księżyc i ogólnie słabo. Ha 600 sek ADU dwa razy za wysokie, nawet samplując w rogu poza mgławicą. Tu dla porównania 180 sek Adu prawie dobre, ale ciągle za wysokie. Przypuszczam, że w moich warunkach powinno być 150 sekund dla Ha a t jeszcze L 120 sek i masakryczny wynik. Naprawdę L powinienem palić rzędu kilkunastu sekund jeśli nie chcę przepalać gwiazd. Cały materiał na Unity Gain.