Skocz do zawartości

kubaman

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 067
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Treść opublikowana przez kubaman

  1. Tak, mam pierwsza z IS, czyli drugą w kolejności z trzech które istnieją. Wiem, że to doskonałe szkło i dlatego nie mam zamiaru domykać. Jest jeszcze jedno co przychodzi mi do głowy - otóż akurat ASI 1600 ma tą cholerną przypadłość, że szybka ochronna czipa nie ma coatingu i daje te paskudne wzory refleksyjne od pikseli. Może to ma jakiś wpływ dla tego obiektywu, który na pewno przy F4 jest wrażliwy na odbicia. Cholera wie. P.S> zajmuję się fotografią 25 lat, ale człowiek ciągle się uczy. Aż się wybrałem do aparatu by sprawdzić tę metodę, którą podałeś na domknięcie szkła - oczywiście nie działa, przysłona jest sterowana elektromagnetycznie i bez zasilania nie będzie działać. Podstawowy problem ludzi, którzy używają pierścieni makro.
  2. na przykład tak, czy to dobrze to nie wiem
  3. Są trzy wersje, ja mam 2, obiektyw kupiłem 10 lat temu do fotografowania ptaków i przeszedł szczegółowe testy, to świetne i sprawne szkło. Fotografowanie po domknięciu nie ma dla mnie wielkiego sensu, korzystam celowo z faktu, że szkło jest bardzo jasne. Paweł się może śmiać ze mnie, ale jest to dosyć oczywiste - przy takiej ilości soczewek seeing powoduje bardzo duża ilość mikro blików, jak pociągnie montem w osi RA i robi kreskę, te bliki się nasilają w tym kierunku. To widać wyraźnie jak oglądam te zdjęcia, gdy mam dobry guiding nie ma problemu. lub jest zdecydowanie mniejszy. Jedyne co przychodzi mi do głowy to, że obiektywy EF mają 44mm bacfocusa, podczas gdy ja mam ponad 50mm. Zestaw ostrzy, natomiast być może traci na jakości obrazu. Mógłbym w to uwierzyć, gdyby nie fakt, że wszystkie obiektywy podpinane z kołem filtrowym do kamerki mono mają tę sama sytuację, a jon Rista ma identyczny zestaw i nikt mu nie zarzuca złych gwiazd. Poza wszytskim obiektyw to oczywiście TTL, czyli nie ma mowy o domknięciu go bez zasilania na stykach, a to już bardzo trudna i ryzykowna zabawa.
  4. Mogę wiedzieć jak domykasz obiektyw korzystając z Asi 1600?
  5. Nie ma wady. Zdjęcie ma problem z guidingiem i spajki są rozciagniete w kierunku w którym nastąpiło rozmycie. Nie ma tu drugiego dna.
  6. Rozwiniesz myśl? W jakim sensie.
  7. Eksploruję niebo poznając dobrze znane i lubiane obiekty. Kolejny dziewiczy dla mnie rejon, czyli mgławica głowa ryby (rybia głowa?) IC 1795. Niestety ze względu na walkę z montażem jest to mieszanka różnych ekspozycji od 120 sek to 5 min. Łącznie około 3 godziny. ASI 1600MM-C Pro, Canon EF 600 F4 + TC 1,4 ----- 840mm F5.6
  8. zaczynam podejrzewać, że mnie śledzisz
  9. Poza szumem na mgławicy, to nie podobają mi się bliki od przewodów do kamery, jakoś dziwnie układają się każdy w inną stronę i niesymetrycznie. Chyba poprawienie kabli by pomogło. Jesteś zadowolony z tej tuby? Bardzo mnie kusi. Chyba tylko do kamerki kolorowej, ze względu na rozmiary koła filtrowego, bo nakręcania za każdym razem to raczej słabo..
  10. Jeszcze pozbyłem się tego problemu kadrując tak, to już bardzo mocny wycinek oryginału.
  11. Chciałem się tam wybrać od dawna i Spirit sprowokował to zdjęcie pokazując swoje próby z kolimacji RCka. Pierwszy raz dopadł mnie znany problem z brakiem powłoki refleksyjnej czipa w ASI 1600, choć i tak nie najgorzej. Lepiej tego zgasić nie potrafię. Wyciągałem mocniej, ale jest tam spore halo od Gamma Cas więc przygasiłem na koniec. 40x5 min ha Asi 1600MM-C pro + Canon EF 600 F4
  12. dlaczego tak krótko to wszystko palisz? To chyba ciemna tuba..?
  13. świetna fota, zazdroszczę prowadzenia monta ! jedno co widzę, to kilka kolorowych artefaktów, takich nitek w R,G,B - APP dawał mi takie niefajne efekty przy stackowaniu..
  14. co zrobić by SGP pokazywał obraz Live View? Ustawiam powiedzmy ekspozycje 0,3 sek i daję pętlę, ale każde zdjęcie ładuje się kilka sekund. Chciałbym używać SGP do ostrzenia manualnego, ale przez to opóźnienie nie ma to sensu i muszę uruchamiać SharpCap'a. I zazwyczaj zawi3eszam kamerę, bo zapominam jej przełączać..
  15. sorki, że się nie odezwałem, temat nieaktualny - silniki są OK
  16. Chyba zmienię hobby. Mam dość niepowodzeń. 

  17. ja nie użyłem tu żadnych klatek kalibracyjnych, ani darków ani flatów
  18. wessel, bardzo dziękuję za ten opis, będę się starał to wprowadzić w życie.
  19. Hej, nie, nie borę, myślałem po prostu, że odniosłeś się do poprzedniej mojej wypowiedzi i chciałem wyjaśnić. Luz dzięki, to miłe i bardzo motywuje
  20. no w sensie kręciłem suwakami tak by wyszło ale razem z mgławicą, nic osobno. Dlatego nie poradziłem sobie z niebieskimi, które są różowe.
  21. Ale to chyba nieporozumienie. Piszesz o ostrzeniu - zgoda, widzę, że przesadziłem, choć akurat robiłem to z maską i to bardzo dokładną. Po prostu dałem za dużo i muszę poprawić. Nie twierdziłem, że DSS usunie szum czy ma wpływ na ostrość, tylko że nie dałem darków. Mocno wycinam kadr więc pewnie nie są niezbędne. Tylko stwierdziłem dla porządku w pierwszym poście . Spirit i w odpowiedzi ja - pisał odwrotnie - o braku detali, i tylko do tego się odniosłem w kwestii selektywnych kolorów.
  22. Tomek, jak wspominałem nie znam się ani trochę, ale zauważyłem, że jak kręcę suwakami kolorów w selective color, to mogę czasami zdjąć masę detalu, na przykład w niebieskich centralnych partiach mgławicy. Obrabiałem na czucie nie patrząc w 100% tylko jak wygląda całość. Zdjęcie było odszumione na każdym kanale bardzo mało, a następnie po złożeniu trochę więcej, ale nie jakoś przesadnie. Ze względu na mieszanie kolowór w ciemnych partiach wychodzą ciapy, przy czym nie jest to szum z kamerki, bo na każdym kanale osobno jest tam gładko. Dlatego na koniec odszumiłem, ale oczywiście z maską. Ogólnie to sprawa wygląda tak, że w Ha mam bardzo ostry i szczegółowy obraz, podczas gdy w S i O nie wygląda to imponująco, nie tylko dlatego, że jest mniej sygnału, ale w zasadzie głównie dlatego, że nie ma takiej ostrości i detalu. Nie wiem czy coś zrobiłem źle podczas zbierania materiału, czy tak ma być, czy źle to wyciągnąłem. Do tej pory nawet nie zbierałem materiału innego niż Ha, co dopiero mówić o obróbce. Na wierzch wrzuciłem jako L jeszcze raz Ha, żeby poprawić detale.
  23. Tak myślałem, przesadziłem może z saturacją o żółciami. Robiłem kompletnie na ślepo, naprawdę pierwszy raz, wcześniej nawet nie trenowałem. Poprawię jutro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.