Cześć
Mam taki problem, który gdzieś pojawiał się od dłuższego czasu, ale myślałem, że to problemy z wtyczką. Tymczasem nie, bo włąśnie zrobiłem sobie nową grzałkę i jest to samo.
Mam chałpupniczo zrobione grzałki na teleskopy z drutu oporowego. Moc ok 20 watów, zasilanie 12V.
I teraz tak - w domu jak polutowałem to podłączyłem do takiego najprostszego zasilacza 12V 3A, no name chińczyk i grzałka pięknie się grzeje i jest cieplutko.
Idę do kopuły, podłączam do zasilacza 12V `16A i lipa. Myślałem, że może rozdzielacz zasilacza w kopule coś szwankuje, ale jak zrobiłem jeden tylko przewód nic się nie zmieniło. Wcześniej taka sytuacja była na montażu ASA z innym zasilaczem 12V 20A gdzie grzałka nie grzała.
Z desperacji zabrałem tego taniego chińczyka 3A do kopuły, podłączyłem i grzałeczka grzeje aż miło.
Wszystko poza grzałką chodzi - mont, laptopy, huby USB, kamery, focusery, routery.
W wyniku analizy jedyne co mi wychodzi, to że te mocne zasilacze na ASA i w kopule to zasilacze ledowe, pewnie impulsowe. Czy to może być powodem nie grzania drutu oporowego?
Zaznaczam, że elektrykiem nie jestem. Samouk amator, więc proszę moich odwiecznych antagonistów o podarowanie sobie złośliwości.