Nawet Herkules nie jest w stanie pobić podążających nieuchronnie chmur mgławicowo-pyłowo-gwiazdowych Łabędzia, Cefeusza et consortes. Jednakże jest on obecnie w dobrym miejscu do obserwacji i trzeba to respektować
Zebrałem materiał z 3 gromad kulistych w tym gwiazdozbiorze i dzisiaj chciałbym pokazać najmniej okazałą, jednakże wartą uwagi NGC 6229 - jasność 9.4mag, rozmiar 4,5'. Pozyskanie fotki tego drobiazgu oddalonego 5 razy dalej od nas niż M13 wymagało dobrego seeingu i też guidingu a taki udało mi się uzyskać 3 kwietnia br (.4 RMS i FWHM na poziomie 2").
RC8 natywne 1600mm, resample do ok .6"/px, crop na lepsze uwidocznienie obiektu.
60 x 2min LUM
RGB po 20min na kanał
Łącznie 3 godz.
Jako że ten obszar nieba jest rzadziej obrazowany to myślę że warto wrzucić wersję z adnotacją: