Skocz do zawartości

Gość na chwilę

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 735
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez Gość na chwilę

  1. Zgadłeś, nie walory estetyczne były moim głównym celem. W tej branży zrobiłem co mogłem.
  2. Bardzo dziękuję wszystkim! Najtrudniejsze było dobranie odpowiednich godzin focenia. Ten obiekt jest w korzystnym położeniu wtedy, kiedy u nas są białe noce...
  3. No niestety, ja mam fotkę z 10.07 1:00 CET.
  4. Powiem tak: chyba najtrudniejszy obszar jaki zdarzyło mi się w życiu fotografować. Tu nie pomaga ani dobre niebo, ani pierdyliard godzin rejestracji. A może jeszcze ktoś spróbuje? Bardzo jestem ciekaw efektów No oczywiście na zbliżonym FOV.
  5. Znów pojechałem w najciemniejsze miejsce nieba , widocznego z Ziemi - do Wielkiej Szczeliny Drogi Mlecznej w okolicach Węża. Fotografowanie tam czegokolwiek przypomina mi znany temat fotografowania czarnego pudla w piwnicy w węglem Tym razem zająłem się mgławicą Płonący Żar ( nazwaną po angielsku Smoking Embers przez Jerry Macona), oznaczoną jako Westerhout 40, Sh2-64 oraz RCW 174. Jest to jedno z najbliższych Ziemi miejsc formowania masywnych gwiazd typu O i B. W Obłoku Molekularnym Węża występuje jednak duże wygaszenie światła z powodu gęstego ośrodka pyłowego, przez co mgławicę możemy ledwo dostrzec w widzialnych długościach fal. Jest jednak w pełni widoczna w podczerwieni. Westerhout 40 (Sharpless 64) jest centralnym elementem tego obrazu. Jest zasłonięta pyłem Wielkiej Szczeliny Drogi Mlecznej. Duża część zdjęcia przedstawia pyły Szczeliny (pole gwiazd Drogi Mlecznej widoczne jest jedynie po lewej stronie zdjęcia). Emisja Sharpless 64 jest energetyzowana przez gwiazdy w obszarze gwiazdotwórczym W 40 (niezbyt dobrze widoczne z powodu zasłaniającego pyłu Szczeliny). Westerhout 40 zlokalizowany jest w pobliżu kilku innych obszarów gwiazdotwórczych na niebie, w tym ciemnego obłoku podczerwonego oznaczonego Serpens South i młodej gromady gwiazdowej oznaczonej jako Gromada Główna Serpens. Podobne odległości zmierzone dla tych trzech obszarów gwiazdotwórczych sugerują, że są one blisko siebie i są częścią tego samego obszaru pyłów , znanego jako Obłok Molekularny Węża. Pyły przesłaniające gwiazdy i mgławicę mają bezpośredni wpływ na ich kolorystykę i jasność. Obszar piekielnie trudny do obróbki- o czym świadczą przecudaczne fotki o FOV zbliżonym do mojego, które znalazłem w necie. Setup: FS 128, ATIK One 6.0 na ASA DDM 60. Niebo Bortle 3. Filtry LRGB Baader Planetarium. Ha - Astronomik ASHA 6 nm. Łączny czas akwizycji -28 g 40 min Opis
  6. To chyba "powrót do korzeni" raczej Super fotka! Troszkę skłaniam się ku opinii Romka Spirita...
  7. Sławek, wytłumaczę przy okazji następnej rozmowy telefonicznej. Wbrew pozorom nie ma w tym sprzeczności, może pewna skrótowość zaciemniające meritum sprawy.
  8. No właśnie. Ciutkę jakby przez dziurkę od klucza fotografowane
  9. A mnie tu powala coś innego - oprócz kapitalnej fotki. Zobaczcie na osiągalną wielkość ( rozmiar ) gwiazd - to potrafią tylko sensory o wielkiej rozdzielczości, oczywiście fachowo obsługiwane. Nie każdemu się to pewnie podoba, ale możliwości techniczne są!
  10. Sławku, krótkie ad vocem: - "Materiał do tej fotki ktoś potraktował szczególnie" - to moja fotka - "Przepraszam Cię, ale nie będę silił się żeby z materiału który zebrałem uczynić obrazek podobny do tego, który podlinkowałeś. " - nie taki też był mój cel. Chciałem po prostu pokazać, co tam siedzi. Ot i tyle Pozdrawiam. M.
  11. To znaczy że moje NB Baadera są już w tej klasyfikacji antykami?
  12. Jeden miałem felerny OIII 4,5 nm. Ale pozostałe NB ok, no tyle że sprzed 14 lat
  13. Sławek, popatrz o co mi chodzi. Wokół VdB u Ciebie jest czarna dziura, a tam jest sporo szczegółów i kilka ciemnotek
  14. "W różnych monitorach nieco różnie może to wyglądać." No od tego jest chyba kalibracja? Kolorystycznie to się mogą różnić, ale prawidłowe odtwarzanie testu szarości to łatwo ustawić.
  15. No tak się nie powinno robić. Obcięcie histogramu po lewej stronie to strata wielu informacji. Są algorytmy usuwania light polution ( czyli tak naprawdę gradientów) w każdym porządnym programie do obróbki astrofoto, a jedne z najlepszych ma AstroPixelProcessor.
  16. Maska z niskim parametrem SCALE i morfing 10 iteracji z parametrem EROSION, AMOUNT 0.05 . Strzelam z parametrami, ale powinno być coś koło tego
  17. Musiałbyś dać mi zgodę na poszukiwania z wykrywaczem
  18. Mała rzecz a cieszy - najnowszy w mojej mini kolekcji - szeląg Ulricha von Jungingena - polowałem kilka lat
  19. Nareszcie. Ale chyba ciut przesadziłeś z kontrastem, znów gdzie poszły się paść szczegóły w czerniach. No ale może to kwestia spojrzenia przed kawą
  20. No dobrze, podpowiem. Wszystko w Pixie: rozłóż obrazek końcowy na trzy składniki RGB, zrób alignację g i b do czerwonego z włączoną funkcja thin plane splines i distortion correction, złóż do jednego obrazka RGB. Dlaczego? Na dole masz niedokładnie zalignowane kolory gwiazd..
  21. To zacznij od porządnego montażu. Porządny to znaczy taki o udźwigu 12-15 kg i z błędem periodycznym max. 20 arcsec.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.