Powróciłem w okolice Milky Way Great Rift, bo wprawdzie to piekielne trudne w obróbce obszary, ale bogate w rzadkie obiekty. W ubiegłym roku ustrzeliłem tam Sh2-68 (Mgławica Płonąca Czaszka) i pięknego SNRa Westerhout 50. Ale jest tam sporo więcej ciekawostek.
Poniżej mgławica Yerkes Mc Donald (YM 16). To bardzo słaba mgławica planetarna w konstelacji Wężownika na deklinacji +6 stopni. Znana jest także jako RCW 181 oraz PN G038.7+01.9. Odkrycie zostało dokonane i potwierdzone przez obserwatoria Yerkes i McDonald w roku 1954.
Ma wizualnie 5 minut kątowych średnicy i jest najlepiej widoczna w pasmie wodoru Ha . Nie udało mi się zarejestrować emisji w paśmie OIII i SII. Nie wskazano do tej pory gwiazdy centralnej będącej źródłem emisji.
Obróbka tych obszarów w kolorze jest bardzo trudna ze względu na wszechobecne pyły naszej Drogi Mlecznej, szczególnie gęste w tym kawałku nieba. Określamy to nazwą Milky Way Great Rift. Więcej można poczytać tutaj: https://skyandtelescope.org/observing/a-trip-down-the-great-rift/.
Położenie tego obiektu wraz z położeniem moich ostatnich prac pokazuje dodatkowy rysunek poniżej.
Setup: Takahashi FS 128, ATIK ONE 6.0 na ASA DDM 60, fokuser FLI Atlas, fitlry LRGB Baader Planetrium, filtr Ha Astronomik ASHA 6 nm.
Czas akwizycji: 16 godzin.