Niestety nic nowego - podobnie jest w lornetkach, gdzie wielkość pryzmatów NIE pozwala na pełne oświetnie pola widzenia "zbieranego" przez okulary. Zdecydowana większość lornetek porro (z Fujinonem, Nikonem i Steinerem) traci na brzegu około 20% wiązki idącej z obiektywów.
Twojego pytanie trochę nie rozumiem, bo z obiektywu (czy to lustro czy to soczewki) wychodzi wiązka zbieżna, która w płaszczyźnie ogniska kończy się kołowym polem widzenia, najczęściej określonym przez największą aperturę wejściową posiadanego okularu lub przez przekątną detektora.
Najlepiej sobie wszystko rozrysować w skali 1:1
Jeśli Twój okular to ES 24/84, to aperturę wejściową masz 33,5 mm. To oznacza, że wiązka światła na dystansie 400 mm , od obiektywu zwęża Ci się od 64mm do 33mm, czyli pod kątem 2,14*
Rzuć okiem na mój rysunek refraktora 150/1800 na 3 stronie tego wątku - tam jest pole w ognisku o średnicy 50 mm (trochę na wyrost)