Skocz do zawartości

Marcin_G

Biznes
  • Postów

    3 791
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Marcin_G

  1. W Nikonie w TRYBIE M ekspozycji (czyli nie A, S, P, "aparacik") dasz radę.
  2. Poradzi sobie tylko w trybie manualnym "M" ekspozycji. Aby działały wszystkie tryby, albo aby aparat myślał, że mają szansę działać - musi być procesor CPU w obiektywie. Rzeczywiście mało precyzyjnie się wyraziłem powyżej - przeedytuję
  3. Nikon D90 chyba "nie ujedzie" w trybach PSAM, bez obiektywu, który nie ma procesora CPU; tylko w manualu. Musisz mieć albo "prawdziwego" Nikona (np D7000, D7200) albo musisz jakoś oszukać korpus, aby myślał, że ma obiektyw z CPU. W swoim czasie bardzo popularną modyfikacją było przerobienie styków w telekonwerterze TC-16A, który dawał AF z obiektywami manualnymi. Pogoogluj. W praktyce w astro do Ksiezyca i tak będzisz używał "M"
  4. Jak tylko zapewnisz mnie na piśmie, że mogę się do Ciebie wprowadzić jak mnie z domu żona wywali...... W posagu wnoszę dwa maki i apo - dobra partia :)
  5. Trochę się nie zgodzę - mimo, że mam 3 ortoskopy (w tym jeden od Ciebie) uważam, że dobre czasy dla ortoskopów minęły. One miały sens z długimi ogniskowymi, gdy w użyciu były wygodne orciaki 25, 18 czy 12,5 mm - oferują wygodne odsunięcie oka i super obraz. Ale orto poniżej 8mm to już jakiś masochizm. Porównując orto do Vixena LV czy Plossla Meade nie mam ochoty zutylizować wszystko inne poza ortoskopem. Do krótkoogniskowych/światłosilnych refraktorów nie ma chyba aktualnie lepszego wyboru niż nowoczesne okulary z przednią grupą ujemną (czyli wbudowanym Barlowem. uszytym na miarę....)
  6. Uchylę Wam rombka tajemnicy - Obiektyw w celi już jedzie z Chin Chciałbym zdążyć z projektem na wiosnny astrozlot!
  7. Powiem Ci jak było u mnie. Do połowy sierpnia miałem dwa Apo: dublet 110mm i tryplet 80mm. Dublet się sprzedał podczas perseidów, i pod koniec sierpnia na urlop w Bieszczady pojechał TS Apo 80/480. W tym czasie moim najkrótszym okularem był Nagler 5mm. Pomyślałem sobie - poszukam coś 3,5-4mm. Na Ebay.de trafił się Vixen LV 4mm, w licytacji od 1€, kupiłem go poniżej połowy wartości. Rzeczywiście stan idealny, optyka świetna, ale pole małe.... No i w październiku nie wytrzymałem - do Marsa dokupiłem TV DeLite 3 mm z polem 62*. Z moim małym Apo dawał 160x czyli dokładnie 2D i atmosfera z miasta więcej nie pozwala, nie mam absolutnie presji by wyciskać z niego 2,5D czy 3D... Wolę obraz mniejszy ale jaśniejszy i bardziej kontrastowy. Teraz mam 90/600 więc daje mi równo 200x i to też max, co usiłuję wycisnąć z mojego Omegona. Jak wygląda za i przeciw Vixen / Delos? Vixen: nie kupisz fabrycznie nowego, małe pole (tylko45*) ALE świetnie skorygowane, duże odsunięcie oka, mały lekki, tani jak na swoją klasę Tele Vue: dużo większe pole widzenia (62*) takie samo odsunięcie oka, bardzo wygodny z regulowaną muszlą, nadal mały i lekki (choć wielki jak na 3 mm) Czy drogi? - musisz sam ocenić Jeśli nie przeszkadza Ci małe pole widzenia i małe odsunięcie oka, to Tele Vue 3-6 wydaje się być idealną opcją, daje Ci ogniskowe 3, 4, 5 i 6 mm.
  8. Przecież napisałem co sądzę: Moim najwygodniejszym okularem był Vixen LVW 22mm z polem 65*
  9. No ale okular okularowi nie równy. W tanim Ploesslu jest ciasno i wąsko, ale np DeLite ode Tele Vue jest dość szeroki 60* i bardzo komfortowy (20 mm odsunięcia oka) Podobnie Vixen LX czy Pentax XW ma 20 mm. Więc to nie jest zasada, że jak krótka ogniskowa to męczarnia.... Z 65Q bez wahania brałbym okular około 3~4mm.
  10. Poniżej masz rysunek pokazujący obiektyw 102/600, tworzący obraz o średnicy 46mm (np dla Panoptica 41mm) wrysowałem również drawtubę o średnicy 62mm (tyle ma Hexafoc). Z rysunku widać, że drawtuba rozpocznie winietowanie obrazu, gdy przednia krawędź tuby będzie około 190 mm od płaszczyzny ogniska. To bardzo komfortowy wynik i wynika z tego, że ten Bresser świetnie nadaje się do nasadek bino, o ile nie używamy tych popierdułek z noskiem 1.25" na wejściu. Ten sam wyciąg zastosowany w modelu 102/460 nie da już tak dobrego dystansu, ale z kolei z Maku 150mm da wynik jeszcze lepszy.
  11. Mały wysuw tego wyciągu ma sens - im krótsza draw tuba tym mniejsze szanse na winietowanie okularów o dużej diafragmie. Natomiast lepszym rozwiązaniem (i mechanicznie i optycznie) była by opcja z przedłużaniem tubusa PRZED wyciągiem okularowym, a nie przedłużanie drawtuby.
  12. Marcin_G

    Lornetka z IS

    Nikon Stabileye 14x40 regularnie pojawiał się ze mną w Bukowcu. Ra był również ZEISS 20x60s. Ale o Nikonie - optyka bardzo dobra, mechanika solidna, zasilanie bezproblemowe (4x AA). Czy używałbym jej do astro mając ją prywatnie - bez wahania! Czy kupiłbym ją jako lornetkę do astro - raczej nie....
  13. Odezwę się, trochę za Gucia - mikrofokusera fabrycznie nie ma. Zaletą wyciągu Hexafoc jest przelot 2,5" (okulary 2" będą bez winiety) Wadą - mały wysuw, chyba tylko 40 mm. No ale są przedłużki - fatalnym rozwiązaniem jest plastikowa, montowana na wcisk osłona/odrośnik, bez możliwości wsunięcia jej głębiej na tubę. Czyli w transporcie nie skrócimy rury. - niestety plastikowa cela obiektywu. Trzeba być ostrożnym z grzałkami. - dla mnie chromatyka jest do zniesienia do powiększeń około 60-70x. Powyżej mamy już kolorowy zawrót głowy.....
  14. Kolimacja będzie "factory made" i producent (czytaj: ja) nie przewiduje cowieczornej walki ze śrubkami....
  15. Paaaanie - od tego zacząłem - jeden kolimator był praaaaawie poprawnie wyjustowany w Chinowicach. Drugi był z kategorii "Chińczyk płakał jak montował". Teraz oba są "on the axis"
  16. Napiszę Ci potem PW, ok? małym druczkiem: już sobie zbieraj parki od 40mm do 10mm
  17. Dobrze kombinujesz My z Maćkiem-zleceniodawcą wiosną kombinowaliśmy podobnie. A potem stanęło na tym, że chcemy wykorzystać obiektywy 80mm od Skymastera i przy minimum kosztów zrobić kątówkę z okularami 1,25". Czyli: - proste focusery Svbony - niezbyt wypasione okulary - jak najmniejsze lusterka newtona, które tego nie zwinietują - prosta, aż solidna obudowa. Moja kątowa lornetka 2x102 będzie de facto polegała na wykonaniu dwóch osobnych diagonali a'la szeroki pryzmat Amiciego, tak by móc regulować rozstaw oczu. I tu już nie będzie drogi na skróty - 2" przelot i alu cnc zamiast sklejki. Wpisać Cię na listę zamawiających (będziesz trzeci, w doborowym gronie.) To pytanie jest supełnie serio......
  18. Powoli, ale do przodu Przyszły z Chinowic Wschodnich kolimatory, więc mogę zająć się ustawieniem lusterek obiektywowych - dziś finalnie ustaliłem gdzie musi znajdować się drugie lusterko: będzie ono mocowane na aluminiowej blasze za pomocą trzech śrub, tak aby móc kolimować układ. Jutro - o ile dostanę się do warsztatu - wiercenie i gwintowanie....
  19. Jest jeszcze 80 tryplet apo, między innymi przedawany jako TS, Omegon, Sharpstar i inne. on jest f/6, więc i jaśniejszy i zgrabniejszy, optycznie o klasę lepiej skorygowany niż dublet ED, z wyciągiem 2,5", z gwintem M63. Miałem, używałem, sprzedałem (tu na forum) bo kupiłem 90mm Baaaardzo go polecam! https://www.astroshop.de/teleskope/ts-optics-apochromatischer-refraktor-ap-80-480-ed-triplet-photoline-ota/p,51021#tab_bar_1_select
  20. Omegon jest marką należącą do Astroshopu. Więc promują się dobrze i cenowo się przebijają.... Tyle ode mnie o marce, bo w kamerach nie mam doświadczenia.
  21. Trening czyni mistrza - musisz poćwiczyć takie ułożenie oka, przy którym obejmiesz CAŁE pole widzenia okularu i położenie to wynika z projektu układu optycznego. Ważna jest nie tylko odległość, ale również osiowe umieszczenie gałki ocznej w osi okularu. Brzmi jak oczywistość ale wymaga treningu. Ja "na starość" uznałem, że komfort obserwacji ponad wszystko i z tego powodu np sprzedałem parkę doskonałych optycznie Naglerów 16mm. Dla mnie jesli okular nie ma 15mm odsunięcia źrenicy, to nie ma u mnie szans. Chyba, że jest doskonałym optycznie ortoskopem University Optics - dla tych okularów (mam 9mm i 12,5mm) jestem w stanie poświęcić odsunięcie źrenicy kosztem jakości obrazu. Moim najwygodniejszym okularem był Vixen LVW 22mm z polem 65* - sprzedałem go tylko dlatego, że nie miałem realnych szans by w rozsądnej cenie kupić drugi do parki. (ale za cenę jednego używanego Vixena kupiłem parkę nowych ES 24/68, zyskując na polu). Wśród okularów krótkoogniskowych nie da się pogodzić jakości optyki, komfortu obserwacji, wielkości pola i ceny. Jedna lub dwie z rzeczy musi być skreślona. Jakości optyki odpuszczać nie ma sensu, tak? Jeśli odpuścisz pole, to masz świetne Vixeny LV z dobra optyką, 20 mm odsunięcie oka ale pole jest tylko 45* - jak w ortoskopie. Mam z tej serii 4mm i 7mm Jeśli odpuścisz cenę - masz Morfeusza 4,5mm, Delite 3/4/5 mm, Pentaxy XW i całą gromadę innych Jeśli odpuścisz odsunięcie źrenicy oraz pole - masz ortoskopy Zeissa, Baadera, UO i inne Dobór okularów to temat-rzeka. I ta rzeka ma ciekawe meandry, zakola i czasami niebezpieczne progi. Ale to fascynujący (choć drogi) temat.
  22. Ja te okulary zamówiłem jeszcze przez odkryciem Urana......
  23. Na stronie Ali mam informację, że dotarła do kraju docelowego. Ale dzięki za namiary - napiszę dziś tam.
  24. Bardzo drażliwy temat. Cześć osób bardzo go lubi (bo mały, lekki jasny, tani) inni go nie cierpią z powodu aberracji chromatycznej mimo użytego szkła ED
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.