Ja Ci wyjaśnię:
Nikon, jako jeden z nielicznych producentów w branży, używa wzoru opartego na funkcji tangens, a nie przybliżonego, polegającego na przemnożeniu powięszenia przez pole lornetki.
Czyli: pole widzenia - 9*
połowa pola - 4,5*
tangens połowy pola - .0.787
pomnożony przez powiększenie 10x - 0.787
daje to kąt (przez arc tg) 38,2*
razy 2 (bo braliśmy połowę pola widzenia) - 76,4*
Im większe pole widzenia, tym więsze różnice między oboma wzorami. Jeśli liczysz pole dla np okularu 7mm i ogniskowej 2700 mm (Mak SkyWatchera), różnice są pomijalne
Tu jest problem troche innej natury. Rozmiar okularów lornetki musi być tak dobrany, by osoba z rozstawem oczu np 50mm mogła jeszcze wcisnąć nos między okulary. Załóżmy, że chcesz zrobić fajną nocną lornetkę 10x60. Obiektywy lornetki mają zwykle światłosiłę ~ f/4, czyli wymagane są tu obietywy 240 mm, a więc okulary 24 mm. (praaaaawie Nagler 22mm) A to jest grubaśny okular w oprawie 2" - dużo za gruby, by między dwa takie okulary wcisnąć nochal. Jeśli chcemy użyć okularów o którszej ogniskowej (Nagler 16mm jest już całkiem zgrabny) to ogniskowa obiektywów musi zmaleć do 160 mm i powstają dwa problem:
- droga optyczna jest za krótka, by przejść przez pryzmaty (bez znaczenia, czy porro czy dachowe)
- obiektyw ma światłosiłę tylko f/2,67 i nie da się dobrze skorygować dubletu, by dał wystarczająco ostre duże pole
Ten przykład dotyczy lornetki 10x, Dla lornetki 8x lub 7x problemy są jeszcze większe.....
Chętnie o niuansach lornetkologii praktyczej pogadam z Wami przy piwku w Stężnicy. Przywiozę też kilka moich ciekawostek - np lornetkę 7x z polem 12,5*