Skocz do zawartości

Marcin_G

Biznes
  • Postów

    3 829
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin_G

  1. Co do kolimacji - jest bardzo dobrze.

    Co do czystości -raczej odkręcaj przednią celę z meniskiem - łatwo będzie wyczyścić i LG i LW i menisk od wewnątrz. Wkręcając ponownie celę na tubus posmaruj gwint delikatnie jakimś smarem - on jest suchy jak liście chińskiego ryżu i podczas wkręcania mogą się sypać do wnętrza opiłki.

    Staraj się czyścić optykę jak najrzadziej, ale za to skutecznie.

     

    • Lubię 2
  2. OK

    6 godzin temu, Lukacz napisał(a):

    @Marcin_G ale wiesz że na Twoim zdjęciu jest właśnie pryzmat Schmidta? 
    Zapytam przewrotnie; czy w lornetkach (skoro już sam o nich wspomniałeś) dachowych,  najczęściej jest zastosowany zespół pryzmatów Amici - Pechan czy raczej Schmidt - Pechan ? ;)
    P.S Więcej typów  pryzmatów Optical Society of America: Exploring the Science of Light - Terminy/definicje: Prisms (fsu.edu)
    Amici - " It erects the image and bends the line of sight through a 90° angle"
    Nie 45°.

    OK, kwestia nazewnictwa, ale będę pamiętał. Dzięki!

     

  3. Ja wam powiem jak to wyglądało u mnie. Miałem teleskop u siebie fabrycznie nowy, od kliku dni i opcja pierwsza to:

    zgłoszenie reklamacji -> reakcja Astroshopu -> ogarnięcie odesłania refa do Niemiec -> odczekanie swojego w kolejce w serwisie -> uznanie lub nieuznanie reklamacji -> korekta optyki jeśli reklamacja jest uznana (w tym momencie mam prawo założyć, że serwisant wyciśnie z Omegona 100% jego możliwości) po czym: -> NIemiecka firma kurierska -> magazyn -> polska firma kurierska. To oznacza, że po otymistystycznym miesiącu czekania być może otrzymam mój ref w lepszym stanie niż go odsyłałem.

     

    Albo:

     

    Biorę ref do pustego budynku -> tworzę sztuczną gwiazdę z punktowej diody LED i jej odbicia w niemal doskonałej kuli -> obserwuję zniekształcenie obrazu dyfrakcyjnego -> obracam śrubki -> jesli jest lepiej, obracam dalej; jesli jest gorzej, kręce w przeciwną stronę -> po znalezieniu optymalnego obrazu (nie stwierdzam dalszej poprawy jakości lub stwierdzam perfekcyjne obrazy przed- i zaogniskowe) dokręcam przedni pierścień celi i mam na pewno dobrze skolimowane apo.

     

    Obserwacje Marsa podczas opozycji przy 200x potwierdziły bez cienia wątpliwości, że wszystko wykonałem jak należy.

  4. @YOKER sporo pesymizmu tchnie z Twoich wpisów. Możesz oczywiście założyć, że żadna z soczewek nie ma dodatkowo symetrii osiowej, że oba dystanse między soczewkowe nie są planarne i że gwint celi nie jest osiowy na tubusie i dość szybko okaże się, że takiego apo nie da się skolimować.

    Jeśli masz trzy soczewki i nie masz możliwości "walczenia" dystansami, to masz 4 stopnie swobody w kolimacji: dwa przesunięcie X/Y drugiej soczewki i dwa przesunięcia X/Y trzeciej. Da się to zrobić mając spokojne, nieturbulentne powietrze w długim korytarzu, trochę predyspozycji do mechaniki precyzyjnej i oko wyćwiczone w wyłapywaniu niedoskonałości optycznych

    @ko20, dobrze rozumiesz opis - nie jest to trudne i bardzo czasochłonne

    • Lubię 2
  5. 57 minut temu, YOKER napisał(a):

    nie tak.

    Im bardziej precyzyjne urządzenie wymaga : naprawy, kolimacji ,etc. tym bardziej precyzyjny osprzęt/lawa optyczna, precyzyjne suwnice, kolimatory, etc./  potrzebne są do prawidłowego złożenia i ustawienia + stosowna wiedza: dlaczego cos może mieć takie a inne odchyłki ... ,etc.

     

    Malucha -Fiat - mogłeś dowolnie sobie sam złożyć i rozłożyć na części , ale spróbuj tak z Bentley-em :)

    Akurat taki Bentley T2 to nic innego jak Silver Shadow z innym znaczkiem - auto dość proste w budowie, choć ma swoje "kruczki"

    A zwykły tryplet to właśnie taki "duży fiat" w kontekście optyki - zjeżdżasz na pobocze, wymieniasz uszczelkę pod głowicą i wio w drogę.

  6. 2 godziny temu, astrokarol napisał(a):

    Miałem na myśli, że nie możliwe jest przekroczenie czegoś co nie ma końca. Dlatego "poza nieskończoność" jest bezsensu. 

    Miało być tak trochę humorystycznie, po takim tekście Windows się zacina, Ziemia obraca się w drugą stronę a kot nie spada na 4 łapy :P

    Ja przypuszczałem co miałeś na myśli, ale nie zaszkodzi na piśmie wyjaśnić jak w astronomii amatorskiej ustawia się ostrość ZA nieskończonością! 

    :fool:

  7. 32 minuty temu, astrokarol napisał(a):

     

    image.png.e89461935a5ef4dfb547e1fe4c5249e7.png

    Paradoksalnie - nie.

    W MTO jest kołek ograniczający obrót pierścienia ostrości nieco za symbolem nieskończoności, przy założeniu, że zamocowana jest lustrzanka (domyślnie z gwintem M42).

    ALE.......jesli chcemy ognisko mocniej wysunąć poza tubus MTO, kołek ograniczajcy wylatuje i wówczas pierścień ostrości może być obracany w większym zakresie, dając ostre obrazy np z diagonalem 2" w nieskończności, będąc daleeeeko poza skalą ostrości obiektywu.

  8. 20 minut temu, bartolini napisał(a):

    @Jacek1977 Jeżeli masz jakąś lustrzankę (i folię), próbowałbym fotografować Słońce. Rozmiar kątowy danego dnia można określić bardzo dokładnie. Średnica Słońca na aps-c wyjdzie na kilka tysięcy pixeli, więc pomiar będzie dokładny.

    Ale ciężko będzie zrobić zdjęcie lustrzanką przez nasadkę bino.

    Ta metoda zadziała jeśli:

    - w okularze włożonym w nasadkę ustawimy ostrość na Słońce

    - wywalimy nasadkę bino

    - zmieniając odległość SLR - Mak znajdziemy ostry obraz

    - zdjęcie powie prawdę o ogniskowej

  9. 1 godzinę temu, Miesilmannimea napisał(a):

    Przecież ogniskowa to cecha układu optycznego

    ....a przesunięcie zwierciadeł względem siebie zmienia ten układ optyczny....więc także i ogniskową. Na tej zasadzie ogniskują wszystkie bez wyjątku mniejsze fotograficzne obiektywy zwierciadłowe (300mm, 500mm, 600mm, 1000mm) - obrót pierścienia ostrości powoduje zwiększenie odległości między parą menisk+LW do LG

  10. 36 minut temu, biedronek napisał(a):

    Obalacie mit, który twierdzi, że refraktorów się nie kolimuje :-).

     

    W końcu Marcinie_G skolimowałeś refraktora z sukcesem?

    Tak było.

    Aktualnie refraktor jest już w rękach innego forumowicza, a pierwsza wiadomość jaką mi przysłał po pierwszej nocce: "Daje ostre i kontrastowe obrazy planet"

     

    Nie lękajcie się.....

  11. 3 godziny temu, soczi napisał(a):

    Mi na nagrodach tak bardzo nie zależy. Dla samej idei estetycznej koszulki, jeśli mój wzór się komuś podoba mogę podarować go całkiem darmo. A że niektórych przeraża przytłaczająca ilość moich wersji to informuje, że to moja metoda działania by stworzyć finalnie coś ulepszonego, oczywiście nadal po mojemu.

    nie odbierz mojego wcześniejszego wpisu jako złośliwość - mi również podobają się te projekty.

    • Lubię 1
  12. 48 minut temu, RomanP napisał(a):

    Witam. Mam dp wymiany płytę korekcyjną w Celestronie Nexstar 9 1/4 cala. Wstępna analiza dowiodła, że to zaporowe dla mnie koszty. Na włoskiej stronie Toscanoptics oferują sprzedaż takich płyt, co jest chyba unikatem. Wątpliwości mam po rozmowie z kimś lepiej ode mnie zorientowanym, że montaż takiej płyty po zakupie niewiele da, ponieważ wymagają one dostosowania do konkretnego lustra w konkretnym egzemplarzu. Włosi o tym nie wspominają, Dziękuję za ewentualną odpowiedź, bo zakup do tanich nie należy. Roman P.

    Gdyby płyt korekcyjna była indywidualnie optymalizowana do współpracy z konkretną parą lustrer, to nikt by płyt seryjnie nie oferował.

    Myślę, że jeśli w ofercie jest "płyta do 9,25" to ma ona działać w KAŻDYM egzemplarzu tego Celestrona. Lepiej lub gorzej z racji tego, że nie ma dwóch identycznych zestawów "lustro główne + lustro wtórne"

    W paraktyce większe znacznie będzie miało osiowe osadzenia lustra wtórnego w otworze płyty oraz osiowe osadzenie płyty w oprawie i - gdyby pojawiał się astygmatyzm - walka z kolimacją po obrocie korektora względem tubusa. 

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.