Oj przyznam się, że mnie nabraliście. Pojechałem do Lidla. Myśle sobie, kupie z 5 sztuk będę
rozdawał znajomym jak jednorazowe długopisy, dziecku dam do zabawy. Przejrzałem ponad 20
sztuk i nie wziąłem żadnej. Powodów było kilka. Najważniejsze są luzy w mostku okularowym.
We wszystkich egzemplarzach okulary chodziły na boki, a położenie ręki na okularach powodowało ruch śruby do centralnego ustawiania ostrości i wsuwanie się okularów. Równie łatwo dało je się wysunąc. Tragedia! Szkoda oczu mojego dziecka i znajomych. Tym bardziej, że to wszystko
obserwowałem u nowych lornetek. Z czasem sytuacja będzie się pogarszać. No i te mlaski
przy kręceniu ostrością... Na razie jest ciepło. Chwyci mrozik i smar na 100% zamarznie. Tyle
dobrego, że wtedy okulary nie będą się wsuwać
Odbalski wokół całego pola widzenia w postaci jasnych duszków większe widziałem tylko u Praktic Falcon. "Wyczernienie" w środku robi swoje.
Pryzmaty są faktycznie z BaK-4, ale każda źrenica wyjściowa nie jest idealnie okrągła. Winietowanie centralne jest widoczne w każdym egzemplarzu.
Jeśli chodzi o zalety, to lornetka faktycznie jest z metalu. Faktycznie ma przyzwoite powłoki jedno lub dwuwarstwowe i faktycznie przyzwoicie trzyma ostrość. Nie do krawędzi oczywiście, ale nawet na brzegu pola obraz można uznać jako zdatny do użytku.
Arek