Fotografię dedykuję Pawłowi (Pav1007).
Dyskutowaliśmy o wyższości lustrzanek modyfikowanych nad niemodyfikowanymi. My ucinaliśmy sobie pogaduchy, a sprzęt focił. Chwilę później zapytał mnie co się naświetla, na co ja grzecznie odpowiedziałem, że szeroki kadr: Plejady i Kalifornia. Akurat z aparatu zeszła kolejna klatka, pokazałem więc Pawłowi surówkę. Ten - przyjrzawszy się uważnie - parsknął i stwierdził, że to chyba duch Kalifornii, nawiązując do faktu, że mój aparat nie jest modyfikowany. Fakt, surowa klatka nie zawierała nazbyt wiele czerwieni
Po zestackowaniu i obróbce wyszło tak:
Astrowalker, Canon 5D mII, 70-200 f2.8L @85mm, @f4, 7x600 sekund, ISO 400
Przy okazji dziękuję Szymkowi, Maćkowi, Pawłowi, Łukaszowi i pozostałym kolegom za świetny wieczór, gościnę, poczęstunek i wiele fachowych porad.