Skocz do zawartości

warpal

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 397
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez warpal

  1. Super! Stachanow naszym patronem był Zwłaszcza w ostatnie noce.
  2. Ja się zaczną trudniejsze w obrabianiu, to utknę
  3. Również znany i lubiany obiekt południowego nieba. Jeden z tych, który obserwacyjnie zawsze robi wrażenie. Nawet przez niedużą lornetką. Wydawało mi się, że najkrócej rejestrowałem gromadę Mel 227, ale tutaj jest tak samo. Tylko, że w tamtym przypadku przydałoby się znacznie więcej czasu, a w tym niekoniecznie. FSQ-85, ASI2600MC-P, gain 100, 30x1 min. Dodatkowo kanał L z RedCat 51 i ASI183MM-GT dla "osłabienia" centrum gromady. Również 30x1 min. Czyli razem 1 godzina. Omega to też jeden z obiektów, do których robiłem kolejne podejście, aby się przekonać czy (oprócz sprzętowego) zrobiłem jakiś postęp.
  4. Musiałem jedną rzecz wypróbować. Mianowicie - czy faktycznie sterownik ASCOM działa poprawnie (GoTo z APT i jednocześnie podpięte PHD) Interfejs jest dość (delikatnie mówiąc) ubogi. Wydaje się jednak, że wszystko działa poprawnie. Zobaczymy w warunkach polowych.
  5. W moim jest to 27.4/14.3. Ale z tego co widzę to taka trochę średnia światowa.
  6. Znany i lubiany kompleks mgławic. Kadr ustawiony tak, aby LDN1690 znalazła się w całości. Niestety musiałem też go przyciąć - z lewej strony dostałem jakieś światło, stąd proporcje 4x3. 24x3 min. RGB, FSQ-85, ASI2600MC-P, gain 100. 18x3 min. L (filtr ZWO). RedCat 51, ASI183MM-GT, gain 111. W sumie 126 min. 50% oryginału.
  7. "zamówienie wysłano kurierem Pocztex"
  8. Zacznę od obiektu, który jakoś nie jest popularny w astrofotografii. Z powodu 2 pochmurnych nocy i rewizji planów poświęciłem mu niestety najmniej czasu (zaledwie 30 minut, a pierwotnie miało być to przynajmniej 300). Jest to jedyna gromada otwarta w Oktancie, o wielkości około 1 minuty, jasności 5.3 Mag, zawierająca (wg różnych źródeł ) między 50 a 100 gwiazd. Pierwszy raz umieszczona w katalogu gromad przez P.J. Melotta w 1915, a później (1931) w katalogu gromad otwartych Collindera. FSQ-95, ASI2600MC-P, gain 100, 10x 3 min.: A tu wyjaśnienie dlaczego planowałem poświęcić temu obszarowi więcej czasu (dołożone 30 min. luminacji z RedCat'a i "wyciągane za uszy" w obróbce):
  9. Chyba "pomógł" nam COVID, a konkretnie obostrzenia w Niemczech. W grudniu LH oferowało taryfę economy flex na tej trasie, z dwoma bagażami 23 kg., której w 2022 roku już nie było.
  10. Obserwowaliśmy przez lornetki. Są tam dostępne Newton'y, ale bałbym się je transportować na górę po drodze jaka tam jest, więc nawet nie pytałem właściciela. Fotki - wkrótce. Dzięki! Koszty? Widok nieba z tego miejsca jest bezcenny Ale dobrze. Samolot - 2600 lub 3600 w opcji z dwoma walizkami 23 kg. Wiza, ubezpieczenie - ok. 600 Nocleg - ok 3000. Jedzenie (to co trzeba + niekonieczne ;)) - 450 Samochód + paliwo - ok 1400. W sumie (opcja z 2 walizkami) - ok 9 tys. PLN.
  11. ...cd Trekking nr 2 (będzie pan zadowolony): Kamping w Rooisand: I niespodzianka - zestaw "preuniwersał" (?) Wydmy (kto nie maszeruje ten ginie): Rehoboth (Niedziela): Zbiornik na rzece Oanob: I powrót do domu. Przez przełęcz Gamsberg (ponad 23 kilometry serpentyn): Heroes' Acre koło Windhoek: Do samolotu: W samolocie: I do Balic: Dzięki Panowie! To był udany wyjazd
  12. Bartosz fajnie wszystko opisał, więc ja tylko zilustruję naszą podróż: Balice, czekamy: Frankfurt, jesteśmy: Lecimy: Lądujemy: Nasz Fortuner: Fortuner jako parawan: "Tam jest kosmos, za tą górą" Kiczyk "zachód": Kiczyk "wschód": Trekking nr 1: Łatwiej wyjść niż zejść W drodze do Walvis Bay: (Dolina Tysiąca Wzgórz): Flamingi w Walvis: cd...
  13. To zdjęcie jest wręcz przełomowe. Chyba pierwsze na forum, gdzie Marcin "przybrał ludzka postać" Wg mojej opinii Namibia jest jednym z najbezpieczniejszych krajów w Afryce. Nie spotkałem się z wiadomościami o napadach na turystów, czy farmy. Kradzieże oczywiście się zdarzają - jak wszędzie. Myślę, że nie jest pod tym względem gorzej niż w Polsce. Trochę też pojeździłem wcześniej po tym kraju, spaliśmy obok drogi, w jakichś dzikich miejscach i nie miałem ani przez chwilę poczucia zagrożenia. Zdarzyło mi się nawet przejechać solo przez slumsy w Windhoek i nie ucierpiałem ani ja, ani samochód. Chociaż wg: Crime Rate by Country 2022 (worldpopulationreview.com) Namibia jest na miejscu 15. Rosja na 86 (?). Na ale statystyk utopił się w jeziorze o średniej głębokości pół metra Co ciekawe - bramy do Rooisand nie są zamykane na noc. Rozmawiałem z zarządcą i powiedział, że przestali to robić od czasu stanu wyjątkowego z powodu Covid'a (na wypadek jakby ktoś potrzebował pomocy) i nie mają poczucia, że teraz trzeba do tego wrócić.
  14. Parę słów skąd koncepcja, że by tym razem nie jechać na astrofarmę typu "Tivoli". po ostatnim pobycie już chyba potrzebowałem innego widoku niż równiny sawanny. człowiek na takiej farmie jest poniekąd skoszarowany i każdy dzień nie różni się wiele od poprzedniego. wszędzie jest za daleko (nawet gdyby wynajęło się samochód, co i tak mija się z celem). I tak szukając kursorem na GoogleMaps trafiłem na Rooisand. Nasz "Szalet" Zasadnicze "ranczo", do którego było ok. 2.5 km po wybitnie wyboistej drodze.
  15. Tu chyba powinna być jakaś inna kategoria "lajków".
  16. Ponieważ wygląda na to, że kometa faktycznie będzie: może warto, aby zdjęcia były umieszczane w galerii? Pozwolę sobie zatem założyć nowy wątek. Tak wyglądała 4 lipca między 22:28 a 23:01. Zdjęcie zrobione w Namibii. Niestety mogłem jej poświęcić tylko pół godziny. Dłuższa rejestracja dałaby pewnie lepsze wyniki, jeśli chodzi o warkocz. 32 minutowe klatki, ZWO ASI 2600MC, FSQ-85, gain 100. Raz złożone na gwiazdy i raz na jądro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.