Krawat

Nie ma żadnych realnych planów na wysłanie człowieka na Marsa w 2025. Nikt się nie "składa jak mrówki". Jeśli piszesz o Mars ONE, to przykro mi, ale już jakiś czas temu wyszło na jaw że cała ta organizacja to jeden wielki scam. Zresztą nie trzeba długo się zastanawiać żeby samemu dojść do takiego wniosku- nie mają ani pieniędzy, ani technologii, a 2025 to właściwie za chwilę. Jeśli Amerykanie postawią stopę na Marsie w latach 40 tego wieku to będzie sukces. A Apophis nie uderzy w Ziemię w dającej się przewidzieć przyszłości. Radek

Scoposa 30mm raczej nie polecam do f/4,5. Rozjeżdża się wszystko dość mocno na brzegach pola- nie ta półka cenowa. W ESie 30mm jest znacznie lepiej, a i pole większe, chociaż i tak nijak się to ma do Naglerów czy Ethosów. Powiększenie 250x, tak jak pisze ekolog, to nic strasznego. Ja używam 280x w 15" i jest przydatne również np. przy obserwacji mgławic planetarnych. Ogólnie z tych dwóch okularów czyli Scopos 30mm i ES 6.7mm bez wahania brałbym ESa. Pozdrawiam Radek

Cześć, sporo osób potwierdziło że widzieli bolid który przeleciał ok. 4 nad ranem w nocy z 27 na 28 września (było wtedy całkowite zaćmienie Księżyca). Niestety nie mam dokładnej godziny, podejrzewam że mogła być 4:15-4:30, bo trwała już na pewno faza całkowita zaćmienia i obserwowałem DSy. Obserwując z Kobylej Góry (południowa Wielkopolska) widziałem bolid lecący bardzo nisko (~5 stopni w końcowej fazie) nad północno-zachodnim horyzontem w kierunku północy, pod kątem ok. 20-30 stopni do horyzontu. Kolor czerwony. Pod koniec widziałem ładny rozbłysk. Proponuję, żeby osoby które go widziały, zamieszczały informacje o położeniu bolidu na niebie. Może złapała go któraś stacja, miło byłoby zobaczyć go jeszcze raz. Radek

Ja końcówkę zaćmienia oglądałem samotnie ze wzniesienia Bałczyna (278m n.p.m.), drugiego co do wysokości miejsca w Wielkopolsce. Oprócz widoku na zachodzący Księżyc, na wschodzie podziwiałem piękny świt i wschód Słońca z mgłami zalegającymi niżej. Pięknie widoczna była też Wenus i Jowisz, przy czym Wenus była doskonale widoczna gołym okiem nawet wtedy, gdy cała tarcza Słońca była już nad horyzontem. Coś pięknego. Ciekawostka: obłok widoczny na horyzoncie to dym z elektrowni w Bełchatowie, 100km na wschód ode mnie.

Impreza udała się fantastycznie! Zarówno w części dziennej, jak i nocnej, bo pogoda na zaćmienie dopisała niesamowicie Poniżej kilka zdjęć z imprezy. Autorem wszystkich fotografii jest członek CWINT, Kamil Cichoń. Zapraszam do zobaczenia reszty zdjęć na profilu CWINT na Facebooku: https://www.facebook.com/cwintpoland

Dokładnie. Tak jak napisałem w drugim poście, ta solanka jest stabilna w stanie ciekłym w temperaturze od -70 do +24 stopni Celsjusza.

To co napisałeś to nie jest do końca prawda. Wcześniej nie było potwierdzone, że to jest woda. Dopiero nowe dane ze spektroskopu z MRO potwierdziły istnienie H2O na powierzchni Marsa. To nie jest robienie sensacji, tylko pewna metodyka badań. Nie mogli wcześniej potwierdzić, że to woda, bo nie mieli danych. To samo było z metanem na Marsie- mieli dane 2 lata, dopiero po dokładnej analizie potwierdzili odkrycie.

Znaleźli dowody na to, że płynąca czasem powoli po zboczach substancja to słona woda (zmieszana z nadchloranami). Jest stabilna w stanie ciekłym w temperaturach od -70*C do 24*C (czysta woda od 0 do 10 stopni). Jest to niesamowite odkrycie. Artykuł NASA: http://www.nasa.gov/press-release/nasa-confirms-evidence-that-liquid-water-flows-on-today-s-mars/

Nie zastanawiałeś się nad szkicowaniem? Bo żadne zdjęcie nie odda tego dokładnie tego co widać w okularze. Na DSach kolor zacznie Ci wychodzić szybciej niż myślisz- 30 sekund naświetlania M42 to już wyraźne czerwone kolory.

Cudowna noc, widziałem całe zaćmienie- pogoda idealna, bez jednej chmurki. Prowadziłem pokaz, w czasie fazy całkowitej zrobiło się naprawdę piękne i gwiaździste niebo, więc zerknęliśmy też na kilka jasnych DSów. Czy ktoś może zwrócił uwagę na dużą ilość meteorów, które były widoczne w nocy? Niektóre wydawały się wychodzić z Byka, widziałem też bardzo ładny, jasny meteor nisko nad północnym horyzontem ok. 4 w nocy, leciał ok. 3 sekundy i błysnął na końcu. No i piękne poranne planety- Jowisz, Mars i oczywiście Wenus, która była widoczna nawet po wschodzie Słońca. Niesamowite. To była dobra noc

Dobrze, że jesteś na forum Jeśli zastanawiasz się nad większą aperturą, to może teleskop na montażu Dobsona? Jeśli kręcą Cię DSy to moim zdaniem tylko duży Newton na Dobsonie Cię uratuje napęd możesz sobie dorobić (w formie platformy paralaktycznej). No, tylko ten balkon... Nie wiem nawet czy NEQ6 się zmieści z takim 8"/10"- to jest naprawdę spory sprzęt, wiem co mówię bo mamy coś takiego w obserwatorium. Wielkie i ciężkie! Co zyskasz kupując MAKa lub SCT? Nieco lepszą mobilność. To raczej sprzęt dedykowany miłośnikom planet i Księżyca, do których nie należysz oczywiście można przez nie obserwować DSy, ale uzyskanie małych powiększeń i dużych źrenic wyjściowych jest praktycznie niemożliwe, przez co obserwacje rozległych, słabych obiektów po prostu odpadają. Co rozumiesz przez "podwojenie wielkości"? Wystarczy że zwiększysz dwukrotnie powiększenie, lub, tak jak piszesz, ogniskową. Tylko pamiętaj, że wraz ze wzrostem długości ogniskowej maleje światłosiła, a co za tym idzie źrenica wyjściowa, a to jest kluczowe w obserwacjach DS. Jedynym więc sensownym sposobem na zwiększenie skali obrazu i zachowanie możliwości obserwacji słabych, rozległych obiektów jest jednoczesne zwiększenie apertury i ogniskowej- i wracamy do początku mojego posta, czyli duże lustro na Dobsonie. Wiem co mówię, bo mam 150/750 na EQ3-2, miałem Syntę 8" na Dobsonie, mam 15" Taurusa- i powiem Ci jedno: w obserwacjach wizualnych duże lustro jest warte każdej złotówki, i jeśli lubisz DSy to przed tym nie uciekniesz, bo prędzej czy później braknie Ci apertury. Montaż paralaktyczny okaże się zbędnym wydatkiem. Pozdrawiam Radek

Nie wiem, po co odkopano ten wątek. Zwłaszcza, że autor był ostatnio na forum 23 sierpnia, czyli ponad miesiąc temu.

Nowe zdjęcia, i to jest coś niesamowitego. Na początek: mozajka 8000x8000 pikseli, cały dysk Plutona, w KOLORZE! Mocno zmniejszona wersja na zachętę (otwierajcie w nowej zakładce koniecznie): Pod tym linkiem jest zdjęcie w pełnym rozmiarze w .png, 8000x8000px, UWAGA- 67.5MB Polecam, bo znajdują się tam niesamowite smaczki. Detal powala na kolana. Na zachęte mały crop z brzegu, pomniejszony: NASA opublikowała też artykuł z nowymi zdjęciami w ultra wysokiej rozdzielczości. Jedno z nich, pomniejszone, poniżej. Reszta pod linkiem (polecam gorąco). To jest po prostu piękne i niesamowite. Pozdrawiam.

Dlaczego za dużo światła? Słońce z Plutona jest ok. 500 razy jaśniejsze niż Księżyc w pełni widziany z Ziemi. Myślę że to co widać na zdjęciach jest całkiem zbliżone do tego co zobaczyłoby ludzkie oko, no, może trochę jaśniejsze. NASA robiła taką akcję "Pluto Time"- ludzie robili zdjęcia przy takich warunkach oświetleniowych, jakie są na Plutonie podczas plutoniańskiego południa- jego odpowiednikiem jest ziemski zmierzch niedługo po zachodzie Słońca: https://twitter.com/hashtag/plutotime Zdjęcia z LORRI mają najczęściej czas naświetlania 150ms, apertura 20.8cm, ogniskowa 2630mm. Co do czułości, to teraz nie poszukam, ale podejrzewam że wszystko znajdziesz tu: http://www.boulder.swri.edu/pkb/ssr/ssr-lorri.pdf Jednak powyższe zdjęcie (sierp Plutona, jak i te wycinki które linkowaliśmy) są robione przez MVIC, a nie LORRI. A MVIC to zupełnie inny instrument, w formie takiego skanera, który ma bardzo długie ale wąskie pole widzenia i kilka kanałów: Więcej na ten temat tutaj: http://www.planetary.org/blogs/emily-lakdawalla/2015/09171318-spectacular-new-horizons-mvic-haze.html A jeśli chodzi o czułość MVIC, to pewnie również odpowiedź znajduje się tutaj: http://www.boulder.swri.edu/pkb/ssr/ssr-ralph.pdf

A nie lepiej tak? Moim zdaniem najbardziej naturalnie i realistycznie. źródło: http://www.unmannedspaceflight.com/index.php?act=attach&type=post&id=37873

Bardzo dobre. Urzekła mnie scena, która zaczyna się w 1:47!

O tym właśnie piszemy. Możesz wysłać wiadomość do producenta z zapytaniem czy jest możliwość wykonania teleskopu z lustrem 20cm. Możesz też napisać do użytkownika Pablito- też robi bardzo dobre trussy. Wystarczyłoby zrobić tylko kratownicę, bo wyciąg i optykę już masz, Synta byłaby "dawcą". Dla chcącego nic trudnego- na forum jest kilka osób które wykonują takie teleskopy. Jeśli jesteś zdecydowany, to możesz założyć temat np. "Zlecę przeróbkę Synty 8 na teleskop kratownicowy"- zorientujesz się w kosztach itd.

A co, teleskop za pół roku będzie do wyrzucenia? Taki sprzęt kupuje się w założeniu na lata, a nie bo akurat coś widać/nie widać. Truss 8"- też myślałem, żeby to napisać. ATM faktycznie mógłby dać radę.

Chodzi o to że MAK to sprzęt raczej typowo księżycowo-planetarny. Jeśli chodzi o paralaktyka to musisz zdawać sobie sprawę, że to też do lekkich nie należy, zwłaszcza jeśli kupisz coś na stalowych nogach.

I może na tym zakończmy dyskusję o seeingu, a kolega maxio więcej na ten temat może poczytać tutaj: http://astropolis.pl/topic/50650-apertura-vs-seeing/ Co do samego zakupu, to jeśli rozważałeś zakup za 600zł, to pewnie prędzej czy później trafisz na ofertę sprzedaży Synty 6" za tę kwotę. I taki teleskop bym Tobie polecał, jeśli chcesz obserwować głównie DSy.

W czym konkretnie jest problem, jeśli chodzi o mobilność? Za ciężka czy ledwo wciska się w auto? Bo wiesz, alternatyw jest sporo- zaczynając od jakichś refraktorów np. ED80, albo achromatu 120/600, przez MAKi właśnie, a na SCT kończąc. Tylko to też nie będzie lekkie, biorąc pod uwagę że musisz mieć do tego jakiś montaż, żeby się nie trzęsło. Tylko pamiętaj, że ilość detalu na DSach będzie spadać bardzo, ale to bardzo drastycznie przy każdym spadku apertury. Mówię poważnie- miałem 8" i 6" Newtony- uwierz że w 8" było widać dużo więcej. Rozważałeś dużą lornetkę? To też jest świetna rzecz. Weź też pod uwagę światłosiłę sprzętu, bo taki MAK 127mm to f/11.8, więc będziesz miał bardzo wąską źrenicę wyjściową nawet przy małych powiększeniach, co znacząco utrudni Ci obserwację DSów. Radek

Tylko nie zasypujcie tego sprzedawcy mnóstwem pytań, żeby nie nabrał podejrzeń, jeśli to on. Autor tematu z tego miejsca razem z policją będzie mógł już sam podjąć odpowiednie kroki.

Cześć! Jeśli chodzi o robienie zdjęć, to będziesz mogła uwiecznić tylko Księżyc i planety, nic więcej. Co do "uchwytu" (adaptera), to wszystko zależy od tego, jaki masz aparat. Lustrzanka, kompakt? Możesz podać model. Co do dodatków- jeśli interesują Cię planety, najlepiej sprawdzi się okular krótkoogniskowy, np. 6mm. Jest ich sporo, więc będziesz musiała zrobić małe rozeznanie jeśli chodzi o marki. Ja używałem w Syncie 8" okularu Vixen NLV 6mm. Ale nie jest to jedyna firma produkująca taki sprzęt. Jeśli masz trochę więcej do wydania, możesz się zainteresować okularami produkowanymi np. przez Tele Vue. Radek

Nacieszcie tym oczy! Więcej w źródle: http://www.nasa.gov/feature/pluto-wows-in-spectacular-new-backlit-panorama NIESAMOWITE!!!