Skocz do zawartości

Krawat

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 527
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Krawat

  1. Ładnie wyszło. Wbrew pozorom na EQ3-2 i 750mm można coś zdziałać. Modyfikowałeś/smarowałeś jakoś montaż? Jaki masz odrzut klatek? U mnie przy klatkach 30-sekundowych przy takim zestawie miałem ponad połowę klatek do kosza. A Ty ciągniesz 2,5 minuty... Niesamowite.
  2. Pamiętaj, że praca naukowców i testy nie idą na marne. Dzięki milionom wydanym na badania i rozwój technologii zdobywamy bezcenną wiedzę na temat projektowania takich urządzeń, która będzie wykorzystana w przyszłości. Dzięki temu kolejny teleskop typu JWST będzie dużo tańszy, bo technologia jest opracowana i przetestowana. Myślisz, że projektanci nie chcieliby aby ich teleskop działał 25 lat i dłużej? Jasne, że by chcieli. Ale projektowanie misji na 25 lat niesamowicie podnosi koszty, bo to nie jest tak że teleskop sobie sam działa, tylko potrzebny jest ogromny sztab ludzi na Ziemi, którym trzeba zapłacić i tak dalej. Dlatego wolą dostać zgodę na 10-letnią misję niż nie dostać zgody na 25-letnią. Mówisz tak ze swojej perspektywy, tzn. perspektywy osoby postronnej, niezwiązanej z misją. Zobacz, że taka sonda, choć w pełni sprawna, może już nie przynieść znaczących odkryć. Na przykład Rosetta, która jest sprawna, ale niedługo zakończy swoją misję, bo po prostu zrobiła co do niej należało, i po prostu nie odkryje niż nic zaskakującego, a nikt nie będzie finansował misji nie przynoszącej odkryć. I znów, rozbijamy się o koszty. Podejrzewam że mądrzy ludzie w NASA na pewno mają plan optymalizacji zużycia paliwa, w razie gdyby okazało się że dostaną środki na przedłużenie misji. Będzie miał 6 takich urządzeń do stabilizacji: https://en.wikipedia.org/wiki/Hemispherical_resonator_gyroscope Ale paliwo jest potrzebne też do korekt orbity.
  3. Na Europę ma być flagship (budżet 2 miliardy zielonych, czy więcej nawet). Chyba Kongres złożył taki wymóg. Będzie orbiter Jowisza i lądownik na Europę. Lądownik zostanie na wysokiej orbicie Jowisza do czasu określenia miejsca lądowania przez orbiter (2,5 roku). Orbiter z kolei nie będzie na orbicie Europy, ale Jowisza, z powodu wysokiego promieniowania. Będzie robił wiele przelotów. http://www.space.com/31407-nasa-europa-mission-lander.html
  4. Też macie tak, że zerkając w jedną stronę widzicie więcej niż w drugą? Ja np. widzę więcej gdy patrzę na lewo od obiektu.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. Krawat

      Krawat

      Zgodnie z tym:

      https://people.highline.edu/iglozman/classes/astronotes/media/recep_density.jpg

      to właśnie po stronie plamki ślepej jest więcej pręcików :)

    3. MateuszW

      MateuszW

      Ciekawe :) Czyli optymalny kąt to by było ok 25 st w stronę plamki. To się zgadza z Twoim kierunkiem? Nie wiemy, o którym oku piszesz, bo lewe ma odwrotny rozkład, niż prawe.

    4. Krawat

      Krawat

      Tak, zgadza mi się, bo patrzę prawym okiem.

  5. Balony na Wenus przecież były (radzieckie sondy Wega)
  6. Krawat

    Opportunity

    Przecież Opportunity dalej działa, ostatnio było 12 lat jego pobytu na Marsie i nawet polskie dzienniki pisały na ten temat. Obszerne artykuły o Opportunity pisze również Emily Lakdawalla z The Planetary Society, ostatni ok. miesiąc temu: http://www.planetary.org/explore/space-topics/space-missions/mer-updates/2015/12-mer-update-12th-anniversary.html
  7. Z tym że ludzie mają wiele lat doświadczenia w spacerach kosmicznych i pracach z nimi związanych. Na ISS też by można zastosować roboty do EVA, a nie robi się tego. Bardzo często pojawiają się dodatkowe problemy podczas takich prac, i może się okazać że robot nie jest zdolny do wykonania ich (bo nie zostało to przewidziane). Kompetentny, dobrze przygotowany astronauta wraz z obsługą na Ziemi może mimo wszystko więcej. Choć, oczywiście, wysłanie ludzi do L2 to niesamowicie trudna rzecz, bo podróż trwa miesiąc w jedną stronę. Sam Orion nie wystarczy, trzeba do niego coś doczepić. No ale celem w tym wypadku byłaby naprawa teleskopu, a moim zdaniem ludzie mogą to zagwarantować lepiej niż roboty. I chociaż uważam że przyszłość eksploracji kosmosu należy do robotów, to zdecydowanie nie jesteśmy jeszcze na tym etapie żeby powierzać tak ważne misje maszynom. Rutynowe misje statków zaopatrzeniowych na ISS to co innego niż serwisowanie wartego miliardy dolarów teleskopu.
  8. sq7ro, WXtoIMG jest chyba dostępny też w wersji darmowej (o ograniczonej funkcjonalności, ale rozkodować obrazki można).
  9. Wiadomo, że wszystko w końcu rozbija się o pieniądze. Wspaniale by było móc dotankować teleskop ale dodało by to na pewno olbrzymiej złożoności do projektu, co z kolei przekłada się na czas i pieniądze... Niestety NASA nie ma nieograniczonego budżetu Pomyśl tylko o tym, w jaki sposób takie tankowanie miałoby się odbywać- trzeba by zadokować zdalnie statek w puncie libracyjnym, i jednocześnie zrobić to tak aby przy wyhamowywaniu spaliny z silniczków reakcyjnych nie uszkodziły delikatnej optyki i osprzętu teleskopu, a to pewnie tylko wierzchołek góry lodowej! Misja została zaprojektowana na 10 lat i ma przed sobą konkretne zadania. 10 lat to naprawdę dużo czasu. Myślę że do 2030 roku JWST doczeka się godnego następcy Co do robotów, to wątpię żeby używano ich do tak krytycznych zadań, nawet za 10 lat.
  10. Proszę o 1 (słownie: jedną!) bezchmurną noc. BŁAGAM! Taurus od jesieni nieba nie widział!

  11. Dla wszystkich, którzy zastanawiają się "jak to się rozłoży", NASA przygotowała specjalny filmik. Bardzo ciekawe i pouczające I zanim powiecie, że skomplikowane, że się nie uda, że mogli rozłożyć na niskiej orbicie a potem wystrzelić do punktu libracyjnego- spokojnie. Po to inwestowali pieniądze w wiele lat testów na Ziemi, żeby wszystko się udało. I uda się. Curiosity wylądował w szalony sposób na Marsie, to to się też uda. Co ciekawe, NASA nie przewiduje możliwości serwisowania teleskopu, ale port dokujący dla Oriona jest - pewnie na wypadek gdyby SLS i Orion okazały się wielkim sukcesem, to w latach 20. można będzie zrobić misję do punktu libracyjnego i naprawić sprzęt w razie (odpukać) awarii, choć według mnie to nikła szansa. JWST będzie wystrzelony na Ariane 5, jednej z najbardziej niezawodnych rakiet, więc myślę że nie ma strachu
  12. Jakbyś miał jakieś dodatkowe pytania dotyczące odbierania sygnałów z satelitów to pisz, albo tu albo na PW, trochę się tym zajmowałem rok temu i może będę mógł coś doradzić.
  13. Trochę uprościłeś Tak jak napisałeś jest w przypadku kiedy wysyłamy sondę na przelot, czyli trajektoria sondy jest dużym kątem do orbity planety, tak jak w przypadku New Horizons i Plutona, gdzie był praktycznie kąt prosty: Natomiast w przypadku orbiterów zazwyczaj wprowadza się je na trajektorię która jest w aphelium prawie że styczna do orbity celu, np. Juno (pomijamy asysty grawitacyjne i patrzymy na Jupiter Approach): Oczywiście w tym przypadku wymagane jest dużo więcej czasu, jednak nie potrzeba aż tyle paliwa. Pamiętaj też że Neptun jest wielki, i nie trzeba aż tak mocno zwalniać żeby złapać sondę w orbitę. Nie dość że duży, to daleko od Słońca, więc strefa jego dominacji grawitacyjnej jest olbrzymia (Neptun ma największą strefę Hilla ze wszystkich planet US). Można więc wejść sondą na bardzo ekscentryczną orbitę a potem powoli cyrkularyzować ją jakimś bardziej wydajnym napędem przez kilka/kilkanascie miesięcy. Kwestia jest tylko w czasie lotu, bo transfer Hohmanna do Urana trwa 16 lat, a do Neptuna 40. Oczywiście mądrzy panowie z NASA wymyśliliby na pewno jak to przyspieszyć, ale patrząc realistycznie to wątpię żeby udało się skrócić czas lotu poniżej 20 lat. Trzeba by policzyć/zasymulować. Wszystko rozbija się o to, co chcemy optymalizować. Czas lotu? Nie ma problemu, ale weź dużo paliwa. Ilość potrzebnego paliwa? Nie ma problemu, ale uzbrój się w cierpliwość. Osobiście mam nadzieję że rozwój olbrzymich rakiet w latach 20. pozwoli na wysyłanie dużych statków badawczych z dużą ilością paliwa na pokładzie, co umożliwi nam badanie odległych rejonów Układu. Jeśli nie, to wątpię czy za naszego życia zobaczymy orbiter Neptuna. Radek
  14. Inżynier Krawat :)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. Robson_g

      Robson_g

      No to teraz bierz się ostro za astrofotografię:)

    3. Krawat

      Krawat

      Dzięki wszystkim :)

      Temat pracy "Aplikacja webowa dla systemu monitorowania pogody" ;)

    4. ekolog
  15. Jest taki program AFA autorstwa Piotra Brycha: http://astronomia.brych.com.pl/ Trzeba tylko wybrać dwie gwiazdy odniesienia, reszta robi się automatycznie.
  16. Świetne! Robi jeszcze większe wrażenie gdy się pomyśli że mamy tam orbiter Masz gdzieś wersję z opisanymi "kłaczkami" w tle?
  17. W filmiku, który wrzucił Paether, mówią że jest dość realna szansa na znalezienie jej w ciągu 5 lat przy pomocy teleskopu Subaru. Co ciekawe, jeśli apogeum orbity planety wynosi ok. 600 jednostek astronomicznych, to Słońce widziane z tej odległości ma jasność -12.85 magnitudo, czyli prawie tyle samo co Księżyc w pełni oglądany z Ziemi. Jeśli jest to 1200 j.a. to jasność Słońca spada do -11.34 mag, czyli 4 razy.
  18. Być może jesteśmy świadkami niesamowitego wydarzenia. Na podstawie obserwacji orbit (rezonansu orbitalnego) ciał z zewnętrznego Układu Słonecznego obliczono, że istnieje duża tam planeta (rozmiarów Neptuna). Znajduje się na silnie nachylonej (30 stopni) orbicie o apogeum ok. 600-1200 jednostek astronomicznych i okresie obiegu wokół Słońca 10-20 tysięcy lat. Badania prowadzili Konstantin Batygin i Mike Brown. Poziom istotności badań 3.8 sigma, czyli jest 99.993% szans że planeta istnieje, a 0.007% szans, że ułożenie orbit ciał w zewnętrznym Układzie Słonecznym jest przypadkowe. Pamiętajmy, że w podobny sposób odkryto Neptuna. Dopóki planeta nie zostanie zaobserwowana, nie możemy mówić o odkryciu, jednak można spekulować. Artykuły po angielsku: http://www.sciencedaily.com/releases/2016/01/160120114539.htm http://www.sciencemag.org/news/2016/01/feature-astronomers-say-neptune-sized-planet-lurks-unseen-solar-system Po polsku (na razie niekompletne): http://www.pulskosmosu.pl/uklad-sloneczny/item/346-dowody-na-istnienie-prawdziwej-dziewiatej-planety-ukladu-slonecznego Grafika przedstawiaj orbity obiektów pasa Kuipera, które wskazują na istnienie nowej planety. Zwróćcie uwagę na położenia ich peryheliów i peryhelium nowej planety, które skłoniło naukowców do badań. (źródło: sciencemag.org / drugi artykuł podlinkowany w temacie) Radek
  19. Masz kątówkę, ale poza tym używasz jakiejś dziwnej soczewki Barlowa no-name "Barlow 3X", która nie nadaje się zapewne do niczego i psuje Ci obraz. Nie używaj tego Barlowa a wszystko będzie ok Edycja: pamiętaj, że soczewka Barlowa nie zastępuje okularu. Nie widzę czy jest tam włożony okular do Barlowa, ale jeśli nie to tłumaczy brak obrazu. Jeśli jest, to nie używaj tego Barlowa.
  20. Czy używasz kątówki? Wygląda mniej więcej tak: Wydaje mi się że w refraktorze trudno bez niej wyostrzyć obraz.
  21. A napisz może jeszcze, jaki masz teleskop. Filtry nie pomogą. Sprawdź, czy nie używasz dodatkowych pierścieni (tulejek) pomiędzy wyciągiem a okularem- jeśli jakaś jest, to może tak wydłużyć tor optyczny że nie złapiesz ostrości. A najlepiej to pokaż zdjęcie wyciągu z włożonym okularem
  22. To może spróbujmy namierzyć przyczynę tak: 1. Czy włożyłeś okular do wyciągu? 2. Czy wyostrzyłeś obraz pokrętłem? Co się dzieje gdy kręcisz pokrętłem wyciągu? 3. Czy na pewno celujesz w Księżyc, a nie w chmury obok niego? Radek
  23. Cześć! Wiele razy zdarzyło mi się (i pewnie nie tylko mi) korzystać z calsky jako narzędzia do obliczania tranzytów ISS na tle Słońca i Księżyca. Jest to jednak strona bardzo toporna i nieintuicyjna. Z pomocą przychodzi wspaniałe narzędzie stworzone przez Bartosza Wojczyńskiego z PTMA: http://transit-finder.com/ Wszystko, co trzeba zrobić, to potwierdzić swoją lokalizację, wybrać zakres dat w których chcemy zobaczyć tranzyt, i wybrać ile kilometrów możemy maksymalnie przejechać, wybierając się na obserwacje. W rezultacie dostajemy listę bliskich przelotów i tranzytów, a nawet mapkę z pięknie naniesionymi tranzytami - z podziałem na księżycowe i słoneczne (których na poniższym obrazku akurat nie ma). Przy okazji, warto zobaczyć też stronę domową autora aplikacji, jak również nagrany przez niego tranzyt oświetlonej ISS na tle tarczy Księżyca (zwolnione 4 razy): Radek
  24. Kupowałem w Delcie chyba cały swój sprzęt astronomiczny, od pierwszego teleskopu (Synta 8), przez okulary, po drobiazgi takie jak folia Baadera czy przeciwwaga do montażu. Zawsze szybki kontakt ze sklepem. 2 razy zdarzył się problem z zamówionym sprzętem. - przeciwwaga, która przyszła do mnie, okazała się być nie tą którą zamawiałem - bez problemów zamieniona na właściwą - okular z dość sporymi paprochami w środku - został wymieniony na inny egzemplarz Ogólnie, te 2 przypadki nie wpływają negatywnie na moją ocenę sklepu, tym bardziej że nie było żadnego problemu z wymianą sprzętu. Polecam zakupy w DO.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.