Skocz do zawartości

wimmer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 991
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi na komentarze opublikowane przez wimmer

  1. To jakaś nowa moda z zamykaniem wątków kiedy popadnie i wedle widzimisię?

    1. wimmer

      wimmer

      Domyślam się, ale chciałbym o tym pogadać znacznie szerzej... ale to koniecznie przy tym piwie :) Wiesz jak to bywa: nie taki zestaw liter, i już się ludzie nie zrozumieją i poróżnią. To nie to, co na żywo...

    2. (Zobacz 14 inne odpowiedzi na tę aktualizację statusu)

  2. To jakaś nowa moda z zamykaniem wątków kiedy popadnie i wedle widzimisię?

    1. wimmer

      wimmer

      Wiesz, ja jestem tylko troszkę uczulony na to, gdy ktoś wskazuje mi miejsce w szeregu...
      Ale to nic personalnego. Tak już mam i staram się z tym żyć. Tak że ten, pokój, co złego to nie ja, kwiatki, motylki i inne robaczki :)

      Lepiej pogadać przy zimnym piwie o takich sprawach.

    2. (Zobacz 14 inne odpowiedzi na tę aktualizację statusu)

  3. "koniec ludzkości" dokonał się w mniej niż 2 godziny :D

  4. Mam pytanie dlaczego widzę posty  zbanowanego prze ze mnie szu?

    1. wimmer

      wimmer

      Pomijam sympatie i antypatie...
      ale to chyba przeczy istocie i poprawnemu funkcjonowaniu forum internetowego, nie? Na przykład taka sytuacja: zbanowałem Szuu, ale bierze on udział w długim i merytorycznym wątku, który mnie interesuje. I teraz czytam ten wątek i widzę, że brakuje mi jakichś wypowiedzi. Inni gadają jak do ducha, wątek zaczyna być nieskładny, bo brakuje tych wypowiedzi, do których ci inni się odnoszą. Ktoś czemuś zaprzecza, ale nie widzę tego postu, który jest podmiotem zaprzeczenia. Dziwne, nie?

      P.S: Nie znam Szuu osobiście, ale nigdy bym go nie zbanował, bo go bardzo lubię.
       

    2. (Zobacz 20 inne odpowiedzi na tę aktualizację statusu)

  5. To jakaś nowa moda z zamykaniem wątków kiedy popadnie i wedle widzimisię?

    1. wimmer

      wimmer

      Daniel, nie martw się. Kto miał skrytykować śmiecenie i publiczne sikanie, już to zrobił. Jeszcze dwie albo trzy wypowiedzi krytykujące takie zachowania i temat prostackiego zachowania już by się skończył. Nic więcej nie było już do powiedzenia w temacie śmiecenia i wydalania.
      Temat zmierzał w kierunku głupoty ludzkości w zdolności do samodestrukcji i w ignorancji u podstawowych ludzkich zachowań.
      Jeśli chcesz, to mogę długo tłumaczyć, że istnieje przynajmniej kilka powodów do zasadności rozważań o tym, jak taka - wydawać by się mogło - trywialna rzecz, jak wydalanie do toalety, a nie na ulice, wpływa na kondycję społeczeństwa. Kiedyś, gdy ludzie robili to nagminnie i wylewali ścieki na ulicę, panoszyła się cholera. I od tego właśnie jest rozwój ludzkości, aby zwrócić uwagę na higienę swoją i otoczenia. A zdawać by się mogło, że to tylko temat o "sikaniu na ulicę".

      Dla jednych to jest temat o "sikaniu" a dla innych nie tylko o higienie, ale i normach zachowań społecznych.

      Ale nie to mnie martwi. Martwi mnie jedynie zamykanie wątków "w połowie słowa".
      Wyobraź sobie, że bierzesz udział w dyskusji, krytykujesz jakieś zachowanie, ale zanim będziesz miał sposobność rozwinąć tę myśl i wyjaśnić szanownym rozmówcom o co Ci chodzi, to przychodzi ktoś, zamyka Ci usta i wywala z pomieszczenia.

    2. (Zobacz 14 inne odpowiedzi na tę aktualizację statusu)

  6. To jakaś nowa moda z zamykaniem wątków kiedy popadnie i wedle widzimisię?

    1. wimmer

      wimmer

      Cóż, pozostaje mi jedynie zgodzić się z niezrozumiałą dla mnie decyzją Administratora, ponieważ żaden z nas nie ma już szans na rozwinięcie, czy wyjaśnienie swoich wypowiedzi i opinii w wątku.

    2. (Zobacz 14 inne odpowiedzi na tę aktualizację statusu)

  7. To jakaś nowa moda z zamykaniem wątków kiedy popadnie i wedle widzimisię?

    1. wimmer

      wimmer

      W żadnym. Jeśli przeczytasz ze zrozumieniem, to odkryjesz, że jestem przeciwnikiem takich zachowań.
      Wątek znajdował się w dziale "Planeta ziemia" i traktował o rozważaniach na temat końca ludzkości spowodowanego szkodliwym działaniem człowieka. Zszedł na temat napiętnowania karygodnego zachowania się niewyedukowanych ludzi. Moim zdaniem im więcej się mówi o szkodliwości takiego działania jak śmiecenie i nie szanowanie nie tylko gleby ale i innych ludzi, tym większa jest szansa na to, że w końcu do kogoś to dotrze. Zatem wątek pomimo ostrego wydźwięku miał charakter edukacyjny.
      Na paczkach papierosów też pojawiły się bardzo ostre i bardzo brzydkie obrazki zniechęcające do palenia ku polepszeniu zdrowia palących.
      Nie widzę więc żadnego problemu w otwartym krytykowaniu szkodliwych zachowań ludzkich.
       

    2. (Zobacz 14 inne odpowiedzi na tę aktualizację statusu)

  8. Oho, pójdę siedzieć za sformułowanie teorii. Pewnie w jednej celi wypełnionej eterem, razem z jednym z moderatorów wikipedii :read: 

  9. Zagadka na dobranoc: kto to powiedział? 

    "Pytanie tylko, kiedy znika w tej pasji astronomia, a pojawia sie "getto" astrofotograficzne - dokladnie jak getto fotograficzne, gdzie aparat i pasja sprzetu staje sie wieksza, niz li sam artyzm tworzenia dziela."

  10. Grand Press Photo 2018

    fot. MichaÅ Janiszewski, Motion-Studio, III miejsce w kategorii ÅRODOWISKO  Bieszczady. Droga mleczna na tle samotnego drzewa na terenie Parku Gwiezdnego Nieba â to obszar stajÄcy siÄ unikalnym miejscem na skalÄ ÅwiatowÄ ze wzglÄdu na maÅe zanieczyszczenie ÅwiatÅem. 24 czerwca 2017

    fot. Michał Janiszewski, Motion-Studio, III miejsce w kategorii ŚRODOWISKO Bieszczady. Droga mleczna na tle samotnego drzewa na terenie Parku Gwiezdnego Nieba

  11. Zauważył ktoś, jak nam ostatnio blogi wyładniały? Gdyby jeszcze częściej ktoś pisywał. :) https://astropolis.pl/blogs/

  12. Obejrzyjcie w wolnej chwili, ja jestem naprawdę w szoku:

     

    1. wimmer

      wimmer

      @sidiouss, pewnie za nieduże pieniądze będzie można dokupić pakiety głosowe typu "miły cieć", "chamski gbur" albo "zalotna osiemnastka" :D

    2. (Zobacz 33 inne odpowiedzi na tę aktualizację statusu)

  13. Obejrzyjcie w wolnej chwili, ja jestem naprawdę w szoku:

     

  14. Od kilku dni analizuję kwestię zarządzania i bezpieczeństwa danych osobowych na Astropolis i jestem delikatnie załamany wejściem w życie nowej ustawy RODO (Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych). Wygląda na to, że mamy kosmiczny problem, bo AP jest duże, przewala masę danych, udostępniacie nie tylko swoje emaile, ale także nazwiska, a nawet adresy (i pozycje na mapach). Inaczej mówiąc, wpadam w najwyższą kategorię ochrony takich danych, co prawdopodobnie oznacza gigantyczne koszty (wdrożenie procedur, zmiany w sofcie, zatrudnienie inspektora danych, etc.). Za samą wiążącą konsultację i audyt kancelarie chcą krocie. Problem w tym, że "zabawa się skończyła", bo kary idą w miliony i prawdopodobnie od 25 maja zacznie się polowanie na szantaże za wielką kasę (jak kiedyś mieliśmy masakrę przez mapy).

    Z jednej strony RODO jest fajne z perspektywy użytkowników, ale z drugiej, dla takich podmiotów jak Astropolis, które jest stosunkowo duże i przetwarza ogromne ilości wrażliwych danych, może okazać się zabójcze (jesteśmy za biedni żeby wdrożyć wymagane procedury).

    Ciężkie dni przede mną. Muszę to rozkminić i znaleźć jakiś kompromis. Inaczej ryzyko będzie zbyt duże i cała idea AP w aktualnej formie traci sens.

    Niezależnie od drogi, którą pójdziemy, czekają nas fundamentalne zmiany w regulaminach, zasadach, a także prawdopodobnie tym, co będę dopuszczał w treściach. Generalnie na AP nakłada się podobny poziom wymagań, jak np. na Google, czy Facebook. Jest jednak między nami delikatna różnica w przychodach. :(((

    Update: dedykowany wątek AP i RODO jest tutaj (prośba o przeniesienie dyskusji): 

     

    1. wimmer

      wimmer

      RODO to najbardziej wymagająca ustawa, przy jak najmniejszej określoności swoich wymagań. Próbowałem rozgryźć, czy są jakieś jasne wytyczne, co trzeba zrobić, jakie kroki zastosować... nie ma. Jeden, wielki nieokreślony "twór", nieokreślonych wymagań, straszący wszystkich wokół.

    2. (Zobacz 21 inne odpowiedzi na tę aktualizację statusu)

  15. Z życia wzięte, ludzie mnie ciągle zaskakują.

    Nie nawiązuję do nikogo, ani niczego, 100% autentyczna sytuacja.

     

    W ubiegłym tygodniu kupiłem do biura ptasie mleczko, podrzuciłem ukradkiem, dziewczyny były zachwycone, ja się do niczego nie przyznałem, ale ...nim się zorientowałem, przyznał się do niego młody ambitny kolega :D:uhm: no to ja siedzę cicho i dumam. Następnego dnia ponownie ukradkiem, ale już w sposób uniemożliwiający kolegę jako sprawdzę słodkości podrzuciłem pudełko ponownie. Dziołchy się połapały, na kolegę siadły, przyznał się, nie potrafił uzasadnić co sobie wyobrażał czyniąc jak uczynił. Do dziś nie wiedzą kto był sprawcą niespodzianki, ale czegoś dowiedziały się o młodym ambitnym koledze. Głupio zrobił, wiele w oczach niewiast stracił.

    Życie dziwne jest i ciągle mnie zaskakuje.

  16. Jesteśmy po aktualizacji silnika. Widzę jeszcze jakieś błędy, ale jak zawsze apeluję o ich zgłaszanie. Będziemy poprawiać. A teraz celebracja. 

    1. wimmer

      wimmer

      U mnie podobnie, ale nie zawsze i nie wszystkie wątki:
      HTTP ERROR 500

    2. (Zobacz 18 inne odpowiedzi na tę aktualizację statusu)

  17. To się nazywa mieć "fart" , i tak jest od wczoraj :( 

    sat.jpg.2b0871c4a59e79aa99286c503d8881a3.jpg

  18. Dzisiejsze obserwacje, czyli seeingowe "Śmiechu warte". :D Oglądajcie na pełnym ekranie. I koniecznie w trybie HD!

     

  19. Tak jeszcze nie trafiłem haha, trzeba mieć pecha. 

    pech.jpg

  20. "Człowiek z teleskopami przy drodze" - zagadka z przeszłości. Pomożecie rozwiązać?
    Od 14 lat nie daje mi spokoju pewna zagadka: Kim był człowiek sprzedający teleskopy przy drodze?
    Otóż w 2004r mieszkałem w Kudowie, a w wojsku byłem w Warszawie. Gdy wyjeżdżaliśmy z kompanią poza miasto, mijaliśmy czasem człowieka, który przy drodze (przy większym skrzyżowaniu) sprzedawał teleskopy. Już wtedy interesowałem się astronomią i ciekawił mnie ten sprzęt. Miał ze sobą zawsze kilka teleskopów i kilka lornetek. Niestety pamięć zawodzi, i nie wiem gdzie to było. Janki albo Rembertów? W każdym razie gdzieś przy wyjeździe z Wa-wy.
    Znamy się tu na forum wiele lat. Znamy się również ze zlotów osobiście, a ja nie wiem kim był ten pan. Wspomnienie to jest mi bliskie i miłe. Wiele razy zastanawiałem się, żeby jakoś porozmawiać z "człowiekiem z teleskopami". Myślałem, żeby kupić sobie wtedy teleskop, ale w armii nijak nie dało się tego zrealizować. Czy ktoś wie, kto to był?

  21. "Człowiek z teleskopami przy drodze" - zagadka z przeszłości. Pomożecie rozwiązać?
    Od 14 lat nie daje mi spokoju pewna zagadka: Kim był człowiek sprzedający teleskopy przy drodze?
    Otóż w 2004r mieszkałem w Kudowie, a w wojsku byłem w Warszawie. Gdy wyjeżdżaliśmy z kompanią poza miasto, mijaliśmy czasem człowieka, który przy drodze (przy większym skrzyżowaniu) sprzedawał teleskopy. Już wtedy interesowałem się astronomią i ciekawił mnie ten sprzęt. Miał ze sobą zawsze kilka teleskopów i kilka lornetek. Niestety pamięć zawodzi, i nie wiem gdzie to było. Janki albo Rembertów? W każdym razie gdzieś przy wyjeździe z Wa-wy.
    Znamy się tu na forum wiele lat. Znamy się również ze zlotów osobiście, a ja nie wiem kim był ten pan. Wspomnienie to jest mi bliskie i miłe. Wiele razy zastanawiałem się, żeby jakoś porozmawiać z "człowiekiem z teleskopami". Myślałem, żeby kupić sobie wtedy teleskop, ale w armii nijak nie dało się tego zrealizować. Czy ktoś wie, kto to był?

  22. "Człowiek z teleskopami przy drodze" - zagadka z przeszłości. Pomożecie rozwiązać?
    Od 14 lat nie daje mi spokoju pewna zagadka: Kim był człowiek sprzedający teleskopy przy drodze?
    Otóż w 2004r mieszkałem w Kudowie, a w wojsku byłem w Warszawie. Gdy wyjeżdżaliśmy z kompanią poza miasto, mijaliśmy czasem człowieka, który przy drodze (przy większym skrzyżowaniu) sprzedawał teleskopy. Już wtedy interesowałem się astronomią i ciekawił mnie ten sprzęt. Miał ze sobą zawsze kilka teleskopów i kilka lornetek. Niestety pamięć zawodzi, i nie wiem gdzie to było. Janki albo Rembertów? W każdym razie gdzieś przy wyjeździe z Wa-wy.
    Znamy się tu na forum wiele lat. Znamy się również ze zlotów osobiście, a ja nie wiem kim był ten pan. Wspomnienie to jest mi bliskie i miłe. Wiele razy zastanawiałem się, żeby jakoś porozmawiać z "człowiekiem z teleskopami". Myślałem, żeby kupić sobie wtedy teleskop, ale w armii nijak nie dało się tego zrealizować. Czy ktoś wie, kto to był?

  23. Już niedługo kolejne spotkanie popularyzacyjne w przedszkolu, tymczasem ja myślę, jakby tutaj urozmaicić swój program o dodatkowe atrakcje. Niestety nie mam do dyspozycji ani laptopa, ani projektora. Muszę polegać na obrazkach w tablecie, lub książkach. Dotychczas pokazywałem i omawiałem planety Układu Słonecznego, a także zwracałem uwagę na odległości pomiędzy planetami. Czy macie może jakieś pomysły na to, co ewentualnie można byłoby jeszcze dodać?

  24. Już niedługo kolejne spotkanie popularyzacyjne w przedszkolu, tymczasem ja myślę, jakby tutaj urozmaicić swój program o dodatkowe atrakcje. Niestety nie mam do dyspozycji ani laptopa, ani projektora. Muszę polegać na obrazkach w tablecie, lub książkach. Dotychczas pokazywałem i omawiałem planety Układu Słonecznego, a także zwracałem uwagę na odległości pomiędzy planetami. Czy macie może jakieś pomysły na to, co ewentualnie można byłoby jeszcze dodać?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.