Skocz do zawartości

szuu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 638
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez szuu

  1. pod tym względem oczywiście tak, i nauka i religia do tego służą. no tak, skupiłem się na tym co najbliżej nas, ale oczywiście istnieją religie bardziej kompatybilne z nauką (poznawanie "istot najwyższych" to nie wiem, ale np. samodoskonalenie się, medytacja, filozofowanie o naturze świata). tylko czy takie coś można jeszcze nazwać religią a nie po prostu filozofią życia? ale podobnie jak i sama nauka, takie "religie" nie dają tego łagodnego utulenia i pewności że oto nad wszystkim czuwa siła wyższa więc życie ma sens i nie ma się co martwić, dlatego są one rzadko wybierane przez masowego konsumenta rynku religijnego.
  2. ale czy wyznawcy religii dążą do poznania (tej niepoznawalnej) prawdy? przecież to jakiś mit, religia służy zupełnie innym celom - służy przecież umacnianiu wiary, a drążenie szczegółów i wyszukiwanie niewygodnych faktów i niezgodności (czyli istota postępu w nauce) tylko by tę wiarę podkopywało. (oczywiście Heller akurat zajmuje poznawaniem ale według mnie jest to zwyrodnienie religii pod wpływem nauki - tak tak, w tę stronę też są wpływy w czasach gdy kosciół miał realną siłę po prostu by go spalono na stosie jako heretyka (i w ten sposób uratowano jego duszę) no ale teraz wypada mieć znanego naukowca w rodzinie bo podnosi to prestiż religii (i znowu templeton się kłania)) ale wracając do pytania, jeżeli ktoś nazwałby się "wyznawcą religii naukowej" to różnica dalej istnieje, bo takiego "wyznawcę" można przekonać do wszystkiego o ile ma się argumenty a wyznawca religii wie z góry jaka jest prawda a samo zaproszenie do dyskusji może nawet obrażać uczucia religijne i być karalne. dlatego właśnie dyskusje między religią i nauką (nie tylko na tym forum) zwykle niewiele dają...
  3. użyj akwarium typu kula plus przyklejone antenki z drutu - w różnych bajkach tak wyglądały hełmy kosmonautów
  4. no i co z tego że nocne, astrofotospecjaliści zaraz doradzą ci jaki montaż i guiding zastosować żeby naświetlić 30 minut kuny!
  5. to jasne, można to wyczytać na stronie sklepu i na pewno KarolF wydając ponad 1000 zł doskonale orientuje się w parametrach liczbowych. ciekawsze są praktyczne wrażenia, tylko problem w tym że trzeba trafić na osobę która tych różnych okularów używała (najlepiej w tym samym teleskopie) i może porównać bezpośrednio. na przykład w tym wątku są takie porównania ale akurat pan optyk był tylko wspomniany jako wice-nagler i nie wynika z tego jak wypada przy LVW. no i nie wynika też czy korekcja wad w panopticu jest taka jak w naglerze (a tylko pole mniejsze) czy gorsza i o ile gorsza. jeżeli ktoś wie to proszę się nie krępować i napisać delta raczej w sobotę nie pracuje więc pewnie można jeszcze zadzwonić i zmienić decyzję bez żadnych konsekwencji (zresztą po zrealizowaniu zamówienia w ciągu 10 dni można odesłać...)
  6. offtop do offtopa ale naprawdę króciutki! Widać po ilości afer, korupcji i skandali. obaj dyskutanci zdają się zgadzać że demokracja to cudowny środek który likwiduje układy, afery, skandale i kurzajki - a panowanie demokracji poznaje się po braku tych przypadłości. ludzie! co to ma do rzeczy? demokracja to tylko forma wybierania rządów, jedne patologie zmniejsza w zamian inne wywołuje, nie róbcie z niej Boga! (o, nawiązanie z offtopa do wątku głównego! )
  7. śledzę tą jakże ciekawą dyskusję od dłuższego czasu ale ty chyba czytałeś po łebkach bo na twoje pytania już dawno padły odpowiedzi. potrzebujesz argumentów przemawiających za tym że kościół propaguje religię albo za tym że celem fundacji jest mieszanie nauki z religią? przecież o nic innego nikt tu nie "oskarża" tych organizacji... oczywiście że gdyby Heller podzielał (naukowy) światopogląd s3nn0ca to powinien odmówić przyjęcia takiej nagrody. skoro przyjął to znaczy że popiera cele fundacji i nic w tym dziwnego, przecież jest księdzem. a tematu "czy zasłużył" w ogóle nie było bo nie o to tu chodzi... raczej widzą wszyscy bo dyskusja od dawna jest nie o samej nagrodzie tylko o związkach religia-nauka-państwo. mówisz tak jakby do tej pory Templeton to była rzecz zupełnie nie związana z religią i dopiero od informacji w Tygodniku Powszechnym s3nn0c zupełnie bez powodu ubzdurał sobie taki związek. bardzo łatwo. wystarczą preferencje finansowe jakimi cieszy się kościół, wpływ na dzielenie kasy, jeden-drugi-trzeci ulegający wpływom minister, swoi ludzie na odpowiednich stanowiskach. i tak to się kręci. np. za poprzedniej ekipy w kręgach zbliżonych do władzy pojawiła się koncepcja że teoria ewolucji to bajka a smok wawelski istniał naprawdę. o tym też już było. nikt tu nie propaguje braku etyki... a tylko fakt, że etyka nie jest nieodłącznie związana z religią. ależ nie mówi tego wprost przynajmniej nie tak duża i nauczona doświadczeniem organizacja. naukę trzeba "tylko" dostosować w tych miejscach gdzie nie pasuje do religii. ale to właśnie jest niszczenie nauki...
  8. jeżeli chodzi tylko o obserwacje a nie robienie długoczasowych fotek to wystarczy że ustawisz kierunek mniej więcej na północ można go też używać jako montażu azymutalnego ustawiając osie pionowo i poziomo chociaż zwykle nie po to kupuje się EQ
  9. cytując słowa wieszcza: "zbrodnia to niesłychana - aberracja zabiła bociana!"
  10. szuu

    promocja

    taaaak? kurrrrteczka, nie pamietam jakie byly wczesniej ceny mam tylko wrażenie że ten pierwszy na stronie telewuj PL 55 kosztowal kolo 1000? a teraz 899? tak czy inaczej to miłe że sprzedawca jest świadomy spadającego kursu dolara. (a na stronie oprócz cennika 04 2008 jest tylko 07 2007 - czy w międzyczasie był jakiś inny?)
  11. szuu

    promocja

    to może następnym razem warto zażartować na temat obniżki cen naglerów?
  12. przyj! ale oczywiście bez pośpiechu, najważniejsze żeby się zdrowe urodziło
  13. robi wrażenie! no i z powodu montażu widać że to poważny teleskop a nie jakiśtam amatorski dobson
  14. no czyli nie jest tak źle ale powtarzam pytanie - co jeszcze chciałbyś zobaczyć? akurat LVW6 w tym teleskopie służy głównie do oglądania planet a do znajdowania i oglądania innych cudów na niebie użyj okularu o dłuższej ogniskowej, pewnie z tym teleskopem była w komplecie jakaś 25.
  15. oczywiście że będzie. najlepiej jasne rzeczy takie jak planety albo gwiazdy. a co próbowałeś znaleźć? w ogóle to szukaj używając dłuższej ogniskowej (czyli mniejszego powiększenia) dopiero potem powiększaj bardziej jak już znajdziesz. no i ustaw dobrze szukacz.
  16. no ale w boga w tradycyjnym tego słowa znaczeniu to akurat nie wierzył... cóż, na upartego naukę też można uznać za formę religii w której obowiązuje wiara w empirię
  17. grzybu już napisał że to wcale nie jest potrzebne - przez rok przyspieszania 1G można dojść do prędkości bliskiej prędkości światła - jak dla mnie to zupełnie wystarczające bo oznacza podróż do najbliższej gwiazdy w kilka lat tak to można było mówić w latach 60-tych ale ostatnio ten rozwój polega tylko na odgrzebywaniu przez NASA planów apollo więc trudno powiedzieć na ile to zbliża nas do kolonizacji planet. a sama kolonizacja zresztą jest bardzo wątpliwa nawet i za 1000 lat bo trudno znaleźć uzasadnienie czemu ludzie mieliby mieszkać tam gdzie jest trudniej, niebezpieczniej i drożej skoro mogą mieszkać tam gdzie jest łatwiej, bezpiecznie i tanio. no chyba żeby metodami inżynierii genetycznej powstał nowy gatunek specjalnie przystosowany do życia na danej planecie, ewentualnie kolonizacja kosmosu w naszym imieniu przez inteligentne roboty
  18. niekoniecznie aż tak - przecież chodziło tylko o wprowadzanie boga na teren nauki bo dopiero w tym momencie przestaje to być nauka. więc wcale nie trzeba odrzucać - a tylko powstrzymać się przed używaniem pojęć nienaukowych w pracy naukowej... natomiast po pracy można sobie pisać traktaty teologiczne i wygrywać templetony. (oczywiście w przypadku ks.prof. to nie jest "po pracy" - robi to na drugim etacie )
  19. dla ekologii - niestety nie spowoduje to wyłączenia na godzinę elektrowni zatruwających powietrze. jak ktoś przełoży to co miał zrobić o 20 na 21 to będzie potem siedział dłużej w nocy i też swoje wyświeci... dla astronomii - niestety światła w domach i domowy sprzęt elektryczny to nie są urządzenia które najbardziej przeszkadzają w obserwacjach. więc ta zabawa nie ma praktycznego znaczenia, oprócz oczywiście wymowy ideologicznej
  20. proponuję na stronie "zdjęcie miesiąca" zrobić dodatkowo "cytat miesiąca" a jak już sprawdzisz twoje okulary z newtonem f/4,7 to nie zapomnij opisać wrażeń
  21. a właśnie właśnie, to mi przypomina że moja najbardziej udana obserwacja saturna miała miejsce w czasie pełni księżyca ale triku z obserwacją zaraz po zachodzie słońca nie próbowałem - może jutro się uda!
  22. tutaj przeczytałem że przy bardzo małej źrenicy wyjściowej np. 0,5mm dają się we znaki niedokładności i zanieczyszczenia pływające na twojej własnej soczewce w oku - może to właśnie widzisz?
  23. to prawda, dodanie sprężyny nie przywraca układu do stanu równowagi (tak jak robiła to przeciwwaga). ale na szczęście nie musi! trzeba wziąć pod uwagę że oprócz obciążonej dźwigni i sprężyny jest tam trzeci czynnik - "hamulec", któremu nawet bez sprężyny niewiele brakuje do utrzymania całości bez opadania. tak więc wystarczy że sprężyna odejmie część wagi przy wysokim położeniu teleskopu i już jest okej. sprężyna może być trochę za słaba albo za trochę mocna i też będzie dobrze (najwyżej hamulec będzie hamował w drugą stronę). po prostu tolerancja jest tu olbrzymia co sprzyja improwizowanym rozwiązaniom a jednak! chociaż nie był to całkiem przypadek bo oceniłem na oko jaka to powinna być siła przy jakim rozciągnięciu i kupując sprężynę szukałem takiej żeby mniej więcej się tak zachowywała. obyło się bez wiercenia - wystarczą odpowiednio ukształtowane haki trzymające się na elementach konstrukcji
  24. szuu

    987, 988 - 25.03.2008

    zachęciliście mnie tymi fotkami do zrobienia wreszcie oprawy na kupioną kiedyś folię badera - faktycznie widać plamy jak żywe!
  25. może to i słuszne ustalenie ale nie w porządku jest brak informacji ze strony moderatora o co chodziło zwłaszcza że z takim ograniczeniem rzadko można się spotkać gdzie indziej. a wystarczyłby dopisek "tytuł wątku zmieniony z powodu -> link do regulaminu" i już nie byłoby niepotrzebnego "skandalu".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.