szuu

oooo, faktycznie, strona główna wygląda teraz bajerancko! chociaż kolorki... hm... jakby mało astronomiczne

fajnie wyglądał jowisz z dwoma ciemnymi kropkami, zupełnie jakby miał oczy!

odpowiedzi na 1 i 5 http://www.celestia.pl/Jak_dobra%C4%87_okulary http://www.celestia.pl/Sklepy_ze_sprz%C4%99tem edit: o, na 3 też! http://www.celestia.pl/Barlow i w sumie po przeczytaniu tych powyższych masz też odp. na 4

tak sobie wyszedłem wczoraj w nocy z lornetką żeby sprawdzić o jakiej porze się teraz robi ciemno i przypadkowo śledząc jakiegoś satelitę który się akurat napatoczył zobaczyłem JEGO. chyba mogę nazwać się odkrywcą bo nie wiedziałem że tam jest, naprawdę! żeby ten wątek był z korzyścią dla kogoś kto jeszcze nie słyszał o wieszaku to pokażę jeszcze że ów cud natury wygląda tak: i można go znaleźć przedłużając w górę linię łączącą dwie najbardziej rzucające się w oczy gwiazdy z głowy orła.

głosuję na: 3, 5, 14, 17, 20 ale pozostałe też sa ładne

fajne ale moim faworytem ciągle jest: Paul Novy - Travel Without Moving [goa alko spontan]

dobre to mi przypomina że kiedyś zastanawiałem się czy możliwe jest znalezienie na niebie mini-gwiazdozbiorów przedstawiających inicjały dowolnej osoby. teoretycznie chyba to możliwe? zwiększając powiększenie sięgamy to coraz większej ilości gwiazd i w końcu się trafi odpowiedni układ? oczywiście to musiałby robić jakiś program automatycznie. i trochę innym algorytmem: bo nie jest tu ważne idealne dopasowanie do zadanego kształtu, tylko tak żeby było widać że najjaśniejsze gwiazdy w okolicy układają się w odpowiednie literki. jakbyś coś takiego zrobił to możesz uruchomić astro-SMS - "wyślij swoje inicjały na numer 74XX (4 zł + VAT) a dostaniesz gwiazdkę z nieba (a raczej jej współrzędne)"

ciekawe a następnym wynalazkiem będzie pewnie "lampa-słońce do twojego pokoju. świeci tylko w dzień a w nocy zachodzi"

no cóż, normalnie musiałby mieć 3m długości (f/10). ale przy takim układzie nieosiowym jak mówimy to lustro 30cm jest fragmentem większej sfery np. 70cm. więc f/10 oznaczałoby tu już 7 metrów. czyli jednak zwykłym sferycznym za bardzo się nie poszaleje

ej, no właśnie, przecież takie "f/dużo" mogą być sferyczne. czyli wcale nie tak trudno zrobić

a może rozwiązaniem jest RSS? akurat na astro-forum nie sprawdzałem jak to działa, chociaż na pierwszy rzut oka chyba dobrze: http://astro-forum.org/Forum/index.php?act=rssout&id=1 czytanie postów tym sposobem to o wiele mniej kilobajtów do pobrania dla użytkownika i mniejsze obciążenie serwera, więc powinno być bardzo promowane przez adminów edit: oj, jednak RSS w obecnej postaci się nie nadaje do użycia - wysyła tylko wątki a nie posty. ale moja poprzednia sugestia do adminów pozostaje aktualna: zadbanie o dobrze działający RSS byłoby z korzyścią dla wszystkich!

brahi, ktoś cię woła!

nie jest nie tak ale brzmi jak z opowiadania fantasy a jeszcze mi się przypomniała wieś Jaksonek (koło Piotrkowa Trybunalskiego). aż się chce przeczytać "Dżeksonek"

1,9,10,18,19 z góry przepraszam uczestników wykonujących trudne techniczne zdjęcia z pogranicza obserwowalnego wszechświata ale głosowałem wyłącznie na wrażenia estetyczne

o, coś się zmieniło! (kiedy to się stało?) - na stronie powitalnej nie ma już "zdjęcia miesiąca" - czyli po problemie

w AZ3 zdecydowanie tak ale jak jest w EQ3-2 to nie wiem...

przez analogię do innych okularów 1,25" takie pole wydaje się zbyt duże. o ile wiem to taki na przykład plossl 40mm 41 stopni jest na granicy tego co można wycisnąć z 1,25 (co można poznać po tym że nie ma 50 stopni jak rasowy plossl tylko właśnie 41). i jeżeli moje analogie są prawidłowe to na granicy byłby też proporcjonalnie zmniejszony 20mm 82 stopnie. dla 24,5mm wychodzi wtedy najwyżej 67 stopni. ale zwracam uwagę że to może być nieprawda - jeżeli ktoś wie jak to się naprawdę oblicza (a nie tylko przez proporcjonalne zmniejszanie) to proszę o informację

ale pomysł!

być może osoby zamieszane w budowę tej 60-tki będą wiedziały?

kiedyś czytałem o tej teorii na wiki - jest może i nawet naukowa ale sprzeczna z danymi obserwacyjnymi jednak trzeba przyznać że jej twórca miał bogatą wyobraźnie http://en.wikipedia.org/wiki/Growing_Earth_Theory http://en.wikipedia.org/wiki/Expanding_earth_theory

masz rację zysix, precz z "nazistowską" paranoją! hitler nie wymyślił łaciny, ani swastyki ani rzymskiego pozdrowienia. "per aspera ad astra" to piękna sentencja i wcale nie stała się "nazistowska" przez to że akurat się spodobała niemieckim wodzom, ciągle jest to przede wszystkim spadek po starożytnej kulturze której wiele zawdzięczamy a jeżeli coś zbrukano to trzeba to oczyścić a nie działać jak pies pawłowa. równie dobrze moglibyśmy zakazać znaku krzyża bo posługiwali się nim krzyżacy...

no tak, ale chodzi o to że to można rozumieć w przenośni, tak jak "ciemna liczba" (w znaczeniu nieznana) lub "czarny rynek", i wtedy jest prawidłowe - pytanie tylko czy mówiący zdaje sobie sprawę że to przenośnia z tego co wiem to łatwo jest uzyskać taki efekt, ZWŁASZCZA W TELEWIZJI (bo można próbować do skutku), ale demonstracja tego zjawiska przez miejscowego szamana to popularny punkt programu wycieczek turystycznych mijających równik i udaje się również na żywo, więc widocznie można to wyćwiczyć, np. nalewać wodę w odpowiednią stronę tak żeby po jej uspokojeniu trochę się jeszcze kręciła albo wykonać jakiś sprytny ruch przy odtykaniu dziury żeby zapoczątkować wirowanie w "odpowiednią" stronę (a dalej już pójdzie z górki).

fajne, zwłaszcza te cuda na marsie a galileusz całkiem ładnie rysował księżyc!

no właśnie, ty masz fajnie bo możesz się pod tym podpisać a ja nie bardzo bo żeruję na cudzych zdjęciach

w gimpie na przykład tak: 1. wczytujemy obrazek 2. duplikujemy warstwe obrazka 2 razy (wiec mamy 3 takie same) 3. jedna z warstw zostanie teraz przerobiona na "mapę odległości". jest tu duże pole do popisu dla ręcznej twórczości, można sobie wybrać który obiekt będzie daleko a który blisko, albo zamodelować wypukłości (jak bryła księżyca) - wszystko zależy od jasności piksela w danym miejscu. prosty algorytm "automatyczny" (który ujawnił grzybu ) to rozmycie oryginalnego obrazka (filters/gaussian blur + desaturate bo nie potrzebujemy koloru + curves dla lepszej kontroli). 4. wybieramy warstwę z oryginalnym obrazkiem i wlaczamy filters/map/displace. jest to funkcja która przesuwa fragmenty obrazu o odleglosc zalezna od jasnosci drugiego obrazu. wybieramy przesuniecie tylko w osi X i jako drugi obraz wskazujemy naszą wcześniej wygenerowaną "mapę odległości". 5. jako drugi obrazek do pary możemy wziasc oryginalny lub użyć displace w odwrotnym kierunku. (drugie displace ma te zalete ze dwa obrazy przekształcone o +10 i -10 pikseli będą mniej zmasakrowane niż jeden o 20 pikseli) 6. umieszczamy dwa obrazki obok siebie (tylko żeby się nie pomylić który lewy a który prawy - zależy to czy obraz ma być do patrzenia zezem czy poza płaszczyznę obrazu)