Skocz do zawartości

szuu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 638
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez szuu

  1. uważajcie z tym zarażaniem astronomią, słyszałem że wielu ludzi znienawidziło muzykę na całe życie z powodu obowiązkowych lekcji pianina
  2. może dlatego: mapki ze strony 7Timer! - to drugie miejsce jakie znalazłem gdzie próbuje się prognozować seeing dla całego świata - może okaże się lepsze niż meteoblue. jakby dobrze działało to możnaby wykorzystać do zrobienia alertów mailowych i takich tam bajerów
  3. no ale on daje ten efekt że regulujesz jasność kręceniem okularu w "adapterze" (inna opcja to jeden z filtrów wkręcony do kątówki - ale to już nie w newtonie)
  4. no to masz problem. piszesz że ze wskazaniem na DS tymczasem przy widoku z balkonu na łunę miejską niewiele zobaczysz z tej branży. ale jeżeli podtrzymujesz taki wybór to kryterium jest proste: im grubsza rura tym lepsza. niestety tę grubą rurę będziesz potem musiał wozić za miasto. z drugiej strony, maka którego wymieniałeś jest bajecznie łatwo transportować (wejdzie do małego plecaka) jednak pod względem DSowym zobaczy się w nim mniej niż w tamtych newtonach 130. z tego wynika ze najlepiej zmienic zainteresowania na ksiezyc i planety, wtedy mak okaze sie bardzo dobry czy naprawde takiego 130/650 na EQ2 nie da sie uzywac na balkonie? widywałem już zdjęcia zadziwiająco dużych teleskopów na balkonach... ale jezeli sie nie da to przykra sprawa bo przez taki teleskop zobaczylbys najwiecej w ramach twojego budzetu piszesz ze masz jakiegos 70/800 a to chyba znaczy ze zmienianie tego na bardzo podobny 80/900 jest nieuzasadnione bo co to za roznica... (chyba ze ten twój to naprawde jakiś szmelc? co udalo ci sie przez niego zobaczyc?) i zwroc uwage ze "SKMAK90SP OTA" to sam teleskop bez statywu czyli cena ze statywem bedzie wieksza (mozna użyc statywu fotograficznego jeżeli akurat taki posiadasz, jednak przy duzych powiekszeniach potrzebnych przy planetach statyw juz nie wystarcza i potrzebne jest cos w rodzaju AZ3)
  5. no cóż, ich działanie jest całkowicie różne - zależy co chcesz uzyskać! w kwestii przydatności: odkąd mam filtr polaryzacyjny to już nie patrzę na księżyc bez niego - zupełnie inny komfort obserwacji w porównaniu do potwornego oślepiającego światła jakie pamiętam z pierwszego teleskopowego spotkania z księżycem . do planet już niekoniecznie (tylko że mam mniejszą rurę - 127 - w dużych pewnie nie zaszkodzi ściemnić i planety) natomiast neodymowy to tylko delikatny efekt kosmetyczny, zupełnie inna kategoria.
  6. faktycznie ciekawe - dzięki za link! jak na razie te kraje nie zdradzają jakoby miały takie plany - wszystko leci na konwencjonalnych rakietach. ale może po opanowaniu elementarza apollo postanowią spróbować czegoś nowego. problem jednak w tym, że niezależnie od różnych śmiesznych traktatów tak zwana społeczność międzynarodowa nie wytrzymałaby takiej masy prób jądrowych jakie byłyby potrzebne do przetestowania tego typu napędu. korzyść z wysłania rakiety na marsa nie jest znowu aż taka duża żeby ryzykować wojnę światową... więc to może później, gdy już cywilizacja zachodu się zawali i zostanie tylko ludowe cesarstwo chin któremu nikt nie śmie rozkazywać
  7. "Witam! Przedmiotem aukcji jest ogromna soczewka ze starego aparatu fotograficznego. Średnica: 11,7cm !!! Wątpię żeby można było znaleźć większą." każdy rozsądnie myślący człowiek przyzna że istnienie soczewek większych niż 11,7 cm byłoby wbrew prawom fizyki
  8. przypomina mi to jak jeden jajcarz założył u nas agencję badań kosmicznych - tak sobie nazwał firmę i w sumie ta nazwa wcale nie była na wyrost bo wystrzelił tyle samo pojazdów kosmicznych co Polskie Biuro ds. Przestrzeni Kosmicznej
  9. więc to tylko o to chodzi? to by znaczyło że twierdzeń o lepszym kolorze w refraktorach nie należy rozumieć dosłownie? a przecież ciągle się to gdzieś pojawia. sam nigdy nie używałem refraktora (oprócz lornetki ) więc nie mogę porównać dlatego się tak dopytuję...
  10. fajnie sie czyta twoje sprawozdania! aż zaczynam tęsknić do takiego dłubania, szkoda że nie mam czasu... w obecnej sytuacji zajęłoby mi to chyba kilka lat - chyba że mininewtonik kieszonkowy do użycia zamiast lornetki? hmm, to mógłby być ciekawy pomysł
  11. szuu

    Tranzyty ISS

    polska południowo-wschodnia, dzisiaj wieczorem, ISS w cieniu na tle księżyca prawie w pełni: księżyc nisko więc ISS będzie daleko czyli mały ale za to wolniej przelatujący. wg. weather.icm.edu.pl jest szansa na pogodę
  12. no właśnie, to jest to co już wiemy. (a jak komuś mało to polecam tę stronkę: http://www.astrosurf.com/legault/obstruction.html fajnie wytłumaczony wpływ obstrukcji na widoczność szczegółów o różnym kontraście i wielkości) jednak ciągle nie wiadomo skąd miałby się brać lepsze kolory w refraktorze nie na szczegółach tylko dla planety jako całości? w ogóle jest taki efekt czy to tylko moje niezrozumienie tematu? przecież jedyne światło jakie wtedy odbieramy pochodzi właśnie z planety i nie zmieni koloru przez to że jego część się zdyfrakcjonuje na LW czy pająku. efektem powinien być trochę mniej ostry obraz i to wszystko (ale nie mniej kolorowy!).
  13. ooo, to można je u nas zobaczyć? super!
  14. no właśnie, też o tym słyszałem i nie rozumiem dlaczego akurat miałoby to wpływać na kolor! z tego co wyczytałem wynika że obstrukcja powoduje przeniesienie części światła z centralnego krążka do pierwszego pierścienia. więc chyba powinno to mieć wpływ przede wszystkim na detale o wielkości porównywalnej z wielkością tego krążka i mniejsze a nie na całość obrazu planety i jej kolor. drugi skutek obstrukcji to zmniejszenie ilości światła ale co to jest te kilka procent. całościowe zmniejszenie kontrastu (a więc i nasycenia kolorów) byłoby wtedy, gdyby w jakiś sposob do "ciemnych" obszarów obrazu docierało światło którego tam nie powinno być (złe wyczernienie, odblaski w soczewkach itp). jednak to nie wskazuje że akurat refraktory miałyby lepszy kontrast. więc gdzie leży przyczyna? kto wie? help! a zbyt jasny obraz to masz oczywiście rację że utrudnia zobaczenie koloru, w małym powiększeniu właściwie widze tylko bielutką sylwetkę saturna i pierścieni i dopiero przy większych powerach pojawiają się pasy i "3D". jednak znowu to jest niezależne od konstrukcji refraktor/reflektor.
  15. nie ważne że blokady nie ma (albo raczej jest - cały czas zaciśnięta), liczy się tylko fakt że przy poruszaniu ręką chwilowo odejmujesz/zmieniasz obciążenie a jak puszczasz to z powrotem się pojawia z braku wyważenia. co prawda mówicie o różnych zjawiskach - sprężystość kontra luzy - ale gdy konstrukcja jest wyważona to jedno i drugie przestaje przeszkadzać, więc na jedno wychodzi tutaj jest galeria pomysłów: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=19388
  16. już dawno tu nie było takiego ładnego! nie no oczywiście jak ktoś mieszka na południu kraju to jest te kilkaset kilometrów bliżej do saturna niż na północy więc może się cieszyć trochę większym widokiem
  17. ale jeżeli powyższy argument cię nie przekonuje to przeczytaj jeszcze ten wątek, najlepiej do samego końca - występują zwroty akcji! (bardzo mi sie podobał mimo że nie mam dobsona i nie interesuje mnie focenie ) http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=16408
  18. skieruj teleskop na jasne tło (jasne niebo w dzień), patrząc na okular z pewnej odległości widać jasne kółko (źrenica wyjściowa), zmierz tę źrenicę i ogniskowa okularu to będzie wtedy = ogniskowa teleskopu * źrenica / średnica obiektywu
  19. witaj - i gratuluję udanej obserwacji! zwróciłem uwagę na twój komentarz bo też właśnie jestem pod wrażeniem świetnych warunków na jakie przed chwilą trafiłem obserwując saturna http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...mp;#entry282534 i też na końcu mgiełka - wygląda więc na to że skorzystaliśmy z tej samej dobroczynnej masy powietrza co do pytań o sprzęt to powinien ci odpowiedzieć ktoś widział w życiu więcej niż jeden teleskop ale z tego co się orientuję to niewiele jest przypadków w których astro-forum nie poleciłoby klasycznej dobsonicznej synty tak więc raczej celujesz we właściwy model
  20. ...w drugiej turze obserwacji dołączyły chmurki typu mgiełka więc nie było po co długo siedzieć ale co ciekawe ostrość obrazów dalej była bez zarzutu tylko kontrast siadł. (epsilony oczywiście padły, mimo że gołym okiem było widać tylko kilkanaście najjaśniejszych gwiazd a reszta gineła w zamgleniu rozświetlonym przez księżyc) a przy okazji, na http://www.meteoblue.com jest usługa prognozowania seeingu... ...którą można włożyć między bajki (jetstream niby zielony... tylko że on prawie cały czas jest zielony. no i podają też dew point, którego inni jakoś nie chcą podawać, i to rzeczywiście prawda, teleskop po tych paru godzinach zupełnie nie chciał się zarosić mimo że zapomniałem o odrośniku bo przecież tylko na 10 minut wyskoczyłem)
  21. na pocieszenie dla wszystkich napiszę że właśnie przed chwilą trafiłem na BOSSSSSKI SEEING! wyszedłem właściwie tak tylko z obowiązku bo chmury zniknęły, no ale jest prawie pełnia więc co tu oglądać, zerknę na saturna i na kratery i wracam. z braku odruchów właściwych doświadczonemu obserwatorowi nie zwróciłem nawet uwagi na to że gwiazdy nie mrugają... po wcelowaniu w pierwszą lepszą gwiazdkę gapiłem się chyba z 15 minut na krążki Airego takie były śliczne! głupie ale mam teleskopik dopiero od dwóch miesięcy i jeszcze takiego cudu nie widziałem według tego schematu było to coś między IV i V (ale pierwszy pierścień niestety bardzo jasny, zgodnie z naukami APM ADAM'a ) castor którego kiedyś sprawdzałem i nie byłem do końca pewien czy widziałem tę przerwę czy nie teraz między obiema gwiazdkami zmieściły się jeszcze pierwsze pierścienie dyfrakcyjne i ziejąca pustka w środku. saturn - bardzo ładny! chwilami widziałem na końcach pierścienia coś ciemnego co mogło być przerwą cassiniego, hm, szkoda że nie było to zbyt wyraźne, w sumie nie wiem czy mogę uważać cassiniego za zaliczonego no i ciekawi mnie który składnik zadecydował o tym że cassini nie był wyraźny w tych pięknych okolicznościach przyrody: 1. optyka teleskopu (SW MAK 127) 2. okular (SW UWA 7) 3. oślepiający księżyc 9 stopni od celu (a może wprost przeciwnie, księżyc pomaga? zmniejszając oczojebny kontrast między planeta a niebem? ale chyba nie...) 4. mój daleki od ideału wzrok 5. bo seeing to raczej nie tak więc S_yriusz, nie martw się, 250 to nie jest zbyt duże powiększenie, czasem takie powiększenie jest zbyt małe! no, napisałem, rozgrzałem się to teraz idę sprawdzić czy dalej jest tak fajnie a jeżeli tak to epsilony Lutownicy już chyba zdążyły nabrać wysokości - życzcie mi szczęścia
  22. też mi się tak wydaje, pierścień widać nawet jak patrze z otwartego okna w kłębach falującego powietrza i przy powiększeniu ~40x
  23. szuu

    Maxim DSLR

    z tej tabelki wynika że MaximDSLR jest podzbiorem MaximDL'a z pluginem DSLR: http://www.cyanogen.com/products/maxim_matrix.htm
  24. szuu

    Maxim DSLR

    mówisz - masz! http://www.astronomia.slupsk.pl/MaxImDL_Tutorial/0.aspx
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.