Korzystajac z ostatnich pogodnych nocy i zakupu napedu do montazu probowalem co nieco pofotografowac sobie niebo. Sprzetem jakim dysponuje nie liczylem na jakiekolwiek dobre wyniki, na pierwszy ogien poszla jasna M13. Zachecony wynikami zdjecia w registaxie sprobowalem sfotografowac jasniejsze mglawice M 17 i M 27 (czy na fotkach wyjdzie kolor tych mglawic?). Wyniki zobaczcie sobie sami, mysle ze nie jest zle. Na sam koniec jeszcze jedna klatka z M 31 (byla nisko, robilo sie juz jasno, w dodatku z tamtej strony jest luna miejska).
Jedyny problem to jasne gwiazdy, fiolet i inne odbarwienia strasznie wychodza, ale jak na projekcje okularowa chyba nie da sie za bardzo z tym cos zrobic. W wizualu w tym okularze nie ma sladu aberracji. Kolejnymi ograniczeniami jest sam aparat - max 30s, iso 400. Przydalo by sie przynajmniej te 60s naswietlania, bo z ciemniejszymi eMkami bedzie problem.
Super astrofoto sprzecior: SW 102/500 na EQ3-2 z jednym napedem, okular Celstron Omni 32 mm (Plosl), Sony DSC W7 cyberszrot.
Pozdrawiam.