Stacho

Nie wydaje mi sie zeby GOTO bylo konieczne do zabawy w astrofoto, jesli masz EQ3-2 w zupelnosci powinien wystarczyc naped w jednej osi (o jakis 1000 zl tanszy). Ludzie robia naprawde dobre zdjecia na tym moncie. Pozdrawiam.

W Delcie w tym teleskopie jest wyciag Crayforda, taki sam jak w pozostalych dobsonach.

Tak, to byly jego ksiezyce, od lewej Kalisto, Io, Jowisz oraz bisko obok siebie Europa i Ganimedes (b. blisko siebie i wygladaly jak jeden punkt), zreszta mozna to zobaczyc np na http://www.calsky.com/cs.cgi

Wszystko zalezy od warunkow, w jakich bedziesz prowadzic obserwacje. Jezeli mas domek jednorodzinny z ogrodkiem / duzym balkonem poza miastem przy ciemnym niebie to bierz 10" Faktycznie jest to dosc duzy telesokp, ale bardzo latwo sie go obsluguje. Co do okularow z zestawu to mimo wielu negatywnych opini, na dobry poczatek w zupelnosic one wystarcza. Kwestia dokupu okularow i innych gadzetow narazie bym sie nie przejmowal, z czasem zawsze mozna cos bedzie dokupic. Jest to swiatlosilny telep, ktory latwo uwydatni wady tanszych okularow. Sprawdzona jest opcja serii LVW / NLV, ale sa one drogie, ale ich zakup mozna smialo rozlozyc w czasie. dienet niewazne, jekiego drogiego okularu uzyjesz, galaktyki zawsze beda wygladac jak mleczne plamki, tutaj jedynie moze pomodz czarne niebo. Co do wozenia autem 8" czy 10" to te teleskopy maja w zasadzie takie same wymiary (tuba zajmuje cale tylnie siedzenie + montaz w bagazniku) tak wiec wg mnie to jest bez znaczenia argument. Pozdrawiam.

Jesli z takim skutkiem to jak najbardziej, ladne zdjecie.

Fajna sprawa, Ksiezyc wygalda jak by sie patrzylo na niego przez nasadke bino.

Dobra jest tez twojapogoda.pl z radarami opadow i burz.

Niesamowite, idzie policzyc posczegolne moduly, chyle czola.

Rozumiem ze jest to nowa wersja tej dobrej ksiazki "Nieba na weekend", czyli posiadajac te ksiazke nie widze za bardzo sensu kupowac tej nowej. Za wielkich zmian tam chyba nie bedzie, chociaz nie widzialem, nie czytalem.

Mi sie taki Jowisz udal w niedzielny poranek (SW 10", NLV 6, kompakciak)

Dzisiaj o zachodzie byla wyjatkowo stabilna atmosfera, faza Merkuriusza bardzo wyrazna, na zdjeciu pojechal troche fioletem (SW 10", NLV 6 mm, kompakt)

hanysiak, piekny ten Arystoteles i Eudoxus, ilosc szcegolow robi wrazenie. Natomiast dzisiaj ladnie sie prezentuja ksiezycowe szczeliny (bodajze Hyginius i Ariadeus). Sprzet ten co zwykle, SW 10", NLV 6 mm, kompakt.

Ladne zakrycie gwiazdki, w dodatku Ksiezyc w tak wysmienitym towarzystwie Regulusa i Saturana. Taka pamiatkowa amatorska fotka.

Te okuralry z kompletu maja lekki problem z daniem punktowej gwiazdki, im blizej krawiedzi pola widzenia, tym gwiazdki sie bardziej rozjezdzaja. Jednak sprobuj tym SP 10 tak jak mowi pops, na jakiejs jasnej gwiezdzie (np Vega) rozogniskowac obraz, jesli masz dziurke centralnie na srodku tej rozogniskowanej gwiazdy to jest OK.

Wielkie podziekowania dla pana Marka za zorganizowanie tego wspanialego spotkania, podziekowania rowniez dla wszystkich przybylych. Teleskopow bylo tam chyba z kilkadziesiat, przez kazdy mozna bylo popatrzec. Niesamowity widok ksiezyca zapewnily nasadki bino oraz "binoteleskop"! Ksiezyc masakrowany byl rowniez z powiekszeniem ponad 500x i wygladal naprawde dobrze. Wreszcie moglem wsadzic do wyciagu swojego teleskopu okulary z serii LVW, efekty przeszly moje najsmielsze oczekiwania, to pole, punktowosc gwiazdek, cos wspanialego. M13 czy M57 prezentowaly sie dobrze mimo janego ksiezycowego nieba. Teraz wiem czego mi brakuje w teleskopie na nieszczescie mojego portfela Mimo niepewniej pogody warto bylo sie tam wybrac, kolo polnocy wszyscy zaczeli sie zawijac, i dobrze, bo po powrocie do domu solidnie sie rozpadalo. Pozdrawiam.

Profesjonalne podejscie do tematu, nic dodac nic ujac. Jednak wyniki tego testu wyraznie "zniechecily" mnie do zakupu zooma, a takowy pomysl chodzil mi juz od dluzszego czasu po glowie. Musze zostac narazie przy tradycyjnych okularach, w pelni zgadzam sie z opinia grzybu. Ps. przy triplecie z Lwa kilka razy wkradla sie tam literwowka - M105 z M106, ale i tak wiadomo o co chodzi.

W Lublincu jest dobrze, tzn okolo 75% czystego nieba, cumulusy sie juz rozpadaja. Na zdejciach satelitarnych i radarze opadow widac, ze przejdzie nad nami kilka lawic chmur, a potem juz tylko czyste niebo. Mysle ze smialo mozna jechac.

U mnie za oknem tworza sie nieciekawe chmury (burzowe), z pewnoscia po grzmi i po pada, ale do wieczora moze sie juz uspokoic. Z rzeszta jest tak od kilku dni, w dzien chmyry, a wieczor juz pogodny, (i jekie czyste powietrze).

Bez filtra tym teleskopem poprostu nie da sie komfortowo ogladac lysego i tyle. Szczegolnie w tym dluzszym okularze, w okolicach pelni wrzecz oslepia.

Ciekawy sposob, mysle ze dzisiaj z niego skozystam. Do tej pory stosowalem inny sposob, mianowicie jako punkt startowy obieralem gwiazde Vindemiatrix. Na prawo od niej ulozony z gwiazd jest charakterystyczny trapez widoczny golym okiem (krotszy bok E, dluzszy bok W). Tuz powyzej gornej gwiazdy trapezu jest M59/M60. Dalej to podobnie jak w Twoim przypadku, tylko na odwrot. Idac na prawo od M59/M60 mijamy kolejno M58, M89, M87, zatrzymuje sie przy M86/M84 do ogladania lancuszka, dalej na prawo mamy M99 i M98. Idac od M89 do gory spotykamy eliptyczna M90, dalej do gory char. 4 gwiazdki. Na prawo od nich mamy kolejno M91, M88 i troszke dalej M100. Troche problemow sprawia mi zawsze lancuch merikiana, bo sa tam dosc jasne galaktyki, ale z dokladna mapa tego rejonu idzie zidentyfikowac poszczegolne galaktyki.

Prognoza na ICM jest narazie jak najbardziej optymistyczna, wogole sie szykuje pogodny wyzowy weekend, cisnienie ciagle idze w gore (125 hPa w noc z So na Nd). Jesli faktycznie pogoda bedzie dobra, to moze zapakuje sie z moja 10", bo tym w zasadzie ogladam niebo. Oprocz okularow z serii LVW poprosil bym rowniez Filtr mgławicowy Baader UHC-S 1,25", mysle ze zalapie sie na porownanie M57 czy M27 z filtrem i bez (kolo polnocy sa juz stosunkowo wysoko). Oby tylko pogoda pozwolila, do zobaczenia w Kaletach

Zdjecia jakie sa takie sa, nie mam lepsiejszego aparatu, do tego dochodzi jeszcze slaby kontrast gor. Ale ogolnie widok na Sudety z Lublinca przezentuje sie tak: Jedyne, czego jestem tam pewien to Anaberg na pierwszym planie. Reszta to luzna iterpretacja. Za Anabergiem powinny byc Czeska czesc Sudetow z Pradziadem. Dalej na prawo to chyba G. Zlote + Snieznik, nastepnie luka to Kotlina Klodzka(?), i calkiem z prawej ledwo wystajace ponad horyzont to G. Sowie z Wielka Sowa. Jesli sie myle to prosze mnie poprawic. I jeszcze jedna fotka: Pozdrawiam

Piekna koniunkcja, zasadniczo czyste niebo: i lysol z Merkurym widoczny praktycznie do horyzontu: (foty z kompakta)

No dzisiaj mozna bylo poszalec z widokami, Sudety jak na dloni, fotki troszke obrobie i wstawie jak mi zniknie z horyzontu Ksiezyc z Merkurym.

Tegoroczna majowka byla troche z kaprysna pogoda, ale 2 lata temu udalo mi sie zrobic taki zachod slonca, to sie nadaje chyba do 'archiwum X'