Skocz do zawartości

<OFF> Beskidy i Tatry z Katowic


Rekomendowane odpowiedzi

jechałem wczoraj trasą Rybnik-Zebrzydowice, na wysokości Świerklan, pokazała się imponująca hałda:

14a.jpg

zdjęcie znalazłem w sieci, niestety nie mogłem się zatrzymać i pofocić ;(

czy ktoś zna ten punkt widokowy? Beskidy powinny być jak na dłoni...

 

edit:

właśnie spoglądam na południe (z Gliwic), gołym okiem widać Babią i chyba jest tendencja, ku dalszej poprawie widoczności !!

Ja tam nawet tatry widze po lewej:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nawet tatry widze po lewej:P

Heh przerabialiśmy to już na forum :) Według mnie Jurek może być za nisko na Tatry (9 piętro), jedynym wyjściem jest wejście na dach co da efekt 12 pietra i jest większą szansa stamtąd na Tatry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh przerabialiśmy to już na forum :) Według mnie Jurek może być za nisko na Tatry (9 piętro), jedynym wyjściem jest wejście na dach co da efekt 12 pietra i jest większą szansa stamtąd na Tatry :)

 

Myślisz, że przy odległości około 150km wejście +-10m wyżej coś da? Bo ja śmiem twierdzić, że nie. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę ze na pewno, ponieważ patrząc na zdjęcie Jurka nawet w idealną pogodę na Tatry (z 24 maja) to w tym samym czasie jak Jurek fotografował horyzont koło Babiej i nie złapał Tatr (symulacja pokazuje ze tam powinny być)

IMG_2296.JPG

Babia_z_Kopernika.jpeg

to kilkanaście kilometrów na wschód, Maroko złapał Tatry z Rudy Śląskiej.

tatry_wysokie_z_rudy_slaskiej.thumbnail.jpg

Z balkonu Jurka jak widać na zdjęciu na przeszkodzie do Tatr stoi wzniesienie, a wiadomo 10 metrów niby mało, ale może jednak zdziałać cuda :)

Jedno jest pewne, ze jeżeli w tym samym czasie ktoś by był na Radiostacji, lub nawet na kominie EC Zabrze, to miałby 100% szans na złapanie Tatr.

Edytowane przez patrykos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mateusz >> i co z tą niby największą niedzielną niespodzianką którą zapowiadałeś ?

Proszę bardzo - Pradziad z Niegowonic. Przebić Zbyszka z tą obserwacją w stronę Sudetów będzie już bardzo ciężko. Jedyna szansa to rejony wschodnie Olkusza.

 

A Dorotka pięknie wpisuje się tu w łańcuch Sudetów negując swoje jurajskie pochodzenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, powiem Wam że poszerzyliście też inne horyzonty: moje myślowe :) bo ja stosunkowo często (co kilka tygodni) kursuję pociągiem pomiędzy Krakowem a Zieloną Górą, ale zawsze miałem takie zboczenie że przyglądałem się stronie północnej i wschodniej-tu jest centrum Katowic, Opola i Wrocławia, tu jest góra św. Anny. A wczoraj spojrzałem sobie w tę drugą i... efekty przyszły natychmiast :) zaraz za stacją Sosnowiec Jęzor, kier. Mysłowice dostrzegłem Babią Górę. I od razu rekord swojej widzialności tego szczytu ustanowiłem: 77 km, 11 dalej niż z Krakowa. Zaś koło Zdzieszowic ukazały się Jeseniki z Pradziadem (74 km, mam zdjęcie! Wrzucę jak chcecie, bo to widzę żadna bomba w porównaniu z tym co wy ostatnio focicie :P) i te widziałem aż do Brzegu. Chyba nieźle, zważywszy, że nie wtoczyliśmy się na żadne wzniesienie? :)

Dalej widać oczywiście Ślężę, ale ta już jest blisko stosunkowo i ją już widywałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze liczę to już trzeci tak rewelacyjny dzień jeśli chodzi o widoczność tej wiosny. Pytanie do najbardziej doświadczonych forumowiczów: jak to widzicie w stosunku do ubiegłych lat? Lepiej, gorzej, czy mniej więcej standardowo?

 

I mamy nastepne jeszcze bardziej rewelacyjne dni. Ta pogoda jest troszkę nietypowa jak na lato (jakby na złość zwolennikom tzw globalnego ocieplenia w wyniku efektu cieplarnianego). Zdarza się poźną jesienia i zimą ale wtedy powietrze szybko sie brudzi przez niską emisje oraz jest bardziej wilgotne i góry chowają się w chmurach, a zalegające nisko chłodne powietrze utrudnia dopływ czystego do powierzhcni ziemi. Szybki napływ wiglotnego powietrza z kierunku pd-zach do pn-zach z przelotnymi opadami, aktywnymi frontami atmosferycznymi daje nam właśnie tak czyste i przejrzyste powietrze. Dodatkowo przewala się ono przez masywy górskie środkowej Europy co jeszcze bardziej wzmaga jego oczyszczanie. Silna konwekcja na frontach, lokalnych chmurach burzowych i fen (halny) powoduje spływ bardzo czystego powietrza z wyższych warstw trosposfery do powiechrzni ziemi. Ponieważ prąd opadającego powietrza wystepuje z tyłu chmury deszczowej najlepsza widzialność jest zaraz po deszczu. Tu korelacji widzialności z wilgotnością nie ma żadnej. Jedyna trudnością w DO jest bardzo szybka zmienność warunków widoczności. Strefy opadowe na drodze, zmienne oświetlenie, różne rozproszenie światła przy szybko przemieszczajacych się chmurach to sprawia, że czasami wyraźnie obserwowany bardzo daleki obiekt zniknie zanim przygotujemy sprzęt. To zupełnie co innego niż stabilny wyż zimą w górach. Niemniej jednak mając dużo szczęścia można upolować coś niezwykłego, co potwierdzają liczne niezykłe fotki pojawiajace sie na forum i DO. Autorom ich serdecznie gratuluję. I jeszcze wskazówka, pewnie o niej dobrze wiecie, ale tak dla przypomnienia. Otóż istotnym czynnikiem wpływającym na widocznośc jest światło rozproszone dlatego najlepsze warunki są wczesnie rano i wieczorem a w ciągu dnia przy dużym zachmurzeniu.

Padło pytanie jak to w porównaniu z przeszłością. Częściowo już odpowiedziałem. Ogólnie rzecz biorąc powietrze w Europie jest bardziej czyste niż kilkanaście, czy kilkadziesiąt lat temu. Ochrona środowiska zaczęła się dopiero niedawno - mniej więcej pod koniec lat 60-tych. Wtedy Zachód zaczął wdrażac nowsze technologie likwidując źródła zanieczyszczeń, Wschód rozpoczął to pod koniec lat 80-tych, a zwłaszca od roku 1990. Wtedy u nas była diamatralna zmiana jakości powietrza. W tamtych latach dokładnie obserwowałem lasy Karkonoskie mierząc także poziom zaniczyszczeń. Coś niesamowitego co spowodował upadek komuny! Od tego momentu rozpoczęła sie nowa ekspansja lasów w Karkonoszach i Izerach i za jakies 20 lat nie będzie śladu po niedawnej klęsce ekologicznej. Do widzialności ma się to mniej więcej tak, że np skoro teraz sięga 200 km to 40 lat temu byłoby to niewiele ponad 100. W ciągu ostatnich lat spadek emisji zanieczyszceń jest juz nieznaczny. To nietypowa pogoda sprawiła nam miłą niespodziankę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mam pytanie, jak dzisiaj z widzocznościa w centralnej Polsce? Może wybiorę sie dzis wieczorkiem na Pasmo Przedborskie coś upolować i nie wiem czy warto, czy odpuścić sobie?

Moje pierwsze wrażenie, to jest tak jak wczoraj, może trochę gorzej, ale musisz czekać na rozwój sytuacji pogodowej na południu, bo to się potrafi zmienić jak w kalejdoskopie. Gdybyście natomiast zdecydowali się tam pojechać jutro (mówię jeszcze o Northwoodzie), to prawdopodobnie bym dołączył. Ale bez warunków przynajmniej tak jak wczoraj nie widzę sensu w wyjeździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mam pytanie, jak dzisiaj z widzocznościa w centralnej Polsce? Może wybiorę sie dzis wieczorkiem na Pasmo Przedborskie coś upolować i nie wiem czy warto, czy odpuścić sobie?

 

Jeśli chcesz zapolować na Babią Górę, zrób dokładne symulacje, żeby określić precyzyjnie kierunek na horyzoncie. Nie ma co liczyć na to, że Babia będzie widoczna gołym okiem (wczoraj w Częstochowie przez pewien czas była ledwo widoczna przez lornetkę).

 

W moim odczuciu warunki dzisiaj są podobne do tych z wczoraj. Ja, jeśli pogoda dopisze, jutro się tam wybiorę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze wrażenie, to jest tak jak wczoraj, może trochę gorzej, ale musisz czekać na rozwój sytuacji pogodowej na południu, bo to się potrafi zmienić jak w kalejdoskopie. Gdybyście natomiast zdecydowali się tam pojechać jutro (mówię jeszcze o Northwoodzie), to prawdopodobnie bym dołączył. Ale bez warunków przynajmniej tak jak wczoraj nie widzę sensu w wyjeździe.

Jesli juz to mi bardziej pasuje dzis. Najwyzej Wy skoczycie jutro (zawsze to dwie szanse a nie jedna :)). No chyba ze jutro bedzie extra widoczność to skusze sie jeszcze raz z Wami. w moim profilu jest mój tel. jakby co

wedlug mapy widzialności na DO- jest rewelacyjna, ale jak to będzie wyglądac w praktyce.. zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz u nas sie mocno zaciaciagnelo i widac, ze troche popada. I teraz sa dwie wersje. Albo przestanie dzisiaj i od razu beda warunki albo tak jak bylo przez ostatnie miesiace, dzisiaj nic, jutro nic i w niedziele wypas :) Gdyby bylo tak, jak w drugiej opcji, to jestem chetny na Przedborza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli juz to mi bardziej pasuje dzis. Najwyzej Wy skoczycie jutro (zawsze to dwie szanse a nie jedna :) ). No chyba ze jutro bedzie extra widoczność to skusze sie jeszcze raz z Wami. w moim profilu jest mój tel. jakby co

wedlug mapy widzialności na DO- jest rewelacyjna, ale jak to będzie wyglądac w praktyce.. zobaczymy

 

Od zachodu zbliżają się burze, więc nie czas na DO, może pod wieczór będzie lepiej. Czas w UTC

radar.jpg

We Wrocławiu dziś widzialność nieco gorsza niż wczoraj. Nie sugerujcie się zbytnio mapami widzialności bo tam najwyższa klasa to powyżej 50 km. Jutro może być lepiej widać, tylko ten silny wiatr może utrudnić prace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna trudnością w DO jest bardzo szybka zmienność warunków widoczności. Strefy opadowe na drodze, zmienne oświetlenie, różne rozproszenie światła przy szybko przemieszczajacych się chmurach to sprawia, że czasami wyraźnie obserwowany bardzo daleki obiekt zniknie zanim przygotujemy sprzęt.

Patrz niedzielne 30minutowe ukazanie sie Tatr ^_^

Świetny wykład wicio :Salut:

 

Proszę bardzo - Pradziad z Niegowonic. Przebić Zbyszka z tą obserwacją w stronę Sudetów będzie już bardzo ciężko. Jedyna szansa to rejony wschodnie Olkusza.

 

A Dorotka pięknie wpisuje się tu w łańcuch Sudetów negując swoje jurajskie pochodzenie :D

To jest jakiś żart ? :szczerbaty: Pradziad i Dorotka wyglądają tu jak bliźniaki :szczerbaty: A może to Dorotka rzuca cień na chmury :ha:

Masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posyłam jeszcze ostatnie zdjęcie z Wapiennej Góry z niedzieli. Po prostu zapomniałem go dodać gdy posyłałem wszystkie zdjęcia. Na zdjęciu widoczne jest Skrzyczne, w odległości 93km :) , przed nim znajduje się oczywiście grupa Klimczoka.

 

PS. Czy ktoś mógłby dokładniej zerknąć na pierwszą panoramę z powyższego linka (Jeseniki) i sprawdzić czy nie widać tam czasem Śnieżnika lub czegokolwiek dalszego ? (chodzi mi o rejon o azymucie 255-258). Moje symulacje tak daleko nie sięgają i bardzo trudno byłoby mi to sprawdzić bez nich. A i opis bliższych górek również byłby mile widziany.

_SkrzyczneWapF.JPG

Edytowane przez NGC7841
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.