Wężyk spustowy do kompakta

[Bemko]

Pomysł na zastosowanie wężyka spustowego od Zenita do wyzwalania migawki w moim Canonie A75 chodził mi po głowie od dłuższego czasu. Do tej pory stosowałem samowyzwalacz do pojedynczych zdjęć z długim czasem, albo gumkę recepturkę i patyczek do uszu do serii zdjęć. Rozważałem różne warianty mocowania włącznie z tym który w końcu zastosowałem, chociaż początkowo wydawał mi się on zbyt mało sztywny. Dopiero ten rysunek http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=...30291#msg130291 uświadomił mi że ta konstrukcja może się udać i być wystarczająco wytrzymała i zmobilizował mnie do pracy.

Zakupiłem więc 16cm płaskownika alu 30x4mm, który okazał się jednak trochę za gruby, bo śruba mojego statywu jest za krótka żeby złapać gwint w aparacie. Problem rozwiązuje na szczęście dodatkowa śruba od starego statywu. Zastosowanie cieńszego płaskownika raczej nie wchodzi w grę, bo będzie on już prawdopodobnie zbyt miękki. Płaskownik wygiąłem pod kątem 90* tak, że przypomina literę C http://img516.imageshack.us/img516/3802/img0541sel7.jpg i wywierciłem w nim dwa otwory: jeden pod śrubę statywową, drugi po wężyk. Problem nietypowego, rozszerzającego się gwintu w wężyku rozwiązał się właściwie sam. Miałem akurat pod ręką plastikową nóżkę od uniwersalnej obudowy na sprzęt elektroniczny kupionej niedawno w sklepie i tak się złożyło, że jej otwór na śrubę mocującą idealnie pasował do najszerszej części tego gwintu. Podczas wkręcania wężyka w otwór nagwintował on od razu miękki plastik. Przykleiłem więc tą nóżkę do wygiętego wcześniej elementu w miejscu na wężyk. Wszystko jest bardzo sztywne i działa bez zarzutów.

 

Pozdrawiam

Michał

[Regulus]

Pomysł na zastosowanie wężyka spustowego od Zenita do wyzwalania migawki w moim Canonie A75 chodził mi po głowie od dłuższego czasu. Do tej pory stosowałem samowyzwalacz do pojedynczych zdjęć z długim czasem, albo gumkę recepturkę i patyczek do uszu do serii zdjęć. Rozważałem różne warianty mocowania włącznie z tym który w końcu zastosowałem, chociaż początkowo wydawał mi się on zbyt mało sztywny.

 

Podejrzewam że elektrycznie też dało by się to zrobić, jeśli można otworzyć obudowę nie uszkadzając plomby gwarancyjnej. Przecież przycisk spustu zwiera jakieś styki elektryczne. To nie jest aparat mechaniczny jak stary Zenit tylko elektroniczny.

P.S. Czy ostre zakończenie ruchomej części wężka nie drapie Ci przycisku w aparacie ? Podkładasz coś pomiędzy ?

Edytowane 17 Sierpnia 2006 przez Regulus

[Bemko]

Plomba nie jest problemem bo gwarancji dawno już nie mam, ale wolę nie rozbierać tego aparatu bo jakbym go zepsuł to byłby duży problem. Elektronicznie da się to zrobić, mam tak w moim przerobionym HP735 i działa dość dobrze, tylko że z aparatu będą albo wystawać kable albo trzeba zrobić jakieś dyskretne złącze. Dlatego wolę takie rozwiązanie, które nie wymaga ingerencji w aparat. To zakończenie nie jest zbyt ostre, drapie troche przycisk ale prawie tego nie widać.

 

Pozdrawiam

Michał

[Gość ignisdei]

Powiedz mi Bemko ile ten cały układ waży razem z canonem, pytam bo chciałbym zastosować wężyk razem z tym adapterem, myślę że ten sposób byłby lepszy bo mniej obciążał by wyciąg. Twója konstrukacja super spisze się na niezależnym statywie, jak zresztą wynika z Twojego zdjęcia.

Ja zrobiłem sobie prymitywną podkładkę w postaci blaszki montowanej pod wyciąg ale jest b. cienka i ulga ciągłym drganiom oto przykład kiedy probowałem trzymać wcisnięta migawkę przez 60 s w trybie B przy ISO 800, koszmar i kaszana. Napewno kupię ten adapter ale Twoje rozwiąznie chyba go obciąży.

Edytowane 17 Sierpnia 2006 przez ignisdei

[Regulus]

Jakiego DS-a przedstawia ta fotka na dole ?

[Gość ignisdei]

Nie wiem, co ona przedstawia, wycelowałem w droge mleczną w celach testowych - naświetlania to wszystko

Edytowane 18 Sierpnia 2006 przez ignisdei

[Bemko]

Powiedz mi Bemko ile ten cały układ waży razem z canonem, pytam bo chciałbym zastosować wężyk razem z tym adapterem, myślę że ten sposób byłby lepszy bo mniej obciążał by wyciąg. Twója konstrukacja super spisze się na niezależnym statywie, jak zresztą wynika z Twojego zdjęcia.

Razem z Canonem załadowanym kompletem akumulatorków i kartą pamieci waży to ok. 400g. Samo mocowanie wężyka waży jedynie ok. 50g, to niewielka różnica.

 

Pozdrawiam

Michał

[lemarc]

Nim kupię wężyk firmowy, na razie też myślę o podobnym tymczasowym rozwiązaniu do Canona, bo mi spieszno do robienia prób. Przycisk będzie blokowany z boku śrubką.

Edytowane 18 Sierpnia 2006 przez lemarc