Kolimator laserowy Meade

[kosmit]

Dzień Dobry !!

To mój pierwszy post na forum i od razu chciałbym się z Wami przywitać i pozdrowić. Mam oczywiście pytanie. Za kilka tygodni zakupię Meade Lightbridge 10" lub 12". Sam jeszcze nie wiem, które lustro, ale żeby nie wariować i ponieważ to mój pierwszy teleskop w życiu, zdecyduję się chyba na 10", choć najbardziej interesują mnie objekty DS. Do tego sprzętu chciałbym zakupić kolimator laserowy Meade, który wydaje mi się, usprawni ustawianie optyki teleskopu. Jakie są wasze opinie dotyczące tego kolimatora. Czy to strata pieniędzy ( 399 pln), a może to pożyteczne urządzenie. Jak wiadomo teleskop ten ma to do siebie, że są z nim problemy dotyczące właśnie kolimacji i nie tylko podczas ponownego składania przed obserwacjami.

[Hans]

Za 229 w DO możesz kupic Baaderowski, Za 150pln kolimator laserowy LJota. Tak czy siak, te wszystkie kolimatory sa w oprawie 1,25" (jezeli nie to prosze o sprostowanie) wiec masz ryzyko, że nie bedziesz kolimował realnej osi tylko to co akurat ustawia przelotka 2">1,25" Niemniej po mojemu ma to sens, bo tool jest bardzo przydatny i ułatwia oraz przyspiesza proces kolimacji. Pamietaj jednak, ze nie jest on niezbedny. Mozna skolimowac bardzo dobrze teleskop bez niego (poszukaj watku Hamala na A4U).

 

Pozdrawiam.

[kosmit]

Najbardziej mi zależy na szybkości i komforcie obsługi. Dzięki Hans !!

[Gość zbig]

Jak nie masz wprawy w kolimacji to laserek jej nie nadrobi . Sadze, ze poprawnie telepa samym laserkiem nie skolimujesz, ale przynajmniej bedziesz sadzil, ze skolimowales. Nie wiem czy to odczucie jest warte 300 zl.

[Rammstein5]

Jedni uważają że kolimatora laserowego nie może nic zastąpić i bez niego nie da się poprawnie skolimować telepa natomiast jedni twierdzą że dokładniej teleskop skolimuje się za pomocą np. pudełka po kliszy. Ja osobiście też zastanawiałem się nad zkupem kolimatora laserowego i to już takiego z górnej półki (cena 900zł). Jednak po rozmowie z bardziej doświadczonymi osobami postanowiłem przeznaczyć te pieniądze na coś innego. Sprawa wygląda prosto kolimatorem laserowym napewno jesteś w stanie dokąłdniej skolimować teleskop tylko musi być spełnione kilka warunków: musi to być naprawde dobrej jakości kolimator najlepiej 2" i musisz posiadać dobrą zwartą konstrukcje i wyciąg bez najmniejszych luzów. Gdy twój teleskop niespełnia tych warunków niemasz się co brać za kolimacje laserem. Bo nic ci z tego nie wyjdzie. Wyjątkiem tu jest kolimacja laserem ale przy użycia barlowa. Dużo tańszym rozwiązaniem jest kolimacja np. metodą z pudełkiem po kliszy. Ja tak kolimuje swojego Newtona 380mm i nie nażekam na kolimacje. Ty musisz zdecydować czy warto ci wydawać kilkaset złotych na kolimator który nie wiadomo jak też będzie ci służył. Ja osobiście zrezygnowałem z tego wynalazku.

Pozdrawiam.

[teha]

To ja zadam dziwne pytanie. Po co 2" kolimator laserowy? Jak masz 2.5 metra ogniskowej F4, używasz przy dużych powerach i tak tylko 2" oklurarów, to może tak. Ale na ogniskowej 1.5m i dobrym wyciągu. Jak skolimuję z minimalnie przesunietą nawet osią dla 1.25", to i tak wsadzam okular 1,25", który ma dokładnie tak samo przesuniętą oś. Kolimacja z użyciem 2'' kolimatora nie skompensuje tego? Wsadzając okular 2" jest i tak za mały power, aby dostrzec te minimalne przesunięcie.

 

Rozumiem kupowanie Howie-Glattera z hologramami, ale to nie jest zwykły 2'' kolimator.

 

Ktoś może mi to wytłumaczyć?

[Gość zbig]

Czesto waga 2" okularow jest tak duza, ze i tak wyciag sie odksztalci.

W/g mnie jest co najmniej 2 mm tolerancja na niedokladnosc kolimacji patrzac od strony wyciagu ma znacznik srodka lustra . A to prostym laserkiem tylko sprawdzamy

/przynajmniej tak sadze/ .

W/g mnie max 1 mm tolerancja jest na skrzywienie boczne wyciagu - czyli jak daleko os wyciagu przebiega od osi optycznej tuby. To samo dotyczy osi optycznej tuby wyznaczonej przez srodek pajaka i jego odbicie w lustrze glownym a srodkiem lustra.

Fabryczne telepy tez miewaja z tym problemy . A tych odchylek nie sprawdzamy .

Moze ktos wie dokladniej o tolerancji w kolimacji . To co pisalem to tylko moje spostrzezenia dla telepa o F5-5,6

Edytowane 5 Września 2006 przez zbig

[kosmit]

Dzięki wielkie za wszystkie uwagi. Na poczatek więc laserek zastąpie pudełeczkiem po filmie, czyli metada Hamala .

[kosmit]

Rozumiem kupowanie Howie-Glattera z hologramami, ale to nie jest zwykły 2'' kolimator pisze teha

 

Ja w tej sprawie na czym polega niezwyklosc tego kolimatora ?

Edytowane 15 Września 2006 przez kosmit

[lemarc]

Od tych rozbierznych porad mozna dostać kołowacizny. Kolego Kosmit, kup sobie ten kolimator, przynajmniej zapoznasz się jak sie zmienia bieg światła w telepie, a to jest bardzo pouczające. Pudełko po filmie tego nie zastąpi.