Kto za powrotem JanuszaP?

Adamo · 27 Sierpnia 2003

witam

Andrzeju, coś mi się wydaje, że napój rozmowny by im dużo pomógł.

pozdr

27 Sierpnia 2003

No to jeszcze słówko: Panowie to nie jest tak, że ja nie lubię Janusza, albo że jestem za tym żeby go tu nie było. Denerwuje mnie tylko rozpisywanie nad tym, to co się stało jest winą samego Janusza, a to czy wróci i na jakich warunkach kwestią Janusza i Bartka !

powtórzę jeszcze raz: ta przerwa może pomóc nam wszystkim i jemu samemu, każdy wie jak dużo czasu zajmuje pisanie tylu postów dziennie, a jeżeli chce się być bardzo merytorycznym to chyba naprawdę nie możliwe. Jeszcze jedno, ktoś napisał, że sam może po bananie Janusza będę mógł produkować tyle postów, owszem mógłbym na podobnym poziomie (pisania o niczym) nie o to chyba jednak chodzi, jedyne czego zazdroszczę Januszowi to jego wiedzy, natomiast sposobu w jaki ją przekazywał absolutnie nie, kiedy w dyskusji okazywało się, że jednak nie ma racji i to co pisze jest bzdurą zawsze dostawałem od niego stek wypowiedzi typu: "mistrzunio się znalazł :) " albo "wyluzuj ;D 8)" albo "zejdź ze mnie :- >" a nigdy tego co powinno być czyli na przykład: "o kurcze faktycznie tak to jest !".

Poza wiedzą dobrze jest też mieć osobisty honor i kulturę.

27 Sierpnia 2003

Uwazam ze wtracanie sie w nie swoje sprawy jest nie na miejscu z czego wynika tez moje milczenie. Nie obchodzi mnie jakie sa przyczyny sporow o ile spory te mnie nie dotycza. Na caly oglad zaistnialej na forum sytuacji mam swoje zdanie ale je trzymam dla siebie. To forum moze sobie istniec ze mna jak i be ze mnie i jest to moja suwerenna decyzja kiedy i z jakich powodow odejde czy powroce. Uwazam ze podobnie przedstawia sie sprawa janusza. Jesli ze chce wroci jesli nie to nie. Ja jesli mam do niego pytanie czy interes to i tak pisze zawsze na priva i jego obecnosc na forum nie jest mi fizycznie do podjemowania decyzji potrzebna. Nie jest tez tak ze podejmuje decyzje tylko i wylacznie w oparciu o Janusza zdanie.

Dlatego apeluje o zaprzestanie dalszego drazenia tematu gdyz uwazam ze robi sie to nie smaczne. Dajcie sprawie dojrzec.

Niektore problemy potrzebuja czasu i spokoju aby daly sie rozwiazac (patrz nie tak dawny konflikt miedzy teleskopy.pl a tutejszym forum)

McArti · 27 Sierpnia 2003

że sam może po bananie Janusza będę mógł produkować tyle postów,

Papatki wyraźnie podzieliłem przez 2 ;D ;D ;D

27 Sierpnia 2003

Uwazam ze wtracanie sie w nie swoje sprawy jest nie na miejscu z czego wynika tez moje milczenie. Nie obchodzi mnie jakie sa przyczyny sporow o ile spory te mnie nie dotycza. Na caly oglad zaistnialej na forum sytuacji mam swoje zdanie ale je trzymam dla siebie.
To forum moze sobie istniec ze mna jak i be ze mnie i jest to moja suwerenna decyzja kiedy i z jakich powodow odejde czy powroce. Uwazam ze podobnie przedstawia sie sprawa janusza. Jesli ze chce wroci jesli nie to nie. Ja jesli mam do niego pytanie czy interes to i tak pisze zawsze na priva i jego obecnosc na forum nie jest mi fizycznie do podjemowania decyzji potrzebna. Nie jest tez tak ze podejmuje decyzje tylko i wylacznie w oparciu o Janusza zdanie.

Dlatego apeluje o zaprzestanie dalszego drazenia tematu gdyz uwazam ze robi sie to nie smaczne. Dajcie sprawie dojrzec.

Niektore problemy potrzebuja czasu i spokoju aby daly sie rozwiazac (patrz nie tak dawny konflikt miedzy teleskopy.pl a tutejszym forum)

Czy rzeczywiście ta sprawa nie dotyczy pozostałych forumowiczów? Ja dla przykładu uważam, że tracę na przeciągającej się nieobecności Janusza, gdyż w tym czasie przeczytałbym wiele jego postów, które w mniejszym lub większym stopniu zawierają jego wiedzę o sprzęcie astronomicznym.

Dlaczego nie zwracam się osobiście (na priva) do Janusza z zapytaniami? Ponieważ o wielu rzeczach jeszcze nie wiem i wychodzą one dopiero w momencie wypowiedzi Janusza.

Czy Janusz wróci na forum? To oczywiście Jego decyzja. Oby wrócił.

Dlaczego wypowiadam się na ten temat? Po prostu chcę, aby wszystko wróciło do poprzedniego stanu, dla dobra miłośniczej astronomii.

Dlaczego nie daję sprawie dojrzeć tylko wtrącam swoje dwa grosze? Obawiam się, że może nie dojrzeć przed zimą i owoc, który zapowiadał się na dorodny zmarnieje.

27 Sierpnia 2003

Jednakże nurtuje mnie kwestia, co powiedzą zwolennicy Janusza, jeśli ten nie zechce wrócić na forum?

(...)

Nie zdziwię się też jak parę osób stąd demonstracyjnie lub po cichu odejdzie.

Czyżby powtórka z rozrywki? Może jednak powiniśmy w końcu czegoś się nauczyć, bo skończy się na tym, że trzeba będzie co roku przenosić się na nowe forum...

oskar · 27 Sierpnia 2003

Teraz jak na to patrzę to widzę, że Polacy lubią politykować tak w parlamencie jak i na forum astro. Co tam sprzęt, zjawiska astro czy opozycja Marsa. Lepiej nawijać o konflikcie Bartka i Janusza. Czyż tak właśnie nie jest?

A może Panowie się umówili na tę kłótnię, żeby było o czym na Hajd Parku pisać?

HAMAL · 27 Sierpnia 2003

Kurcze -Wczoraj piękny wąski sierp Ksieżyca ,dzisiaj opozycja Marsa ,a tu szranki jakieś. ???

Tedi · 27 Sierpnia 2003

w/g wczorajszych wiadomości na TV4 wszystkiemu winien MARS powiedziała pani astrolog ;D ale MARS odejdzie to i spokój na listę zawita

27 Sierpnia 2003

Kurcze -Wczoraj piękny wąski sierp Ksieżyca ,dzisiaj opozycja Marsa ...

A tak w aktualnym temacie Marsa chcialbym zapytac:

Co bardziej lubicie MARSA czy SNICKERSA - bo ja na ten przyklad najbardziej lubie BOUNTY ?

27 Sierpnia 2003

Michu, odpuść sobie, niektórzy się odchudzają . . .

27 Sierpnia 2003

Michu, odpuść sobie, niektórzy się odchudzają . . .

a temat mi sie nasunal pod ta opozycje Marsa

27 Sierpnia 2003

O tym czy ktoś pisze z sensem czy nie, nie powinien decydować jeden człowiek o ile chce aby forum działające pod jego opieką miało charakter ogólny i przynosiło wszystkim korzyść jak to do tej pory miało miejsce.

Nie zgadzam się z krytykami, którzy usiłują zdefiniować fachowość jako funkcję odwrotnie proporcjonalną do ilości zamieszczanych listów. Zrównoważony pogląd na dany temat wypracowany zostaje właśnie przez odpowiedzi różnych ludzi o znacznie różniącym się zasobie wiedzy o poruszanych sprawach na czym zyskują właśnie Ci najmniej zorientowani. Jak na razie nie ma ograniczeń co do ilości 'produkowanych' odpowiedzi. Należy uszanować postawę tych co piszą wyłącznie zawsze z sensem i na temat jak i tych, którzy mają nieco mniej powściągliwą naturę.

Nie zgadzam się też z krytykami, którzy mają komukolwiek za złe, że używa ikon emocji. Wydawało mi się do tej pory, że to co jest do wykorzystania nie jest zabronione ale widzę, że niektórym jest to nie w smak.

Reasumując, nie zastanawiamy się już nad jednostkowym zdarzeniem z Januszem ale nad zasadą ogólną sobiepaństwa administartora tego forum. Do tej pory nie uzyskałem odpowiedzi na moje żądanie zdjęcia blokady z dostępu dla Janusza. Zapytam jeszcze raz: Bartku czy uważasz, że możesz robić co chcesz bo to jest Twoje forum nie licząc się z odczuciem innych osób ? Może czujesz się zmęczony utrzymywaniem forum i być może najlepszym wyjściem będzie przeniesienie dyskusji do zawodowego providera gdzie za opłatą i bez łaski pozbędziemy się problemów wzajemnych animozji osobistych.

L.J.

Ps. Czy ktoś zna poziom kosztów jaki należałoby ponieść w skali roku na opłacenie niezależnego providera listy dyskusyjnej ? Wiem, że była przeprowadzona inicjatywa wsparcia niniejszego forum zbiórką wśród niektórych kolegów. Może wwobec tego faktu, najlepszym wyjściem byłoby poszerzenie tej inicjatywy i przeznaczenie zebranych funduszy na utworzenie całkiem niezależnego miejsca ?

L.J.

McArti · 27 Sierpnia 2003

LESZEK WYLUZUJ I TO SZYBKO 8)

Stawianie sprawy na ostrzu noża może sprawę przeciąć a nie rozwiązać... :

27 Sierpnia 2003

Zapytam jeszcze raz: Bartku czy uważasz, że możesz robić co chcesz bo to jest Twoje forum nie licząc się z odczuciem innych osób ?

Na tak postawione pytanie odpowiadam - TAK . , uważam że mogę choć tego nie robię . Gdybym nie liczył się ze zdaniem innych dziś smigały by tutaj reklamy U itd. Ale jesli Leszku interesuje Ciebie moje podejście do tematu to nadal uważam to forum za moje .

Może czujesz się zmęczony utrzymywaniem forum i być może najlepszym wyjściem będzie przeniesienie dyskusji do zawodowego providera gdzie za opłatą i bez łaski pozbędziemy się problemów wzajemnych animozji osobistych.

Obiecuje że gdy poczuję się stary i zmęczony to nie będę się tym zajmował .

Jest to także jakieś wyjście oczywiście bardzo dobre stworzenie kolejnego forum bez "terminatora" - oczywiście - sprawdź czy zda to egzamin poraz kolejny i kolejny . Zatrudnij zawodowego providera , opłać go itd. życzę powodzenia w końcu każdy może sprawdzić swoje siły dlaczego nie . Za pół roku opisz nam swoje przezycia i przemyślenia z prowadzenia forum .

Szkoda tylko że kolejne forum się wykłada za sprawą jednej i tej samej osoby , ale co mi tam , niech sie dzieje wola nieba ... w końcu kiedyś się ktoś nauczy że może lepiej było zrobić to inaczej.

oskar · 27 Sierpnia 2003

No tak. Mimo rady McArtiego LJ nie wyluzował. Mówiąc krótko pytał, pytał i dopytał. Panowie cierpliwości!

27 Sierpnia 2003

Leszek najwyraźniej nie bywał na forum Janusza, a tam to się dopiero działo.... wszystko (i wszyscy) co było nie po myśli Janusza było CIACH !

27 Sierpnia 2003

Ja co prawda jestem tu nowy ale archiwum juz dosc solidnie poczytalem, a Pana Janusza znam tez osobiscie (seria nielatwych e-maili na linii sprzedawca-klient).

Uwazam, ze Bartek powinien jasno postawic sprawe - co zamierza z tym dalej zrobic oraz czy wyniki ankiety maja wplyw na jego decyzje.

Ja glosowalem na NIE, ale uwazam, ze jesli wiekszosc glosujacych sadzi inaczej, KONIECZNE jest przywrocenie Janusza na forum.

Proponuje umowic sie na jakis ostateczny, nieodlegly termin oddania glosow (np. sobota, 12.00) i uznac wynik ankiety za wiazacy.

Po prostu musimy umowic sie na jakis cywilizowany sposob banowania uzytkownikow, bo z tego co rozumiem, jest to precedens na tym forum. A zdanie moderatora jest cenna ale tylko jednostkowa opinia - w tym punkcie zgadzam sie z Leszkiem w 100%.

Wolf · 27 Sierpnia 2003

Witam

Powiem szczerze ze nie za bardzo wiem o co poszlo dlaczego ten BAN itp. !!! - zasmucilo mnie tylko to ,ze taka sytuacja wogole zaistniala ...do czasu tej "afery" mialem nadzieje ze ludzi na forum laczy jedna wspolna pasja i ze takie wydarzenia nie beda mialy miejsca ...no coz mililem sie :( tyle

pozdr.

dRvECtoR · 27 Sierpnia 2003

...do czasu tej "afery" mialem nadzieje ze ludzi na forum laczy jedna wspolna pasja i ze takie wydarzenia nie beda mialy miejsca ...

powiem szczerze ze tez tak do tej pory myslalem i mimo ze Pan Janusz dawal odmienne odpowiedzi i ktos odpowiadal inaczej to i tak bylo to dobrze dla calego forum.

powiem tak, nawet zle odpowiedzi na jakies pytania sa bardzo pomocne.

burza · 27 Sierpnia 2003

powiem tak, nawet zle odpowiedzi na jakies pytania sa bardzo pomocne.

Jeśli w gre wchodzi spora kasa na sprzęt to nie ma mowy o złych odpowiedziach- ja bym chyba gościa zatłukł..... Odpowiedzi mają być merytoryczne i wypowiadane z całą odpowiedzialnością !! Jak się nie wie nic w danym temacie to się milczy i już.

dRvECtoR · 27 Sierpnia 2003

zle odpowiedzi a nastepnie dobra riposta znawcow tematu moze wiele pomoc, to mialem na mysli.

skoro mowa o Panie Januszu to posluze sie teraz przykladem ktory autentycznie sam kiedys mialem i jak Pan Janusz odpowiedzial na dany temat (nie pamietam juz ktory ale to bylo cos z aparatami chyba) to myslalem sobie "no spoko, jest tak jak myslalem", ale po odpowiedziach innych ludzi, ktorzy znacznie sprostowali wypowiedz Pana Janusza, zobaczylem jak bardzo sie mylilem i nie zrobilem zadnego glupstwa.

i teraz bez tej zlej odpowiedzi Pana Janusza dalej myslal bym tak samo jak wtedy.

dlatego mysle ze zle odpowiedzi sa pomocne (hehehe ale mysl) bo pociagaja za soba mase sprostowan i rozwijaja jeszcze bardziej dany temat.

burza · 27 Sierpnia 2003

gorzej jak nie ma riposty w postaci odpowiedzi wlaściwych, a nadal sądzę że kompletnie złe odpowiedzi na temat powodują ogólne rozdrażnienie forumowiczów i wielki "szum", potem wynikają z tego różne personalne konflikty....

27 Sierpnia 2003

No to Bartku mamy jasną sytuację. Forum jest Twoje i masz pełne prawo aby z nim robić co tylko chcesz. Nie oznacza to jednak, że inni muszą pomagać Ci w tym bez szemrania.

Wbrew Twoim obawom forum u wynajętego człowieka jest pozbawione 'grzechu pierworodnego' , z którym mamy do czynienia właśnie teraz jakim jest emocjonalny stosunek administratora i właściciela do treści forum. Tu się ciśnie niepokojące pytanie jak często będzie się to u Ciebie powtarzać w przyszłości i kto będzie następny ?

Dziękując za odpowiedź na moje pytania proszę jeszcze o informację czy zdejmiesz niezwłocznie blokadę dla Janusza czy też czekać będziemy na Twoją łaskawą decyzję w nieokreślonej przyszłości ?

A może w regulaminie Twojego forum istnieje pojęcie 'urlopu' dla niesfornego uczestnika i stosowna długość tego urlopu a ja się nie doczytałem i głupio pytam ?

L.J.