jesienny wyż!

[Gość ignisdei]

Według IMGW nad Polską dominuje rozległy wyż w dość ciepłym powietrzu, daltego skąd się biora te chmury???, Ja jak pewnie wielu z was, pomstuję do nieba, ale dziś może bedzie ciut lepiej........licze na to..

Edytowane 14 Października 2006 przez ignisdei

[Piotr_K]

Według prognozy ze strony Onetu to ja mam w tej chwili bezchmurne niebo. Tylko dlaczego ja tego nie widzę?

Edytowane 14 Października 2006 przez Piotr_K

[Robert Bodzoń]

Wilgoć podrzuca nam niż, który jutro będzie przemieszczał się wzdłuż naszej wschodniej granicy. Dodatkowo sprowadzi niższą temperaturę, szczególnie tą odczuwalną

 

Druga sprawa, to to, że jesienne wyże to często tzw, zgniłe wyże, w których jest trochę wilgoci, powstają mgły (przy chłodnym zstępującym powietrzu), a słoneczko jest już zbyt słabe, aby się przez te mgły lub chmury przebić.

 

Niestety, nieuchronnie zbliżamy się do najbardziej pochmurnego "fragmentu" roku

[Henryk]

jesienne wyże to często tzw, zgniłe wyże, w których jest trochę wilgoci, powstają mgły (przy chłodnym zstępującym powietrzu), a słoneczko jest już zbyt słabe, aby się przez te mgły lub chmury przebić.

 

Nono, Robert, od kilku lat używam tego określenia (zgniły wyż) i właśnie kilka dni temu zauważyłem, że znowu nadchodzi. Chociaż w południe na trochę Słonko zwyciężyło i teraz mam nawet ładne niebo .

Należy dodać jeszcze, że w takim wyżu prawie nie ma wiatru, który by te delikatne nawet skupiska wody rozpędził i wszystko kisi się tuż nad ziemią...

[Radek Grochowski]

W takich zgniłych jesienych wyżach normą jest silna inwersja. Często chmury kończą się na wys. 600-800m i na górze jest sporo cieplej niż na dole. Podobnie było dzisiaj we Wrocławiu i w ogóle na nizinach, ale gdy po pracy pojechałem w górki z nadzieją na zachód Słońca nad chmurami, okazało się, że wieje zbyt silny wiatr i góry pokrywają chmury orograficzne. Szkoda. Ale jeszcze będzie okazja.

[lemarc]

Zaczyna się ten paskudny okres, kiedy wtargnie powietrze z północy, zaraz pojawiają się te niskie chmury, albo jak kto woli wysokie mgły. Od listopada będziemy mieli to świństwo non stop do wiosny, odpukać. Ale nim to zadomowi się na dobre, mam jeszcze nadzieję na jeden wypad pod ciemne niebo w tym miesiącu, bo tej naszej złotej jesieni jeszcze nie widać.

[sumas]

...bo tej naszej złotej jesieni jeszcze nie widać.

 

ależ była, była we wrześniu

[lemarc]

ależ była, była we wrześniu

Nie strasz ludzi, nie przespałem.

[Robert Bodzoń]

Nasza pogoda jest nieprzewidywalna. Po gorącym i słonecznym lipcu, ciepłym i słonecznym wrześniu i podobnej pierwszej części października, nie zdziwię się, jak w końcu przyjdzie znaczne ochłodzenie, jeszcze pod koniec października lub w listopadzie. I nie mówię tu o temperaturach w pobliżu zera, ale o znacznie niższych.

 

Ostatnim miesiącem z temperaturami wyraźnie poniżej średniej był marzec!

Edytowane 14 Października 2006 przez Robert Bodzoń

[Rammstein5]

U mnie od kilku dni chmury, chmury i jeszcze raz chmury. Ale od poniedziałku ma się wypogodzić także jest nadzieja .

Pozdrawiam, pogodnego i ciemnego nieba;)

[pavel81]

Umnie też chmury Niedługo ma sie wypogodzic Tylko czekac

 

 

 

Pozdrawiam.PoGoDnEgO NIEBA

 

PS: Na onecie pisza ze mam bezchmurne niebo ale jakos tego niewidze,całkowite zachmozenie

Edytowane 14 Października 2006 przez pavel81

[doktor Robotnik]

To jest prawdziwa zmora dla miłośników astronomii, to znaczy niskie podinwersyjne chmury stratocumulus i stratus. Czasami jest tak że wychodzimy o 20 a o 22 już jest stratocumulus i nici z tego. Trzeba sprzęt pokować i do domu. Ja czekam na obserwcje Swana (raz go już widziałem)i mam nadzieję że zachmurzenie ustąpi zanim kometa znajdzie się 20 AU za orbitą ziemii

 

Pozdrawiam

[Raballach]

Niestety, jak zwykle w dzien mam pogodne niebo, ale za to w nocy jakies mgły wychodzą i inne dymy, tak ze o 21 juz ledwo najjasniejsze gwiazdy widac