Skocz do zawartości

Teleskop 300/1500 własnej budowy na montażu dobsona


bolid25

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety tej wielkosci teleskopy nie sa juz zbyt mobilne .Mozna oczywiscie uprzec sie i poskladac siedzenia w maluchu itp. Sam przez to przechodzilem i w rezultacie mam kolosa , ktory praktycznie caly czas stoi w kacie .

Jakis czas temu zaczalem go przerabiac na model kratownicowy . Calosc (oprocz rurek z wlokna weglowego )zamknie sie w walizce 36x 42x 17 cm dla lustra 230mm i bedzie wazyla ok. 8 kg . Niedlugo wrzuce fotki z postepu prac .

Tak jak już pisałem wczesniej teleskop niebedzie az tak długi.Zmiescze go w samochodzie razem z dobsonem i zostanie miejsce na jedną osobe.Naszczescie mam brata który tak samo interesuje sie astro wiec teleskop bedzie obsługiwany przez nas dwóch co uważam za duży plus!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos mobilności teleskopów z tubą. Ja w sumie nie mam problemów z wciśnięciem mojego telepa w Corollę, ale całe tylne siedzenie jest zajęte plus 1/3 bagażnika na podstawę. Ostatnio myślałem nad prostą acz lekko ryzykowną przeróbką - przecięcięm tubusa na pół. Jeden koleś na astromart ma kupny teleskop właśnie ze split-tube (załączone zdjęcie), pisał mi też, że wcześniej miał sprzęt swojej roboty również tak przycięty. Podobno nie miał żandych problemów z kolimacją i sztywnością.

Jak myślicie - ciąć czy nie ciąć? :blink:

Właśnie tak chciałem zrobić,przeciąć tubus na dwie cześci i chyba tak zrobie.Kolimacja powinna się trzymać bo przecież otwory po skręceniu zawsze będą w jednej osi i niepowinno być z tym zadnych problemów :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak chciałem zrobić,przeciąć tubus na dwie cześci i chyba tak zrobie.Kolimacja powinna się trzymać bo przecież otwory po skręceniu zawsze będą w jednej osi i niepowinno być z tym zadnych problemów :Beer:

 

Otwory pod śruby mają pasowanie luźne (inaczej się nie da ze względów praktycznych ), więc trzeba by zastosować kołki ustalające z pasowaniem suwliwym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz wpadł mi do głowy taki pomysł jak połączyć i jedno i drugie razem idea jest taka, iż trzeba zrobić sworzeń o dwóch średnicach większa na dole mniejsza na górze musimy je tak dobrać by górną nagwintować (konkretne wymiary zależą już od użytych materiałów) dolna o większej średnicy pełniłaby rolę prowadnicy tego kołka ustalającego i miała wysokość powiedzmy równą wysokości tej części obejmy w ten sposób mamy dwa w jednym gdyż po przykręceniu nakrętki mamy wszystko dobrze zabezpieczone.

 

Kurcze sam bym coś zbudował, ale na razie muszę ograniczyć się do modeli rakiet :szczerbaty::Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad konstrukcją tubusa teleskopu.Mam dwie opcje kratownica lub tubus z całości.Jesli chodzi o tą drugą opcje to mam upatrzony tubus z PCV,lub grubej rury papierowej.Jeszcze sie będe rozglądał i wybiore ostatecznie najlepszy materiał na tubus.A może macie swoje propozycje i chcielibyscie mi doradzić? Będe wdzieczny za każdy podsunięty pomysł. POZDRAWIAM! :Beer:

Dziwna dla mnie logika: cela pod LG z aluminium 60mm a tubus z papieru hmmm

Ale to może jakaś nowa tendencja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jakby pokryc papierowy tubus tym własnie włóknem?.Chodziło by tylko o wzmocnienie posiadanego już tubusa papierowego,i koszt niebyłby taki straszny :Beer:

Koszt będzie praktycznie taki sam, nie licząc kosztu tej kartonowej tuby oczywiście ;)

Ale za to ta tuba znacznie ułatwi laminowanie. W ciągu tygodnia będę znał cenę włókna węglowego "z drugiej ręki" (no ale to nie wpływa w jakikolwiek na jakość, czy trwałość).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed zlotem w Bieszczadach bylym u Janusza Pleszki i mialem w lapach tube Domkowego newtona, zrobiona z wlokna weglowego (obejmy byly tez zrobione z wlokna weglowego)

No i musze powiedziec ze robila wrazenie, niesamowicie lekka i sztywna, az "nienaturalnie" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie dowiedziałem sie ze zaklad metali lekkich w Kętach produkuje rury aluminiowe o róznych średnicach.Do kęt mam niedaleko około 12 kilomerów,jutro tam pojade jesli okaże sie ze cena takiej rury niebędzie straszna wykonam tubus z aluminium :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak chciałem zrobić,przeciąć tubus na dwie cześci i chyba tak zrobie.Kolimacja powinna się trzymać bo przecież otwory po skręceniu zawsze będą w jednej osi i niepowinno być z tym zadnych problemów :Beer:

Trochę strach, że śruby bądź nakrętki powpadają do środka za zwierciadło i będzie płacz. :blink:

 

Ja właśnie wpadłem na kolejny dziwaczny pomysł. Zauważyłem niedawno w sklepie, że kartonowe tuby szalunkowe zwykle przewożone są w trzech różnych rozmiarach od wartości nominalnej. Niby na tubie napisane jest 10 cali, ale jedna jest wstawiona w drugą, w tą zaś kolejna - to pewnie z oszczędności dla producenta podczas transportu. (Jeśli wylewa się słup betonowy, 3 milimetry w jedną czy w drugą stronę nie czyni różnicy) A jakby tak zakombinować z tymi trzema rurami, aby jedna wchodziła w drugą jak piracka luneta? :szczerbaty: Musiałyby one być na jakichś szynach i po pełnym rozciągnięciu może jakoś zapinane bądź dokręcane... jakieś pomysły?

 

A propos tubusa z kartonowej tuby szalunkowej - nie ma się czego bać! Tuba musi być tylko dobrze zaimpregnowana. Ja ze swojej najpierw zdarłem wosk ze środka i pociągnąłem od wewnątrz i zewnątz shellakiem. Po wyschnięciu jeszcze raz shellak. Potem do środka poszła matowa farba a na zewnątrz trzy warstwy emalii antykorozyjnej (rustoleum). Tuby nie ma szans teraz ścisnąć! Jest lekka, sztywna i wodoodporna. Gdyby nie charakterystyczna powierzchnia, trudnobyłoby rozpoznać tubę szalunkową. Największy plus to obróbka - dziury czy przycięcie można wykonywać nożykiem, krawędzie doskonale utwardzają się kropelką. Zdecydowanie polecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę strach, że śruby bądź nakrętki powpadają do środka za zwierciadło i będzie płacz. :blink:

 

Ja właśnie wpadłem na kolejny dziwaczny pomysł. Zauważyłem niedawno w sklepie, że kartonowe tuby szalunkowe zwykle przewożone są w trzech różnych rozmiarach od wartości nominalnej. Niby na tubie napisane jest 10 cali, ale jedna jest wstawiona w drugą, w tą zaś kolejna - to pewnie z oszczędności dla producenta podczas transportu. (Jeśli wylewa się słup betonowy, 3 milimetry w jedną czy w drugą stronę nie czyni różnicy) A jakby tak zakombinować z tymi trzema rurami, aby jedna wchodziła w drugą jak piracka luneta? :szczerbaty: Musiałyby one być na jakichś szynach i po pełnym rozciągnięciu może jakoś zapinane bądź dokręcane... jakieś pomysły?

 

A propos tubusa z kartonowej tuby szalunkowej - nie ma się czego bać! Tuba musi być tylko dobrze zaimpregnowana. Ja ze swojej najpierw zdarłem wosk ze środka i pociągnąłem od wewnątrz i zewnątz shellakiem. Po wyschnięciu jeszcze raz shellak. Potem do środka poszła matowa farba a na zewnątrz trzy warstwy emalii antykorozyjnej (rustoleum). Tuby nie ma szans teraz ścisnąć! Jest lekka, sztywna i wodoodporna. Gdyby nie charakterystyczna powierzchnia, trudnobyłoby rozpoznać tubę szalunkową. Największy plus to obróbka - dziury czy przycięcie można wykonywać nożykiem, krawędzie doskonale utwardzają się kropelką. Zdecydowanie polecam :)

Dowiedziałem sie że w Castoramie można nabyc takie papierowe rury o srednicy ścianki 1cm,tylko jest jeden minus rura od srodka pokryta jest lepikiem.Jest możliwość zamówienia rury nielepikowanej,surowej niepokrytej zadnymi woskami :helo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jakby pokryc papierowy tubus tym własnie włóknem?.Chodziło by tylko o wzmocnienie posiadanego już tubusa papierowego,i koszt niebyłby taki straszny :Beer:

 

Jest jeszcze taka droga:

 

Picture_026.jpg Picture_027.jpg

 

Picture_028.jpg Picture_029.jpg

 

Picture_030.jpg

 

Opis tu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=11477

 

W moim przypadku całosc poszła na paralktyka. Ty chcesz siadać na dobsonie, wiec wzmocnienia powinieneś dac w innym układzie. Proponuje opaske na wysokości wyciągu i pająka oraz na wysokosci czopów. Wręgi proponuję jedną na wysokości czopów i jedną w połowie drogi między czopami a LG. Średnice musisz wyliczyc dla swojej ogniskowej (winietowanie). Pociągnięcie papierowej tuby żywica i włóknem chyba znacznie zwiększy jej masę, choć nie ma to takiego znaczenia przy montazu dobsona jak przy paralktyku. I taka dygresja na koniec. Chyba nie kombinuj z eksperymentalnymi, łukowymi czy jednoramiennymi pająkami. Klasyczny mercedes ma kojacy wpływ na sztywność rejonów wyciągu. To moze miec znaczenie gdy naładujesz do wyciągu ponad kilo szkła, a to całkiem przewdopodobne przy takich rozmiarach teleskopu.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyniknoł kolejny problem.Mianowicie chodzi o wykonanie celi pod zwierciadło.Lustro 300mm będzie miało 3 cm grubości.Jak wykonać prawidłowo cele aby zwierciadło było dobrze podparte?Dziekuje :Beer:

 

File Name :: Plop 2

Author :: David Lewis, Toshimi Taki, Tom Boutell (dodano przez - Andee)

Category :: ATM

Description ::

Przydatny soft, ktory graficznie rozrysuje nam optymalne punkty podparcia duzego lustra. Dodatkowo przedstawi nam, w formie graficznej, rozklad naprezen i wiele innych cennych informacji.

 

Dokumentacja:

 

http://www.davidlewistoronto.com/plop/

 

Mamy zgode na redystrybucje tego softu.

 

"Plop is copyright David Lewis, Toshimi Taki, and Tom Boutell.

 

Plop is free software. You may freely make and redistribute copies of Plop, as long as the copyright notice continues to be displayed in some form visible to the user.

 

Plop was developed using Borland C++ Builder versions 3, 4, and 5."

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=6702

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Hans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za link :Beer: .A moze jakby pominąć kombinacje i osadzić lustro na krążku w którym tylko wykonac otwór pod wentylatorek?wtedy zwierciadło miało by syczność prawie na całej powieszchni przylegając do podstawy krązka

 

Nie jest to najlepszy pomysl poniewaz przy zmianie temperatury wszystko bedzie sie odksztalcac, lustro sie powygina i bedziesz rozdzielal gwiazdki po 10". Dlatego wlasnie sie robi punkty podparcia.

Tak na oko to bedziesz potrzebowal przynajmniej 9 punktow po jakies 20mm kazdy.

 

I jeszcze te wentylatorki. Nie rozumiem dlaczego system aktywnego chlodzenia jest tak popularny. Znacznie prostsze rozwiazanie chlodzenia pasywnego jest rownie dobre o ile nie lepsze.

Edytowane przez dobsonme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja bardzo prosta cela to plaski, sklejkowy dysk (pomijam elementy mocujące do tuby i kolimacyjne). Na skleike jest pacniete ok. 12 punktów podparcia z silikonu (o ile dobrze pamiętam). Na tym siedzi LG. Przy zmianach temperatury, silikon bierze na siebie odkształcenia i git. Ale nigdy nie odważyłem się stawiać gotowego teleskopu "lustrem do góry" choc w trakcie prac ATMowych robiłem takie testy i LG nie zdradzało żadnych tendencji do lotu nurkowego.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja bardzo prosta cela to plaski, sklejkowy dysk (pomijam elementy mocujące do tuby i kolimacyjne). Na skleike jest pacniete ok. 12 punktów podparcia z silikonu (o ile dobrze pamiętam). Na tym siedzi LG. Przy zmianach temperatury, silikon bierze na siebie odkształcenia i git. Ale nigdy nie odważyłem się stawiać gotowego teleskopu "lustrem do góry" choc w trakcie prac ATMowych robiłem takie testy i LG nie zdradzało żadnych tendencji do lotu nurkowego.

 

Pozdrawiam.

Myślałem też nad podkładkami sylikonowymi azeby je przykleić do płaszczyzny celi zwykłym sylikonem.takich podkładek umieścił bym tak dużo jak to jest możliwe.Od góry lustra dałbym trzy gumowe podkładki na jego obwodzie osadzone na sróbach,w ten sposób miałbym zabezpieczone zwierciadło przed wypadnieciem z celi,takze boki zwierciadła podparł bym lekko takimi gumowymi podkładkami w tych samych trzech punktach,wtedy powinno byc dobrze :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi podkladkami to znowu nie do konca mozesz walnac ile sie tylko da.

Bedziesz musial wyliczyc punkty podparcia i na nich umiescic podkladki. Jesli zrobisz byle gdzie to masa nie bedzie rozlozona rownomiernie.

 

I jeszcze odnosnie tubusa. Z tego co widzialem to zdecydowales sie na tubus kartonowy/aluminiowy, w kazdym badz razie, jednoczesciowy i okragly.

W takim razie pewnie bedziesz robil klasycznego dobsona. Musisz wiec wziac pod uwage, ze w zenicie bedziesz mial wyciag okularowy jakies 2 metry nad ziemia. Nie wiem jak dla ciebie ale dla takiego kurdupla jak ja, jest to problem. :Boink:

Konstrukcja azurowa i plozy obniza go i jakies 30-40cm. :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja bardzo prosta cela to plaski, sklejkowy dysk (pomijam elementy mocujące do tuby i kolimacyjne). Na skleike jest pacniete ok. 12 punktów podparcia z silikonu (o ile dobrze pamiętam). Na tym siedzi LG. Przy zmianach temperatury, silikon bierze na siebie odkształcenia i git. Ale nigdy nie odważyłem się stawiać gotowego teleskopu "lustrem do góry" choc w trakcie prac ATMowych robiłem takie testy i LG nie zdradzało żadnych tendencji do lotu nurkowego.

 

Pozdrawiam.

 

Dobrze, ze masz 12 pacniec silkikonu, lustro 270/1500 5 cm grube podparte 6 silkonowymi kupkami wykazywalo astygmatyzm . Mam nadzieje , ze to nie byla wina lustra ale za malej ilosci punktow podparcia.

LUstro na razie lezy na kocyku aby wrocilo do pierwotnych ksztaltow. :Beer:

Lustra poleruje sie i figuryzuje jak leza na jakims blacie . Pozniejsze punktowe podpieranie ich w telepie jest zupelnie inne niz w czasie ich produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi podkladkami to znowu nie do konca mozesz walnac ile sie tylko da.

Bedziesz musial wyliczyc punkty podparcia i na nich umiescic podkladki. Jesli zrobisz byle gdzie to masa nie bedzie rozlozona rownomiernie.

 

I jeszcze odnosnie tubusa. Z tego co widzialem to zdecydowales sie na tubus kartonowy/aluminiowy, w kazdym badz razie, jednoczesciowy i okragly.

W takim razie pewnie bedziesz robil klasycznego dobsona. Musisz wiec wziac pod uwage, ze w zenicie bedziesz mial wyciag okularowy jakies 2 metry nad ziemia. Nie wiem jak dla ciebie ale dla takiego kurdupla jak ja, jest to problem. :Boink:

Konstrukcja azurowa i plozy obniza go i jakies 30-40cm. :Beer:

EEEE tam :D Przecież teleskop bedzie miał ogniskową 1500mm wiec tubus zmiesci sie w granicy 140cm,pozatym tubus po osadzeniu na dobsonie będzie prawie siegał ziemi,wiec pozostanie granica 1,5 i wtedy nawet ty dostaniesz do okularu :Beer::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.