PTMA Lublin

Adamo · 3 Września 2003

witam

Po czerwcowych wyborach w lubelskim oddziale zmieniły się władze.

Muszę przyznać że dla wielu PTMA jest starą nomenklaturą która nic nie kuma :wink:

Ale u nas nowy zarząd postanowił lepiej działać.

Działanie to polega na:

1 organizowaniu wyjazdów za miasto (wcześniej tego nie było),

2 wyjściu do młodzieży (też nie było),

3 zmianie sposobu przekazywania wiedzy astronomicznej (było źle)

Sądzę zę nowe podejście do sprawy pozwoli Lubelskiemu oddziałowi PTMA rozwijać się w dobrym tego słowa znaczeniu.

Napiszcie jak jest w innych oddziałach.

Czy macie jakieś ciekawe plany?

oskar · 3 Września 2003

Jak wiesz my akurat we Wrocławiu nie działamy w PTMA. Może szkoda? Ale ja jakoś nie mam przekonania, że coś można zmienić. Zresztą co, skoro nie ma oddziału PTMA we Wrocławiu. A może trzeba o tym pomyśleć?

Adamo · 3 Września 2003

No, może warto :?:

bo za jakiś czas władze, tam na górze się zmienią a my pozostaniemy i jak będą oddziały silene to może to wszystko przetrwa.

W końcu PTMA w Polsce jakąś tradycję ma i szkoda to zmarnować.

oskar · 3 Września 2003

Poniekąd Ci zazdroszczę, że możesz działać w takiej organizacji. Z drugiej strony my działamy w ramach klubu i też jest fajnie. Wczoraj kolejny kolega się zjawił.

Adamo · 3 Września 2003

To prawda,

działacie u siebie i dla siebie.

Ale czy macie możliwość jakoś otwierać się do ludzi i pozyskiwać nowych członków? jak to robicie?

Czy jest to klub zamknięty?

Fajnie zorganizowany jest PPSAE, mają super siedzibę i rozsądnie sie poukładali.

oskar · 3 Września 2003

Klub oczywiście jest oytwarty dla każdego chętnego. Specjalnej akcji propagandowej nie prowadzimy, ale wczoraj dwójka ludzi i jest jeszcze jeden chętny, który nie dał rady dojechać. Mamy stronkę w internecie i jak ktoś zapyta o Wrocław to jasne, że WKA Syriusz!

Adamo · 3 Września 2003

No to fajnie

a składki sa? :wink:

PiotrZ · 3 Września 2003

Nie ma składek bo praktycznie nie mamy żadnych kosztów utrzymania klubu . Udostępniłem piętro w moim domu i tam się spotykamy . Ale najlepiej czujemy się na obserwacjch . Często jeździmy grupą za miasto albo w góry .

Adamo · 4 Września 2003

No to super macie!

Nie ma to jak zgrana grupa.

Tak trzymać!

oskar · 4 Września 2003

A propos działalności klubowej.

Piotr trzeba by w ramach klubu wyskoczyć do jakieś knajpeczki we Wrocławiu, jest taki lokal Havana?

Tak naprawdę Adamo to cały czas rozważamy, czy warto to formalizować, czy też nie.

Adamo · 4 Września 2003

zawsze są dobre i złe strony stowarzyszeń.

Ale jako towarzystwo jest możliwoćtak jak no PPSAE załatwić jakiś lokal czy inne możliwości, zawsze jest to jakiś podmiot (chyba prawnie coś pokręciłem) ale wiesz o co mi chodzi.

Trzeba to przemyśleć. albo stworzyć PTMA Wrocław. :wink:

Rysiek · 4 Września 2003

Ja należę do WKA Syriusz, a jestem z Gliwic. Istnieje gliwicki PTMA, ale marnie działa i jestem skazany na samotne obserwacje, lub na spotkania z kolegami na zlotach.

oskar · 4 Września 2003

Chodziło Ci Adamo o stowarzyszenie. Ja osobiście propaguję ten pomysł od dłuższego czasu, ale jakoś brak woli kolegów. Z drugiej strony to pewne komplikacje papierkowe niestety. Ale daje szanse na zdobycie jakichś funduszy.

burza · 4 Września 2003

a u nas ostatnie zmiany to takie- uchwaliliśmy że od września nasze spotkania (PTMA Białystok) będą odbywać się 2x w miesiącu- jedno teoretyczno-informacyjne ( na początku miesiąca) jak było, a drugi w połowie miesiąca typowo obserwacyjne za miastem (sob/nie)

Poza tymi spotkaniami staramy się w miarę pogody organizowac telefoniczie w małe grupki na obserwację - glownie komety, deepsky, zakrycia (brzegówki i planetoidlane).

26-28 września ( i dlatego chyba nie będzie mnie w Jodłowie) mamy Podlaski festiwal Nauki i Sztuki i jako PTMA chcemy się nalezycie zareprezentować - wyjść do ludzi z astronomią. Przygotowujemy wystawę astro-zdjęć, plansze z naszymi przykładowymi obserwacjami, informacje o działalności jaką prowadzimy i rys historyczny. Planujemy też druk ulotek informacyjnych o Oddziale oraz pokaz plam słonecznych przez owe dni ( nie wiem czy byłyby obserwacje nocne)