Skocz do zawartości

Duży montaż


philips

Rekomendowane odpowiedzi

Jutro Philips policzę ile ugnie się przy 20kg twój statyw, a ile statyw EQ6 - akurat posiadam taki ...

Jak starczy mi czasu to policzę jeszcze częstotliwość drgań własnych (podatność konstrukcji na drgania)

Jeśli chodzi o "wyczucie materiału" to od kilkunastu lat mam do czynienia z warsztatem mechanicznym, od kilku lat pracuję jako konstruktor mechanik i na koniec mogę powiedzieć, że gdybym pisał w jakimś wątku o tematyce, powiedzmy architektonicznej to byłbym mniej pewny siebie niż ty...

 

Super..... bardzo by było fajnie z Twojej strony.... mówię poważnie....Jeśli ty tez mówisz poważnie to zaraz ci wyśle rysunki w Cadzie na PW.... odezwij się jeśli tak....

 

Bardzo byłbym ciekaw wyników....

 

te śruby to newralgiczny punkt całego układu, a im będą one krótsze, tym lepiej dla całości

 

Zgadzam się.... jednak prościej będzie po prostu opuścić tą "cienką" płytkę na śrubach niżej.... i efekt będzie ten sam .... a jeśli będą w czymś przeszkadzać ( np zawadzać o kable ) to je ciachne....

 

Przykręcenie do podłoża będzie usztywniać, zgadzam się, jednak poprzeczki pomogłyby w przypadku wyjechania gdzieś za miasto....

 

Co do podłoża ( specjalnie używam tego słowa ) to już jest trochę gorzej. Obecnie tym podłożem jest dach pewnego baraku pod moim domem ( nie pytajcie czmu akruat dach :) a w przyszłości chciałbym zrobić mały blaszak na dachu własnego domu z odsuwanym dachem i pływającą podłogą ( niezależna konstrukcja ) i postumencie z profili 20cm x 7 cm - ale to najwcześniej jesienią . Konstrukcja dachu wytrzma obciązenia ( powoluje sie na swój zawód ), gorzej z drganiami - tu mysle o jakiś elastometrach... Tak czy inaczej jest to odległa wizja, mało pewna i nie koniecznie wykonalna....

Obecnie chcę się skupić nie na budowaniu całego obserwatorium - a do tego zaczynamy powoli zmierzać - co ławtymi i tanimi środkami usztywnić EQ5 i zbudować podstawę mogącą unieść 50kg w bliskiej przyszlości....

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanko odnośnie programów do obliczeń wytrzymałości konstrukcji na zginanie, skręcanie itp. czy sa jakies tanie proste feeware które można ściagnąc z sieci??

 

Czy to juz raczej wyższa szkoła jazdy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanko odnośnie programów do obliczeń wytrzymałości konstrukcji na zginanie, skręcanie itp. czy sa jakies tanie proste feeware które można ściagnąc z sieci??

 

Czy to juz raczej wyższa szkoła jazdy??

 

jako, że na konstrukcjach znam się prawie wogóle nie ( architekci to nie konstruktorzy niby ) to znam jeden prosty który oblicza układy tzw statycznie wyznaczalne....liczy to to tzw momenty i rysuje wykresy... nie za wiele będzie to miało wspólnego z rzeczywistościa.....być może bartolini wie coś wiecej na ten temat....

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie proste konstrukcje można policzyć w miarę dokładnie ręcznie, korzystając z książki z wytrzymałości materiałów...

z prostych programów jest rm-win http://www.rmwin.one.pl/ - kiedyś korzystałem, aktualnie do celów niekomercyjnych jest chyba free i po polsku

Edytowane przez bartolini
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod poniższym linkiem znajduje się wstępny projekt osi RA....

 

Aktualny stan to wstępne oszacowanie ceny samej stali, kosztów toczenia gniazd pod łożyska i ogólnie skojarzeniu skali.....

Zastanawia mnie jak bardzo źle będzie się obracać oś na trzech łożyskach. Opory toczenia mogą być już dość wyraźne, wydaje mi się. Nie bardzo jednak wiem jak zmieniejszyć ich ilość do dwóch przy zachowaniu stabilności i trzymania się wszytkiego w kupie. Co prawda łożysko oporowe pod nakrętką będzie raczej mało obciążone i ogólnie mogłoby być odkręcone.... ale wciąż jest ono potrzebne.

Nie jestem także pewien sensu zastosowania łożyska stożkowoego u dołu... Jednak łożysko to bedzie przenosić dość dużą część sił osi napierającej na tylną sciankę całego pudła jak i sił poprzecznych do osi.... proszę o rady...

Lepiej byłoby także zrobić oś z pełnego materiału, toczoną, jednak zdecydowanie podniosłoby to koszty.... jak i wagę...

Po wstępnych konsultacjach w sklepie koszt wszytkich trzech łożysk oceniam na 500PLN ( jakieś japońskie )...

 

http://philips.art.pl/astro/Projekt_osi_RA/

 

Proszę o rady....

 

PS. Strona z linka nie działa w Operze, wygenerowana automatycznie w AutoCadzie

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kaluzny_m

Śledzę ten wątek od początku i mam coraz więcej obaw o działanie tego montażu. Co do ostatnich rysunków z Cad-a nawet bez obliczeń widać, że przy pełnym obciążeniu z założonym prętem przeciwwagi i ciężarkami to się może po prostu wywrócić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzecie łożysko jest zupełnie zbędne, przecież łożysko stożkowe jest też oporowym, wystarczy tę nakrętkę umieścić za nim, tak jak jest np. EQ-6, gdzie stożek z prętem przeciwwagi dociąga oś i łożysko. Budowa obserwatorium na dachu budynku mieszkalnego zawsze będzie złym rozwiązaniem ze względu na nagminnie fatalny seeing, szczególnie zimą.

IMG_4654b.JPG

IMG_4656b.JPG

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Rozbuduje troszkę moje pytanie:

 

Istnieje cała gama przekładni : np. przekładnie zębate walcowe, planetarne, stożkowe, przekładnie pasowe, cierne i ślimakowe. Dlaczego więc przekładnia ślimakowa znalazła zastosowanie w napędzie montaży ? Otóż posiada ona wiele zalet, które właśnie ją stawiają w pozycji uprzywilejowanej w stosunku do innych. Główną jej zaletą jest przełożenie (oznaczane literką) i , które może wynosić nawet 1:1000. W połączeniu z przekładnią pasową możemy zatem zredukować znacznie obroty i tak np. przekładnia pasowa 3:1 i ślimakowa 140:1 da nam 3x140=420 krotne zmianę przełożenia. Na tym nie koniec, gdyż kolejna redukcja może być zrealizowana elektrycznie dzięki podziału obrotów silniczka na kroki i mikrokroki.

 

Do obliczania tych zależności można posłużyć się programem Leszka, który znajdziemy tutaj:

http://www.lx-net.prv.pl/inne/ap1.exe

 

143e743cd8848e8e.jpg

 

_____________________________________________________________________________

 

Niedawno w sieci znalazłem przykład połączenia przekładni ślimakowej i ciernej. Stosując przekładnie ślimakową 180 krotną czyli taką jaką mamy w EQ 6 oraz przekładnie cierną 6 krotną uzyskamy przełożenie 1080 krotne. W połączeniu z przekładnią elektryczną 1.8* i podziałem na 64 mikrokroki uzyskamy już redukcję 12800 krotną. Zastanawia mnie jednak jak w takim przypadku będzie wyglądać PE, a właściwie jak wielki wpływ na jego przebieg będzie mieć przekładnia ślimakowa. Pytanie czysto teoretyczne, ale zasadnicze.

 

Vill_Frictiondrive.jpg

zdjęcie ze strony:

http://www.astrooptik.com/Projekte/Villingen_e.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PE powstaje na ślimaku, a nie na ślimacznicy, jak to czasami jest mylone.

Przekładnie cierne i paskowe nie mają PE, a jedynie błedy tzw. przypadkowe, czyli nie kompensowalne programowo. W ciernych jest to funkcja precyzji toczenia i docisku.

P. ślimakowa+np. paskowa daje b. dobre efekty. W moim EQ6 mam duże kółka pasowe na ślimakach (10:1)+oryginalne ślimacznice. Daje to przełożenie 1800:1 + 40 ukroków => 0,09arcsek/ukrok. Dla ogniskowych ok. 1m po wgraniu PEC wystarcza z dużym zapasem. MOŻNA SIĘ NAWET CZASAMI ZDRZEMNĄĆ :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekładnie cierne i paskowe nie mają PE, a jedynie błedy tzw. przypadkowe, czyli nie kompensowalne programowo. W ciernych jest to funkcja precyzji toczenia i docisku.

 

Przekładnie cierne mają błąd okresowy. Odpowiednik składowej o okresie równym obrotowi ślimaka jest spowodowany biciem rolki napędzającej i równy okresowi jej obrotu. Tyle, że przy zazwyczaj stosowanych przełożeniach takiej przekładni jego okres jest bardzo długi - np. dla przełożenia 1:12 są to 2 godziny.

 

Nie widziałem wykresu PE takiego montażu z przekładnią cierną, ale podejrzewam, że można się na nim dopatrzyć również składowych PE o krótszym okresie, spowodowanych np. nieokrągłością tej rolki oraz falistością jej powierzchni.

 

cierna.JPG

 

Jeśli chodzi o przekładnie z pasem zębatym (zapewne o takiej mówisz), gdyby ją zastosować jako ostatni stopień jest podobnie jak z przekładnią cierną, ale dochodzi jeszcze składowa zależna od liczby zębów małego koła pasowego i od tego jak zęby pasa wchodzą w kontakt z kołem.

Edytowane przez bartolini
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekładnie cierne mają błąd okresowy. ...
A gdyby zastosować rolkę gumową (dość twarda guma, ale ugina sie pod palcem) pochodzi z drukarek, gdzie pracuje do 100.000 kopii w temperaturze ok 30-40 stopni zawsze. Nie wiem jak zachowuje się na mrozie.

Co sądzicie o tym pomysle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.