Wyłaziński - 0969, 2007.08.25, szkice

[Robert Bodzoń]

Kolejnego "wyłazińskiego" nie widać, więc dorzucam kolejny szkic "starego" z godziny 15:30

 

 

Struktura cienia jest bardziej skomplikowana, niż przedstawia to szkic. I do tego zmienna, co bardzo dobrze widać obserwując przez refraktor (120/1000) przy powiększeniu około 100x.

W półcieniu jest co najmniej 5 plam.

Edytowane 26 Sierpnia 2007 przez kanarkusmaximus

[Robert Bodzoń]

Szanowny moderatorze Ty się nie wygłupiaj i zmień zaraz ten tytuł wątku

 

Gdyby nie to, że słoneczko właśnie zachodzi, pewnie bym znowu zrobił szkic, aby zobaczyć jak plamka się zmienia. Mam nadzieję, że uda mi się to jutro.

 

Ale piszę przede wszystkim w innej sprawie. Czy jest sens wyodrębniania kolejnych wątków dotyczących tej samej plamy? Jak tak talej pójdzie, to za kilka dni będziemy mieli naście "wyłazińskich" i pogubimy się do reszty. Czy nie lepiej jeden wątek dla tej jednej grupy?

[sumas]

a ja już sie zastanawiałem, czy może jednak coś z podejścia "dzisiejszej" młodzieży Ci się udzieliło Robercie,

wiesz, zero kompleksów, przebojem przez życie, jestem the best itp

 

a na jaki zmienić?

 

 

aa to kanarkusobrzydliwus zmienił?

[Gość ignisdei]

I ja się podłącze z moim szkicem, kurcze w przypadku plam słonecznych, patrząc w okular i szkicując można wychwycić tyle dziwnych szczegółów, cieni, plamek. Moja plamka rysowana była podczas obserwacji dziś o godź 18.30, w powerach 109 x (UW11m) + barlow 218 x , oraz 120 x (University Orto 6mm). Wyszedł mi taki stworek, który przypominał z lekka wilczka z kitą. Oko+synta +mózg to narzędzie nie do pobicia.

[Marek B.]

...Czy jest sens wyodrębniania kolejnych wątków dotyczących tej samej plamy? Jak tak talej pójdzie, to za kilka dni będziemy mieli naście "wyłazińskich" i pogubimy się do reszty. Czy nie lepiej jeden wątek dla tej jednej grupy?...

Popieram...jeden wątek ze zdjęciami i komentarzami dotyczącymi tej samej plamy, bardzo ułatwiłby zapoznawanie się z materiałami zamieszczanymi w tym dziale !

[kanarkusmaximus]

Generalnie moim zdaniem jest sens, bowiem:

 

1. Plamy ewoluują, zmieniają swe wymiary i wielkości. No, chyba, że robi się animację lub porównanie zachowania jednej plamy na przestrzeni kilku dni, ale nikt póki co do tego się nie kwapi...

2. Plamy się przemieszają na Słońcu - i jak taka grupa jest na brzegu, to zupełnie inaczej wygląda niż jak jest po środku tarczy. Zatem jeden dzień = jeden wątek jest moim zdaniem bardziej sensowny. Dzień na Słońcu to czasem baaardzo dużo! Bardzo duże zmiany!

3. Wersja 'ze wszystkim w jednym miejscu' już była przerabiana - i straszne zamieszanie wyszło.

 

Stąd zasady nazywania topiców - numer plamy jest wskazówką - jak również data. W ten sposób nie można się pomylić. Dlatego też ingeruję w posty, zmieniając topic'ki i przesuwając do oddzielnych postów.

 

To już wcześniej zostało ustalone!

 

A jakie macie pomysły?? Można spróbować wrzucić wszystko do jednego 'wora' - czyli oddzielny topic dla każdej plamy/grupy plam. Alternatywnie proponowałem jeden wątek rodzaju 'Aktualnie na Słońcu' - coś na wzór wątku z sąsiedniego forum. Można by tam na bieżąco komentować zmiany na naszej Dziennej Gwieździe, dodawać zdjęcia różnych plam i porównywać zmiany, ale niestety - jak widać, nikt do tego znów się nie kwapi...

Brak zainteresowania takim podejściem do Słoneczka...

 

Robercie - jaki tytuł proponujesz??

Edytowane 25 Sierpnia 2007 przez kanarkusmaximus

[Charon_X]

I ja się podłącze z moim szkicem, kurcze w przypadku plam słonecznych, patrząc w okular i szkicując można wychwycić tyle dziwnych szczegółów, cieni, plamek. Moja plamka rysowana była podczas obserwacji dziś o godź 18.30, w powerach 109 x (UW11m) + barlow 218 x , oraz 120 x (University Orto 6mm). Wyszedł mi taki stworek, który przypominał z lekka wilczka z kitą. Oko+synta +mózg to narzędzie nie do pobicia.

 

Fajny szkic. W takich powerach obraz Słońca był stabilny ? Nie wiem czy u mnie z balkonu tak się da dobrze ogladać Słońce przez Syntę. Raz to Słońce było za nisko, i musiałem ustawić telepa przy drzwiach balkonowych. Falowanie było straszne - po przymknieciu drzwi troszkę się poprawiło. Maksymalny power jaki się dało to w UWA 15 mm. Nie miałem dużo folii to zrobiłem filtr nie na całą aperturę tylko 2 okrągłe otwory o średnicy ok. 8-9 cm. Nie wiem czy to czy seing powodowało, że obraz łatwo się dwoił przy lekkim rozogniskowaniu.

[Robert Bodzoń]

Ja jestem zdecydowanie za jednym wątkiem dla jednej grupy. W kolejnych postach będzie można prześledzić wszelkie zmiany zachodzące w grupie, bez biegania po różnych wątkach.

 

I taki ogólny wątek proponuje tytułować zgodnie z numeracją - Grupa 0969 - co najwyżej z dodatkiem, który ułatwi nam późniejszą identyfikację, czyli w tym przypadku - Grupa 0969 - "wyłaziński"

[Gość ignisdei]

W takich powerach obraz Słońca był stabilny ?

Ta stabilny drży jak rasowa osika, plama leci jak Kubica. Dobson ma 8 kg, a wiaterek zawieje i już bryka.

A'propos Adrian jak oceniasz UWA15 do słońca? ja robie nim większość zdjęć (tych 2/3) tarczy, myślę ze żaden z moich 7 okularów go nie pobije. Jest perfekcyjny, jakby stworzony do wizuala solarnego, mieści sie w nim dokładnie cała tacza w powerze 80x jeśli oczywiście odbiornikiem obrazu jest oko ludzkie. W projekcji kiedy obraz trafia do obiektywu aparatu CCD - odpada 10-20% tarczy. Ponadto szczególnie ten okular do focenia wymaga niestety adaptera, by zachować idealną osiowość, z ręki też można ale wtedy masz jedną krawędź pojechaną - bo ten UWA to bądź co bądź butelka co sie zowie.

Edytowane 25 Sierpnia 2007 przez ignisdei

[Charon_X]

Ta stabilny drży jak rasowa osika, plama leci jak Kubica. Dobson ma 8 kg, a wiaterek zawieje i już bryka.

A'propos Adrian jak oceniasz UWA15 do słońca? ja robie nim większość zdjęć (tych 2/3) tarczy, myślę ze żaden z moich 7 okularów go nie pobije. Jest perfekcyjny, jakby stworzony do wizuala solarnego, mieści sie w nim dokładnie cała tacza w powerze 80x jeśli oczywiście odbiornikiem obrazu jest oko ludzkie. W projekcji kiedy obraz trafia do obiektywu aparatu CCD - odpada 10-20% tarczy. Ponadto szczególnie ten okular do focenia wymaga niestety adaptera, by zachować idealną osiowość, z ręki też można ale wtedy masz jedną krawędź pojechaną - bo ten UWA to bądź co bądź butelka co sie zowie.

 

Miałem tylko jedną obserwację Słońca tą Syntą. A zeby wstrząsnąc dobsonem to musi być wicher a nie wiaterek. Co innego aluminiowy statywik refraktorka 60/700. Tu się dopiero trzęsie obraz. A Słońce to chyba najgorszy obiekt jeżeli chodzi o seeing. Tego dnia to nawet w refraktorku brzegi Słońca falowały. A co dopiero w Syncie, stojącej przy drzwiach balkonowych. Obserwowałem około 17.00. Słońce było za nisko i barierka mi przeszkadzała w obserwacjach - nawet jak postawiłem Syntę na fotelu (nic lepszego na razie nie mam do postawienia Synty na balkonie) i musiałem ustawić przy dzwiach, aby chociaż przez szczebelki patrzeć. Będę musiał spróbować jeszcze innym razem, najlepiej we wcześniejszych godzinach. A co do UWA to rzeczywiście mozna powiedzieć, że tego dnia był najlepszy nie dało się chyba zastosować większych powiekszeń - w LV6 mm nie mogłem ostrości ustawić. A użyłem jeszcze tylko SP 25 mm. Pozostałe moje 5 okularów nie użyłem - 4 kellnerów i SP 10 mm. Ale ogólnie to pogoda sie popsuła strasznie - na porządniejszych obserwacjach to juz od tygodnia nie byłem.

[Robert Bodzoń]

26.08.2007 - ok. 11:15 UT

 

Kolejny szkic. Niestety tym razem robiony przy gorszym seeingu. W każdym razie plama cały czas się zmienia. A w zasadzie grupa, tym bardziej, że obok głównego obiektu czasami pojawiają się malutkie plamki. Tak było na początku mojej dzisiejszej obserwacji. Niestety, gdy na dobre zabrałem się do szkicowania ta mała plamka zniknęła.

 

[ALF]

Nie miałem dużo folii to zrobiłem filtr nie na całą aperturę tylko 2 okrągłe otwory o średnicy ok. 8-9 cm. Nie wiem czy to czy seing powodowało, że obraz łatwo się dwoił przy lekkim rozogniskowaniu.

 

uzyskałeś coś w rodzaju maski Hartmana. Może to być wskazówką przy ustawianiu ostrości, tylko w punkcie ostrości oba obrazy są na siebie idealnie nałożone (przynajmniej tak to rozumiem, bo sam nie eksperymentowałem jeszcze w ten sposób )

 

pozdr

Raf

Edytowane 27 Sierpnia 2007 przez ALF

[Charon_X]

Dzisiaj był o wiele lepszy seeing i po raz drugi obserwowałem Słońce przez Snyte z wspomnianym wyzej filtrem. Łatwiej było wyostrzyc obraz, nawet na LV 6mm, poprzednio się nie dało - chciaż przy tym powiększeniu obraz troche falował. Obraz o niebo lepszy niz poprzednim razem. Moze juz czas zacząć myśleć o kupnie folii na całą aperturę.