Skocz do zawartości

jak to jest z tym winetowaniem


Gość Mitek

Rekomendowane odpowiedzi

A co Cię obchodzi winetowanie poza łysym? Poza polem widzenia czyli za krążkiem światła jest winetowanie i to ma taki związek jedno z drugim. Ja to tak rozumiem w każdym razie nie wiem czy poprawnie.. Matryca np w 400D jest większa a pole Maka małe, małe ale całe dobre??

 

No kurde, to ja się pytałem co ma jedno z drugim tak? ;) Dobra krok po kroku.

 

Sensor X ma rozmiary NxN. Krążek światła w teleskopie Y ma średnicę N-1. Pole widzenia teleskopu moze być dowolne.

 

Sensor zawsze widzi NxN, a teleskop daje mu tylko N-1. Jak obiekt fotografowany jest mniejszy niż te cholerne N-1 to nie ma problemu. Ale jak jest większy, zaczyna być na nim widoczne winietowanie.

 

Odsyłam jeszcze raz do posta Mariusza Wołoszyna.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kurde, to ja się pytałem co ma jedno z drugim tak? ;) Dobra krok po kroku.

 

Sensor X ma rozmiary NxN. Krążek światła w teleskopie Y ma średnicę N-1. Pole widzenia teleskopu moze być dowolne.

 

Sensor zawsze widzi NxN, a teleskop daje mu tylko N-1. Jak obiekt fotografowany jest mniejszy niż te cholerne N-1 to nie ma problemu. Ale jak jest większy, zaczyna być na nim widoczne winietowanie.

 

Odsyłam jeszcze raz do posta Mariusza Wołoszyna.

 

Pozdrawiam.

 

Skoro NxN jest większe niż N1 to juz jest winetowanie. Jak obiekt jest większy niż N1 to się nie zmieści w kadrze

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, co ma wspólnego winietowanie z wielkością obiektu w kadrze???? Obiekt może być maciupki a winietowanie i tak będzie i tak. Podobnie obiekt może być wielki i winietowanie nadal będzie takie samo. Nie można tego rozważać w kategoriach, że np. obiekt będzie na tyle mały że nie będzie winietowania widać. Ono i tak będzie!!! Dajcie spokój z tą wielkością obiektu... <_<

 

 

P.S. Wielkość obiektu w kadrze zależy od wielu czynników, np. od wielkości piksela matrycy! Co to ma wspólnego z winietowaniem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, co ma wspólnego winietowanie z wielkością obiektu w kadrze???? Obiekt może być maciupki a winietowanie i tak będzie i tak. Podobnie obiekt może być wielki i winietowanie nadal będzie takie samo. Nie można tego rozważać w kategoriach, że np. obiekt będzie na tyle mały że nie będzie winietowania widać. Ono i tak będzie!!! Dajcie spokój z tą wielkością obiektu... <_<

P.S. Wielkość obiektu w kadrze zależy od wielu czynników, np. od wielkości piksela matrycy! Co to ma wspólnego z winietowaniem???

 

To ma wspólnego, że to czego nie widać czyli matryca (czarne pole na którym nic niema to jest winetowanie) Jest to poza polem widzenia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I widać masakryczne winietowanie w prawym dolnym rogu... :szczerbaty: Jak dla mnie Mak (przynajmniej z dolnej półki) i duży chip jaki ma Canon to porażka totalna.

 

To z prawej na dole to dach bloku :-) looknij na inne foty !!! winiety juz nie nie ma !!!

Pozdr. Artur

P.S. Wszystkie foty to pelne kadry z Eosa obrócone o 90 stopni bo łysy sie nie miesci, no moze za jednym wyjatkiem robionym przez Sigme na 300 mm

Edytowane przez fiorina01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz zapytam bo odpowiedzi nie uzyskałem, o odpowiedź proszę osoby rozumiejące to a nie wiedzące tylko jaka jest definicja winetowania, tyle to i ja wiem. Wiedzieć coś to jeszcze mało znaczy, grunt jest w zrozumieniu a to wymaga drążenia...

 

Skoro dany teleskop jest tak zaprojektowany, że światło swobodnie przechodzi z lustra głównego do wyciągu na nic nie napotykając, przy wyciągu 0,5" To dlaczego obraz będzie przyciemniony na brzegach kadru jeśli użyjemy do testu Canona 400D? Obraz będzie czarny (nic na nim nie będzie, poza polem widzenia) a dlaczego w polu widzenia będzie pociemnienie?

 

W najbliższym czasie dam na forum zdjęcie aby łatwej zrozumieć o co mi chodzi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu zaznaczony obszar czerwoną linią to miejsce gdzie matryca jeszcze widzi ale pole widzenia teleskopu nie pozwala na pokazanie obrazu w tym miejscu i taki ma związek winetowanie z polem widzenia, ale dlaczego jest także winetowanie w polu widzenia (zaznaczone zieloną linią?

 

 

http://img253.imageshack.us/img253/3898/wi...wanieryszw4.jpg

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche mieszamy Mitek. To fotka z projekcji czy z ogniska głównego? Bo co innego diafragma odcinająca pole widzenia w ognisku, co innego okular ograniczający pole widzenia przed matrycą, co innego niechciana przesłona winietująca w całym tym bajzlu.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu zaznaczony obszar czerwoną linią to miejsce gdzie matryca jeszcze widzi ale pole widzenia teleskopu nie pozwala na pokazanie obrazu w tym miejscu i taki ma związek winetowanie z polem widzenia, ale dlaczego jest także winetowanie w polu widzenia (zaznaczone zieloną linią?

 

Czy to jest zdjęcie z projekcji okularowej?? Jeśli tak to w ogóle nie ma o czym gadać :) Mieszasz Mitek strasznie.

 

P.S. Sam teleskop nie daje pola widzenia które można zmierzyc w stopniach!!! Dopiero w połączeniu z matrycą , okularem można mówić o polu widzenia teleskopu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to jest zdjęcie z projekcji okularowej?? Jeśli tak to w ogóle nie ma o czym gadać :) Mieszasz Mitek strasznie.

 

P.S. Sam teleskop nie daje pola widzenia które można zmierzyc w stopniach!!! Dopiero w połączeniu z matrycą , okularem można mówić o polu widzenia teleskopu...

 

Musi sam dawać jakieś pole i wg. tego powinno się projektować rury aby nie przysłaniać stożkowej wiązki niczym. Wtedy można łatwo ocenić czy teleskop będzie winetował z danym aparatem nie wgłębiając się w konstrukcje telepa.. Projekcja nie projekcja, "obraz" za polem widzenia telepa jest niczym (czarnym polem które łatwo usunąć.. (czerwona lina na zdjęciu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi sam dawać jakieś pole i wg. tego powinno się projektować rury aby nie przysłaniać stożkowej wiązki niczym. Wtedy można łatwo ocenić czy teleskop będzie winetował z danym aparatem nie wgłębiając się w konstrukcje telepa.. Projekcja nie projekcja, "obraz" za polem widzenia telepa jest niczym (czarnym polem które łatwo usunąć.. (czerwona lina na zdjęciu)

 

Tobie nie chodzi o pole widzenia jak to błędnie nazywasz ale o wielkość stożka światła o stałej iluminancji dawanego przez teleskop. To zupełnie dwie różne sprawy. Dla przykładu, jakie pole widzenia ma teleskop Synta 200/1200?? (sama tuba optyczna). Nie da się tego podać dopóki nie weźmiemy pod uwagę jakiegoś okularu albo matrycy. Da radę natomiast określić wielkość (średnicę) wiązki światła na wyjściu z takiego teleskopu. I to o to tutaj chodzi, nie o pole widzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu zaznaczony obszar czerwoną linią to miejsce gdzie matryca jeszcze widzi ale pole widzenia teleskopu nie pozwala na pokazanie obrazu w tym miejscu i taki ma związek winetowanie z polem widzenia, ale dlaczego jest także winetowanie w polu widzenia (zaznaczone zieloną linią?

 

Przygotowalem rysunek - nieco upraszcza sprawe, ale moze cos wniesie. W skroce: tam gdzie punkt obrazu (pixel matrycy) "widzi" cala soczewke jest ok. Tam gdzie "widzi" czesc soczewki jest winietowanie - tzn. jest obraz ale zbudowany tylko przez promienie zebrane z widocznej czesci soczewki i dlatego jest ciemniejszy. Tam gdzie punkt obrazu nie widzi soczewki jest czarno.

 

Zwiazek z polem widzenia jak widac jest teoretycznie zerowy - od rozmiaru soczewki zalezy tylko ilosc zbieranego swiatla - czyli jasnosc obrazu (przy ustalonej ogniskowej i zalozeniu o plaskosci pola). Natomiast w praktyce, (teleskop to soczewka w tubie z wyciagiem, ew. lustrem wtornym) winietowanie zauwazymy dopiero wtedy, jesli nasz obraz w plaszczyznie ogniskowej bedzie dostatecznie duzy, czyli gdy bedziemy "miec" odpowiednio duze pole widzenia.

winietowanie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotowalem rysunek - nieco upraszcza sprawe, ale moze cos wniesie. W skroce: tam gdzie punkt obrazu (pixel matrycy) "widzi" cala soczewke jest ok. Tam gdzie "widzi" czesc soczewki jest winietowanie - tzn. jest obraz ale zbudowany tylko przez promienie zebrane z widocznej czesci soczewki i dlatego jest ciemniejszy. Tam gdzie punkt obrazu nie widzi soczewki jest czarno.

 

Zwiazek z polem widzenia jak widac jest teoretycznie zerowy - od rozmiaru soczewki zalezy tylko ilosc zbieranego swiatla - czyli jasnosc obrazu (przy ustalonej ogniskowej i zalozeniu o plaskosci pola). Natomiast w praktyce, (teleskop to soczewka w tubie z wyciagiem, ew. lustrem wtornym) winietowanie zauwazymy dopiero wtedy, jesli nasz obraz w plaszczyznie ogniskowej bedzie dostatecznie duzy, czyli gdy bedziemy "miec" odpowiednio duze pole widzenia.

winietowanie.jpg

 

Dobra ilustracja. Jeżeli ktoś jej nadal nie zrozumie, to chyba nie ma co ciągnąć tego wątku. Obawiam się, że lepiej nie da się tego zobrazować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie, czy mogę trochę namieszać w tym temacie? :szczerbaty:

 

Chciałbym powiedzieć o pewnym typie "winietowania", który jest związany z nową epoką cyfrowych matryc. Piksel to swego rodzaju "studnia", o różnej głebokości. Ta studnia ogranicza kąt widzenia "piksela" przez to nagle okazuje się, że nie wpadnie do detektora 100% światła, które w teorii winno być zarejestrowane. Oznacza to, że im promień wpada na matrycę pod większym kątem, tym jego rejestracja jest mniejsza. Im dalej od środka i im jaśniejszy sprzęt, tym kąt większy. Jak łatwo się domyślić, daje to efekt praktycznie identyczny, jak winietowanie. Problem szczególnie dokuczliwy przy jasnościach f<5, a już bardzo odczuwalny przy f<4.

 

Są niby mikrosoczewki, które coraz lepiej sobie z tym radzą, ale nadal jest to problemem. Jak silnym? Zależy od konkretnego zestawu teleskop-matryca.

 

Stąd też nagle w DSLR'ach APS-c zaczęły "winietować" obiektywy, które nie winietowały na pełnej klatce analogowej 35 mm. Stąd też winietuje mój newton 10" f4.8, z lustrem wtórnym 73 mm, który winietować nie ma jak.

 

Skomplikowane to życie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wniosek taki z tego wszystkiego, że np do Księżyca Mak o małej światłosile "z niskiej półki" jest jak najbardziej odpowiedni nawet do "dużej matrycy w 400D.. Wiadomo, że unika się focenia gwiazd światłosiłą np f13..

 

To jest tylko jeden wniosek, jeszcze inne mogą bazować na nieprzydatności wyciągów 2" do 400D w przypadku Maka, bo po co, jak ta słynna rurka w makach jest maleńkiej średnicy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wniosek taki z tego wszystkiego, że np do Księżyca Mak o małej światłosile "z niskiej półki" jest jak najbardziej odpowiedni nawet do "dużej matrycy w 400D.. Wiadomo, że unika się focenia gwiazd światłosiłą np f13..

 

To jest tylko jeden wniosek, jeszcze inne mogą bazować na nieprzydatności wyciągów 2" do 400D w przypadku Maka, bo po co, jak ta słynna rurka w makach jest maleńkiej średnicy...

 

 

Temat bardzo ciekawy warto go zrozumieć do końca .Wrzycam do tego ogródka swój sposób rozumienia winetowania .

49942b787ec891b1m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem każdy teleskop powinien być tak robiony aby nic nie przysłaniało wiązki światła i problemu by nie było "czarne pole" jako "nicośc" wycinało by się ze zdjęcia w przypadku większego czipa niż średnica krążka światła jaki daje teleskop w ognisku..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
... Piksel to swego rodzaju "studnia", o różnej głebokości. Ta studnia ogranicza kąt widzenia "piksela" przez to nagle okazuje się, że nie wpadnie do detektora 100% światła, które w teorii winno być zarejestrowane.

Zjawisko jest ciekawe, zalezy ono od mikroskopowej budowy matrycy, ale to chyba nie jest WINIETOWANIE!

Ja bym to nazwal "geometryczna efektywnoscia matrycy". Wszak optyczne winietowanie przejawia sie spadkiem jasnosci na brzegach pola w stosunku do jasnosci w srodku pola (widzenia). Zjawisko ograniczenia jasnosci, ktore opisujesz, jest rownomierne w calym polu, nie powinno byc wiec, jak mi sie wydaje, nazywane winietowaniem, nawet z cudzyslowem.

 

Powyzsza uwaga ma tylko terminologiczne znaczenie.

 

Rozwazania nad skutkami optycznymi budowy matrycy przywoluja mi na mysl technologie emulsji fotograficznych: liczba warstw swiatloczulych, grubosc tych warstw, liczba filtrow miedzywarstwowych, ksztalt ziaren emulsji. Koniec koncow - przekladalo sie to na czulosc, odwzorowanie barw i srednice krazka rozproszenia. Ale tez i kojarza mi sie ciekawe konstrukcje matryc aparatow cyfrowych, majace pogodzic wysoka czulosc z wysoka rozdzielczoscia i duza rozpietoscia tonalna rejestrowanego obrazu.

Dlatego lubie Twoje, Andrzeju, reminiscencje fototechnologiczne :)

 

Pozdrawiam - Milek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku matryc przy szerokich obiektywach światło pada pod znacząco różnym kątem na środek i brzegi matrycy co właśnie może powodować winietowanie i rozmycie. Dlatego nowe szerokokątne obiektywy projektowane są tak, aby wiązka była jak najbardziej równoległa. Stare "normalne" obiektywy szerokokątne z reguły bardzo słabo współpracują z matrycami właśnie z tego powodu. Film jak to film, jest praktycznie dwuwymiarowy, a matryca już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.