Skocz do zawartości

Nowy wyciąg do Synty - za duży - jak ciąć?


wojski

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem nowego Crayforda do Synty (tego za 250zł) - w DO powiedziano mi że będzie pasował, więc się trochę zdziwiłem gdy okazało się, że jest za duży i muszę wywalić większą dziurę w tubie. Krok pierwszy to odrysowanie większego kółka do wycięcia, a dalej - cięcie. Pytanie czym to zrobić, zeby nie wyrzadzić ew. szkód - czy piłką do metalu, pilnikiem a może sa jakiś spec-obcęgi do cięcia blachy. No i ogólnie jeśli ktoś z Was już to robił to będę wdzięczny za rady - lepiej się uczyć na cydzych błędach :D

dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakiej niezgodności mowa? <1, 3, 5mm? Profil stopki rozumiem jest zgodny?

 

Pozdrawiam.

Właśnie dobre pytanie. Ja u siebie rzecz jasna najpierw odkręciłem tubę od wszystkiego co optyką pachnie a potem kamieniem szlifierskim na wiertarce starłem te 1-2 mm które mi przeszkadzały. Wystarczyło sobie obrysować ołówkiem dokąd ścierać. Dokładność nie jest tutaj aż bardzo potrzebna. Ważne żeby stopka i rozstaw otworów pod śruby pasowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To właśnie głównie o tą krzywiznę stopki chodzi, gdy ludzie pytają "czy będzie pasował". Różnica na 7mm, powiedzmy 8mm dla bezproblemowej pracy... Nie ma sensu piłować. (generalnie to coś strasznie wielka ta różnica, aż dziwne, może zanim zaczniesz ciąć daj fotke jakąś).

 

Jak ja bym sie do tego zabrał?

 

Wymontował bym na okres prac pająka z LW i cele z LG (oczywiście poodczepiał bym też pierdoły typu szukacz ze stopką). Usztywnił bym tubus (tylko tak aby go nie poodkształcać, z wyczuciem) po czym obrysował ołówkiem lub flamastrem technicznym nowy krąg przyładając w prawidłowym położeniu nowy fokuser. Następnie wziął bym jakąś wiertarkę i przyzwoite wiertło (to dosyć istotne, wiertełko za 2.50 z obi naprawdę zachowuje się zupełnie inaczej niż takie przyzwoitsze za 25pln, no i masz pewność, ze nie pęknie jeżeli przechlisz i zaklinujesz je w blachach OTY synty ani nie stępi się na piatym otworze) Wiertło dobrał bym prawdopodobie dwójeczke. Następnie nawiercał bym po oznaczonej lini tak gęsto jak się da otwór koło otworu. Taką realną granicą prawdopodobnie okaże się około 2-3mm odległosci. Następnie nożycami technicznymi lub sekatorem do blachy wyciał bym otwór trzymając się łuku nawiertów. (zaczynając cięcie od krawędzi starego otworu i dochodząc po lużnym łuku do linii nawierceń. Po wycięciu opiłował bym wszystko tak, aby nie było ostrych zadziorów. Wcześniej osłonił bym czymś przeciwległą, wewnętrzną ścianę tuby, aby nie poczepiało się do niej opiłków z nawiertów i wygładzania. Na koniec, jezeli by się okazało, że mam jakieś większe odpryski matu w rejonach cięcia i nawiertów, to pewnie ciapnął bym tam troche czarnego matu. Na koniec nowy fokuser i cała optyka na miejsce, no i kolimowanko.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że wyciąg ma być centralnie do lusterka kątowego. Nie lepiej dorobić nowy łuk? Z jednej strony taki sam jak stary czyli mniejszy a z drugiej tak aby pasował do nowego wyciągu?

 

Hmmm... a w czym problem aby był centralnie? Na głowicy LW masz możliwość obrotu, samego zakresu kolimacyjnego też powinno być około centymetra... Wielkiej paniki nie ma.

 

Nie kombinował bym tak jak proponujesz. Środek nowego otworu powinien być środkiem starego. O ile jesteś w stanie zachować tą samą odległość osi nowego wyciągu od LG, wyk. kawałek starego łuku i da się to zrobić, to nie zalecam. Łatwo się wrypać w sytuacje, gdy z pod naszego nowego wyciągu, nagle zacznie wystawać kawałek starego otworu mocującego, albo w sytuację, gdy po załadowaniu większego i grubszego okularu np. jakiegoś odpasionego Ethosa w taki przesunięty po łuku OTY o 1,5cm wyciąg, nagle palniemy czołem w szukacz...

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Kurczaki, miałem nadzieję, że obędzie się bez całkowitego demontażu telepa - jakiś magiczny otwieracz do konserw czy cuś :)

 

Pająka z LW to koniecznie, inaczej porysujesz / uszkodzisz. Teoretycznie, zachowując zdrowy rozsądek można by nie wyciągać LG, tylko jakoś go osłonić przed opiłkami i ew, zagrożeniami, ale to już jak się czujesz na siłach. Wyjąć cele jest chyba znacznie prościej, niż non stop w trakcie roboty na nią uważać.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... a w czym problem aby był centralnie? Na głowicy LW masz możliwość obrotu, samego zakresu kolimacyjnego też powinno być około centymetra... Wielkiej paniki nie ma.

 

Nie kombinował bym tak jak proponujesz. Środek nowego otworu powinien być środkiem starego. O ile jesteś w stanie zachować tą samą odległość osi nowego wyciągu od LG, wyk. kawałek starego łuku i da się to zrobić, to nie zalecam. Łatwo się wrypać w sytuacje, gdy z pod naszego nowego wyciągu, nagle zacznie wystawać kawałek starego otworu mocującego, albo w sytuację, gdy po załadowaniu większego i grubszego okularu np. jakiegoś odpasionego Ethosa w taki przesunięty po łuku OTY o 1,5cm wyciąg, nagle palniemy czołem w szukacz...

 

Pozdrawiam.

 

Jeśli jest odpowiedni zapas to ok gorzej jak stary wyciąg jest na końcu zapasu ale raczej nie jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.