jak obserwować?

MiPi · 29 Grudnia 2007

Witam. Na wstepie chcialem przeprosić jeśli nie tu założyłem temat gdzie powinnienem, ale ten dział wydał mi sie najbardziej pasować. Jestem tutaj nowy od kilku dni, dużo czytam na forum etc. Przedwczoraj prowadziłem swoje pierwsze obserwacje no i jak na poczatek wrażenia były dobre. Dzisiaj prowadziłem ponownie obserwacje i głównym moim celem był Mars okolo 4:00. I tutaj wrażenia już nie były dobre, lecz były fatalne. W ogóle nie zobaczyłem Marsa, ba nawet jakich kolwiek zarysów. Pogoda.. Wydaje mi się że była dobra, nie jestem fachowcem, ale jak na moje oko bym miał ocenić to seeing był jakies 5-6/10. No i teraz mam do was kilka pytań, ponieważ to co ujrzałem, to była powiększona kropa, czyli "kulka", która przybierała pomarańczowy kolor i nic więcej. Cała ta "kulka" była taka troche dziwna, ponieważ sprawiała wrażenie jakby się paliła. Takie same wrażenie sprawiała Vega, którą obserwowałem poprzednim razem.

1) Czy to może być wina pogody? chociaż wydaje mi się że była dobra, a nawet jeśli to dlaczego nie widziałem zarysu Marsa?

2) Czytuje ciągle coś o chłodzeniu telepa. Czyli można powiedzieć, że przed obserwacją powinno się go schłodzić. Ponieważ ja jestem totalnym amatorem nie wiedziałem o tym i poprostu otwierałem okno namierzałem na planete i kukałem

3) Jeżeli to jest wina tego, że nie był schłodzony, to jak powinno się chłodzić? Mam newtona 114/900, czy powinnienem wystawić tą tube od tyłu i schłodzić to zwierciadło, czy jak? Jeżeli tak to jak długo? biorą pod uwage, że w domu panuje temp pokojowa a na dworze jest okolo -5

4) Obserwowałem też m45, ale widziałem tylko gwiazdki, nie widziałem żadnej mgiełki etc. Podejrzewam że to mogła być winna złej zadeptacji wzrokowej, ale jak bym takową posiadal, to przy takim sprzęcie i zauzmy dobrze wychłodzonym telepie powinnienm widzieć jakies mgiełki czy nie? aha i ostatnio też obserwowałem (próbowałem) m57 i niestety nic nie widziałem, tylko do długim czasie malutką mgiełke, ale nie dało się zrobić przybliżenia.

Teraz ide się przespać i czekam na odpowiedz i licze że mnie nie wysmiejecie za tak "banalne pytania", ale jestem totalnym amatorem i nie mogłem znaleść odpowiedzi na te pytania.

Mam nadzieje ze przy następnej okazji będe mógł zobaczyć chociaż zarysy Marsa, a nie "kulki", która sprawia wrażenie jak by się paliła

Pozdrawiam

Grodlife · 29 Grudnia 2007

No po pierwsze: Jak chcesz obserwować to musisz iść z telepem na dwór - przez okno wydaje się że jest dobrze ale ciepłe powietrze w domu a zimne na polku powoduje duże turbulencje spowodowane konwekcją.

Po drugie: teleskop powinien być wychłodzony. Ja po prostu wyciągam teleskop na jakieś dwie godziny i się ochładza do temperatury otoczenia. Można także skonstruować taki fajny wiatraczek który chłodzi lustro główne :szczerbaty: .

Zatem jeśli chodzi o Marsa to efekt ,,palenia'' jest napewno spowodowany złym przygotowaniem telekopu do obserwacji i być może złymi warunkami pogodowymi.

Co do M45 - chodzi o o gromadę otwartą Plejady. Muszę Cię rozczarować bo nie dopatrzysz się tam mgiełki. Ta piękna mgiełeczka widoczna na zdjęciach...no... jest widoczna tylko na zdjęciach :Boink: .

Co do M57 - jakie masz okulary?

Aha, zapomniałbym o kolimacji. Jest to wyrównanie osi optycznych w teleskopie - ma to bardzo duże znaczenie na uzyskiwane obrazy.

KOLIMACJA NEWTONA METODĄ HAMALA

Edytowane 29 Grudnia 2007 przez Grodlife

Krawat · 29 Grudnia 2007

Napisz jakie stosowałeś powiększenia. Nie chcę Cię martwić ale newtonem 114/900 nie zobaczysz super wypas Marsa jak z fotek... Teraz może w dobrych warunkach czapa polarna i kontynenty. O jaki "zarys Marsa" Ci chodziło? Piszesz o Vedze- gwiazdy tak właśnie wyglądają, a jeśli seeing był zły to tym bardziej. Sprawa chłodzenia telepa- to jest bardzo ważne, jeśli nie wychłodziłeś dobrze to obrazy też będą "pływać". Ja swojego 8" wystawiam zimą godzinę-dwie przed obserwacjami, z racji tego że ogrzewam dom kominkiem.

M45...Już wiele opowieści o tych cirrusach czytałem :szczerbaty: Ze swojej strony mogę powiedzieć tyle co przedmówca- mgławice widoczne są na zdjęciach. Kilka osób meldowało że przez 8-12" teleskop już je widać pod ciemnym niebem(chyba w Bieszczadach ). Ja raz pod naprawdę ciemnym niebem (pas pyłowy w m31 widoczny bez problemu na wprost w 10x50) miałem wrażenie że widzę ją przez Syntę, ale czasem dzieje się coś takiego co nazywamy urojeniem zerkania, czyli jeśli bardzo chcemy coś zobaczyć to nasz mózg tak to interpretuje i wydaje się że to widać. Myślę że to się właśnie stało. Trzeba kiedyś pojechać w Bieszczady, wziąć 16" i szerokokątnego Naglera i próbować!

Pozdrawiam,

Krawat.

PS. Jakieś pytania to wal

Edytowane 29 Grudnia 2007 przez Krawat

MiPi · 29 Grudnia 2007

Jeżeli chodzi o wyjście na dwór to nie bardzo, sprawa wygląda tak, że jestem niepełnoletni więc nie moge tak sobie wziąść telepa i pojsc gdzieś, a tym bardziej ze nawet transpotu by nie było to bym musiał z buta isć :Boink: Także to jak narazie odpada, dopiero pozniej gdzieś latem ojciec mi obiecał jakies wypady :szczerbaty: Bardzo możliwe że to wina wychłodzenia. Jeżeli chodzi o M45 to wiecie, jak oglądałem zdjęcia etc to myślałem że może zobacze ;d no ale jak mowicie że nie widać to ok. I tak widok super

Moje okulary to 25mm/9mm/4mm. zazwyczaj oglądam na 25mm, a jak chce zobaczyc blizej to zakladam 9mm. A jeżeli chodzi o kolimacje to czytałem to all i mam dobrą. Jeżeli chodzi o "zarys marsa" to chodziło mi o coś typu, żę będzie to może nie całkiem dobrze widoczny mars, na którym można się dopatrzyć takich szczegółów jak czapa polarowa etc. lecz chodziło o sam wygląd, poprostu mars, czerwona planeta, tak że jak np. komuś to pokaże to powie: o boże, to mars :szczerbaty: Dzisiaj raczej pogody nie będzie, ani jutro, a pojutrze sylwester, także za kilka dni dopiero spodziewam się znowu dobrej pogody no i zobacze czy uda mi się coś zobaczyć. Teraz otworze okno i wystawie telepa na jakies 2h i zobacze jak rezultaty. Ponieważ wydaje mi się, że to w dużej mierze w tym tkwi problem.

Edytowane 29 Grudnia 2007 przez MiPi

Krawat · 29 Grudnia 2007

Czyli tak: okular 25mm daje Ci powiększenie 36x, 9 mm 100x, a 4mm 225x. Jednak biorąc pod uwagę aperturę czyli 114 okular 4mm przekracza już powoli zdolność rozdzielczą Twojego teleskopu (czytałem że 2x apertura w mm to maksymalna granica a dokładając seeing to nawet i mniejsze powery odpadają).

Przypuszczam też że te okulary nie są najwyższych lotów czyli Huygensy/SR/Kellnery?- Już lepiej. Napisz jakiej marki są okulary.

Planetom daj większy power, przy 100x i dobrym seeingu rozdzilisz planetę i pierścienie przy Saturnie, zobaczysz czapę polarną Marsa. Ale ludziom pokazuj Saturna, to są okrzyki podziwu Możesz próbować 225x ale to co zobaczysz prawdopodobnie nie będzie w żadnym stopniu zachwycające.

Z okularem 25mm obserwuj gromady otwarte (np. w Woźnicy eMki 36,37,38) niewielkie powiększenie doda im uroku (gromada gwiazd i bliskie otoczenie, ładny widok), no i oczywiście M42 w Orionie(obowiązkowo!).

Napisz też skąd obserwujesz(miasto, wioska?), w miarę możliwości zasięg gwiazdowy albo napisz np. czy widać M31 gołym okiem, M33 itd...

Co do pogody to trochę się dziwię, bo u mnie od rana nie ma żadnych chmur... :mellow:

Pozdrawiam,

Krawat.

pyntko_krtofli · 29 Grudnia 2007

100% wina tego, że oglądałeś nie tylko nie wychłodzonym teleskopem, ale w dodatku zimą, przez okno ....

wychłodź teleskop i wyjdź na balkon przed dom/blok lub na jakąś pobliską łąkę

a właśnie co do kolimacji to zdziergałem ją metodą Hamala, ale po przeczytaniu aktualnego wątku dot. kolimacji na forum to już sam zaczynam sie zastanawiać jak bliko doskonałości udało mi się ustawić, przydałby się jakiś fachowiec z dużym doświadczeniem

MiPi · 29 Grudnia 2007

szczerze powiedziawszy nie pisze nigdzie co dokładnie posiadam, ewentualnie na pudełku, którego nie mam w tej chwili w zasięgu ręki. Ale szukałem w internecie i znalazłem coś takiego:

Parametry techniczne

• System optyczny: reflektor Newtona

• Średnica zwierciadła: 114mm

• Ogniskowa obiektywu: 900mm

• Światłosiła: 1/8

• Dokładność wykonania zwierciadła (deklarowana przez producenta): 1/10λ

• Zdolność rozdzielcza: 1,23''

• Zasięg gwiazdowy teoretyczny: 11mag

• Maksymalne użyteczne powiększenie: 230x

• Waga: 11,7kg

Wyposarzenie:

• Wyciąg okularowy 1,25''

• Okulary Kellnera: 25mm, 9mm i 4mm (1,25'')

• Soczewka Barlowa 3x

• Lunetka celownicza LED

• Filtr księżycowy

• Montaż paralaktyczny EQ-2 z mikroruchami

• Sztywny metalowy statyw

• Podstawka na akcesoria

• Płyta CD z mapą nieba

Jeżeli chodzi o moje pole widzenia, to mam okna na Południe i na Zachód. Tylko w tym, że widok na południe jest u brata w pokoju i jak coś to bym się musiał zamieniać na noc, ale z tym nie ma problemu. Obserwuje z miasta, z bloku na 4 piętrze. Jeszcze nie podziwiałem eMek w wożnicy, ale jak będe miał okazje to napewno pokukam. Niewiem też zabardzo, czy widać M31 gołym okiem, ale raczej tak, wczoraj obserwowałem M45 gołym okiem i było widać świetnie.

Krawat · 29 Grudnia 2007

Jeżeli chodzi o moje pole widzenia, to mam okna na Południe i na Zachód. Tylko w tym, że widok na południe jest u brata w pokoju i jak coś to bym się musiał zamieniać na noc, ale z tym nie ma problemu.

Dobrze zrozumiałem, czy Ty obserwujesz Z DOMU? Zimą? Nie, nie...To nie ma szans bytu, w pokoju masz +25 stopni a na dworze -5 to jest różnica 30 stopni. I się dziwisz że wszystko pływa? Musisz koniecznie wyjść z domu, chociażby na balkon, a najlepiej przed blok. Wtedy powinieneś poczuć różnicę. 11 kg to nie jest bardzo ciężki teleskop, dasz radę znieść. Konieczność.

lech · 29 Grudnia 2007

MiPi zapoznaj się z tym artykułem: KLIK

w szczególności zwróć uwagę na 1.1. Miejsce obserwacji i 1.2. Stan sprzętu. Jest to świetny artykuł, w którym jest powiedziane jak, gdzie i czym obserwować ... znajdziesz tam odpowiedz swoje pytania.

Pozdrawiam

lech

MiPi · 29 Grudnia 2007

ok wielkie dzieki za pomoc, czyli wszystko juz jasne teraz czekam na pogode, juz się ugadałem z ojcem i powiedział że jak będzie pogoda to podjedzie ze mną gdzieś w jakieś fajne miejsce i będe mial okazje podziwiac

pozdrawiam

wolforzech · 29 Grudnia 2007

Prześledziłem cały wątek i jak doszedłem do momentu, w którym piszesz, że obserwujesz z okna to mi się słabo zrobiło życze czystego nieba

Pozdrawiam

Jarek · 2 Stycznia 2008

MiPi, by obserwować planety nie musicie jechać za miasto [to jest konieczne tylko przy obserwacji tzw. DS-ów -galaktyk, mgławic, komet itp.]. Wystarczy znaleźć gdzieś możliwie blisko domu odpowiednie miejsce na otwartej przestrzeni -czy raczej kilka, zależnie od kierunku obserwacji [wnioski z własnej praktyki]. Możesz tez obserwować z balkonu, co jest organizacyjnie najprostsze, o ile jest on skierowany w odpowiednią stronę. Pamiętaj tylko o dokładnym zamykaniu drzwi balkonowych podczas obserwacji, bo inaczej konwekcja zrujnuje Ci obraz. Niezależnie od tego możesz balkon wykorzystać jako miejsce chłodzenia sprzętu -wynosisz potem zamkniętą deklami tubę na schody i poza dom. Trudno,żebyście z ojcem stali godzinę na mrozie, czekając na wystudzenie teleskopu.

Pozdrawiam

-J.