Skocz do zawartości

Almanach Astronomiczny 2008


Prezes

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni Koleżanki i Koledzy, Miłośnicy Astronomii,

Jak zapewne wszystkim zainteresowanym wiadomo, w roku bieżącym, po raz pierwszy od 15 lat, nie ukazał się "Kalendarz Astronomiczny" mojego autorstwa. Pośrednim tego powodem było moje wystąpienie z PTMA, bezpośrednim późniejszy przebieg wydarzeń, do których nie chciałbym wracać. W związku z licznymi listami od użytkowników "Kalendarza..." oraz po rozmowach w krakowskim Klubie Astronomicznym "Regulus" postanowiłem wydawać, w formie elektronicznej, bezpłatny "Almanach Astronomiczny", kontynuujący tradycję "Kalendarza", który każdy miłośnik astronomii może pobrać w całości, bądź we fragmentach, wydrukować i używać zgodnie z zasadami, podanymi w Copyright. Zaletą tej formy "Almanachu" będzie niewątpliwie jego "plastyczność" - dotychczasowy długi cykl wydawniczy "Kalendarza" sprawiał, że niektóre informacje stawały się nieaktualne bądź niedokładne. Obecnie będę starał się uaktualniać zmieniające się dane na bieżąco. Oczekuję też na wszelkie uwagi i propozycje, dotyczące formy i zawartości "Almanachu".

"Almanach Astronomiczny na rok 2008" można pobrać ze strony Klubu Astronomicznego "Regulus":

http://regulus.astrohobby.pl/

"Almanach..." wraz z "Astrokalendarzem" będą, mam nadzieję, tworzyć spójną całość.

Pozdrawiam i życzę Wszystkiego Najlepszego w nowym, 2008 Roku,

Tomek Ściężor

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uch, monumentalne opracowanie :notworthy:

a może dałoby się zrobić, żeby spis treści posiadał format hipertekstowy?

wertowanie ponad 200 stron tego dzieła byłoby wtedy łatwiejsze :)

pozdrowienia i Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku

 

a swoją drogą, wydaje mi się, że powoli, następuje chyba zmierzch organizacji typu PTMA

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypada podziękować naszemu doświadczonemu koledze za udostępnienie opracowania.

 

Co do PTMA żałuję, że organizacja ta jest w tej chwili w fazie rozpadu. Szkoda, że cała społeczność miłośników astronomii podzielona jest na mniejsze lub większe grupy. Wiem, że tego nie da się już odwrócić, dlatego nie rozwijam tematu.

 

Widzę, że powstaje COK, zapewne jako następca SOK PTMA. Domyślam się, że SOK działa już siłą rozpędu. Właśnie, czy są jeszcze osoby, które robią coś w SOK (czy funkcjonuje?).

Czy COK, to jedna osoba, czy grupa, która zamierza na poważnie ruszyć miłośnicze obserwacje komet?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że metodą na zjednoczenie astronomicznego ruchu miłośniczego w Polsce byłaby "jedność w wielości". Brzmi to nieco górnolotnie, chodzi mi po prostu o to, że grup i grupek może być dużo, jednak mogłoby istnieć "centrum koordynacyjne", np. reprezentujące Polski ruch amatorski w świecie czy też organizujące wyprawy zaćmieniowe itp. Centrum tym, wg mnie, mogłoby być zreformowane PTMA.

 

Po moim odejściu z PTMA szefem SOKu pozostał Marcin Filipek - jakie są jego plany co do Sekcji, nie wiem.

Co do COKu - od 1994 r. jestem (wraz z Januszem Płeszką) koordynatorem obserwacji komet w ramach ICQ na Polskę. Funkcja ta nie jest w żaden sposób związana z PTMA co oznacza, że pomimo wystąpienia z tej organizacji, nadal ją pełnię, co można sprawdzić na stronie http://www.cfa.harvard.edu/icq/ICQStaff.html

Po opuszczeniu PTMA postanowiłem stworzyć ponadorganizacyjne Centrum Obserwacji Komet, którym kieruję właśnie jako koordynator ICQ. O celach COK piszę obszerniej na stronie http://cok.astrohobby.pl/

Reasumując - jestem założycielem COK, oprócz mnie jest jeszcze kilka osób współpracujących w nim, natomiast oczekuję propozycji współpracy od każdego zainteresowanego obserwacjami komet i "ruszeniem miłośniczych obserwacji komet".

Tomek Ściężor

Edytowane przez Prezes
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Koleżanki i Koledzy, Miłośnicy Astronomii,

Jak zapewne wszystkim zainteresowanym wiadomo, w roku bieżącym, po raz pierwszy od 15 lat, nie ukazał się "Kalendarz Astronomiczny" mojego autorstwa. Pośrednim tego powodem było moje wystąpienie z PTMA, bezpośrednim późniejszy przebieg wydarzeń, do których nie chciałbym wracać. W związku z licznymi listami od użytkowników "Kalendarza..." oraz po rozmowach w krakowskim Klubie Astronomicznym "Regulus" postanowiłem wydawać, w formie elektronicznej, bezpłatny "Almanach Astronomiczny", kontynuujący tradycję "Kalendarza", który każdy miłośnik astronomii może pobrać w całości, bądź we fragmentach, wydrukować i używać zgodnie z zasadami, podanymi w Copyright. Zaletą tej formy "Almanachu" będzie niewątpliwie jego "plastyczność" - dotychczasowy długi cykl wydawniczy "Kalendarza" sprawiał, że niektóre informacje stawały się nieaktualne bądź niedokładne. Obecnie będę starał się uaktualniać zmieniające się dane na bieżąco. Oczekuję też na wszelkie uwagi i propozycje, dotyczące formy i zawartości "Almanachu".

"Almanach Astronomiczny na rok 2008" można pobrać ze strony Klubu Astronomicznego "Regulus":

http://regulus.astrohobby.pl/

"Almanach..." wraz z "Astrokalendarzem" będą, mam nadzieję, tworzyć spójną całość.

Pozdrawiam i życzę Wszystkiego Najlepszego w nowym, 2008 Roku,

Tomek Ściężor

W tym miejscu chciałbym jako wieloletni użytkownik dotychczasowego "kalendarza" podziękować za to, że w dalszym ciągu będzie on wydawany. Dla mnie osobiście forma jego wydawania jest nieistotna. Ważne, że tak cenna pozycja będzie nadal publikowana. Za to dziękuję i życzę przy okazji Nowego Roku dużo zdrowia.

O PTMA nie będę się lepiej wypowiadał.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie w kwestii kalendarza... O ile pamiętam to od roku 1992 PTMA wydawało książkowy kalendarz astronomiczny na kolejne lata. Mam chyba wszystkie egz. A dziś się dowiedziałem, że w roku 2008 kalendarza nie będzie:( Czyżby nikt go nie chciał kupować ?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie w kwestii kalendarza... O ile pamiętam to od roku 1992 PTMA wydawało książkowy kalendarz astronomiczny na kolejne lata. Mam chyba wszystkie egz. A dziś się dowiedziałem, że w roku 2008 kalendarza nie będzie:( Czyżby nikt go nie chciał kupować ?

 

przeniosłem Twój post do tego wątku, więc może wystarczy go przeczytać od początku

i będzie wszystko jasne?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że metodą na zjednoczenie astronomicznego ruchu miłośniczego w Polsce byłaby "jedność w wielości". Brzmi to nieco górnolotnie, chodzi mi po prostu o to, że grup i grupek może być dużo, jednak mogłoby istnieć "centrum koordynacyjne", np. reprezentujące Polski ruch amatorski w świecie czy też organizujące wyprawy zaćmieniowe itp.

 

 

No proszę, miło słyszeć takie słowa zważywszy na fakt, że od 3 lat proponujemy takie rozwiązanie w formie Polskiej Federacji Astronomicznej, podczas kongresów w Chorzowie (vide www.astronomia.org.pl ). KOA I we wrześniu 2005r., podczas którego gościliśmy również oficjalnych przedstawicieli PTMA, opowiedział się jednak przeciwko takim formą współpracy. Argumentami były głównie stwierdzenia, że jest jeszcze za wcześnie, co oczywiście zakończyło dalsze wysiłki w tym kierunku. Widząc jednak taki obrót sprawy i coraz częstsze zawiązywanie się pojedynczych klubów astronomicznych na strukturach byłych mega-organizacji i nie tylko, należałoby chyba stwierdzić, że powoli zaczyna już być za późno na tego typu inicjatywy...

 

Potwierdzeniem tego zjawiska może być coraz większe rozdrobnienie w III sektorze astro-NGO, a to niestety nie prowadzi do dużych sukcesów. Każdy bowiem zaczyna działać na własne konto, wykonuje obserwacje astronomiczne wg. własnych zasad i kryteriów co prowadzi do dużego bałaganu na forum ogólnokrajowym. To co było piękne moim zdaniem w PTMA to ujednolicenie pewnych zasad, rodzajów obserwacji, raportów, zasad wykonywania sesji itp. To wszystko łączyło ludzi i pozwalało porozumiewać się na tych samych płaszczyznach. Teraz niestety zaczyna się dziać odwrotnie, a szkoda, bo polska astronomia traci na tych różnicach.

 

Dla przykładu takiego rozwiązania - aż miło popatrzeć jak wspólną inicjatywę rozwijają nasi sąsiedzi Słowacy. Tu kilkanaście grup i klubów astronomicznych juz planuje jak zorganizować obchody roku astronomii 2009, aby lepiej trafić z informacją do społeczeństwa, skuteczniej ściągnąć media, zwrócić uwagę większej ilości odbiorców itp. A co się dzieje u nas? Lepiej nie pytać.

Chciałbym się mylić, ale podejrzewam, iż pojawi się masa imprez astronomicznych często nachodzących na siebie i kolidujących ciekawymi wydarzeniami. Pojedyncze wysiłki zakończą się na tym, że małe kluby i org. astronomiczne wyniosą kilka teleskopów do publicznych pokazów. Co lepsi napiszą jakiś projekt niby ogólnokrajowy, a i tak lokalny, bo na takie imprezy bardzo trudno zdobyć fundusze, nawet te europejskie. Co tu dużo pisać. Mamy rozkład środowiska astronomicznego, a w takiej formie daleko nie zajedziemy.

 

Pozdrawiam

Admiral

Edytowane przez Admiral
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Co tu dużo pisać. Mamy rozkład środowiska astronomicznego, a w takiej formie daleko nie zajedziemy.

 

Pozdrawiam

Admiral

 

puki będziesz myślał, że działalność jakiś organizacji astronomicznych polega tylko na tym, żeby wyciągnąć jak najwięcej kasy z budżetu, UE, czy składek, to tak właśnie będzie

... więc może i lepiej ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

puki będziesz myślał, że działalność jakiś organizacji astronomicznych polega tylko na tym, żeby wyciągnąć jak najwięcej kasy z budżetu, UE, czy składek, to tak właśnie będzie

... więc może i lepiej ;)

 

spekulowałbym, czy problem leży wyłącznie w tym miejscu, no ale może i masz rację. osobiście męczy mnie ta ciągła gonitwa za funduszami na działalność organizacji, bo cierpi na tym prawdziwa pasja. zamiast siedzieć przy teleskopie siedzisz przy papierach... :mellow:

 

z drugiej jednak strony - czy to źle, że dajemy szansę innym zerknąć w lepszej klasy teleskop, czy też zwiedzić obserwatoria na Słowacji? może nie wszyscy mają taką szansę - pomyśl.

 

każdy w jakiś tam sposób trudni się astronomią. jedni obserwują, drudzy wykonują zdjęcia, a jeszcze inni piszą projekty i nie ma w tym chyba nic złego. Sukces polega na tym, żeby się wspólnie zrozumieć, uszanować formę zainteresowania, a najlepszym przypadku osiągnąć coś razem. niestety pisanie "więc może i lepiej" do niczego nie prowadzi.

 

no bo wyobrażasz sobie zorganizowanie skutecznej imprezy masowej bez jakichkolwiek środków?

polecam lekturę historii działalności organizacji KLON/JAWOR albo sieci SPLOT NGO, że o Słowakach nie wspomne (vide mój poprzedni post). to są przykłady mądrej polityki organizacyjnej opartej zarówno o fundusze jak i prawdziwe zainteresowania. w dodatku wcale nie tak trudno to osiągnąć. trzeba tylko chcieć.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Dokonałem gruntownych zmian strony "Almanachu", czekam na opinie. Informuję też, że uaktualniłem i zmieniłem tabele "Meteory". Przepraszam też wszystkich, którzy już ściągnęli cały plik za zabawny błędzik przy opisie tabeli zaćmienia Słońca 1 sierpnia 2008 r. Już poprawiłem.

Tomek Ściężor

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.