Skocz do zawartości

Filtr do synty skp 1501


S_yriusz

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Właśnie obserwowałem saturna :) świetne warunki niekiedy było nawet widać jakieś paseczki chmur :)

 

Jakie filtry mi polecacie do mojego teleskopu? myślałem o jednym z zestawów celestrona tylko nie wiem który z nich sprawdzi się najlepiej :) a może jeszcze cos innego?

 

Z góry dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam filtr neodymowy:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...43ab5cc4e973cb8

Podnosi kontrast na planetach. Użyteczny do obserwacji planetarnych i do Księżyca.

 

PS

Widziałeś dobrze pierścienie Saturna?

 

EDIT:

Do przyciemnienia obrazu przydaje się też taki:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...43ab5cc4e973cb8

Chyba nawet (do obserwacji planetarnych) od niego powinieneś zacząć.

Edytowane przez misiowaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Syriuszu

przebrnij przez tą specyfikę filterków,

może znajdziesz coś, co Cię zainteresuje do planet:

http://www.astronoce.pl/recenzje.php?id=6

 

Polecam filtr neodymowy

Do przyciemnienia obrazu przydaje się też taki:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...43ab5cc4e973cb8

Chyba nawet (do obserwacji planetarnych) od niego powinieneś zacząć.

 

Hej.

Właśnie mam zamiar niedługo zrobić zakupy w DO, i będzie to właśnie jeden z tych filterków.

Ciągle jednak biję się z myślami, czy powinien być to neodymowy, czy raczej polaryzacyjny.

 

Mam zamiar używać do łysego i planetek z miasta gdy brak wyjazdów w teren.

Możesz wskazać bardziej przydatny Twoim zdaniem?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle jednak biję się z myślami, czy powinien być to neodymowy, czy raczej polaryzacyjny.

 

no cóż, ich działanie jest całkowicie różne - zależy co chcesz uzyskać!

 

w kwestii przydatności: odkąd mam filtr polaryzacyjny to już nie patrzę na księżyc bez niego - zupełnie inny komfort obserwacji w porównaniu do potwornego oślepiającego światła jakie pamiętam z pierwszego teleskopowego spotkania z księżycem :P . do planet już niekoniecznie (tylko że mam mniejszą rurę - 127 - w dużych pewnie nie zaszkodzi ściemnić i planety)

 

natomiast neodymowy to tylko delikatny efekt kosmetyczny, zupełnie inna kategoria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż, ich działanie jest całkowicie różne - zależy co chcesz uzyskać!

 

w kwestii przydatności: odkąd mam filtr polaryzacyjny to już nie patrzę na księżyc bez niego - zupełnie inny komfort obserwacji w porównaniu do potwornego oślepiającego światła jakie pamiętam z pierwszego teleskopowego spotkania z księżycem :P . do planet już niekoniecznie (tylko że mam mniejszą rurę - 127 - w dużych pewnie nie zaszkodzi ściemnić i planety)

 

natomiast neodymowy to tylko delikatny efekt kosmetyczny, zupełnie inna kategoria.

 

Ta... :) to ta oczywista oczywistość ;)

Zagwozdka polega na tym, czy neodymowy wystarczy do księżyca...

(nie stać mnie na dwa na raz; czym był nie pogardził...cóż zrobić mając do wyboru jeden z nich... :unsure:

 

Nie wiem...czyli neodymowy do planet, a polaryzacyjny do łysego? Mus jest mieć dwa?

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie mam zamiar niedługo zrobić zakupy w DO, i będzie to właśnie jeden z tych filterków.

Ciągle jednak biję się z myślami, czy powinien być to neodymowy, czy raczej polaryzacyjny.

 

Mam zamiar używać do łysego i planetek z miasta gdy brak wyjazdów w teren.

 

Powiem szczerze, kiedy swego czasu podczas obserwacji (Księżyc, prawie pełnia) przy dobrym seeingu wsadziłem filtr neodymowy i jedno szkiełko od polaryzacyjnego (transmisja ok. 30%) i to mi kopara opadła. Moje odczucia to: filtr nedymowy nie ściemnia dawanego obrazu (przynajmniej ja tego nie zauważyłem) ale niesamowicie podnosi jakość i ilość detalu, turbulencje atmosfery są dodatkowo mniej zauważalne. Mogę go tylko polecić, bo sam się na nim nie zawiodłem.

 

Pozdrawiam

 

lech

 

EDIT:

Sam neodymowy na Księżycu (szczególnie o okolicy pełni) przez 8" Newtona to będzie zdecydowanie za mało, nie ma przeproś polaryzacyjny będzie potrzebny.

Edytowane przez lech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta... :) to ta oczywista oczywistość ;)

Zagwozdka polega na tym, czy neodymowy wystarczy do księżyca...

(nie stać mnie na dwa na raz; czym był nie pogardził...cóż zrobić mając do wyboru jeden z nich... :unsure:

 

Nie wiem...czyli neodymowy do planet, a polaryzacyjny do łysego? Mus jest mieć dwa?

 

Pzdr

 

Do Marsa często używałem własnie obu filtrów naraz. Do samego Ksieżyca raczej bez polaryzacyjnego ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ustawienie właściwej jasności w obserwacjach planetarnych to rzecz podstawowa. Najczęściej nie możemy tego zrobić przy pomocy powiększenia-ogranicza nas seeing.

Filtr polaryzacyjny(nastawny) rozwiązuje problem w sposób najbardziej uniwersalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli najlepiej kupić:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...3e23dc4671ec971

 

i

 

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...3e23dc4671ec971

 

i to zagwarantuje mi dobre obserwacje mam rozumieć ta?:D

 

filtr zakłada się od "spodu" okularu?

a ten polaryzacyjny wygląda jakby przechodził z 1.25'' na 2''

 

Sorka za glupie pytania, ale nigdy nie korzystalem, a pytanie wymaga krotkiej odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filtr zakłada się od "spodu" okularu?

 

Tak wkręcasz go od spodu okularu (gwint pod filtry w okularze)

 

a ten polaryzacyjny wygląda jakby przechodził z 1.25'' na 2''

 

Nie, filtr jest w standardzie 1,25". W zestawie jest jeszcze jakiś adapter ale jego przydatność jest raczej żadna.

 

Pozdrawiam

 

lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zestawie jest jeszcze jakiś adapter ale jego przydatność jest raczej żadna.

 

no ale on daje ten efekt że regulujesz jasność kręceniem okularu w "adapterze" (inna opcja to jeden z filtrów wkręcony do kątówki - ale to już nie w newtonie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale on daje ten efekt że regulujesz jasność kręceniem okularu w "adapterze" (inna opcja to jeden z filtrów wkręcony do kątówki - ale to już nie w newtonie)

 

Wszystko ok, tylko co mi po takim adapterze, że kiedy mam go założonego nie mogę złapać ostrości z prawie ze wszystkimi okularami jakie mam (w newtonie). Ale nawet gdybym złapał ostrość to raczej nie będę wieszał okularu praktycznie tylko na jednym filtrze (przy normalnym wyciągu tylko wtedy istniała by możliwość takie regulacji). Tak przynajmniej sprawa wygląda u mnie w newtonie bez żadnych kątówek.

 

Pozdrawiam

 

lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.