Agata Mróz

[Geminiplus]

Cóż tu można napisać mądrego... po prostu strasznie szkoda.... liczyłem, że wygra z chorobą...

[KrzysztofZ]

młoda dziewczyna - wielka szkoda...

[Ayla]

Wiekla szkoda, wielka strata, wielki żal

[*]

 

Wiekla szkoda, wielka strata, wielki żal

[Robert Bodzoń]

Też liczyłem na to, że wygra. Wygra dla siebie i dla innych. I kolejny raz pojawia się pytanie - dlaczego?

[Kuba J.]

[*] Tego starcia nie wygrała... Dlaczego? Najpierw reprezentant Polski, teraz reprezentantka...

Edytowane 4 Czerwca 2008 przez Kuba J.

[Lejcyn]

[*] ;(

[adams]

I kolejny raz pojawia się pytanie - dlaczego?

 

Bo takie jest życie. Jedni wcześniej inni później ... Statystyka ... Życie jest piękne, ale czasami brutalne. Decydując się na dziecko skazała je również na szybszą śmierć. Nowotwory wydają się być dziedziczne.

[gregohr]

mimo wielkiego smutku i żalu- piękna śmierć...do końca walczyła, ale z uśmiechem...dzieki niej uratowano/uratuje się dużo chorych...zdecydowała się na urodzenie córki, mimo sugestii lekarzy, że powinna usunąć ciążę...całości dopełnia wspaniałe zachowanie rodziny- "zapamiętajcie ją taką, jaka była- uśmiechnięta"

[Marek Substyk]

Wydawało się takie oczywiste, że wygra..... . . . . . . . . . .

[abrakadabra]

Różne portale wspomninają dzisiaj Agatę Mróz, której śmierć przeżywaliśmy również na tym forum równo dwa lata temu.

Dołączam materiał kilkunastominutowy, wzruszający, tworzony ze wspomnień rodziny, przyjaciół, znajomych Agaty. Wspomnijmy i my tą piękną postać...

http://sport.onet.pl/siatkowka/swoje-sprawy-odkladala-na-pozniej,1,3236242,wiadomosc.html