Skocz do zawartości

Dark-Sky biznes


Rekomendowane odpowiedzi

Problem jest jednak ogólnokrajowy i to bardziej w świadomości społecznej . Nie wiem jak ,ale trzeba dotrzeć do ludzi . Przecież większość tych oślepiających lamp na stacjach benzynowych , marketach , parkingach ,zakładach itd. ma lampy , które można regulować. Nie trzeba żadnych pieniędzy tylko ustawić je tak, żeby oświetlały teren , który powinny oświetlać, a nie walić światłem gdzie popadnie.

Może przyszły rok 2009 będzie dobrą okazją, żeby więcej o tym mówić.

Arturze, nie wiem czy wiesz, ale kilku tygodni działa strona www.ciemneniebo.pl Natomiast od kilku lat podejmowaliśmy ten problem przy okazji różnych działań i spotkań astronomicznych (m.in. KOA http://www.astroprocent.pl/astro_ikoa.html ) Problem w tym, że ludzie raczej ten problem omijają niż chcą się tym czynnie zająć. Wielu bowiem uważa, że to walka z wiatrakami, a to błąd - o czym może świadczyć szereg sukcesów naszych zagranicznych sąsiadów.

 

Co tu dużo mówić... od blisko 2 miesięcy naszych apeli o pomoc w prowadzeniu ww. strony dot. ciemnego nieba, zgłosiły się nam cztery osoby i to w dodatku ekolodzy lub angliści, chętni tłumaczyć teksty ze stron IDA. Zainteresowanie miłośników astronomii jest raczej zerowe - czemu? Ano niestety dlatego, że łatwiej jest uciec na obserwacje w Bieszczady, Beskidy czy Tatry niż walczyć o ciemne niebo... ale to jest błędne koło.

Po pierwsze dlatego, że prawdziwa astronomia praktyczna w Polsce stanie się za 10-15 lat domeną nielicznych (a przecież nie można jeździć w każdą pogodną noc w góry na obserwacje oddalone często o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset kilometrów). Po drugie "fala" światła zalewa już również i te rejony i w końcu na prawdziwe obserwacje przyjdzie nam jeździć do Czech... I po trzecie kto inny jak nie środowisko astronomiczne powinno się tym problemem zająć? Ekolodzy? Może i owszem, ale dla nich jak to w wielu przypadkach się spotyka - kwestia zanieczyszczenia światłem to jest najmniejszy problem, bo zawsze można zrobić "cyk" - i już jest ciemno, a torby plastikowe leżą w ziemi po 1000 lat.

 

Co nam więc pozostaje? Ano w pojedynkę niewiele.

Jako stowarzyszenie utworzyliśmy fundusz z akcji "1% na astronomię", który wspomaga głównie szkolenia młodzieży i wydruk materiałów informacyjnych o podstawach problemu zanieczyszczenia światłem. Większość koncernów energetycznych odmawia współpracy z wiadomych przyczyn. List otwarty do rządu ws. ciemnego nieba przeszedł bez echa - prawie każdy chciał się pod nim podpisać, ale w efekcie były to tylko trzy stowarzyszenia, a szkoda, bo szanse na pokazanie tego problemu były i są nadal. Organizacje astronomiczne problem naturalnie dostrzegają, ale niestety nic poza tym. 90% samorządów w Polsce chce obniżać koszty oświetlenia, ale nawet nie ma im kto powiedzieć, że blisko 40% pieniędzy wysyłają bezpowrotnie w kosmos.

To na tyle jeśli chodzi o ogólnokrajowy problem i obawiam się, że tak samo jak w 2006, 2007 tak i teraz w 2008 roku na gadaniu się skończy... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturze, nie wiem czy wiesz, ale kilku tygodni działa strona www.ciemneniebo.pl Natomiast od kilku lat podejmowaliśmy ten problem przy okazji różnych działań i spotkań astronomicznych (m.in. KOA http://www.astroprocent.pl/astro_ikoa.html ) Problem w tym, że ludzie raczej ten problem omijają niż chcą się tym czynnie zająć. Wielu bowiem uważa, że to walka z wiatrakami, a to błąd - o czym może świadczyć szereg sukcesów naszych zagranicznych sąsiadów.

 

Problem LP pogarsza stopniowo z roku na rok warunki obserwacyjne na Suhorze...

Proponuje napisać do szefów polskich ośrodków astronomicznych (a lepiej tych osób z instytutów, które obserwują) by coś, kurcze blade, Wam pomogli.

 

"Masakra" rozpoczęła się z wejściem do UE, od tamtego roku w całej Polsce południowej przybywa lamp sodowych szybciej niż to sobie można było wyobrazić. Kiedyś miałem idealne czarne niebo nad domem - teraz mam je idealnie pomarańczowe. Niby Drogę Mleczną widać, ale co to za widok...

Na każdym kroku wskazuję ludziom wadliwość lamp które są montowane, może w końcu będzie okazja powiedzieć o tym burmistrzowi itp. Ale to ewentualnie by rozwiązało problem tylko lokalnie.

 

A może by zamówić spot w TV o zanieczyszczeniu światłem i nadawać go w odpowiedniej porze, by uświadomił jak największą liczbę decydentów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by zamówić spot w TV o zanieczyszczeniu światłem i nadawać go w odpowiedniej porze, by uświadomił jak największą liczbę decydentów?

 

Ale czy TV się na to zgodzi ? Wątpię, żeby zgodzili się nadać jakiś kilkuminutowy spot, jeśli te kilka minut można przeznaczyć na bardzo dochodowe reklamy <_<

 

Myślę, że można by się związać nie tylko z organizacjami/instytutami astronomicznymi, ale też ekologicznymi.

Przecież rozwój sztucznego oświetlenia zakłóca rytm dobowy życia zwierząt. Wątpię żeby ktokolwiek chciał, żebyśmy za 20 lat mogli oglądać dzikie zwierzęta tylko w zoo albo w rezerwatach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy TV się na to zgodzi ? Wątpię, żeby zgodzili się nadać jakiś kilkuminutowy spot, jeśli te kilka minut można przeznaczyć na bardzo dochodowe reklamy <_<

 

Myślę, że można by się związać nie tylko z organizacjami/instytutami astronomicznymi, ale też ekologicznymi.

Przecież rozwój sztucznego oświetlenia zakłóca rytm dobowy życia zwierząt. Wątpię żeby ktokolwiek chciał, żebyśmy za 20 lat mogli oglądać dzikie zwierzęta tylko w zoo albo w rezerwatach.

 

To zależy ile się za to zapłaci. Swego czasu, chyba jesienią, UE nakazała oszczędność energii gdzie to tylko możliwe i wskazali konkretne urządzenia i sposób w jaki można ją zaoszczędzić - powołując się na tę dyrektywę można by się dogadać którymś Ministerstwem coby wyasygnować taką kwotę, ewentualnie bezpośrednio lobbować u nich za wprowadzeniem odpowiedniej ustawy, choć odpowiednia kampania mogłaby w tym pomóc.

A z ekologami - oczywiście. W ostatnich dniach coś mówią o ginięciu gatunków, przecież np. większość komarów odkąd są sodówy lata tylko koło nich i ginie, zamiast wlatywać ludziom do domu i ich denerwować. Od trzech lat mogę spać przy otwartym oknie w lecie będąc prawie że nie pogryzionym:)

A taki komar to też jakieś ogniwo w łańcuchu pokarmowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Masakra" rozpoczęła się z wejściem do UE, od tamtego roku w całej Polsce południowej przybywa lamp sodowych szybciej niż to sobie można było wyobrazić.

 

Niby tak, ale i w UE jest jedyna nadzieja, bo niestety polskie pospolite ruszenie w tej sprawie to jak na razie czcza mrzonka.

 

Lars, hasła są jak najbardziej w porządku, ale nie może się kończy tylko na tym!

Najczęściej wszyscy dużo piszą i mówią o ciemnym niebie, ale mało kto słowa te wdraża w czyn...

Masz bardzo dobry pomysł z tymi ludźmi z Greenpeace'u. My podobnie postąpiliśmy z lokalnym środowiskiem ekologów na Podbeskidziu. Dwie organizacje zaproponowały współpracę głównie w zakresie informacyjnym, ale to już zawsze coś.

 

Zachęcam jednak, abyśmy nie pisali tylko w kółko jak jest źle, ale co udało nam się już zrobić, choćby była to tylko jedna latarnia na naszym osiedlu! Trzeba stworzyć taką bazę dobrych przykładów, modeli działania w tej sprawie. Wiele z nich sprawdza się jako uniwersalne w każdym środowisku lokalnym.

Zróbcie zdjęcia, napiszcie jakie kroki podjęliście i podsyłajcie efekty tych prac - niech informacja idzie do ludzi. Stronę www.ciemneniebo.pl stworzyliśmy właśnie po to. W dziale "Działania w Polsce" chcemy zamieszczać właśnie takie przykłady zarówno te indywidualne jak i instytucjonalne. Z wielką chęcią każdemu utworzymy konto redakcyjne na serwisie lub opublikujemy dane podesłane na adres ciemneniebo@op.pl Róbmy coś - działajmy, a nie tylko dyskutujmy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturze, nie wiem czy wiesz, ale kilku tygodni działa strona www.ciemneniebo.pl Natomiast od kilku lat podejmowaliśmy ten problem przy okazji różnych działań i spotkań astronomicznych (m.in. KOA http://www.astroprocent.pl/astro_ikoa.html ) Problem w tym, że ludzie raczej ten problem omijają niż chcą się tym czynnie zająć. Wielu bowiem uważa, że to walka z wiatrakami, a to błąd - o czym może świadczyć szereg sukcesów naszych zagranicznych sąsiadów.

 

Co tu dużo mówić... od blisko 2 miesięcy naszych apeli o pomoc w prowadzeniu ww. strony dot. ciemnego nieba, zgłosiły się nam cztery osoby i to w dodatku ekolodzy lub angliści, chętni tłumaczyć teksty ze stron IDA. Zainteresowanie miłośników astronomii jest raczej zerowe - czemu? Ano niestety dlatego, że łatwiej jest uciec na obserwacje w Bieszczady, Beskidy czy Tatry niż walczyć o ciemne niebo... ale to jest błędne koło.

Po pierwsze dlatego, że prawdziwa astronomia praktyczna w Polsce stanie się za 10-15 lat domeną nielicznych (a przecież nie można jeździć w każdą pogodną noc w góry na obserwacje oddalone często o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset kilometrów). Po drugie "fala" światła zalewa już również i te rejony i w końcu na prawdziwe obserwacje przyjdzie nam jeździć do Czech... I po trzecie kto inny jak nie środowisko astronomiczne powinno się tym problemem zająć? Ekolodzy? Może i owszem, ale dla nich jak to w wielu przypadkach się spotyka - kwestia zanieczyszczenia światłem to jest najmniejszy problem, bo zawsze można zrobić "cyk" - i już jest ciemno, a torby plastikowe leżą w ziemi po 1000 lat.

 

Co nam więc pozostaje? Ano w pojedynkę niewiele.

Jako stowarzyszenie utworzyliśmy fundusz z akcji "1% na astronomię", który wspomaga głównie szkolenia młodzieży i wydruk materiałów informacyjnych o podstawach problemu zanieczyszczenia światłem. Większość koncernów energetycznych odmawia współpracy z wiadomych przyczyn. List otwarty do rządu ws. ciemnego nieba przeszedł bez echa - prawie każdy chciał się pod nim podpisać, ale w efekcie były to tylko trzy stowarzyszenia, a szkoda, bo szanse na pokazanie tego problemu były i są nadal. Organizacje astronomiczne problem naturalnie dostrzegają, ale niestety nic poza tym. 90% samorządów w Polsce chce obniżać koszty oświetlenia, ale nawet nie ma im kto powiedzieć, że blisko 40% pieniędzy wysyłają bezpowrotnie w kosmos.

To na tyle jeśli chodzi o ogólnokrajowy problem i obawiam się, że tak samo jak w 2006, 2007 tak i teraz w 2008 roku na gadaniu się skończy... :)

Bardzo się cieszę ,że powstała taka strona.Przy twoich zdolnościach organizacyjnych i entuzjazmie jeszcze kilku miłośników może coś dobrego uda się zrobić. Jeżeli chodzi o to gadanie, to jest to właśnie to co mogę na razie zrobić.Gadam w pracy,z sąsiadami, w rodzinie, w urzędach.Problem jest taki ,że musimy wyjść z tym gadaniem szerzej .Dotrzeć do jakichś polityków albo ludzi z mediów.

Słyszę w twoim głosie małe zniechęcenie ,ale jesteś pierwszy i na pewno nie można się poddawać. Ja ze swojej strony na ile będę mógł będę wam pomagał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
I co... i nic? Pan msiwak właśnie publicznie przyznał się do aktów wandalizmu w imie walki z LP, a wy nie reagujecie? Za moment własnie z takimi akcjami będzie kojarzone Dark-Sky Associacion. Panie Msiwak , pliiis. Czy naprawde uważa pan, że cięcie kabli po latarniach to zajecie się problemem LP od własnego podwórka?

 

Nie rzęp się kurna. Bo znajdę i zrobię to samo co z tymi latarniami.

I czytaj wszystkie posty dokładnie a nie wyjeżdzaj mi tu z tego powodu, że ci żona nie dała.

Edytowane przez msiwak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rzęp się kurna. Bo znajdę i zrobię to samo co z tymi latarniami.

I czytaj wszystkie posty dokładnie a nie wyjeżdzaj mi tu z tego powodu, że ci żona nie dała.

 

Groźby? Poza przepisami prawnymi, złamał pan własnie tez regulamin forum. Prosze się opamiętać. I proszę nie mieszać w to mojego życia seksualnego. Kompleksy proszę zachowac dla siebie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rzęp się kurna. Bo znajdę i zrobię to samo co z tymi latarniami.

I czytaj wszystkie posty dokładnie a nie wyjeżdzaj mi tu z tego powodu, że ci żona nie dała.

 

:blink: - 2 tygodnie urlopu za złamanie prawa i regulaminu.

 

PS. Pomijam kwestię "groźby karalnej" z urzędu - ale tego na naszym forum jeszcze chyba "nie grali"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rzęp się kurna. Bo znajdę i zrobię to samo co z tymi latarniami.

I czytaj wszystkie posty dokładnie a nie wyjeżdzaj mi tu z tego powodu, że ci żona nie dała.

 

:blink: No comments :blink: A ja myślałem, że takie teksty to są tylko na Onecie :blink:

 

Hans,

 

Myślę, że Admirałowi nie o to chodziło. Nikt nie zamierza tworzyć kolejnego NKWD ds. walki ze sztucznym oświetleniem, chodzi o jego poprawne i rozsądne wykorzystanie. Jeśli chodzi o mandaty, to rzeczywiście przesada. Nikomu nie można zabronić oświetlania sobie ogrodu, jeśli ma na to ochotę. Co innego, gdy świeci się halogenem gdzie popadnie w okolicach, gdzie są rezerwaty, parki przyrodnicze itp., ponieważ jest to ewidentne szkodzenie przyrodzie. W takiej sytuacji nie widzę dlaczego nie należałoby karać mandatem, ale myślę, że najpierw powinno się karać upomnieniem.

 

Pozdrawiam,

Kuba

 

PS Najgorzej mają ci, którzy mieszkają w pobliżu ośrodków radioastronomicznych. Cisza radiowa w promieniu kilkudziesięciu kilometrów :Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:blink: No comments :blink: A ja myślałem, że takie teksty to są tylko na Onecie :blink:

 

Hans,

 

Myślę, że Admirałowi nie o to chodziło.

 

Zapewne. O co chodzi ADMIRAŁOWI (może generałowi, czy cholera wie, jaką jeszcze sobie ksywe potrafi wymyślić), można się tylko domyślać. Praktyka uczy, że każdy taki "działacz" ma dwa powody do swej aktywności - własne ego (władza, popularność), oraz monetyzowanie swoich "oryginalnych" koncepcji kasą klubowiczów oraz większych społeczności - tudzież z podatków (vide UE).

 

Panie Nawałkowski - możemy się dowiedzieć, czemu jestem notorycznie ostrzegany przed twoją aktywnością na AF? Dlaczego ciągle słyszę zarzuty o twoją poprzednią działalność w światku astronomicznym? Czy ty w ogóle masz coś wspólnego z astronomią, czy tylko z organizowaniem akcji, które wiążą się albo z LANSEM własnym organizatora, albo z kasą z UE (ew. z podatków).

 

Nie musisz w sumie tłumaczyć, mnie przekonywać nie musisz. Mam nosa do takich, jak ty - od dziecka. Ale może inni chcieliby się dowiedzieć, co to za GENERAŁ na wojne z energetyką chce iść?

 

http://www.ciemneniebo.pl/index.php?option...7&Itemid=41

 

Widzę, że i tu trzeba na cele statutowe zarabiać. Kto to kupi? Wygląda jakby 5 latek to zaprojektował klockami lego. Zleć to chociaż komuś, kto się na tym zna. No chyba, że i w tej dziedzinie czujesz się ADMIRAŁEM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hans,

 

Myślę, że Admirałowi nie o to chodziło. Nikt nie zamierza tworzyć kolejnego NKWD ds. walki ze sztucznym oświetleniem, chodzi o jego poprawne i rozsądne wykorzystanie. Jeśli chodzi o mandaty, to rzeczywiście przesada.

 

I oczywiście, że masz rację Lars, tylko że inni nie potrafią czytać dokładnie postów na forum. Odsyłam raz jeszcze do mojego wpisu z tą wypowiedzią: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...2136&st=60# i pragnę zauważyć, że była to wypowiedź ironiczna no co wskazują liczne emotikonki typu: :) oraz ;) No ale niestety jak się okazuje, niektórym typu pan Kloose nastawionym tylko na ATAK!... trzeba to dokladnie wytłumaczyć ;) (i to też był żart gdyby ktoś nie wiedział).

 

Ludzie... wyluzujcie trochę. Ja wiem, że ta porażka Polaków w EURO nas przygniata, ale forum to nie jest miejsce na tego typu podjazdy... chyba, że się mylę, bo faktycznie Niemcy już są ;) <żart>

Normalnie założyłem sobie ksywę Admiral bo lubię czekoladki Fazera, a tu mnie na wojny ciągają... :D he, he ależ tu są ludzie niewyżyci - dużo melisy polecam.

 

A wracając do wątku ciemnego nieba, bo się syf lekki robi w temacie przewodnim, to chciałem powiedzieć, że niestety tendencje za wystawianie mandatów za złe oświetlenie w wielu krajach są faktem w tym również w... Polsce. Dla niektórych niedowiarków polecam przeprowadzić taki mały test: zadzwońcie sobie do najbliższej jednostki policji i zapytajcie, czy jeśli ktoś, ustawił mocny halogen na swojej posesji w kierunku pobliskiej drogi i waszym zdaniem oślepia w ten sposób kierujących pojazdami, to czy należą się z tego tytułu sankcje karne? Gwarantuje, że w większości przypadku policja byłaby nawet gotowa przyjąć zgłoszenie jako że stanowi to utrudnienie w ruchu drogowym, a kto powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym - podlega karze grzywny (art. 86 paragraf 1 Kodeksu Wykroczeń, Rozdział XI ).

 

Fakt wystawiania mandatów za złe oświetlenie to nie bujda tylko rzeczywistość. Zależy tylko z jakiej strony na ten problem spoglądamy.

Edytowane przez Admiral
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesion... miałem Cie za porządnego czlowieka, ale widze, ze Ty tez lubisz uprawiac OFFTOPIC na swoim własnym forum... gratuluję, ale i jednocześnie żal mnie ściska widząc takie zjawisko, gdy ktoś robi we własne gniazdo... Jakby nie było siedze na tym forum tyle samo czasu co Ty i nigdy takiego tekstu ad persona nie wytoczyłem w stosunku do Ciebie. Jest to trochę niegrzeczne zachowanie z Twojej strony

ale co Ty możesz wiedzieć o grzeczności skoro walisz mi na TY z małej litery... Pozostawiam to do oceny forumowiczów.

 

No i co - mógłbym się teraz zachować podobnie jak msiwak, któremu puściły nerwy i dostał bana zresztą jak wielu ze "starej gwardii" AF. Powiedz - o co Ci chodzi w stosunku do mojej osoby? Za długo jestem na tym forum i pamiętam zbyt wiele różnych niewygodnych "rzeczy"? Wiesz co, rozczarowałeś mnie takim poziomem. Zachowam się jednak bardziej przyzwoicie i odpiszę Ci na te brednie.

 

Adam_Jesion napisał:
Zapewne. O co chodzi ADMIRAŁOWI (może generałowi, czy cholera wie, jaką jeszcze sobie ksywe potrafi wymyślić), można się tylko domyślać. Praktyka uczy, że każdy taki "działacz" ma dwa powody do swej aktywności - własne ego (władza, popularność), oraz monetyzowanie swoich "oryginalnych" koncepcji kasą klubowiczów oraz większych społeczności - tudzież z podatków (vide UE).

 

Po pierwsze gdybyś nie zauważył - ksywą Admiral posługuję się od samego początku, czyli 2003 roku i jest to raczej wyłącznie tylko moja własna sprawa JESIONIE...

Po drugie nie wiem w jakiej wsi miałeś swoją praktykę, ale ja za to doskonale widzę, że jak ktoś ma za dużo sukcesów to od razu kłody pod nogi mu się rzuca. O co chodzi tym razem? Za dużo projektów unijnych bierzemy? Akcji edukacyjnych na rzecz młodzieży? Aktywność w oczy kole? A może żal... ściska, że jedni dużo gadają, a inni robią? Widzisz, ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam czasu blogów pisać i reklamować ich gdzie popadnie. Wolę ten czas poświęcić na pracę z młodzieżą popularyzując astronomię i robię tak od dużo, dużo wcześniej niż to forum powstało. W związku z tym raczej wydaje mi się, że nie masz prawa po kilku postach oceniać kogoś w taki sposób, bo sam wystawiasz swoją reputację na kpinę (pomijając fakt, że jest to zagranie nie fair, no ale cóż... sam sobie bana przecież nie postawisz ...)

 

Adam_Jesion napisał:
Panie Nawałkowski - możemy się dowiedzieć, czemu jestem notorycznie ostrzegany przed twoją aktywnością na AF? Dlaczego ciągle słyszę zarzuty o twoją poprzednią działalność w światku astronomicznym? Czy ty w ogóle masz coś wspólnego z astronomią, czy tylko z organizowaniem akcji, które wiążą się albo z LANSEM własnym organizatora, albo z kasą z UE (ew. z podatków).

 

Panie Jesion - zabawne, ale mógłbym powiedzieć dokładnie to samo o TOBIE. Ilekroć to słyszę na różnych zjazdach astronomicznych, innych forach, spotkaniach i konferencjach: "Uważaj na swoje zdanie bo jak nie będzie zgodne ze zdaniem Jesiona to masz bana gwarantowanego". Znam tu conajmniej kilkadziesiąt osób, które nie chcą się wypowiadać w obawie o taką agresję interpersonalną. Są biernymi czytelnikami bez prawa do własnej opinii, własnego zdania - normalnie neoPRL. Taki światek astronomiczny chcesz tworzyć? To jest Twoja recepta na prawdziwą astronomię?? Okazało się, że po tylu latach sam na swoim własnym przykładzie przekonałem się o tej przykrej prawdzie z Twojej strony...

 

O mojej działalności astronomicznej nie masz zielonego pojęcia więc się nie wypowiadaj.

Jeśli chcesz coś napisać to najpierw przyjedź i zobacz, a nie krytykuj. Aha... no tak zapomniałem. Przecież Ty z Warszawy na południe Polski do Śląska nie przyjedziesz... Dalej masz taki afront do "czarnego śląska" jak dawniej? Widzisz, niektórzy to jeszcze pamiętają...

 

Pytasz co ja mam wspólnego z astronomią? A co Ty masz? Człowieku! Postawić na własnej działce za miastem KURNIK na obserwację nieba dla WŁASNEJ przyjemności to ja też potrafię! A trzem tysiącom ludzi rocznie niebo przez teleskop pokazać w ramach WOLONTARIATU? To jest właśnie moja PRAWDZIWA ASTRONOMIA! I mogę Ci to udowodnić przesyłając listy obecności od 2001 roku! Proszę bardzo - mamy się dalej licytować? Tak ma wyglądać ta prawdziwa astronomia na AF???

 

To może teraz ja Ciebie zapytam - co się stało z Jackiem Palą na forum? Miło się brało darmowe kalendarze prawda? (dla przypomnienia lub dla nieznających tematu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showforum=100 ) Ale jak już Jacek miał odmienne zdanie - bach i do widzenia, nie ma go na forum... To tak się szerzy i popularyzuje astronomię w Twoim wydaniu? I przed kim to niby powinny być ostrzeżenia?

 

Piszesz o podatkach. Zerknij sobie może najpierw tutaj: www.astroprocent.pl Sprawdź na co były wydane fundusze ze zbiórek, zapytaj np. laueratów 50. Olimpiady Astronomicznej czy dostali nagrody czy LANS Admirala, zadzwoń sobie do kilkudziesięciu szkół w kraju jakie materiały na temat ochrony ciemnego nieba otrzymali, kto wsparł akcję Globe at Night w Polsce, zapytaj w ilu placówkach wykonaliśmy pokazy nieba, a nie pisz bzdur!

 

Adam_Jesion napisał:
Nie musisz w sumie tłumaczyć, mnie przekonywać nie musisz. Mam nosa do takich, jak ty - od dziecka. Ale może inni chcieliby się dowiedzieć, co to za GENERAŁ na wojne z energetyką chce iść?

 

Widać dużo z dziecka Ci jeszcze pozostało skoro piszesz takie komentarze bez pokrycia...

Jedyną wojnę, którą daremnymi metodami próbuje tu ktoś wywołać jesteś TY JESION!

Ale to było do przewidzenia, że WARSZAWA ŚLĄSKOWI nie odpuści, prawda? Tylko stolica ma prawo się LANSOWAĆ i brać KASĘ z KBNu i UE i ciemne niebo chronić - głównie GADANIEM, tak??!!! No to otóż mylisz się. Wała jak Polska cała i ŚLĄSK się nie da! (dzięki Bogu, że nie wszyscy w Warszawie mają takie poglądy - Boże uchowaj!)

 

Adam_Jesion napisał:
http://www.ciemneniebo.pl/index.php?option...7&Itemid=41

 

Widzę, że i tu trzeba na cele statutowe zarabiać. Kto to kupi? Wygląda jakby 5 latek to zaprojektował klockami lego. Zleć to chociaż komuś, kto się na tym zna. No chyba, że i w tej dziedzinie czujesz się ADMIRAŁEM.

 

Gwoli wyjaśnienia - to logo które widać pod podanym przez Ciebie linkiem, jest najlepszym logiem wybranym w ramach konkursu przeprowadzonego pośród kilkunastu szkół podstawowych i gimnazjum na terenie ŚLĄSKA, w ramach ogłoszonego w 2005 roku programu Ciemne Niebo Stowarzyszenia POLARIS - OPP... wystarczyło zapytać, a nie krytykować.

 

Zarabiać na cele statutowe mówisz? OK. To zerknij tu: http://www.darksky.org/mc/page.do?sitePage...&orgId=idsa

My po prostu dopiero zaczynamy ten serwis tworzyć, a Ty już atakujesz.

Pytam Cię o dach w tym Twoim obserwatorium? Przecieka Ci? Jeśli nawet, to Ci nie krytykuje że masz kiszkę, sito czy Legoland dla dużych chłopców, tylko obserwuję i czytam jak Ci idą pracę! Uszanuj też cudzy trud !!! (tym bardziej młodzieżowy)!

 

Przemyśl to wszystko raz jeszcze i zastanów się dokąd dojdziemy w polskiej astronomii jak Ty i Tobie podobni będziecie takie ataki przeprowadzać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co Ty możesz wiedzieć o grzeczności skoro walisz mi na TY z małej litery... Pozostawiam to do oceny forumowiczów.

 

Po drugie nie wiem w jakiej wsi miałeś swoją praktykę, ale ja za to doskonale widzę, że jak ktoś ma za dużo sukcesów to od razu kłody pod nogi mu się rzuca.

 

Przecież Ty z Warszawy na południe Polski do Śląska nie przyjedziesz... Dalej masz taki afront do "czarnego śląska" jak dawniej?

 

A co Ty masz? Człowieku! Postawić na własnej działce za miastem KURNIK na obserwację nieba dla WŁASNEJ przyjemności to ja też potrafię!

 

Ale to było do przewidzenia, że WARSZAWA ŚLĄSKOWI nie odpuści, prawda? No to otóż mylisz się. Wała jak Polska cała i ŚLĄSK się nie da!

 

Wasza skromność,

 

To był test... panie Nawałkowski (vide baron żywiecki - jak cie zwą żartobliwie). Nie zdałeś. Twoje ego i nacjonalizm regionalny jest większy niż mi się wydawało. Niestety - takich jak ty, można obnażyć tylko prowokacją. Wybaczcie wszyscy, którzy uwierzyli w dobre zamiary tego Pana.

 

Nie porównuj mnie do siebie, bo ja nie mam żadnych ambicji bycia ADMIRAŁEM, czy innym misjonarzem astronomii. Ja chce mieć kurnik za stodołą, na swojej wsi, a forum założyłem i prowadzę dla własnej i cudzej frajdy. Politykę mam tam, gdzie diabel mówi dobranoc. Dlatego to miejsce będę bronił przed takimi mesjaszami, jak m.in. ty.

 

Rada na przyszłość - dziel ludzi na mądrych i głupich. To czy ktoś jest ze Śląska, Warszawy, Bułgarii, czy Tobago... to sprawa wtórna, co każdy otwarty na świat człowiek rozumie.

 

Próba wywołania emocji nacjonalistycznych jest żenująca, ale zupełnie przystająca do opowieści o baronie, vel. admirale.

 

Nic mi do tego, co ty tam sobie lansujesz, czy sprzedajesz. Warunek jest jeden - z daleka od AF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Admiral napisał:
(...)

No i co - mógłbym się teraz zachować podobnie jak msiwak, któremu puściły nerwy i dostał bana zresztą jak wielu ze "starej gwardii" AF.

(...)

 

Admirał, wyłącz polityke, a włącz myślenie. Bez finezji zupełnie próbujesz tu manipulować. Nikt msiwaka nie zbanował, tym bardziej nie za uprzedzenia i podziały na gwardie stare i nowe. Złamanie regulaminu forum konsekwentnie oznacza reakcję (tu okresową restrykcje) i tyle.

 

Cytat
(...)

Po drugie nie wiem w jakiej wsi miałeś swoją praktykę, ale ja za to doskonale widzę, że jak ktoś ma za dużo sukcesów to od razu kłody pod nogi mu się rzuca. O co chodzi tym razem? Za dużo projektów unijnych bierzemy? Akcji edukacyjnych na rzecz młodzieży? Aktywność w oczy kole? A może żal... ściska, że jedni dużo gadają, a inni robią?

(...)

 

Admirał, ty chyba uwiezyłeś we własną propagande :blink:

 

Sukcesem nazywasz udane sępenie kasy podatników na klub w którym panują zasady feudalne z i mentalność "podziału na gwardie, dwory i zauszników"?

 

Poczytaj swoje własne sprawozdania z działalności klubowej.

 

http://web.archive.org/web/20060519204824/...ozdanie2002.doc

http://web.archive.org/web/20060519204915/...ozdanie2003.doc

http://web.archive.org/web/20060519205016/...ozdanie2004.doc

 

Komisje, Inspekcje, Naczelnicy biuletynów, Zarządy, Nadzwyczajne Walne Zebrania... ROTFL i wszystko w czasach gdy klub ma 28 członków :) LOL Czy był jakiś członek klubu który nie był inspektorem , sekretarzem, komisarzem albo choćby malutkim koordynatorem działu administracyjno-księgowego?

 

LOL

 

Jakie schizy można znaleźć w tych twoich sprawozdaniach! Wiesz co, w życiu nie posłał bym dzieciaka do takiego koszmarka jak OPP Polaris po przeczytaniu takich kwiatuszków:

 

"(...) w Polarisie pojawia się grupa ludzi, których wewnętrznym celem i świadomym zamierzeniem jest dezorganizacja Klubu i powszechne wprowadzenie defaworyzacji (libacje alkoholowe, naganne zachowania dezorganizacyjne, odciąganie młodych ludzi od zainteresowania na rzecz patologicznych zachowań i czynności, praktykowanie własnych, niemoralnych idei kosztem astronomii i działań klubowych); tworzy się opozycja o nazwie klubowej D4 w skład której wchodzą zarówno osoby miejscowe jak i przyjezdne; rozpoczyna się długa walka o utrzymanie dotychczasowych zasad funkcjonowania Polarisu, wytrzebienie wewnętrzno-klubowej defaworyzacji oraz osób działających na niekorzyść organizacji; kilkumiesięczna walka cudem kończy się sukcesem – inicjatorzy celowej defaworyzacji zostają wykryci i wydaleni ze struktur, (...)"

 

Cytat
Widzisz, ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam czasu blogów pisać i reklamować ich gdzie popadnie.

(...)

 

Hihi, za to masz kupe czasu na pisanie mega sprawozdań takich jak te wyżej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihi, za to masz kupe czasu na pisanie mega sprawozdań takich jak te wyżej :)

 

Lans to podstawa. Duże sprawozdania wyglądają dobrze przy UE kasie. Zresztą, wystarczy wejść na tę stronę o ciemnym niebie, żeby się dowiedzieć, że:

 

1. samochód z naklejką Polaris to: "Mobilne Obserwatorium TSA". Też sobie wrzucę Syntę na krypę i będę miał mobilne obserwatorium RZ234XS STAR GATE.

 

2. jedna stacja meteorologiczna domowej produkcji "upoważnia" Polarisa do używania słów: baza NAUKOWA

 

Teraz przyszedł czas, żeby zacząć szkolić nowych misjonarzy - ASTROKOORDYNATOR - Szkoła. Jak to pięknie brzmi... kupujecie? No więc, czym będzie zajmował się astrokoordynator? Jedym z głównych zadań będzie lepienie, przepraszam - "budowy astronomicznych makiet i modeli", choćby po to, żeby potem opchnąć je za 1420 złociszczy: http://www.ciemneniebo.pl/index.php?option...7&Itemid=41

 

albo inne strategiczne zadanie: "rozwój zaplecza dydaktyczno-naukowego w Sopotni Wielkiej." - czytaj, mycie tarpana, lub stacji meteo.

 

Przyjdą 3 osoby "na krzyż", a admiralicja znowu będzie nam tu krzyczeć o wielkich, ogromnych sukcesach popularyzatorskich. Litości i trochę pokory...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do Pana Prezesa, a to po ile? Można wykupić samo takie szkolenie?

 

"szkolenie w zakresie prowadzenia warsztatów na pokładzie imitacji

modułu stacji kosmicznej ISS (Destiny Laboratory)"

 

Z chęcią bym się nauczył obsługiwać ISS od doświadczonych astronautów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, słuchajcie, dajcie facetowi spokój, ludzie sprzedają i kupują dozo gorsze i bardziej szkodliwe rzeczy niż makieta, flaga czy wzmiankowane szkolenie. Dużo zadęcia i fanfaronady, ale nawet niech 5% tej pary nie pójdzie w gwizdek tylko przełoży sie na rzeczywista dzialanosc - przecież jemu (Admirałowi) chyba zależy na tym samym co nam - na ciemnym niebie.

Przecież to on a nie my będziemy sie tłumaczyć z ożycia nazwy "naukowe". To on będzie sie rozliczał z kasy. Nie musisz brać w tym udziału. Czemu sie czepiasz nalepki na cudzym samochodzie? Kurcze, co sie z Wami porobiło? Nie rozumiem tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Dużo zadęcia i fanfaronady, ale nawet niech 5% tej pary nie pójdzie w gwizdek tylko przełoży sie na rzeczywista dzialanosc - przecież jemu (Admirałowi) chyba zależy na tym samym co nam - na ciemnym niebie. (...)

 

Widzisz, czytajac to, co ten gość wypisuje, to jednak mam nieodparte wrazenie, za panu Nawałkowskiemu zalezy tylko na panu Nawałkowskim i niczym innym. Cała otoczka to tylko sposób na przyssanie sie do kasy, czy to gminy, czy powiatu, czy sponsorów, czy choćby UE. Trzeba troche nasciemniac. Palnąc pare pomysłów, choćby kretyńskich , byle głosnych medialnie vide akcja z rekordami i jednorazowymi zaciemnianiami miast.

 

(...)

Przecież to on a nie my będziemy sie tłumaczyć z ożycia nazwy "naukowe". To on będzie sie rozliczał z kasy. Nie musisz brać w tym udziału. Czemu sie czepiasz nalepki na cudzym samochodzie? Kurcze, co sie z Wami porobiło? Nie rozumiem tego.

 

Dbamy o dobro forum. Po prostu. Paranoje lansowane kosztem AF? Nic z tego. Może sobie gość budować baronie jak mu sie podoba, ale nie mam zamiaru stać z boku i nie nazywać po imieniu tego co widze. Niech ludzie poza propaganda OPP Polaris mają szanse przeczytać co o tym sądzi ktoś inny inz Admiralicja klubu.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:blink: Mój Boże...

 

Kilka razy czytałem wasze posty, i doszedłem do wniosku, że jednak Jesion ma rację. Nie dlatego, że jak to Admirał ujął, mógłbym się bać, że zareaguję inaczej, ale po prostu doszedłem do wniosku takiego:

 

Od roku czasu jestem na forum i kilka razy zdarzyło mi się oglądać takie sytuacje. Ale ta, to jest kompletna paranoja. Jak takim kosztem można wyzyskiwać od ludzi kasę na akcję Ciemne Niebo. Nie rozumiem. Gdyby jeszcze strona akcji sprzedawała specjalne żarówki czy miała możliwość załatwienia budowy odpowiednich latarnii czy instalacji świetlnych wokół domów, to ok. Ale Admirale wybacz- nikt mi takiej makiety nie wcisnąłby za 1420zł. NIGDY!

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Kuba J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny wątek w którym wszyscy na siebie :dyskusja::angry:

1) Nie chcę nikogo oskarżać, oceniać czy krytykować.

2) 1420 zł za jakąś makietę to rzeczywiście za dużo, ale to nie jest powód, żeby mieszać człowieka z błotem.

3) Cała ta dyskusja sprawia wrażenie, jakbyście oskarżali Admirała o jedną wielką zbrodnię, tylko nie mówili jaką.

4) Nie obchodzi mnie jaki nick sobie wybierze dany użytkownik. Kurde, równie dobrze mógłbym oskarżyć Hansa o uważanie się za Hansa Klossa, ale wtedy byłbym wyzywany od idiotów (poniekąd całkiem słusznie ;) ), ale jak ktoś się się przyczepi do kogoś niekoniecznie popularnego, to nikt nie reaguje :angry:

5) Czy nazwanie tego wydzielonego wątku "Dark-Sky Biznes" to nie jest czasem manipulacją ?

6) Jakie są podstawy oskarżania Admirała o lans ? Jeśli są, to dlaczego nie podacie konkretnych przykładów ? Jakoś sobie nie przypominam, żeby ktoś na forum oskarżał Hansa o lansowanie się poprzez robienie testów okularków. Nie wszyscy jednak się pozytywnie o nich wypowiadają :

http://www.zbig.fora.pl/optyka,10/nowe-tes...-forum,148.html

 

 

Pozdrawiam,

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

6) Jakie są podstawy oskarżania Admirała o lans ? Jeśli są, to dlaczego nie podacie konkretnych przykładów ? Jakoś sobie nie przypominam, żeby ktoś na forum oskarżał Hansa o lansowanie się poprzez robienie testów okularków. Nie wszyscy jednak się pozytywnie o nich wypowiadają :

http://www.zbig.fora.pl/optyka,10/nowe-tes...-forum,148.html

 

 

Pozdrawiam,

Kuba

 

O, Domek sie czepnął błedów w datach testów :) Ale sobie publike dobrał.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość inż.konstruktor

Nigdy nie sadziłem, ze wśród Astrobraci jest taka zawiść i złośliwość. Fakt ludzie to tylko ludzie ale żeby do tego stopnia?

Przerażające to jest. Wiem nic nie wnoszę do tego wątku, pisze nie na temat ale nie mogłem sie powstrzymać. Mocno mnie to zdenerwowało - kurcze a mnie się wydawało tylko jedno - by czerpać przyjemność ze spoglądania w niebo(oraz pomagać sobie). A tu taki babol...

Może ja młody i za głupi jestem... Nie wiem...

 

Pozdrawiam Konrad, nie pojmujący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.