Teleskopy kratownicowe

ade · 28 Stycznia 2009

Zaczynam rozglądać się za trochę większym sprzętem i przypadł mi do gustu Meade LB 10", który jest teleskopem kratownicowym. W związku z tym, iż teleskopy takie nie mają pełnej tuby, zastanawiają mnie następujące kwestie:

1. Czy oświetlenie w warunkach miejskich/podmiejskich, pochodzące od pobliskich latarni, ma _większy_ wpływ na jasność tła w porównaniu do teleskopów z pełna tubą?

2. Czy występują problemy z roszeniem lustra głownego

3. Czy trzeba będzie czesto kolimować sprzęt jeśli nie będę rozkręcał tuby?

Pozdrawiam

EDIT: Trochę uściśliłem pytanie 1.

Edytowane 28 Stycznia 2009 przez ade

warpal · 28 Stycznia 2009

Choć nie mam LB tylko inny kratownicowy to pozwolę sobie odpowiedzieć pokrótce:

1. Ma, ale i tak czy to tuba czy kratownica.

2. Nie wiem, u mnie mniejszy problem niż z makiem.

3. To również zależy czy przenosi się teleskop czy nie. W zasadzie po każdym manewrze powinno się skolimować teleskop. Dotyczy to generalnie newtonów.

ade · 28 Stycznia 2009

3. To również zależy czy przenosi się teleskop czy nie. W zasadzie po każdym manewrze powinno się skolimować teleskop. Dotyczy to generalnie newtonów.

Hmmm, mojej Synty 8" nie kolimowałem (nie było potrzeby) od kiedy ją mam, czyli od roku, a parę wypadów poza miasto było

warpal · 28 Stycznia 2009

Hmmm, mojej Synty 8" nie kolimowałem (nie było potrzeby) od kiedy ją mam, czyli od roku, a parę wypadów poza miasto było

:Wave:

dobsonme · 28 Stycznia 2009

2. Otwarta konstrukcja sprawia, ze lustro chlodzi sie szybciej niz w normalnym tubusie. Czyli lepiej.

ade · 30 Stycznia 2009

Przy okazji, czy ktoś miał już do czynienia z nowymi teleskopami kratownicowymi SkyWatchera? Jak jest ze sztywnością kratownicy? Na zdjęciach wygląda dość leciwie...

bhphmiel · 30 Stycznia 2009

Przy okazji, czy ktoś miał już do czynienia z nowymi teleskopami kratownicowymi SkyWatchera? Jak jest ze sztywnością kratownicy? Na zdjęciach wygląda dość leciwie...

Witam ja posiadam 10" kratownicową.... Co do sztywności kratownicy to nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Wszystko bardzo dobrze się sprawuje, nie zauważyłem żadnych luzów na mocowaniu. Takie rozwiązanie z rozsuwaną tubą jest idealne przy transporcie sprzętu. Co do kolimacji to w porównaniu ze zwykłą Syntę, robi się to o wiele sprawniej i szybciej

sawes1 · 30 Stycznia 2009

Też mam 10 LB. Jeśli masz kolimator laserowy, to nie masz się czego obawiać. Ja po dwugodzinnym treningu kolimuję teleskop szybciej niż go rozkładam. ok. 2 minut. Ważne tylko abyś oznaczył (mówię o LB) rurki. Chodzi o to ,żeby zawsze były w tym samym miejscu. Wtedy kolimacja będzie dużo łatwiejsza.

ade · 30 Stycznia 2009

Witam ja posiadam 10" kratownicową.... Co do sztywności kratownicy to nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Wszystko bardzo dobrze się sprawuje, nie zauważyłem żadnych luzów na mocowaniu. Takie rozwiązanie z rozsuwaną tubą jest idealne przy transporcie sprzętu. Co do kolimacji to w porównaniu ze zwykłą Syntę, robi się to o wiele sprawniej i szybciej

Teraz mam zagwózdkę, generalnie chcę nabyć coś dobrego na DSy, niestety w moim miejscu zamieszkania nie mam warunków i nieba do takich obserwacji (latarnie, miejscowość w małej dolinie = lokalne mgiełki) i żeby udać sie nawet na najbliższe wzniesienie potrzebny jest samochód. Ogólnie waham się pomiędzy syntą 10" (z pełną tubą, taka jeszcze wejdzie mi do auta, a i cena dobra) lub 12" (niestety w takim przypadku wymagana byłaby kratownica) - tu już niestety cena jest co najmniej dwukrotnie wyższa... :unsure:

Edytowane 30 Stycznia 2009 przez ade

bhphmiel · 30 Stycznia 2009

Teraz mam zagwózdkę, generalnie chcę nabyć coś dobrego na DSy, niestety w moim miejscu zamieszkania nie mam warunków i nieba do takich obserwacji (latarnie, miejscowość w małej dolinie = lokalne mgiełki) i żeby udać sie nawet na najbliższe wzniesienie potrzebny jest samochód. Ogólnie waham się pomiędzy syntą 10" (z pełną tubą, taka jeszcze wejdzie mi do auta, a i cena dobra) lub 12" (niestety w takim przypadku wymagana byłaby kratownica) - tu już niestety cena jest co najmniej dwukrotnie wyższa...

Też mi się marzyła 12" kratownicowa, ale koszt takiego cuda jest porażający:(( Co do przewożenia tuby to poprzednio miałem zwykłą 8", która z bólami wchodziła mi na tylnią półkę Scenica. Natomiast skladana 10" mieści się bez problemu na tylnim siedzeniu pomiędzy dwoma fotelikami dziecięcymi:))) I to mi się podoba. A montaż ładujemy do bagażnika, gdzie mieści się spokojnie z innymi bagażami, a nawet obrotowym taboretem do siedzenia:)))

bhphmiel · 30 Stycznia 2009

Ważne tylko abyś oznaczył (mówię o LB) rurki. Chodzi o to ,żeby zawsze były w tym samym miejscu. Wtedy kolimacja będzie dużo łatwiejsza.

Na całe szczęście w kratownicy SW nie ma takiego problemu:)))

gmalan · 4 Lutego 2009

Też mam LB 10"

1. Czy oświetlenie w warunkach miejskich/podmiejskich, pochodzące od pobliskich latarni, ma _większy_ wpływ na jasność tła w porównaniu do teleskopów z pełna tubą?

Oświetlenie ma spory wpływ jeśli nie założysz żadnej osłony na kratownicę. Do LB można takie osłony kupić (do 10" cena wynosi ok 250 złotych) lub po prostu zrobić samemu z ciemnego i nieprzeźroczystego materiału.

Pamiętaj też, że im większa aparatura w takim przypadku, tym większy (negatywny oczywiście) wpływ LP.

2. Czy występują problemy z roszeniem lustra głownego

Jak dotąd nie miałem problemów, ale nie piknikowałem za dużo z teleskopem. Na balkonie nie miałem problemów.

3. Czy trzeba będzie czesto kolimować sprzęt jeśli nie będę rozkręcał tuby?

Trzeba kolimować teleskop po każdym rozmontowaniu-zmontowaniu. Niestety.

Nie posiadam kolimatora laserowego ale radzę sobie "metodą hamalową" http://astrofotografia.republika.pl/Kolimacja_teleskopu.htm i jestem zadowolony - daje radę. Trzeba zdobyć troszkę wprawy, ale jak już się przyzwyczaić to idzie raz dwa i nie ma kłopotów.

Wybrałem kratownicę, gdyż nie mam w domu miejsca na dodatkowy mebel (po prawdzie to ja bym to miejsce znalazł, ale moja druga połowa by nie znalazła ).

Kratownicowego LB można rozłożyć do części możliwych do upchnięcia w rogu pokoju za firanką oraz pod łóżkiem (o bagażniku małego samochodziku nawet nie wspominam).

Trochę przerobiłem montaż ( http://astro-forum.org/Forum/LB-10-portabl...son-t24475.html ) więc teraz po rozłożeniu teleskop zajmuje tyle miejsca co dwa duże garnki .

Edytowane 4 Lutego 2009 przez gmalan

ade · 4 Lutego 2009

Też mi się marzyła 12" kratownicowa, ale koszt takiego cuda jest porażający:(( Co do przewożenia tuby to poprzednio miałem zwykłą 8", która z bólami wchodziła mi na tylnią półkę Scenica. Natomiast skladana 10" mieści się bez problemu na tylnim siedzeniu pomiędzy dwoma fotelikami dziecięcymi:))) I to mi się podoba. A montaż ładujemy do bagażnika, gdzie mieści się spokojnie z innymi bagażami, a nawet obrotowym taboretem do siedzenia:)))

Czy przez 10" naprawdę da się dużo więcej zobaczyć niż przez 8" ?

Grzegorz S. · 4 Lutego 2009

Oświetlenie ma spory wpływ jeśli nie założysz żadnej osłony na kratownicę.

1. Sądzę, że miejsc w których jest na tyle duże oświetlenie, że mogłoby ono przeszkadzać w newtonie kratownicowym bez osłony, raczej każdy unika i nich nie obserwuje.

2. Co do roszenia, to nie ma to specjalnie wpływu, poza tym, że jak już się pojawi, to łatwiej i szybciej będzie Ci się z nim uporać.

Co do szybszego chłodzenia to już dobsonme napisał.

3. Generalnie kolimowanie to przecież żadna skomplikowana operacja. Pełna zgoda z sawesem1. Polecam oznaczenie rurek.

Czy duża różnica między 8" a 10"? Jakieś 56% powierzchni jeśli dobrze policzyłem. Czy to dużo? Czasem może mieć decydujące znaczenie czy coś wogóle zobaczysz czy nie.

Ale nie radzę nastawiać się na niewiadomo co, bo obrazie DS-ów, które można zobaczyć przez oba teleskopy przeważnie nie dostrzega się różnicy, która powaliłaby na kolana

gmalan · 5 Lutego 2009

1. Sądzę, że miejsc w których jest na tyle duże oświetlenie, że mogłoby ono przeszkadzać w newtonie kratownicowym bez osłony, raczej każdy unika i nich nie obserwuje.

Jasne. Ale to teoria, a w praktyce czasami nie ma czasu na wyjazd i targa się teleskop na balkon "Czasami człowiek musi inaczej się udusi..."

Polecam osłonę kratownicy. W moim przypadku znacznie poprawiła komfort obserwacji balkonowej.

Polecam tym bardziej, że koszt wykonania we własnym zakresie takiej osłony jest bardzo niewielki, więc nawet jeśli ktoś nie zgodzi się z moją opinią to wiele nie straci.

Edytowane 5 Lutego 2009 przez gmalan