Skocz do zawartości

Obserwacje (19 kwietnia 2009)


Dementorin

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj na działce patrzyłem sobie na zachód słońca siedząc na krzesełku. Obok stała i chłodziła się moja luneta. Ciekawiła mnie gwiazdka nad słońcem, niby nie miga... ale to pewnie złudzenie spowodowane słońcem. Gdy już gwiazdka była kilka stopni nad horyzontem złapałem lunetę i skierowałem na gwiazdkę. Kształt jakby ponad półpełnego księżyca wielkości połowy główki od szpilki. Merkury! Pierwszy raz zobaczyłem Merkurego! No dobra... po godzinie czy dwóch nadeszła 21. Oglądam Saturna. Saturn jak zwykle, mały, kremowy i z pierścieniami. Ale... co to? Blisko z prawej i trochę dalej z prawej widać mikro gwiazdki! Czyżby księżyce? W pewnej chwili odłożyłem lunetę i wziąłem lornetkę. Zauważyłem ciekawy przesuwający się szybko obiekt na niebie... wiadomo... satelita. Patrzę się na niego, a on coraz jaśniejszy. Gdy przeleciał na tle Lwa był już na prawdę jasny ale jak z niego wyleciał to... BŁYSK! Bardzo jasne niebieskie światło otoczyło satelitę jakby łuna, odłożyłem lornetkę bo światło mnie oślepiało, ale już po około 9 sekundach światło znikło i słabo widoczny już satelita poleciał se gdzieś na północny wschód. Potem około 22 z minutami. Znudzony tym że nie mogę znaleźć żadnego obiektu z katalogu Meissera, położyłem się na masce samochodu ponieważ kark mnie już bolał od patrzenia w niego. Patrzyłem na głowę Lwa a z prawej strony jakby mgiełka świeciła pomiędzy gwiazdami. Przekręcam głowę, patrzę... mgiełka znikła. Pomyślałem: "Nie no, halucynacje?! Może ze zmęczenia? Eeee tam!" Siedzę i dalej patrzę na głowę Lwa... znowu ta mgiełka! No nie! Dwa razy w tym samym miejscu zdawać mi się nie mogło! <_< Wyjąłem lornetkę, wycelowałem w [miejsce gdzie była mgiełka] a tu... gromada! Normalnie jakaś okrągła gromada! W końcu coś nowego! Wreszcie! Gdy patrzyłem na tę gromadę i patrzyłem zleciało jakieś 20 minut, chociaż nie wiem jak. Wróciłem do domu, zapaliłem światło... ale natychmiast zgasiłem bo mnie oślepiło. Włączyłem Stellarium, włączyłem tryb nocy i sprawdziłem na co patrzyłem... to gromada otwarta w Raku! :rolleyes: Była już 23 więc się położyłem i usnąłem. :D

Edytowane przez Dementorin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej nie była ISS. Wieczorkiem pooglądać ją będzie można za parę tygodni, teraz przeloty ISS są nad ranem. Jeśli krótki jasny błysk to Iridium, lub inny satelita dający flary. Sprawdź na www.calsky.com powinno być, choć sam widywałem flary satelit od 2 do ponad-8mag :blink: (HAIYANG-1A) nieprzewidziane przez tą stronkę.

Gdybyś napisał dokładną godzinę i tor lotu to sprawdzę jaki to mógł być satelita.

Edytowane przez Rogal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogły. Rhea 10mag bliżej saturna, Tytan 9mag dalej. Najlepiej zaczaj się jeszcze raz na saturna :astro: obczaj położenie, odległości i jasność tych "gwiazdek" i sprawdź np. w stellarium co to było.

Sorka ale te mikro gwiazdki jak i M44 widać tylko spoza miasta. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie do końca prawda. Można je zobaczyć nawet w Warszawie. Oczywiście nie wtedy, kiedy stoi się pod jakąś latarnią, która świeci do teleskopu lub lornetki.

 

Ciemne niebo jest potrzebne, jeśli chce się zobaczyć M44 gołym okiem (widać taką mgiełkę, tak jak to jest napisane wyżej, mniej więcej w połowie drogi od Kastora i Polluksa do Regulusa, trochę pod linią łączącą te gwiazdy), ale przez lornetkę da się tego dokonać nawet przy nieco załunionym niebie.

 

Np. wczoraj bardzo ładnie widziałem tę gromadę przez lornetkę 20x60 z Parku Szczęśliwickiego (choć nie gołym okiem), a księżyce Saturna też byłyby widoczne, gdybym miał lornetkę na statywie (przy ich maksymalnej elongacji, czyli odległości od planety), albo teleskop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciemne niebo jest potrzebne, jeśli chce się zobaczyć M44 gołym okiem (widać taką mgiełkę, tak jak to jest napisane wyżej, mniej więcej w połowie drogi od Kastora i Polluksa do Regulusa, trochę pod linią łączącą te gwiazdy), ale przez lornetkę da się tego dokonać nawet przy nieco załunionym niebie.

To albo ja mam wyjątkowo dobry wzrok, albo mieszkam na bardzo mało zaświetlonym osiedlu w środku miasta. :]

Dostrzeżenie M44 gołym okiem w postaci mgiełki nie przysparza mi zbyt dużych problemów z trzeciego piętra bloku. Niekiedy muszę się mocno przypatrzyć, ale da się. A trzeba zaznaczyć, że w kierunku południowym mam potężną łunę od całej aglomeracji śląskiej.

 

Poza domem, na ogródku działkowym, skąd do najbliższej lampy ulicznej dzieli mnie odległość dwustu metrów, problem znika całkowicie.

Edytowane przez bar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.