Skocz do zawartości

Gwiazdy zmienne i mgławice- sprzęt.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Od dawna pasjonują mnie gwiazdy, księżyc, a także wszelkie zjawiska zachodzące na niebie.

Już od pewnego czasu planuję sobie kupić jakiś sprzęt, który byłby odpowiedni do obserwowania gwiazd zmiennych i mgławic.

Chciałabym poszerzyć swoją wiedzę na ten temat i wprowadzić w życie nową pasję.

Mam zamiar przeprowadzić się teraz się teraz z centrum miasta, z bloku, do domu jednorodzinnego na obrzeżach miasta, co jeszcze bardziej będzie sprzyjało obserwacji, i co mobilizuje mnie do zakupu tegoż właśnie sprzętu.

Jestem dopiero początkująca, dlatego postanowiłam poradzić się Was.

Szukałam róznych informacji co do wyboru sprzętu, jednakże nie czuję się usatysfakcjonowana znalezionymi informacjami.

Wiem, że Wy dużo bardziej orientujecie się w tych sprawach, z tego też powodu tutaj piszę.

 

A mianowicie, zależy mi jak juz mówiłam na obserwowaniu gwiazd zmiennych i mgławic. Chciałabym kupić porządny sprzęt, którym mogłabym się posługiwać bardzo długo. Jak myślicie, czy do tego rodzaju obserwacji bardziej pasowałby zakup lornetki, czy też teleskopu?

I chodzi mi tutaj o podanie dokładniejszych parametrów, odpowiadającym dobremu obserwowaniu.

Zdaję się na Wasze propozycje. Być może Wy posiadacie taki sprzęt, o którego informacjach chcielibyście się podzielić.

 

Przepraszam, za tak oczywisty dla niektórych temat, ale jak już mówiłam, jestem osobą początkującą.

Proszę o wyrozumiałość, gdyż jest to mój pierwszy temat. :)

Edytowane przez Azzurroinfinito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli gwiazdy zmienne, to poleciłbym Ci statyw i dobrą lornetkę, o obiektywach 60-80mm, natomiast do mgławic to wciąż będzie dość mało. Może określ się, jakimi funduszami dysponujesz, wtedy będziemy mogli wymyśleć jakąś kombinację ;) Ja osobiście zmienne oceniam gołym okiem (te które się da), oraz lornetkami 10x50 i 12x60. Zaraz i tak pewnie padnie propozycja - Synta 8" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie Antyqjon napisał wszystko co trzeba. Nie ma jednego uniwersalnego sprzętu do obserwacji astronomicznych. Sugerowałbym kupno lornetki w rodzaju 10x50 do zmiennych i jakiegoś newtona 20cm lub więcej do obserwacji mgławic (synta 8" czemu nie ;)). Oczywiście sprzęty będą się wzajemnie uzupełniały, newton przyda się do słabszych zmiennych (o ile wkręcisz się w temat), i lornetka do najjaśniejszych mgławic, a zwłaszcza do Drogi Mlecznej w szerokim kącie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysponuję kwotą w granicach ok. 500 zł. Jeżeli jednak kwota ta byłaby za mała, by kupić coś konkretnego, to mogłabym uzbierać nieco więcej.

Czyli wywnioskowałam z tego, że raczej nie mogłabym kupić jednego sprzętu by ogladać zarówno mgławice jak i gwiazdy zmienne. Czy tak?

 

A i jeszcze jedno pytanie: jaki sklep poradzilibyście mi, by zakupić ten sprzęt? chodzi mi bardziej o sklep internetowy. Zastanawiałam się nad stroną allegro jednakże słyszałam niezadowalające opinie, co do kupna tego rodzaju sprzętów.

 

Czekam na dalsze porady i serdecznie dziękuję za tak szybkie odpowiedzi:)

Edytowane przez Azzurroinfinito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej kwocie możesz kupić np. lornetkę Skymaster 15x70 i do tego jakiś statyw fotograficzny. Mgławice oczywiście zobaczysz, ale raczej te jaśniejsze, chociaż przypuszczam że cały katalog Messiera będzie w zasięgu takiej lornetki. Natomiast do zmiennych sprzęcik aż miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statyw powinien być dość ciężki i solidny. W statywie jest śruba o średnicy 3/8 cala i analogiczny otwór masz w lornetce. Ale - żeby nie było tak łatwo - jeśli przykręcisz lornetkę prosto do statywu (o ile dasz radę w ogóle zrobić taki numer), to będziesz patrzyć w dół ;) Potrzebny jest jeszcze L-adapter, taki kawałek blaszki zgiętej pod kątem prostym, z jednej strony z otworem, z drugiej ze śrubą. Wygląda to mniej więcej tak: adapter. A wracając do Skymastera, na forum znajdziesz fajną recenzję tej lornetki, zresztą kobiecego pióra ;) Polecam zresztą lekturę lornetkowego działu forum.

 

Edit: co do statywu, ja mam Velbona CX440, ale to jednak dość słaba konstrukcja. Pod 70-tkę rozejrzałbym się za czymś solidniejszym.

Edytowane przez antyqjon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W statywie jest śruba o średnicy 3/8 cala i analogiczny otwór masz w lornetce.

Akurat to jest gwint 1/4 cala [1/4"-20]. 3/8" występuje b. rzadko, przeważnie tylko duże ciezkie teleobiektywy miały to mocowanie, czasem nogi statywów foto do głowicy są mocowane na ten mocniejszy gwint, ale to też nie jest regułą. Wszystkie lornetki i L-adaptery mają gwint 1/4". Nawet ciężkie lornety 20x80 i 25x100, z własnymi stopkami do statywu maja to własnie mcowanie, choć biorąc pod uwage ich masę, to już trochę słabo wygląda.

Pozdrawiam

-J.

P.S. 15x70 nie da się kupić za 500zł RAZEM ze statywem. Lorneta w granicach 450-500 zł, a statyw [taki co będize pod nią O.K.] ponad 300zł z pewnością...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat to jest gwint 1/4 cala [1/4"-20]. 3/8" występuje b. rzadko

No jasne :) Coś mi się ten numerek popierniczył :Boink:

 

 

Nie zmienia to faktu , ze na statyw zostanie raptem 100pln. To nie będzie dobry statyw. A jeszcze głowica do niego...

True true, i teraz zaczyna się derylowe "dozbieraj trzy stówki" :lol: Nie czuję się mocny w statywach foto, ale może któryś Sherpa (200?) by wystarczył koleżance? 600R to już trochę za drogi biznes.

 

Edit: Azzurroinfinito, wiesz, jak już się zaopatrzysz w sprzęt to będziesz teraz pod ścisłą kontrolą forumowych zmienników, kto wie, może będziesz następczynią dr Rozalii Szafraniec ;) Wieczorkiem coś jeszcze napiszę w dziale o zmiennych ;)

Edytowane przez antyqjon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bym się z chęcia rozejrzała za statywami:)

tylko pytanie: czy statyw taki mogę kupić w sklepie z np. aparatami fotograficznymi..?

typu może mediamarkt?

hah, taki przykład podałam ;)

Czy znajde w takim sklepie coś takiego?

 

Edit: dzięki antyqjon :)

zobaczymy co da się zrobić ;)

Edytowane przez Azzurroinfinito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głowicy wolał bym nie doradzać, bo tu nie za bardzo czuję się na siłach. Sam walczę na GoldPhoto YH410 3D-head to lekka głowica ale przetrzymała ze mną parę naprawdę zapadłych miejsc w Szwecji, Rumunii i Alpach Szwajcarskich. Jest niemiłosiernie poobijana, obdrapana i generalnie wygląda jak siedem nieszczęść, ale pracuje. Bez kwikniecia. Nic jej nie zrobiły ani podtopienia na Rumuńskich bagnach Delty Dunaju ani "dobrodziejstwa" aury za kręgiem polarnym. Jest lekka, kosztuje w różnych miejscach w okolicach 30-40 EUR. Nosiła 300D z eLką 70-200 bez problemów. Nosiła tez refraktor celestrona 102/500 ale juz problemami. Pod lornekę nigdy jej nie wsadzałem, więc zmilczę.

 

Statyw to inna bajka. Tu musisz podjąć decyzję, co ty z tym statywem będziesz robić. Ja włóczę się z nim wszędzie. Musiałem mieć statyw lekki i odporny. O dziwo ciągle mam ten sam i ciągle działa to GoldPhoto YH314 professional tripod. Nie dam sobie jeszcze długo wmówić , ze nie był to dobry wybór ;) Kosztuje ten klon od 40 do 60 EUR. Fajnie, staniał. Jak go kupowałem tu wybuliłem na niego chyba ponad 300pln.

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Tak dla całkowitej jasności. (tu już niech Ci zmiennicy jednak doradzają, ja tylko subiektywną opinię wyrażam teraz) Dla mnie lornetka bez kątowych okularów na statywie to nieporozumienie. Albo żuraw (ciężkie ustrojstwo) , albo kątowe okulary (droga opcja) albo leżaczek z podłokietnikami (nieporeczne to w transporcie) albo gleba i lorneta w łapach (zimno w tyłek no i nie do końca jestem przekonany jak duży negatywny wpływ na oceny zmiennych będzie miało operowanie lornetką o takim powiększeniu i masie z podpartej łapki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłem,że staniała. To ta sama lorneta.

Co do statywu: nie zgodze sie z Hansem, że tylko lorneta kątowa a jak nie to wyłacznie żuraw, leżak itd. Tamte rozwiazania też mają swoje wady. A lorneta kątowa piekna rzecz, ale cenowo to chyba nie w tym wątku. Nie mieszajmy w głowie koleżance. Statyw foto jest niewygodny, fakt, ale przy obiektach w pobliżu zenitu. Wszystko co niżej da sie ogladac, pod warunkiem, że statyw ma znaczy zapas wysokości, a my siedzimy nisko na stołeczku.

W praktyce wiec statyw FOTO pod 70-tke MUSI mieć:

 

- od 160 do 180+ cm wysokości rozłożony maksymalnie [a i tak jeśli się da nie wysuwać ostatnich segmentów nóg i kolumny do końca]

 

-przekroje nóg i kolumny centralnej 26-30mm, nogi najwyzej 3-segmentowe, nigdy 4

 

-głowica najlepiej metalowa, wykluczony plastik w przypadku niesymetrycznej kostrukcji typu odwrócona [o 90st. w prawo] litera L w przekroju. Jeśli już plastikowa, to tylko 2-osiowa a przynajmniej podparta z obu stron na osi podniesienia [profil litery C obroconej w prawo o 90st.] Dobre są 2-osiowe olejowe głowice foto/video niektórych statywów Velbona. Głowice kulowe odpadają do naszych celów

 

-ogólna waga statywu spełniajacego kryteria j. w.[aluminiowy, nogi 3 segmentowe] wyniesie od ok. 2.1kg do 3kg [lub wiecej].

 

Czy można taki statyw dostac w Miejskiej Macalni [MediaMarkt, pardon ;) ]? Tak, można. Aktualnie u mnie w L. siedza tam jeszcze Velbony serii Sherpa [2.1-2.2kg -uwaga, niektóre modele tej serii mają poniżej 160cm i będą trochę niewygodne], Velbon D7000 [mam starsza wersje D700, nowy troszkę różni się wysokoscią, solidny, 3kg statyw z olejową głowicą] jest też nowy produkt Hamy, parametrów nie pamietam, ale rozmiary i przekroje ma zaiste słuszne, jest też pare innych solidnych statywów [chyba First albo Slik], chociaż moze trochę małych jeśli chodzi o wysokość. Ceny niestety powyżej 300zł.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Kryteria podałem w zasadzie dla statywu, którego nie będziesz woziła gdzieś do szyszkolandii wzorem Hansa albo do ciepłych krajów, tylko używała pod domem / za miastem itp. Jako podróżny to jeszcze te 2-kilogramowe Sherpy ujdą. Ja mam jeszcze taki mały VGB 36 wagi chyba 1.6-1.7kg, ale do wygodnego użycia z lornetą 70mm sie nie nadaje. Po prostu kupilem go pod mały teleskop-traveller. Ponieważ to refraktorek z kątówką, statyw mogł być niziutki

Edytowane przez Jarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję :)

Na pewno sporo mi pomogliście, gdybym mogła już bym go kupiła ;)

Tylko mam jeszcze takie jedno pytanie: czy luneta nie nadawalaby sie do tego lepiej?

Słyszałam opinie co prawda od osoby, która nie jest doświadczona w tych sprawach, ale także kupiła sobie i chwali.

Moglibyście mi napisać, co takiego można obserwować przez lunetę?

Czy spełnia ona wymagania, co do obserwacji gwiazd zmiennych i mgławic?

Co na ten temat sądzicie i co Waszym zdaniem bardziej opłaca się kupić?

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Głowice kulowe odpadają do naszych celów...

Jarku, jesteś świetnym znawcą tematu i polecam Twoje rady kol. Azurroinfinito.

Jednak tutaj wyraziłeś się zbyt kategorycznie. Na głowicy Manfrotto horizontal grip action wieszałem i wieszam ciężkie lornety (do 4 kg) i sprawuje się doskonale:

http://www.pragmatic.com.pl/manfrotto/foto...wice_kulowe.htm

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...c=16999&hl=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dopiero poznajesz niebo, to moim zdaniem lornetka to lepszy wybór. Po pierwsze - gwiazdy w okularze teleskopu są odwrócone góra-dół, w lornetce nie. Po drugie, komfort obserwacji obuocznej, nie musisz mrużyć jednego oka, zasłaniać go piracką opaską czy inaczej kombinować. Po trzecie (i najważniejsze, jeśli chodzi o gwiazdy zmienne), w lornetce masz bardzo szerokie pole widzenia. Dzięki temu możesz w jednym polu widzieć zarówno zmienną, jak i gwiazdy porównania, nie ma konieczności przenoszenia wzroku z jednej na drugą, co pogarsza jakość oceny. Natomiast oczywiste zalety teleskopu to większa apertura (średnica obiektywu/lustra), czyli zbiera więcej światła, mówiąc w skrócie, zobaczysz słabsze obiekty. Oczywiście o ile nie porównujemy lornetki 70-tki np. ze Skyluxem, tu wiele więcej się nie wyciągnie ;) No i drugi plus teleskopu - zmienne powiększenie. Są lornetki z wymiennymi okularami, ale to nie mieści się w Twojej półce cenowej. Aha, i jeszcze jedno, wielu ludzi, którzy jako pierwszy sprzęt kupili jednak teleskop, po jakimś czasie i tak zaopatrzyli się w lornetkę, po prostu dobrze mieć.

 

Mgławice - cóż - czy w lornetce, czy w teleskopie, te jaśniejsze będzie widać, jako małe szare mgiełki i raczej niczego innego się nie spodziewaj, teleskop w tej klasie cenowej oczywiście sięgnie trochę dalej niż lornetka, ale o ramionach spiralnych w galaktykach zapomnij. Gromady otwarte i kuliste to co innego, teleskop rzędu 8" (20cm) pozwoli na rozdzielenie gwiazdek w większych i jaśniejszych kulkach. Inna rzecz - taki sprzęt aktualnie kosztuje 1399 w Delta Optical, wyjeżdżamy ponad budżet. 6" za 999, a jest to średnica uważana przez wielu tu na forum za minimum jak chodzi o system Newtona. Kupując lornetkę, nawet z niezłym statywem, oszczędzisz w stosunku do tego parę stówek, a jeśli spodoba Ci się śmiganie po niebie, szukanie M-ek (ja sam jeszcze nie zaliczyłem wszystkich 110), ocenianie zmiennych tak do 9 mag., to potem może nadejdzie czas na sięgnięcie dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, dzięki :)

chyba zdecyduję się jednak na tą lornetkę. :)

Tylko bardzo żaluję że nie będę mogła obserwować mgławic.. To takie piękne zjawiska.. ;/

No ale cóż, budżet mi na to wystarcza i muszę się z tym pogodzić.

Jednakże sądzę że nie będę żałowała. :) Prawdopodobnie już pod koniec tygodnia jak mi się uda to zamówię tą proponowaną lornetkę przez internet.

Nie mam jeszcze co prawda konta, ale może uda mi się jakoś to przyspieszyć.

Już się nie mogę doczekać tak w sumie. A póki co może sobie któregoś dnia zorganizuję coś, jakieś wyjście, żeby poobserować gołym okiem ;p

 

~~AzzurroInfinito~~

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dopiero poznajesz niebo, to moim zdaniem lornetka to lepszy wybór. Po pierwsze - gwiazdy w okularze teleskopu są odwrócone góra-dół, w lornetce nie. Po drugie, komfort obserwacji obuocznej, nie musisz mrużyć jednego oka, zasłaniać go piracką opaską czy inaczej kombinować. Po trzecie (i najważniejsze, jeśli chodzi o gwiazdy zmienne), w lornetce masz bardzo szerokie pole widzenia. Dzięki temu możesz w jednym polu widzieć zarówno zmienną, jak i gwiazdy porównania, nie ma konieczności przenoszenia wzroku z jednej na drugą, co pogarsza jakość oceny. Natomiast oczywiste zalety teleskopu to większa apertura (średnica obiektywu/lustra), czyli zbiera więcej światła, mówiąc w skrócie, zobaczysz słabsze obiekty. Oczywiście o ile nie porównujemy lornetki 70-tki np. ze Skyluxem, tu wiele więcej się nie wyciągnie ;) No i drugi plus teleskopu - zmienne powiększenie. Są lornetki z wymiennymi okularami, ale to nie mieści się w Twojej półce cenowej. Aha, i jeszcze jedno, wielu ludzi, którzy jako pierwszy sprzęt kupili jednak teleskop, po jakimś czasie i tak zaopatrzyli się w lornetkę, po prostu dobrze mieć.

 

Mgławice - cóż - czy w lornetce, czy w teleskopie, te jaśniejsze będzie widać, jako małe szare mgiełki i raczej niczego innego się nie spodziewaj, teleskop w tej klasie cenowej oczywiście sięgnie trochę dalej niż lornetka, ale o ramionach spiralnych w galaktykach zapomnij. Gromady otwarte i kuliste to co innego, teleskop rzędu 8" (20cm) pozwoli na rozdzielenie gwiazdek w większych i jaśniejszych kulkach. Inna rzecz - taki sprzęt aktualnie kosztuje 1399 w Delta Optical, wyjeżdżamy ponad budżet. 6" za 999, a jest to średnica uważana przez wielu tu na forum za minimum jak chodzi o system Newtona. Kupując lornetkę, nawet z niezłym statywem, oszczędzisz w stosunku do tego parę stówek, a jeśli spodoba Ci się śmiganie po niebie, szukanie M-ek (ja sam jeszcze nie zaliczyłem wszystkich 110), ocenianie zmiennych tak do 9 mag., to potem może nadejdzie czas na sięgnięcie dalej :)

 

 

Tu masz rację ja zaczynałem od teleskopu a i tak później skombinowałem sobie lornetkę bardzo pomocna.

Jak koleżanka AzzurroInfinito pozna niebo przez lornetkę będzie jej łatwiej startować z teleskopem

Edytowane przez Alien7101
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.