Skocz do zawartości

Meade ETX-70AT


starczek

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym była bardzo wdzięczna gdyby podał mi Pan polską instrukcję obsługi do teleskopu MEADE ETX-70AT. Z góry dziękuję i pozdrawiam:-)

 

Pan prosi o adres mailowy. ;)

Bez tego się nie da. Próbowałem już wcześniej jako załącznik do PW, ale zawsze kończyło się na zwykłym liście mailowym.

Pozdrawiam Pan Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem, podłączałem do ETX-a akumulator, który używam już dłuższy czas i rutyna (mimo, że dwa razy sprawdzałem) mnie zjadła. Podłączyłem odwrotnie i lipa. Oczywiście nie wystartował. Po włączeniu zasilania z poprawną polaryzacją Autostar startuje, przedstawia się a następnie - MOTOR FEHLER i wsio, mnóstwo jeszcze pokazuje po niemiecku (Gerat ausstellen i takie tam). Wynika z tego, że może pomóc wymiana baterii. Niestety bateria jest OK. Podejrzewam układ sterujący silnikami na płytce elektroniki... Może ktoś miał podobne problemy ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukałem trochę u Weasnera http://www.weasner.com/etx/menu.html ale tam są opisane zasadniczo przypadki, kiedy po czymś takim teleskop przestaje w ogóle działać. Piszą, że w tej sytuacji spala się obwód zasilania (o ile dobrze zrozumiałem) - "circuit board in the ETX base (the mostly like place for a fired component)". Nie znalazłem niestety niczego o przypadkach, takich, jak Twój, kiedy to ETX po podłączeniu złej polaryzacji ciągle daje znaki życia. Weasner pisze, że złe podłączenie zasilania może też uszkodzić pilota Autostar. Może tak u Ciebie się stało?

Jak chcesz, poszukaj u Weasnera, może coś znajdziesz. Ja w zasadzie sprawdziłem tylko kilkanaście spośród ponad stu wyników z wklepania "wrong polarity etx-70" na jego stronie:

http://www.google.com/search?q=wrong+polarity+etx-70&btnG=Search&domains=http%3A%2F%2Fwww.weasner.com&sitesearch=http%3A%2F%2Fwww.weasner.com

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście , ze po odwrotnym polączeniu biegunów zasilania układ elektroniczny dostał w plecy!

Faktycznie urządzenie już nie działa, a to ze cos sie tam pojawia to skutek przepaleń i zwarć w układie.

Prawdopodobnie elektronika bedzie do wyrzucenia z czym trzeba sie liczyć na 99%. Oj boli!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie już właściwie odpowiedziałeś. Castorama/Praktiker/Obi/Leroy Merlin + trochę własnej pracy. Ja czegoś takiego nie mam, ale jestem leniwy. ;)

Niestety nie aż tak, żeby sięgać do gotowych. Tu masz parę ofert tego ustrojstwa na ebayu po niecałe 10USD (+15 dolców za przesyłkę poza Stany):

http://www.ebay.com/sch/i.html?_nkw=meade+etx+flexible+focuser+extender&_sacat=0&_odkw=meade+etx+flexible&_osacat=0&_trksid=p3286.c0.m270.l1313

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście , ze po odwrotnym polączeniu biegunów zasilania układ elektroniczny dostał w plecy!

Faktycznie urządzenie już nie działa, a to ze cos sie tam pojawia to skutek przepaleń i zwarć w układie.

Prawdopodobnie elektronika bedzie do wyrzucenia z czym trzeba sie liczyć na 99%. Oj boli!

 

To dziwne, bo mi się kilka razy zdarzyło podłączyć montaż LXD-75 odwrotnie (taki mam zasilacz) i NIGDY nie było problemu. Po prostu montaż się nie włączał. Nie wiem jak w przypadku ETX-a (tu mi się nie zdarzyło, bo rzadko używam) ale sądzę, że elektronika ma (powinna mieć) zabezpieczenie przed odwróceniem polaryzacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dziwne, bo mi się kilka razy zdarzyło podłączyć montaż LXD-75 odwrotnie (taki mam zasilacz) i NIGDY nie było problemu. Po prostu montaż się nie włączał. Nie wiem jak w przypadku ETX-a (tu mi się nie zdarzyło, bo rzadko używam) ale sądzę, że elektronika ma (powinna mieć) zabezpieczenie przed odwróceniem polaryzacji.

 

Nic sie nie stało bo w układzie były diody zabezpieczające, które w przypadku zmiany polaryzacji nie przepuściły prądu dalej. Tu widać ich nie było i masz co masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic sie nie stało bo w układzie były diody zabezpieczające, które w przypadku zmiany polaryzacji nie przepuściły prądu dalej. Tu widać ich nie było i masz co masz.

 

Akurat ja nie mam problemu tylko sp3occ, ale jak widać wszyscy "eteiksowcy" muszą szczególnie uważać. Lub zorganizować sobie zabezpieczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie posiadam tego teleskopu ale ide w zakład ze w instrukcji jak byk jest napisane aby zwracać na poprawne podanie zasilania czyli właściwą polaryzację.

Zabezpieczenie mozna zrobić samemu przez wlutowanie na wejściu zasilania odpowiedniej diody oczywiście też odpowiednio spolaryzowanej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że skończy się na wymianie elektroniki, albo całego etx-a. Czasem można kupić różne komponenty, w tym elektronikę w miejscach takich, jak to: http://stores.ebay.com/Telescope-Warehouse lub to: http://www.scopesnskies.com/AstroBoot?needle=etx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że skończy się na wymianie elektroniki, albo całego etx-a. Czasem można kupić różne komponenty, w tym elektronikę w miejscach takich, jak to: http://stores.ebay.com/Telescope-Warehouse lub to: http://www.scopesnskies.com/AstroBoot?needle=etx

 

Najbardziej prawdopodobne jest to ze elektroniki nie wymienią na gwarancji bo gwarancja poszła w tym przypadku w krzaki. Chyba że odpłatnie co sie nie opłaci bo przekroczy wartość telepa. O wymianie całego zapomnij. W serwisie natychmiast stwierdzą że źle podano zasilanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

90% wszelkich uszkodzeń sprzetu jest wynikiem nie czytania instrukcji obsługi i to od strony pierwszej do ostatniej! Rutyna i zadufanie w sobie dają boleśnie znać jak w tym przypadku no ale to sprawa każdego indywidualnie.

Namawiam więc gorąco czytajcie Panie i Panowie instrukcje obsługi sprzetu. Czytajcie przed pierwszym uruchomieniem a nie po !

 

Korzystając z okazji powiem (przypomnę) o jeszcze jednym powodzie uszkadzania sprzętu tak elektronicznie jak i mechanicznie. Chodzi o to że wiele osób czesto pozostawia w sprzęcie na kilka tygodni lub miesiecy zestaw baterii czy akumulatorów. Zarówno baterie alkaliczne jak i akumulatory są teraz doskonałej jakości ale i z nich często potrafi wylać sie do wnetrza urzadzenia elektrolit,który skutecznie niszczy zarówno elektronikę jak i mechanikę czyli różne przekładnie. Nawet jeśli zdążymy sie zorientować o wycieku i szybko wyjmiemy cieknące źródło zasilania to i tak zmycie tego świństwa jakim jest elektrolit jest bardzo trudne a przy tym trzeba pamietać że jest to substancja silnie żrąca i toksyczna. Najlepiej po skończeniu pracy baterie wyjąć i trzymać osobno.

Wydaje mi się ze ten teleskopil ma zasobnik na baterie dla tego pozwalam sobie o tym przypomnieć.

Pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To oczywiste, montaż LXD-75 to dużo nowsza konstrukcja a mój przypadek nie jest odosobniony. W nowszych układach wstawiona jest najprawdopodobniej dioda zaporowo i spokój. Mój przypadek jest na tyle kuriozalny, że nie jest to pierwszy raz. Piotrze masz rację. Za pierwszym razem ścieżka w na płytce elektroniki zadziałała jak bezpiecznik, po prostu wyparowała. Po połączeniu cienkim kabelkiem wszystko wróciło do normy. I tak przez dwa lata. Cały czas korzystam z akumulatora żelowego. Teraz na wypad do Jodłowa, odpiąłem akumulator bez zaznaczenia biegunowości. No i przy poprzedniej naprawie NIE WSTAWIŁEM DIODY. Kara za głupotę. Będzie trzeba poszukać całej płytki bo niestety nazwy okładu są zamazane albo schemat elektroniki (raczej mało prawdopodobne).

 

A wracając do Twoich uwag Franc, jak widzisz (awatar) nie należę do tych co bawią się elektroniką od wczoraj a akumulator żelowy jest na zewnątrz, zresztą z baterii NIGDY nie korzystałem, w domu zasilacz, w terenie akumulator. Ale uwagi przydadzą się...

Edytowane przez sp3occ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszło mi do głowy bardzo proste (nawet prymitywne) rozwiązanie przed tego typu pomyłkami. Niestety jest ono dobre PRZED wystąpieniem uszkodzenia. Po prostu wystarczy do akumulatora na stałe podłączyć kabel, który z drugiej strony ma dla + i - mechanicznie niekompatybilne wtyczki. To samo należy zrobić od strony teleskopu. I problem pomyłek zostanie wyeliminowany bez potrzeby lutowania diody zabezpieczającej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ETX-sie jeszcze nie jest najgorzej, bo pojemnik z bateriami można cały wyjąć i co najwyżej zniszczyć sobie ten pojemnik, jak się zapomni wyjąć z niego baterie. Pojemnik na baterie ma złączkę z teleskopem taką, jak bateria 9V:

 

9100.jpg

 

Trudno więc pomylić biegunowość, bo albo kliknie i załączy albo nie. Problemem może być zasilanie z zewnętrznych źródeł. Ja to rozwiązałem w ten sposób, że mam taki klips na kablu i odpowiednio przylutowane kable do wtyczki zasilającej, którą wciskam do gniazda w stacji zasilającej Tronic. Praktycznie nie ma wtedy możliwości pomyłki polaryzacji. Gorzej, jak ktoś wpina krokodylki bezpośrednio do akumulatora. Wtedy trzeba uważać, albo przylutować kabelki do akumulatora z powyższą złączką na stałe. Jest jeszcze problem z niektórymi zasilaczami sieciowymi. Niektóre mają przełącznik, który zmienia biegunowość. Taki przełącznik bardzo łatwo przesunąć przypadkiem i tragedia gotowa.

 

zasilacz_zblizenie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, no to są wszystko wtórne historie. Generalnie wydaje mi się, że Autostar jest OK. Komunikat powitalny na to wskazuje, dopiero przy próbie komunikacji z teleskopem Autostar wyświetla błąd. Będę szukał schematu elektroniki. Płytka mała ale ścieżek i elementów sporo, na ślepo można się "zaszukać". Pozostaje jeszcze jedna możliwość. Kupić montaż z GOTO (chodzi mi po głowie HEQ5) i ETX-a zamocować ewentualnie jako jako guider :) :). Jakoś sobie poradzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem u Weasnera jakiś schemat obwodu zasilania (?), przy okazji jakiś problemów z przepaloną elektroniką. Schemat posłał tam Richard Seymour. Chyba nie od ETX-a, a od DS? Popatrz na niego, może to to, o co chodzi. A może da się wyciągnąć więcej informacji od uczestników tej dyskusji?

http://www.weasner.com/etx/archive/nov08/70.html

Tu jest jeszcze chyba to samo, ale bez tych czerwonych linii:

http://www.weasner.com/etx/archive/apr10/images/seymour/DSMotor_BoardSchematic.jpg

Edytowane przez Lampka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Piotr. Masz więcej cierpliwości ode mnie. To nasunęło mi pewien pomysł. Niekoniecznie musiał PIC polecieć. Jest zasilany ze stabilizatora 5V. A jeśli to on poleciał ???

Byłoby to do zrobienia. Układ może nie od tego ale podobny. Sprawdzę w domu (jestem w pracy) i dam znać jak się sprawa ma...

Jeszcze raz dzięki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A wracając do Twoich uwag Franc, jak widzisz (awatar) nie należę do tych co bawią się elektroniką od wczoraj a akumulator żelowy jest na zewnątrz, zresztą z baterii NIGDY nie korzystałem, w domu zasilacz, w terenie akumulator. Ale uwagi przydadzą się...

 

Powiem ze jak na "starego" krótkofalowca (SP3) zrobiłeś wręcz sztubackie kuchy z tym zasilaniem więc jestem zdziwiony ogromnie , ale widać masz takie zapotrzebowanie aby sobie coś popalić!!! :helo: No i dobrze, masz takie prawo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i doczekałem szczęśliwego zakończenia. Podziękowania należą się Andrzejowi (na forum - sp3uca), który swoim młodszym okiem wypatrzył (tak, wypatrzył) usterkę.

Przepaliła się ścieżka łącząca masy układów. Przy samym PIC-ku. Cienka ścieżka zadziałała jak bezpiecznik. Po polutowaniu (też Andrzej), Autostar "ożył" i zaczął gadać z sensem...

Edytowane przez sp3occ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.