Skocz do zawartości

Neptun niedaleko Jowisza


Marek B.

Rekomendowane odpowiedzi

Od wielu dni czaiłem się aby zaobserwować Neptuna, który znajduje się bardzo blisko Jowisza, w odległości od niego ok. 0,5* Niestety pogoda to uniemożliwiała. Dzisiaj jednak nareszcie dostrzegłem Neptuna za pomocą Kronosa 26x70. Obserwacje trochę utrudniał jasny Księżyc, ale nie miałem żadnych wątpliwości, że ten słaby obiekt nad Jowiszem to ósma planeta układu słonecznego.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponadto, Jowisz z Neptunem ułożą się w elegancki zestaw z mi Cap tworząc dzisiaj w nocy (11.7.2009) idealnie prostą linię trzech obiektów w równych odstępach na niej rozłożonych (co 17') o jasnościach -2.7, 5.1, 7.8. Tym samym znalezienie Neptuna będzie banalnie proste dla każdego dysponującego przynajmniej lornetką.

 

Załączam mapkę tego zjawiska (jest to fragment będącego cały czas w produkcji nowego atlasu nieba).

 

JN.GIF

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Tym samym znalezienie Neptuna będzie banalnie proste dla każdego dysponującego przynajmniej lornetką...

Całkiem banalne to nie było ze względu na stosunkowo małą jasność Neptuna, za to dużą jasność tła. Jedak 11 lipca już o 23.30 dostrzegłem słabiutki obiekt na linii z Jowiszem i mi Cap przez lornetkę 20x77.Pewnie później mogłoby być lepiej, gdyby nie opary i komary znad łąk.

Dzisiaj około 1.00 też słabiutką "gwiazdkę" z trudem wyłapałem przez 15x70, tym razem na miejskim, zaświetlonym niebie.

Cieszę się, ale z pewnością przez mniejsze lornetki nic by się nie dało zobaczyć, więc nawet nie próbowałem.

Edytowane przez Janko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście jasność tła przez Księżyc była spora. Ja, choć nie mam warunków na astrofoto, wziąłem najprostszy dygoczący statyw, posadowiłem na nim Canona z obiektywem 300/5.6 i dałem 2 sekundy ekspozycji na 1600 ISO (znakomite LP - zdjęcie zrobione nad centrum Warszawy). Cały układ jest dobrze widoczny. Jowisz na dole z księżycami. Na środku wysokości zdjęcia, nieco po lewej mi Cap. Wyżej, oznaczony, Neptun.

 

neptun.JPG

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście jasność tła przez Księżyc była spora. Ja, choć nie mam warunków na astrofoto, wziąłem najprostszy dygoczący statyw, posadowiłem na nim Canona z obiektywem 300/5.6 i dałem 2 sekundy ekspozycji na 1600 ISO (znakomite LP - zdjęcie zrobione nad centrum Warszawy). Cały układ jest dobrze widoczny. Jowisz na dole z księżycami. Na środku wysokości zdjęcia, nieco po lewej mi Cap. Wyżej, oznaczony, Neptun.

 

post-3875-124757250472_thumb.jpg

Cześć .

Również 11.07 podczas obserwacji Astro odnalazłem Neptuna .Neptun wyglądał identycznie jak na fotce Herr Piotra.Po dłuższej obserwacji Jowisza i Neptuna nasunęło mi się pytanie :czy przypadkiem nie będzie/było zakrycia w ciągu kilku dziesięciu najbliższych dni?

Edytowane przez DaVidoSS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź znajdziesz w artykule "Wzajemna zakrycia planet" który umieściłem na mojej stronie astronomia.brych.com.pl

O jej!!!

nie będzie dane żyjącym dzisiaj osobom obserwowanie nocnego złączenia się planet gdyż najbliższe wydarzy się dopiero 2 XII 2223 kiedy to Mars przejdzie przed tarczą Jowisza.

A ja się już na następny weekend szpilowałem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj około 1.30 wyjrzałem na balkon, a tu powietrze jak żyletka. Wziąłem 15x70 - księżyce galileuszowe Jowisza tak jasne, jak jeszcze nigdy nie widziałem. Neptun jednak nadal słabiutki. Pomimo tego spróbowałem przez 12x60 i dał się wypatrzyć. Znaczy, że posiadacze popularnych 10x50 też mają szanse - moja sześćdziesiątka jest raczej z niskiej półki a patrzyłem bez statywu i w mieście. Ciągle mi Cap jest blisko Jowisza, nieco na wschód, lecz dobrze w polu widzenia lornetki. Neptun w odstępach parodniowych praktycznie się nie przesuwa i pozostaje w odległości rzędu 10 minut nad mi Cap.

Pomimo wszystko to skandal, że bądź co bądź gazowy olbrzym, w dodatku bóg mórz, tak nędznie się prezentuje. Tak naprawdę to należałoby składać reklamacje, może do Arka?

Edytowane przez Janko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie udało mi się dojrzeć Neptuna przez lidletkę! :banan:

Planeta widoczna wyraźnie, ale tylko zerkaniem.

Warunki były wyjątkowo sprzyjające, zerkaniem było widać Drogę Mleczną (!) w Łabędziu - dodam, że obserwacja była prowadzona z balkonu w centrum Pruszcza Gdańskiego.

Zasięg oceniam na ok. 5m (zero możliwości adaptacji wzroku do ciemności z powodu lamp ulicznych)

Wskazówka dla szukających: Neptun znajduje się mniej więcej w 1/4 odległości między μCap (5.0m) a Hip 107750 (6,3m). Obie gwiazdy tworzą obecnie z Jowiszem trójkąt prostokątny (kąt prosty znajduje się przy μCap)

Z miasta lornetką 10x50 nic poza Neptunem się między wymienionymi gwiazdami nie wypatrzy.

Edytowane przez panasmaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drobna uwaga. Na mapach atlasu numery pisane małymi cyframi to numery Hipparcos (wyjaśnione to będzie w legendzie do atlasu), niezależne od gwiazdozbioru. Tym samym wspomniałeś o gwieździe Hip 107750 a nie 107750 Cap. Co innego w przypadku numerów pisanych dużą czcionką, jak np. 44 i 45 na prawo od całej sytuacji - to są numery Flamsteeda przypisane do gwiazdozbioru, w tym przypadku 44 Cap i 45 Cap.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panasiemarasie miły, wobec tego kiedy jest niewyraźnie?

Rzekłbym, że zerkaniem, kiedy wynik obserwacji jest zwiewny i ulotny :) Jak doskonale wiesz, są obiekty, do których zaobserwowania (sprzętem X w warunkach Y) potrzeba zastosować zerkanie bardziej "zaawansowane", nie wystarczy gapić się nie w punkt, ale trzeba nieco poruszać gałką oczną. Ale może faktycznie wyraziłem się nieprecyzyjnie - chodziło mi o to, że w opisanych warunkach obserwacji wystarczyło jedynie nie patrzeć na wprost i Neptun był wtedy wyraźnie widoczny.

 

Drobna uwaga. Na mapach atlasu numery pisane małymi cyframi to numery Hipparcos (wyjaśnione to będzie w legendzie do atlasu), niezależne od gwiazdozbioru. Tym samym wspomniałeś o gwieździe Hip 107750 a nie 107750 Cap. Co innego w przypadku numerów pisanych dużą czcionką, jak np. 44 i 45 na prawo od całej sytuacji - to są numery Flamsteeda przypisane do gwiazdozbioru, w tym przypadku 44 Cap i 45 Cap.

Wyedytowałem. Dzięki za zwrócenie uwagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.