Skocz do zawartości

Ameryka i Pelikan, okolice gwiazdy Sadr, Kalifornia.


Wojpisk

Rekomendowane odpowiedzi

Poniższe fotki to efekt ostatnich pogodnych nocy z 15 i 20 sierpnia.

Ameryka: Canon 350D, Sonnar 180mm, f=3,5 ; ISO 1600, 10 x 3 minuty. Npęd elektryczny z ręczną korekcją ;-)post-962-125093912064_thumb.jpg

Sadr: Canon 350D, Jupiter 135mm, f=3,5 ; ISO 1600, 10 x 3 minuty. Npęd i korekcja jak wyżej.post-962-125093938324_thumb.jpg

Kalifornia: Canon 350D, Jupiter 135mm, f=3,5 ; ISO 1600, 10 x 3 minuty. Npęd i korekcja jak wyżej. post-962-125093947076_thumb.jpg

Pozdrawiam!

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nieźle :helo: aż mam chęć kupić takie obiektywy i robić zdjęcia :Beer:

 

Ps. bez problemu ostrzą z Canonem ?

 

 

Problem jest z Sonnarem. On jest na bagnet, ale nie pasuje do Canona. Trzeba wykombinować przejściówkę. Ja poradziłem sobie tak, że przykleiłem pierścień z Zenita (M42) i do niego kupiłem przejściówkę z M42 do Canona. Tu uwaga! Musi byc cienki pierścień Mój daje dystans między obiektywem i aparatem jakieś 2 mm. Grubsza przejściówka spowoduje brak ostrości w nieskończoności.

No i jak kleiłem ten pierścień to zrobiłem to krzywo. Zbyt gruba warstwa kleju dostała się z jednej strony między pierścień i obiektyw. Efekt widac na zdjęciu Ameryki. Z lewej gwiazdy są bardziej rozmyte niz z prawej strony zdjęcia. Wystarczy ułamek milimetra i...czapa! Najlepiej zdobyc dobrą przejściówkę.

Z obiektywami na gwint M42 nie ma problemu. Przejściówki (dobre!) są do kupienia u Astrokraka.

Pozdrawiam!

 

Oczywiście jak widać na zdjęciu Ameryki, przydałby się również korektor komy! ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informacje

A nie próbowałeś np. z przesłoną 5.6 wiadomo dłużej trza naświetlać

Kiedyś czytałem że nie zalecane jest robienie zdjęć przy maksymalnej przesłonie zalecali standardowo np.5.6 może wtedy będzie mniej wad brzegowych .

Wady wadami fotki przednie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja głównie jestem pod wrażeniem tego cytatu: "Npęd elektryczny z ręczną korekcją ;-)" Naprawdę wielki szacunek :notworthy:

 

Ja sobie nie potrafię wyobrazić stania przyklejonym do okularu przez tyle czasu, tym bardziej że już coraz chłodniejsze noce się robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informacje

A nie próbowałeś np. z przesłoną 5.6 wiadomo dłużej trza naświetlać

Kiedyś czytałem że nie zalecane jest robienie zdjęć przy maksymalnej przesłonie zalecali standardowo np.5.6 może wtedy będzie mniej wad brzegowych .

Wady wadami fotki przednie :D

 

Oczywiście teoretycznie efekt powinien byc lepszy, ale trzeba znacznie dłużej naświetlać co przy ręcznej korekcji nie jest takie proste. Sonnar ma obiektyw 2,8 i tak zmniejszyłem go do 3,5. To zawsze jest jakiś kompromis. I jeszcze jedna ważna sprawa. Przy zmniejszaniu otworu (zwiększaniu wartości przesłony) zaczynaja wychodzić paprochy na filtrze matrycy. A mój aparat ma juz swoje lata i wiele przejść :-)

Ale grunt to dobry obiektyw. Właśnie przed chwilą rozebrałem swojego Sonnara i klei się od nowa :-)))

Pozdrówka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja głównie jestem pod wrażeniem tego cytatu: "Npęd elektryczny z ręczną korekcją ;-)" Naprawdę wielki szacunek :notworthy:

 

Ja sobie nie potrafię wyobrazić stania przyklejonym do okularu przez tyle czasu, tym bardziej że już coraz chłodniejsze noce się robią.

 

No nie....to niezupełnie jest tak. Mam napęd elektryczny z lunetką prowadząca i kamerką (Philips PCVC750K). Obserwuję gwiazdkę na ekranie laptopa. Nastawiam na gwiazdkę ostrze kursora, a w ręku trzymam na kabelku potencjometr sterowania predkością. Jak gwiazdka ucieka to odpowiednio koryguję to ruchami potencjomwtru. Czyli patrząc w ekran monitora, wykonuję ręcznie to co robi zwykle sam autoguideing. Oczywiście jest to ...niedogodność, ale udaje się nawet przy ogniskowej 500 mm!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jak widać na zdjęciu Ameryki, przydałby się również korektor komy! ;-)

 

 

 

Myślę że prościej było by zamknać przysłonę do 5,6. Mam taki sam obiektyw tylko ze całym końcem wymienionym na dorobiony na tokarce.

 

Takie plackowate gwiazdy to właśnie efekt zbyt słąbego przymkniecia obiektywu.

 

np otwarta przysłona daje takie obrazy

 

ngc7789.jpg

 

 

 

motyl2kopia.jpg

 

Po przymknięciu gwiazdki sa takie:

 

veilikometa2bkopiakopia.jpg

 

amerykabrzeg3.jpg

 

 

 

Teraz dopiero doczytałem

 

:

 

To zawsze jest jakiś kompromis. I jeszcze jedna ważna sprawa. Przy zmniejszaniu otworu (zwiększaniu wartości przesłony) zaczynaja wychodzić paprochy na filtrze matrycy. A mój aparat ma juz swoje lata i wiele przejść :-)

 

A mój 10D zaczynał swa karierę jako sprzęt fotoreportera - i ma zasoba sporą historię klapnięć i kolekcję paprochów ( je na szczęście odsysam raz na jakiś czas).

 

I właśnie dla tego stosuje sie flaty które nie tylko usuwaja ewentualną winietę ale również "znikaja " wszelkie paprochy.

 

 

Edytowane przez noxili
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie....to niezupełnie jest tak. Mam napęd elektryczny z lunetką prowadząca i kamerką (Philips PCVC750K). Obserwuję gwiazdkę na ekranie laptopa. Nastawiam na gwiazdkę ostrze kursora, a w ręku trzymam na kabelku potencjometr sterowania predkością. Jak gwiazdka ucieka to odpowiednio koryguję to ruchami potencjomwtru. Czyli patrząc w ekran monitora, wykonuję ręcznie to co robi zwykle sam autoguideing. Oczywiście jest to ...niedogodność, ale udaje się nawet przy ogniskowej 500 mm!

czyli jeśli dobrze zrozumiałem kursor myszki ustawiasz na środku ekranu i tam gwiazdę trzymasz? jaką ogniskową masz w lunetce?

masz może zdjęcie swojego zestawu?

 

dzięki

 

adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jeśli dobrze zrozumiałem kursor myszki ustawiasz na środku ekranu i tam gwiazdę trzymasz? jaką ogniskową masz w lunetce?

masz może zdjęcie swojego zestawu?

 

dzięki

 

adam

Mniej więcej tak, z tym, że łatwiej jest dopasowac pozycje kursorka do pozycji gwiazdki na ekranie. Lunetka ma ogniskową 450mmm, lub po dodaniu barkowa x@, 900mm. Do teleskopu 114/500 konieczne jest prowadzenie przy 900mm!

Zestawik wygląda tak jak na zdjęciu. Z lewej strony przy głowicy zwisa na białym kabelku potencjometr do korekcji predkości. Oczywoście korekcja jest tylko w jednej osi , więc trzeba najpierw bardzo precyzyjnie całość ustawić.post-962-12509511723_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dla tego stosuje sie flaty które nie tylko usuwaja ewentualną winietę ale również "znikaja " wszelkie paprochy.

 

No właśnie ...flaty! Czy jest tu gdzieś wątek na temat: jak zrobić dobrego flata?

Edytowane przez Wojpisk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej tak, z tym, że łatwiej jest dopasowac pozycje kursorka do pozycji gwiazdki na ekranie. Lunetka ma ogniskową 450mmm, lub po dodaniu barkowa x@, 900mm. Do teleskopu 114/500 konieczne jest prowadzenie przy 900mm!

Zestawik wygląda tak jak na zdjęciu. Z lewej strony przy głowicy zwisa na białym kabelku potencjometr do korekcji predkości. Oczywoście korekcja jest tylko w jednej osi , więc trzeba najpierw bardzo precyzyjnie całość ustawić.astrograf2.jpg

 

 

Mam taki teleskop z napędem i próbowałem wykorzystać go do astrofoto, ale miałem problemy przy obciążeniu wyciągu okularowego w związku z tym mam pytanie. Jak poradziłeś z luzem wyciągu okularowego? ( ja jak zamocowałem swego nikona D40 do wyciągu to nastąpił zwis aparatu. Pytanie 2 - czy przy foceniu w ognisku bez barlowa nie musiałeś przesuwać lustra głównego ku górze w celu uzyskania ostrości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki teleskop z napędem i próbowałem wykorzystać go do astrofoto, ale miałem problemy przy obciążeniu wyciągu okularowego w związku z tym mam pytanie. Jak poradziłeś z luzem wyciągu okularowego? ( ja jak zamocowałem swego nikona D40 do wyciągu to nastąpił zwis aparatu. Pytanie 2 - czy przy foceniu w ognisku bez barlowa nie musiałeś przesuwać lustra głównego ku górze w celu uzyskania ostrości?

Przy pokrętłach wyciągu sa dwie małe śrubki. Można je solidnie dokręcic i wtedy chodzi na tyle ciasno że nie opada pod ciężarem aparatu. Ewentualnie mozna je odkrecic i do srodka włożyć cienką podkładkę.

Z lustrem głównym wolałem nie manipulować. Po prostu wziąłem piłkę do metalu i uciąłem wycią yuz przy pokrętłach. Ale pojawił się inny problem. Żeby uzyskać ostrość to wyciąg wchodził do tubusa prawie do lustra wtórnego, co dawało efekt na zdjęciach. Więc zrobiłem to samo. Wyciągnąłem ruchomą część wyciągu i uciąłem piłką. Teraz wszystko ogniskuje OK. Inna sprawa , że tak na prawdę to należałoby wymienić ten wyciąg na dwucalowy i lusterko wtórne na większe.

Ale na razie mam inny problem. Dzisiaj Canon pokazał mi ...ERROR 99 :-(((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.