Skocz do zawartości

tani teleskop może jednak polecać nie uniwersalny


ekolog

Rekomendowane odpowiedzi

Na czym polega przygotowanie się (lub inne chwyty), żeby obserwacje tych (z pozoru - jak dla mnie - małych) planet były efektywne i/lub efektowne? Czy chodzi o naukę szczegółów - z ilustracji naukowych i z pięknych fotografii - żeby nie popadać w złudzenia - czy o coś jeszcze?

W moim przypadku efektywność obserwacji planetarnych (choć w zasadzie dotyczy to każdych obserwacji) to mniej więcej:

1. dobrze wychłodzony teleskop

2. wygodne siedzisko pod czterema literami

3. spokój i dużo czasu.

Oczywiście warto wiedzieć co się obserwuje i czego można się spodziewać - ale nie oznacza to "nauki szczegółów". Mi odpowiada, że mam przed obserwacją jako takie rozeznanie w tym, co można zobaczyć. Potem przynajmniej wiem, że jeśli coś zobaczyłem, to nie dlatego, że bardzo chciałem to coś zobaczyć, tylko dlatego, że najprawdopodobniej tam było. Po sesji można np. porównać swój szkic wykonany przy teleskopie z symulacją widoku na CalSky (uskuteczniałem to w przypadku obserwacji Marsa).

 

 

jedynie księżyce mnie ucieszyły bo były akurat na jednej linii

Z punktu widzenia obserwatora na Ziemi, księżyce Jowisza zawsze są widoczne w jednej linii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niema co dywagować małe jest małe i nigdy nawet średnie nie będzie. do wyciągu 1,25" najdłuższym używalnym okularem jest PL30-32mm.

koniec po zawodach.

Dosadnie i dowcipnie. Ale i krótko, a to (dla niewybitnego sprzętoznawcy) jest pewna zagwozdka.

 

Co to jest to "małe co średnie nie będzie". Teleskop czy okular. Zwróć uwagę, w mojej stopce jest napisane, że zamierzam (jak się uda) kupić refraktor. Na przykład być może SW 120/1000 mm na Eq5 i właśnie tam jest FORMALNIE rzecz ujmując wyciąg 2 calowy z redukcją w Kątówce.

 

Czy to znaczy że do owej kitowej kątówki to już bedzie sens kupic ten tani (bo mały) okular celestrom 1.25 cala i aż 40mm? Czy też okular ten jest sam w sobie zawsze i we wszystkim "nie do końca wykorzystywalnym bzdetem-kuriozum" {bo w wątku Anuma Jarek napisał coś o "rozmiarze" bodajże obrazu pośredniego...}

dla kogo-czego on jest produkowany? :blink:

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem coraz bardziej odbiegacie, drodzy Panowie, od tematu.

Temat brzmi, pozwolę sobie przypomnieć, i jednocześnie sparafrazować:

Czy należy polecać teleskop uniwersalny początkującym fanom astronomii obserwacyjnej?

 

Moim zdaniem odpowiedź jest prosta: tak, należy.

Ludzie, którzy są gotowi od razu wydać te ****set złotych nie mają, moim zdaniem, specjalnych wymagań.

Jeśli ktoś się (z jakichkolwiek powodów) śpieszy i po prostu chce mieć "tani i fajny" teleskop to, moim zdaniem, synta na dobsonie i koniec dyskusji. Nie będzie żałował tej decyzji bardziej, niż gdyby polecono mu jakikolwiek inny sprzęt. Warto do tego dorzucić czerwonymi kapitalikami parę podstawowych porad/ostrzeżeń w stylu: "nie patrz tym w słońce", "w mieście nie zobaczysz za dużo","na kolorowe galaktyki potrzebujesz budżetu x100" etc. i koniec kwestii.

Poza tym ludzie (mam nadzieję) nie są AŻ TAK BEZMYŚLNI. Jeśli ktoś ma na tyle oleju w głowie, że nie lubi wyrzucać kasy w błoto, to SAM powinien się zainteresować tematem. W przeciwnym wypadku nie mamy prawa brać odpowiedzialności za czyjąś głupotę.

A jeśli ktoś ma jakiekolwiek ponadstandardowe wymagania, to z reguły nie zakłada tematu "dobry teleskop do 600 zł"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoją słuszną uwagą przykryłeś moje pytanie - wbrew pozorom związane trochę z tematem wątku. Jarek i McArti wyprowadili mnie z błędu, jakoby okular Celestrona 1.25 cala z 40 mm ogniskową dawał się zastosować (z sensem - do DS-ów) w refraktorze SK 90/900.

 

Niemniej powstaje pytanie! Jest on tani - ok 150 zł (jako gorsza ale może opłacalnie gorsza alternatywa dla 2 calowego). Pod warukiem, że gdzieś da się - z optycznym sensem - wykorzystać. Czy zatem, na przykład w jakimś refraktorze z 2 calowym wyciągiem ale zarazem z kitową redukcją da się go wykorzystać, czy też znowu sporo światła się zdegraduje. Sam wyciąg jest już NIE MAŁY tylko ŚREDNI ("dobry" to zapewne 4 calowy by był :D) więc zarzut McArti-ego honoruję.

 

I druga wersja tego pytania - po co (do czego) on jest produkowany (w sensie używania - nie proszę tu o dowcipne odpowiedzi ;))

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jest pewien sens, chociaż Plossle 40mm z polem 40st. to dość mało popularny sprzęt. Zapełniają one lukę długoogniskowego okularu dla małych, długoogniskowych teleskopików z wyciągiem 1,25". Jeśli chcemy jak najszerszej źrenicy wyjściowej (o polu nie wspominam bo pozostaje ono mniej więcej na poziomie Plossla 32mm 50st.) to jest jakiś sens kupna takiego okularu.

 

Refraktor 90/900:

z Plosslem 40mm dostajemy źrenicę 4mm i pole 1,8st.

z Plosslem 32mm dostajemy źrenicę 3,2mm i pole 1,8st.

 

Czyli mając refraktorek 90/900 z wyciągiem 1,25" warto mieć taki okular jeśli mamy niebo dostatecznie ciemne na źrenicę 4mm i brak alternatywy na szerszy okular długoogniskowy. Tyle teoria. W praktyce trzeba się pogodzić z efektem "studni" w czasie obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja chyba ma jakiegoś pecha do tego pytania.

 

Podratowywanie Refraktora 90/900 {do DS-ów} to jedno, a ja jeno chciałem się dowiedzieć w jakim Teleskopie (może być zupełnie innym od wspomnianego) ten dzwiny okular zostanie naprawde solidnie i z sensem wykorzystany. Nawet jeśli wymagałoby to nieco dziwnego teleskopu typu wyciąg 4 cale katówka(lustro)2 cale no i redukcja z konieczneści (aby uchwycić go). Czy też może okular ten jest kuriozum i mimo że stosunkowo tanio można go nabyć to do niczego nie warto.

 

Może wyjaśnię kulisy tego pytania. Kiedyś w Polsce nie było wolnego rynku i produkowało sie różne dziwne rzeczy "zgodnie z planem państwowych decydentów". Wtedy marzyliśmy o wolnym rynku, wierząc, że on wymiecie kiepskie produkty i zostaną same sensowne i precyzyjnie trafiajace w jakieś potrzeby za "rozsądną" cenę. I nagle, któregoś dnia, widzę w ofercie (np DO w Katowicach) takie cudeńko - o którym nikt ciepło się nie wypowiada - a przecież komuna upadła już 20 lat temu ! :D

 

więc "co on jest" ?

 

p.s. jeśli ważne są szczegóły to niech będzie że skupiamy sie na M42!, a nie na tym co jest dookoła niej.

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W teleskopach z wyciągami 2" i większymi okular Plossl 40mm 40st. 1,25" nie ma racji bytu. Jedyne rozsądne jego wykorzystanie dotyczy teleskopów które opisałem powyżej. Skyluxy, Bressery 90/900, małe Maki 90mm i 102mm i takie tam. Co jeszcze Ci napisać? A dzięki temu, że "komuny" już nie ma możesz wybierać co chcesz kupić, a nie być skazanym na wspaniałą myśl techniczno-optyczną made by Uniwersał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jeszcze Ci napisać?

 

co prawda McArti dość sceptycznie wypowiedział sie na temat tego okularu w refraktorze 90/900 ale ja juz wymyśliłem jak precyzyjnie zwerbalizowac moje pytanie o sens tego okularu.

 

Skupmy się na obserwowanej (subiektywnie czyli okiem przez okular) jasnosci powierzchniowej obiektu typu

M31 lub m42 lub może nawet M33_pod_ciemnym_niebem

 

Szerokie pole widzenia i gwiazdy gdzieś obok pomijamy - nie zależy nam (chwilowo - co nie znaczy, że tak w ogóle nie stanowią atrakcji ale załóżmy że nie)

 

Raz patrzymy tym Sk 90/900 z okularem wspomnianym 1.25 cala 40mm

 

a teraz ZAŁÓŻMY, że zdobyliśmy tej samej klasy refraktor o obiektywie też 90 mm i takim samym fizycznie wyciągu i kątówce ale

o ogniskowej 600mm. I do niego włożyliśmy okular 1.25 cala 27mm. Uzyskujemy takie samo powiekszenie.

 

NO I WłAŚNIE - obserwowana jasność powierzchniowa obserwowanych fragmentów owych DS-ów

na pewno będzie taka sama?

czy jednak jakies straty nastąpią z tytułu FAKTYCZNEJ (konkretnej) BUDOWY elementów występujuących po drodze {nie da sie ukryć, że z dłuższym okularem wciąg wysuniemy dalej ale to ma nieoczywisty wpyw na dolot promieni - można rozważac + i - [bo rura wyciągu jest ta sama; ale z kolei są być może jakieś "wysokie obrazy pośrednie"?UFF!]}

 

Już raz, w wątku Anuma, w zasadzie na to (jasność powierzchniowa) odpowiedziałeś (z ukłonem w stronę tego "biednego" okularu) ale poza tym wszyscy wypowiedzieli się negatywne; dlatego postaw może wyraźniejszą kropkę nad tym "i". :D

 

[czyli jednak nie bubel projektowy? - w kontekście któregoś z DS-ów, który bez owego okularu w 90/900 "znika przy ciut krótszym"? :blink: ]

 

 

I dziękuję za odpowiedzi ! :)

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasność powierzchniowa obiektu jest niezależna od teleskopu i powiększenia. Nie jesteś w stanie jej zwiększyć z Ziemi bo to natężenie promieniowania :) Stosując różne teleskopy z różnymi kombinacjami powiększeń i źrenic wyjściowych stwarzasz tylko warunki do lepszego "widzenia" obiektu. Im większą źrenicę uzyskasz, tym lepiej wykorzystasz powierzchnię własnej źrenicy w oku i zobaczysz jaśniej. W przykładzie z dwoma refraktorami uzyskasz zbliżone powiększenia i źrenice wyjściowe i zobaczysz bardzo zbliżone obrazy. Szeroka źrenica wyjściowa przydaje się szczególnie do obserwacji mocno rozciągłych i słabych obiektów, w Twoim przykładzie szczególnie M33, ale też M31. M42 jest dość jasna i nie tak wymagająca.

 

Natomiast cały "trick" ze źrenicą bierze w łeb jeśli obserwujesz w zaświetlonym miejscu (miasto, tereny podmiejskie) gdzie Twoja źrenica w oku i tak nie ma szansy rozszerzyć się do np. 4-5mm. Wtedy stosowanie długich okularów które dadzą Ci źrenicę wyjściową 4-5mm przy źrenicy oka np. 3mm nic nie da bo "zmarnujesz" całe światło powyżej tych 3mm. A nawet jak uda Ci się jakoś uzyskać szeroką źrenicę w oku, zaświetlenie nieba zepsuje efekt bo wystąpi efekt szarego tła nieba psującego kontrast pozwalający dostrzec słabe obiekty (o małej jasności powierzchniowej).

 

PS. dochodzimy znów do trudnej dyskusji o jasnościach i widzialności która przetoczyła się już jakiś czas temu na forum, a w której drugi raz nie chce mi się brać udziału :) Za dużo wzorów i teorii. Wolę praktykę i to co z niej wynika. I tak traktuję tę wymianę postów.

Edytowane przez polaris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO I WłAŚNIE - obserwowana jasność powierzchniowa obserwowanych fragmentów owych DS-ów

na pewno będzie taka sama?

na pewno

 

czy jednak jakies straty nastąpią z tytułu FAKTYCZNEJ (konkretnej) BUDOWY elementów występujuących po drodze

nastąpią straty finansowe bo obiektyw tej samej klasy i średnicy ale o większej światłosile będzie droższy i podobnie okular dający ten sam poziom aberracji też będzie droższy ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szuu ja nie wierzyłem w istnienie refraktora 90/600 aż takim uparciuchem (zawziętm teoretykiem) nie jestem. Ale Ty "się narażasz" :szczerbaty: {dziekuję} bo pośrednio bronisz tego okularu 1.25 40mm. Skoro {subiektywnie} obserwowane jasności powierzchniowe w granicach obserwowanego obiektu (pomijamy brzydki efekt studni) będą jednakowe to

 

TEN rzekomy BUBEL w teleskopie 90/900 pozwoli dostrzec jakąś bladziutką M-ke (np M33) pod warunkiem wyjazdu pod naprawdę ciemne niebo, a nie pokaże jej rekomendowany przez krytyków okular 25mm lub 30mm

 

tak rozumiem Twoją wypowiedź oczywiście wynikająca z praktyki lub znajomości licznych relacji praktycznych

 

czyli to nie BUBEL Celestrona {bo są takie obiekty i miejsca w Polsce akurat pod niego?} ??

 

EDIT:

przy okazji wypada nam ustosunkować się do opinii Jarka ja próbuję nieśmiało w ten sposób:

Jarek_opinion

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

NIE WIEM KTÓRY REFRAKTOR BĘDZIE SIĘ BARDZIEJ NADAWAŁ DO MIEJSKICH OBSERWACJI NIEBA. CHCIAŁABYM SIĘ NAJPIERW ZORIENTOWAĆ W OBIEKTACH : KSIĘŻYC, PLANETY... MIŁO BY BYŁO ZOBACZYĆ MGŁAWICĘ ANDROMEDY NA ŻYWO ;-) WYBRAŁAM DWA MODELE:

http://www.allegro.pl/item1084847998_te ... ml#gallery

LUB

http://www.allegro.pl/item1091626149_su ... kules.html

BARDZO PROSZĘ O POMOC W PODJĘCIU DECYZJI KTÓRY I DLACZEGO ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezarejestrowałąś sie i wpisałaś do mojego wątku to odpowiadam tak pobieżnie - sorry jakby co:

 

Początkujący nigdy czyli NIGDY

nie powinien kupować na allegro bo szansa na opłacalny dobry zakup jest w takim przypadku znikoma - jak wygrana w totolotka!!!

 

Konkretnie to patrz tu:

 

gdzie_i_jak

 

tam wymieniono liczne sklepy - niektóre sprzedają minimalnie drożej ale realizuja wysyłkę NATYCHMIAST = na drugi dzien dochodzi (np: www.deltaoptical.pl) co moze miec swoją zaletę ;)

 

 

Jaka kasa taki refraktor KUP najdroższy na jaki cie stac - generalnie im droższy tym lepszy - oczywiście

najbezpieczniej/najoptymalniej firmy Sky-Watcher

i w Twoim przypadku musi mieć długość ogniskowej jak najdłuższą (czyli im dalej(więcej) od 650mm tym lepiej) i unikaj jeśli w opisie zobaczysz wzmiankę o "dygoczącym" statywie EQ1

jeżeli zestaw nie ma Barlowa (cokolwiek to znaczy) to warto (ale niekoniecznie od razu - jak kasy brak) dokupić do refraktora okular krótkoogniskowy np z ogniskową 5mm

 

 

p.s.

 

w sensie optycznym: jak juz pamiętamy żeby długość(ogniskowa) była wieksza niz 650mm (na przykład 900mm) to wtedy tym lepszy im większa średnica soczewki czyli w opisie jest to zazwyczaj 90/... lub 100/... lub 80/...

 

tylko w praktyce to im wieksza średnica soczewki tym droższy wiec cena jest niezłym wskaźnikiem a uwzglednia jeszcze jakość statywu - warto dozbierać szmal

 

ponieważ wątek ma w tytule 600 zł więc zaryzykuje twierdzenie że w tej cenie (665zł z dostawą)

najciekawszą - w zakresie refraktorów do planet i Ksiezyca - propozycją jest w fotozakupy.pl teleskop:

 

Sky-Watcher (Synta) SK909EQ2

Typ teleskopu: refraktor

Ogniskowa [mm]: 900

Śr. zwierciadła [mm]: 90

Światłosiła: f/10

 

Bo ma achromatyczny Barlow (wiec unikamy dokupu okularu)

 

ale moge się mylić - bo ja go miałem ale nie na tym statywie (jest możliwe, że statyw EQ2 może byc podatny na wiatr więc unikaj wiatrów :D)

 

poczekaj czy ktoś tego nie zakwestionuje

czyli

nie skrytykuje mnie w poście ponizej :szczerbaty: //UFF miało być "pobieżnie"

 

EDIT:

po rozmowach w AZ3 vs EQ2 móglbym dodać taką poradę dla Ciebie Doroto

 

zawsze jest coś za coś

 

być może na AZ3 ten teleskop się nieco mniej chwieje ale z az3 nie dostajesz za darmo barlowa czyli do tego z az3 bedziesz musiala dokupic okular o średnicy 1.25 cala i ogniskowej około 5mm {za około 150zł - razem jest juz niestety 750} no chyba że wystarczy ci na razie powiekszenie 90x

(też fajne na swoj sposob! znam osobe której Księzyc 90x bardziej sie podobal niz 180x bo jest pewna roznica w "estetyce")

 

natomiast w tym zestawie z eq2 masz barlow za darmo czyli jak go wstawisz zamiast okularu (a w niego dopiero okular) to masz powiekszenie 180x

 

natomiast w tym eq2 mcarti zakazuje wysuwac nogi wydłużające bo wydłużone bardziej dygotają. Czyli oglądając ksiezyc lub planety trzeba na tych najniższych standardowych nogach. Wtedy trzeba by miec niskie krzesełko lub folie i koc czyli siedziec prawie na ziemi.

 

Ale to siedzenie na ziemi to tylko gdyby planety lub księzyc były bardzo wysoko na niebie bo wtedy luneta idzie w góre a okular w dół w praktyce rzadko zdarza sie żeby ksiezyc lub planeta była bardzo wysoko na niebie.

 

Jak chcesz miec od razu 180x ale trochę niewygodne pozycje ciała (to kup eq2) a jak chcesz miec najpierw 90x a okular dokupisz kiedy indziej to kup na Az3

TO JEST PONIEKĄD BEZPIECZNIEJSZE ROZWIĄZANIE

ale kto nie ryzykuje ten nie ma (niestety na tym forum nikt nie wie (nie napisał)jak sie oglada księzyc lub saturna lunetą 909 na eq2 w powiekszeniu 180x i BEZ WYSUNIETYCH nóżek :(

 

Twoj wybor! :D

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawiązując do powyższego EDIT:

 

Ja osobiście zaryzykowałbym i kupił ten 909 na eq2 ale to byłby mój wybór ;)

ze wzgledu na subtelności o których nie chcę się rozpisywać

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorzej jak potem byłoby tak jak jest choćby w 70mm na eq1 , czyli ustawiasz ostrośc albo zawieje wiatr a planeta już przy 90x skacze góra dół wylatując za pole widzenia, wtedy początkujący jeśli nie miałby dużych zapasów cierpliwości to dostałby szału.

 

A jak widać po postach choćby w tym moim temacie o eq2 i az3, taka sytuacja jest bardzo prawdopodobna

Edytowane przez anum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy no po części tak, ale przyznaj żę opinie ten montaż zbiera fatalne, więc można pospekulować <choć fakt że fajnie by było gdyby odezwał się ktoś kto miał eq2 właśnie pod 90/900>. AZ3 owszem ma wady, ale jakie to są wady, ale takie które niekoniecznie każdemu przeszkadzają. Ten choćby "luz" w pionowej osi który jednak aż tak dokuczliwy nie jest, i można to skasować choćby sprężyną, no i prowadzenie w 2 osiach a nie jednej. Ale za to lżejszy i stabilniejszy od eq2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a patrzyłeś dokładnie w górę - i wygodnie ? a DS-y akurat tam czasem bywają ;)

to że lżejszy to zaleta tylko dla tych co noszą go w rękach na duże odległości lub w tramwaju itp wiec ... warunkowa.

 

 

"stabilniejszy" - podsumwałeś tym jednym zdaniem cały wątek AZ3 vs EQ2 to moze i tam to napisz żeby sprwa była jasna i tam ;)

 

w tym wątku za zbędny w sklepach bubel uznano juz okular 40mm(choć jest i umiarkowana obrona) wiec może i wobec tego eq2 coś się wyklaruje ;) ja poki co jeszcze nie widzę 100% przesłanek do wyrzucenia go do kosza z napisem BUBEL I TYLE (uwzględniając cenę)

 

pozdrawiam

 

p.s.

mi rok temu utkwiło w pamięci takie zdanie znalezione na celestia.pl

 

"Powiedzmy sobie szczerze, słaby montaż azymutalny to powiększenie maximum 100x, dobry - maximum 150x. Słaby paralaktyk (a tylko takiego można oczekiwać), również ograniczy nas co najwyżej do wspomnianych 150x. Dosyć to ostre stwierdzenie i kompletnie kłócące się z tym, co przeczytasz o "super-teleskopach" sprzedawanych na allegro"

 

 

i dlatego nie jestem taki pewny jak TY przewagi stabilności AZ3 nad EQ2(zwłaszcza przy schowanych nóżkach - o czym pisałem)

 

ale może ja nie umiem zinterpretować (semantycznie) tamtego zdania ?

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.