Dziwne zjawisko na Zachodnim niebie

[MarcinK]

Kilka dni temu dokonałem dziwnej obserwacji. Na zachodniej części nieba zobaczyłem dziwny obiekt poruszający się z północy na południe, świecił na czerwono, a właściwie we wnętrzu był biały a na obrzeżach czerwony i jakby pulsował, nie był to samolot gdyż te mają światła w różnych kolorach i nie pulsują tylko mrugają. Czy ktoś wie co to mogło być?

[klapaucius]

pewnie ufo. Podaj dokładnie dzień i godzinę (albo chociaż w przybliżeniu) kiedy to było.

[MarcinK]

W środę około 23

[klapaucius]

Według Stellarium o godzinie 22:40 przelatywał na zachodniej części nieba z północy na południe obiekt o nazwie Seasat 1 - czyli takie cuś: link. Czy to było to to ci tego nie powiem. Może niech się eksperci wypowiedzą.

Edytowane 27 Czerwca 2010 przez klapaucius

[MarcinK]

Wątpię, satelity są widoczne gdyż światło słońca odbija się od baterii słonecznych, i świecą na biało a nie na czerwono a poza tym był obiekt był zbliżony jasnością do wenus.

[klapaucius]

Wątpię, satelity są widoczne gdyż światło słońca odbija się od baterii słonecznych, i świecą na biało a nie na czerwono a poza tym był obiekt był zbliżony jasnością do wenus.

Nie zgodzę się. Często widziałem satelity widoczne w róznych kolorach, także w odcieniu silnego pomarańczu. Wydaje mi się, że mogła mieć barwę takiego koloru, gdyż pewnie światło słoneczne, które odbijała pochodziło ze słońca, które było już nisko nad horyzontem (taki sam efekt, jak wtedy gdy zachodzi słońce). No chyba że to była całkowicie intensywna czerwień. Wtedy to bym pewnie też wyeliminował satelitę.

[MarcinK]

Wyglądało miej więcej tak że w środku było białe i stopniowo do krawędzi przechodziło w czerwień.

[bamus]

pewnie lampion:

http://www.mrjoy.pl/x_C_I__P_70910444__PZTA_1__skad_nokaut.html?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2010-06&utm_content=70910444

[MarcinK]

pewnie lampion:

http://www.mrjoy.pl/x_C_I__P_70910444__PZTA_1__skad_nokaut.html?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2010-06&utm_content=70910444

 

To coś miało raczej stabilny lot a taki lampion pewnie by się "huśtał" i nie leciał by prosto.

[Rhobaak]

To coś miało raczej stabilny lot a taki lampion pewnie by się "huśtał" i nie leciał by prosto.

To zależy od warunków atmosferycznych - jeśli nie ma wiatru, to taki lampion leci dość stabilnie. Opis wizualny pasuje do lampionu, no i ostatnio to coraz bardziej popularna zabawka. Na 95% widziałeś właśnie to.

[hanysiak]

Ja z kolei chciałbym donieść o obserwacji koleżanki z balkonu blokowego.

Widziała coś, ale nie tylko ona. Opisała to jako 3 następnie 5 potem znowu 3 lecące punkty świetlne, bardzo jasne(niestety nie udało mi się sprecyzowac). Obiekty leciały z jedną prędkością, niektóre znikały, inne leciały dalej. Poruszały się wg relacji z wschodu na zachód a widziane były z Braniewa (warmińsko-mazurskie) między godziną 21 a 22, na dość ciemnym już niebie w sobotę 26 czerwca. Udało mi się wycisnąć od świadków że przelot musiał być na wysokości ~45stopni nad horyzontem.

Ciekawe czy ktoś jeszcze obserwował w tym czasie podobne zjawisko?

 

Pewnie skończy się na tych lampionach, bo z relacji wynika ze obiekty nie były punktami, były większe. Na niebie widać już było gwiazdy.

[gregohr]

Pewnie skończy się na tych lampionach, bo z relacji wynika ze obiekty nie były punktami, były większe.

 

 

tzn, że były bliżej niż dalej

[marcocase]

witam wszystkich, ja jestem z Braniewa i też widziałem te światła, było ich około 13. Pierwszy raz coś takiego widziałem i nie mam pojęcia co to mogło być...choć rozsądek podpowiada, że mogły być to lampiony, w tym dniu były chyba ze 4 wesela i ktoś mógł coś takiego wypuścić

[Gość Olga]

wITAM, a ja mam pytanie od jakiegoś czasu na Gliwickim niebie zauważyłam bardzo jasną gwiazdę która świeci bardzo nisko nad horyzontem i jest stosunkowo bardzo blisko ?

[gregohr]

a jak zmierzyłaś to, że jest blisko?

[tater]

Jeśli na południowej stronie nieba, to pewnie chodzi o Jowisza.

[TomekC]

Kilka dni temu dokonałem dziwnej obserwacji. Na zachodniej części nieba zobaczyłem dziwny obiekt poruszający się z północy na południe, świecił na czerwono, a właściwie we wnętrzu był biały a na obrzeżach czerwony i jakby pulsował, nie był to samolot gdyż te mają światła w różnych kolorach i nie pulsują tylko mrugają. Czy ktoś wie co to mogło być?

 

Na 100% latający lampion.

Wiem co piszę

[lynx79]

Sam takie lampiony po zmroku i za dnia wypuszczałem. Nawet w dzień ludzie zerkali co to lecie, a co dopiero po zmroku. Dzieciaki z sąsiedztwa jak pierwszy raz zobaczyły to wrzeszczały UFO (całkiem wysoko przy bezwietrznej pogodzie się unoszą). Potem coś o tym sąsiadka gadała, ale jak wytłumaczyłem jej że to tylko lampion z małą palącą się kostką, to mnie zbeształa, że jej dom podpalę Tak czy siak też jak pierwszy raz je zobaczyłem to byłem zdumiony i z resztą dlatego między innymi szukałem o tym informacji w necie. Jakie było moje rozczarowanie, gdy okazało się, że to tylko lampiony, ale jakie zadowolenie, gdy sam je puściłem

[Budrys]

Dokładnie wczoraj czyli niedzielę o godz. 20 było coś takiego widoczne na północy nisko nad horyzontem. Obiekt mocno czerwony pulsujący jakby się palił.