Skocz do zawartości

Wisła


Rekomendowane odpowiedzi

Za każdym razem, gdy przejeżdżam którymś z mostów, obserwuję poziom rzeki. Czy widać pirsy czy też nie. Tempo poruszania się samochodem dodatkowo sprzyja takim obserwacjom. Kolorowo oświetlone mosty początkowo mnie drażniły i prowokowały do pytań: "Kto za to płaci?". Teraz jakoś nie wyobrażam sobie nitki mostu snującej się gdzieś w oddali, o której tylko wiesz, że jest, bo jej nie widzisz. Dodało to kolorystyki miastu. Port Praski... Czego to tam miało nie być... Osiedle, centrum handlowe, hotele... A są krzaczory, w których wielokrotnie widziałem bażanty. W czasie powodzi na zdjęciu uwieczniłem również bobra wypływającego z portu w kierunku rzeki. Dzikie bestie :D potrafią dostosować się do warunków panujących w mieście, co nie jest niczym niczym nowym. A propos bobrów, jedna rodzina zamieszkała w Parku Skaryszewskim. Wracając do Wisły. Prawobrzeżna Warszawa ma niepowtarzalną na skalę europejską szansę, na zagospodarowanie brzegu, aby jak najmniej ingerować w środowisko i jednocześnie jak najbardziej uczynić je przyjazne mieszkańcom. Na przeciwko ZOO powstał już świetny "małpi gaj", a szykowane są plaże. Mam nadzieję, że wiosenne wylewy rzeki nie zniszczą tych przygotowań do lata. A jako, że mieszkam dwa strzelania z łuku od rzeki jestem żywotnie zainteresowany rozwojem tej części miasta. Miasta z którego ciężko byłoby mi się wyprowadzić na stałe.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt. Niezagospodarowany brzeg Wisły jest unikatem i warto go chronić w jego naturalnej formie. Wiele razy, podczas fotograficznych spacerów widywałem tam różne zwierzaki, z bobrami na czele. Czasami trudno uwierzyć, że to środek metropolii.

 

Uwielbiam widoki Warszawy z prawego brzegu Wisły. Szczególnie wieczorami, z zachodzącym Słońcem, Księżycem... Cudne. Ciągle sobie obiecuję zrobienie własnej panoramy, ale jakoś nie mogę się zebrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za każdym razem, gdy przejeżdżam którymś z mostów, obserwuję poziom rzeki....

Port Praski... Czego to tam miało nie być... Osiedle, centrum handlowe, hotele... .

 

Ja z niepokojem patrzę na wielkie osiedla, powstające w Wilanowie na terenach poniżej wiślanej skarpy. Szkoda mi łąk i bagienek pełnych życia. Jest to urbanistycznie bardzo atrakcyjny teren, ale ten teren należał do rzeki i może się ona o niego upomnieć. W ogrodzie wilanowskim za pałacem jest wskaźnik, pokazujący, dokąd dochodziła woda w czasie dawnych przyborów. Tak zwana "woda stuletnia" z pewnością pozalewa piwnice i garaże w Wilanowie. Co będzie, jeśli zdarzy się "woda pięćsetletnia"? :wow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okolice Wisły są częstym kierunkiem moich eskapad rowerowych z synem. Parę lat temu, gdy poziom był wyjątkowo niski, pod mostem Śląsko-Dąbrowskim wynurzyły się resztki starego, wysadzonego mostu. Z zaciekawieniem oglądaliśmy je z młodym. Była to jedyna okazja, gdyż złomiarze byli bardzo szybcy. Tydzień później nie było po nich śladu. A szkoda, że nie zainteresowało się nimi miasto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 1 rok później...

Nadeszła najpiękniejsza pora roku. Kto nie wierzy, niech się przejedzie przez Most Śląski o 7 rano lub 4 po południu. Rzędy kulistych pomarańczowych lamp wzdłuż Wisłostrady i nadbrzeża dają równoległe słupy światła na wodzie. Z jednej strony zielono podświetlony Most Gdański, z drugiej elegancki pylon Mostu Świętokrzyskiego. Obok współgrająca sylwetka stadionu. Tramwaj zbliża się do dyskretnie oświetlonej bryły Zamku Królewskiego. Należy wtedy spojrzeć w dół, na ulicę pod estakadą. Po horyzont sięgają rzędy czerwonych świateł samochodów jadących w stronę Gdańska i białych lamp tych podążających na południe. Widać oświetlony wlot tunelu, wyżej skrzydło Zamku z pełgającymi gwiazdkami śniegu wyświetlanymi na ścianie. I jeszcze wielka, stożkowata, nieco modernistyczna choinka na Placu Zamkowym. Niektórzy złorzeczą na dojazdy do pracy. Ja „ładuję akumulatory”. Wieczorem też będę miał taki widok. Gwiazdka to nie tylko astronomia. Warszawa jest piękna, jeśli umie się patrzeć. :zakochany:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.